Jukka - pielęgnacja i problemy w uprawie cz.1
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1823
- Od: 21 wrz 2008, o 13:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Szara pleśń na yucce
Czarodzieju, zrobiłam wszystko jak pisałeś - wywaliłam keramzyt, przeprowadziłam opryski jak należy latem. Do teraz był spokój - roślina rosła pięknie no i przedwczoraj znów pojawił się ten wstrętny mącznik. Jak z nim dalej walczyć?
Może mój błąd polega na tym, że Yucca stała do jesieni na podwórku? Może została ponownie zainfekowana?
Może mój błąd polega na tym, że Yucca stała do jesieni na podwórku? Może została ponownie zainfekowana?
Re: Szara pleśń na yucce
Mączniak prawdziwy to strasznie wredny grzyb, wrasta w tkanki (poraża systemicznie), bardzo trudno go usunąć. Jeśli mocno zagnieździł się w roślinie to nawet najmocniejsza chemia może nie pomóc.
Teraz to chyba tylko podlanie doniczki Topsinem - ma się przelać na podstawek i ziemia ma podciągnąć jak najwięcej roztworu. Umyj również liście. Po 7 dniach przetrzyj liście Sportak 450 EC. Ale uważaj na siebie, bo to naprawdę ostra chemia (rękawiczki itd). Jeśli dostaniesz Rubigan to przetrzyj liście po kolejnych 7 dniach. Podlej ponownie Topsinem jak ziemia będzie względnie sucha. To tyle w domu na teraz.
A po wyniesieniu na zewnątrz opryski naprzemiennie co 7/10 dni: Topsin, Rubigan, Sportak i podlanie chemią wgłębną (ale chyba już nie Topsinem...)
Poleciłabym Ci również do tego opryskowego zestawu Siarkol (bardzo skuteczny) ale nie wiem czy nie zaszkodzi doniczkowej roślinie.
To końska dawka, ale skoro od 4 lat ma mączniaka to bardzo trudno wyleczyć.
To moja propozycja, może Czarodziej i inni fachowcy się wypowiedzą.
I tytuł wątku może by zmienić
Teraz to chyba tylko podlanie doniczki Topsinem - ma się przelać na podstawek i ziemia ma podciągnąć jak najwięcej roztworu. Umyj również liście. Po 7 dniach przetrzyj liście Sportak 450 EC. Ale uważaj na siebie, bo to naprawdę ostra chemia (rękawiczki itd). Jeśli dostaniesz Rubigan to przetrzyj liście po kolejnych 7 dniach. Podlej ponownie Topsinem jak ziemia będzie względnie sucha. To tyle w domu na teraz.
A po wyniesieniu na zewnątrz opryski naprzemiennie co 7/10 dni: Topsin, Rubigan, Sportak i podlanie chemią wgłębną (ale chyba już nie Topsinem...)
Poleciłabym Ci również do tego opryskowego zestawu Siarkol (bardzo skuteczny) ale nie wiem czy nie zaszkodzi doniczkowej roślinie.
To końska dawka, ale skoro od 4 lat ma mączniaka to bardzo trudno wyleczyć.
To moja propozycja, może Czarodziej i inni fachowcy się wypowiedzą.
I tytuł wątku może by zmienić
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1823
- Od: 21 wrz 2008, o 13:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Szara pleśń na yucce
Dzięki, Monika, zrobię tak jak piszesz. Kiedyś próbowałam opryskiwać wodą z dodatkiem siarki - efekty były niewielkie - tam gdzie na liściu były ślady siarki - grzyba nie było, natomiast pojawiał się na nowych liściach.
Już poprosiłam o zmianę tytułu.
Już poprosiłam o zmianę tytułu.
Re: Szara pleśń na yucce
Bo siarka działa tylko kontaktowo.
Ale naprawdę uważaj na siebie, buzia zasłonięta, rękawiczki
Do podlewania doniczkowców przetestowałam tylko Topsin, trzeba by popytać o % roztwór Sportak, bo chemię trzeba stosować naprzemiennie. Tu link do środków ochrony roślin http://www.ochronaroslin.agro.pl/index. ... offset=360
Ale naprawdę uważaj na siebie, buzia zasłonięta, rękawiczki
Do podlewania doniczkowców przetestowałam tylko Topsin, trzeba by popytać o % roztwór Sportak, bo chemię trzeba stosować naprzemiennie. Tu link do środków ochrony roślin http://www.ochronaroslin.agro.pl/index. ... offset=360
Re: Szara pleśń na yucce
To chyba jest zgnilizna twardzikowa, najgroźniejsza choroba yucci i niestety nie do wyleczenia. Powodują ją grzyby rozwijające się w zdrewniałej łodydze, która staje się miękka i roślina zamiera. Infekcja pojawia się głównie w zimie u roślin obficie podlewanych i stojących w chłodnych pomieszczeniach. Juki otrzymane z ukorzenionych łodyg mogą w mokrej ziemi ulec infekcjom grzybowym. W dolnej części łodygi znajduje się rana, w którą wnikają zarodniki grzybów. Rośliny trzeba więc podlewać oszczędniej niż te pochodzące z nasion.
Poszukaj w necie na temat tej choroby, jeśli stwierdzisz, że niestety to właśnie przytrafiło się twojej roślinie pozostaje ci jednak tylko ukorzenianie zdrowych odnóg. Bo tylko kwestią czasu jest, kiedy i one zgniją.
Poszukaj w necie na temat tej choroby, jeśli stwierdzisz, że niestety to właśnie przytrafiło się twojej roślinie pozostaje ci jednak tylko ukorzenianie zdrowych odnóg. Bo tylko kwestią czasu jest, kiedy i one zgniją.
Re: Szara pleśń na yucce
Mam wątpliwości, bo była przesadzana...gdyby to była zgnilizna twardzikowa do parawdopodobnie rozleciałaby się bryła korzeniowa i na pewno widać by było zmiany na szyjce korzeniowej i korzeniach....i sądzę, że cztery lata nie pociągnęłaby. jeśli na liściach od lat są takie objawy to prawdopodobnie jest to jednak mocno zagnieżdżony mączniak prawdziwy, ale choróbsko można stwierdzić na 100% tylko po badaniach.
Ale jakiekolwiek dzidostwo to by nie było, to jeśli takie zmiany w przekroju jak na obrazku są wszędzie to bez szans. Widać, że białej zdrowej tkanki tu już było śladowo, wszystko zżarte przez grzyb. Mimo wszystko ja bym spróbowała tą ciężką chemią, jeśli to nie pomoże, to trzeba się żegnać
(Topsin 0,2%, Sportak 0,05-0,1%, Rubigan 0,04% i Siarkol-b.dobry na unieszkodliwianie zarodników)
Ale jakiekolwiek dzidostwo to by nie było, to jeśli takie zmiany w przekroju jak na obrazku są wszędzie to bez szans. Widać, że białej zdrowej tkanki tu już było śladowo, wszystko zżarte przez grzyb. Mimo wszystko ja bym spróbowała tą ciężką chemią, jeśli to nie pomoże, to trzeba się żegnać
(Topsin 0,2%, Sportak 0,05-0,1%, Rubigan 0,04% i Siarkol-b.dobry na unieszkodliwianie zarodników)
Re: Mączniak prawdziwy na yucce
Biały nalot na liściach to oczywiście mączniak prawdziwy. Ale istnienie mączniaka nie wyklucza (niestety) innych chorób. Zgnilizna nie musi wcale być od czterech lat. Ale nie będę dalej dyskutować, za mało się znam.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1823
- Od: 21 wrz 2008, o 13:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Mączniak prawdziwy na yucce
Moniko, przeraziłaś mnie! Pędzę szukać informacji o zgniliźnie! Dzięki Wam z wszystkie rady.
- sisi-1
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 7
- Od: 23 sie 2011, o 10:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ostrzeszów
Re: Przelana juka !!
Witam. nmam problem bo nie bardzo wiem co zrobić z moimi kwiatkami. mam dwie juki, obie mają po ok. 160 i prawdę mówiąc nie chcę żeby były większe. nie bardzo wiem jak je przyciąć żeby nie zmarniały, zwłaszcza, że kupowałam je jako "roślinki drugiej klasy" po 9,90 (!) na przecenie w markecie i sama je wypieściłam i wychuchałam, żeby nie padły. jak je kupowałam to były to delikatnie mówiąc mało imponujące rośliny. teraz się już jakoś prezentują, ale robią się za wielkie. proszę doradźcie mi jak je nieco powstrzymać we wzroście ale nie zrobić im krzywdy. a druga sprawa to wielkość doniczek, zdjęcia są trochę "z góry" więc doniczki wydają się tu mniejsze, ale czy donica o średnicy na górze 30 cm jest wystarczająca? trzymają się stabilnie więc ewentualna wymiana doniczki to nie ze względów bezpieczeństwa tylko dla zdrowia roślinek, ale boję się znowu, że jak im dam większe donice to znowu bardziej urosną
Re: Juka - żółkną jej liście.
Witam serdecznie! Bardzo proszę o pomoc i radę co dzieje się z nasza Yuka. Jakieś 7 miesięcy temu przeżyła z nami przeprowadzkę do Francji. Szybko doszła do siebie po transporcie, ale stała w mało nasłonecznionym miejscu. Zauważyliśmy znaczną ilość żółknących i usychających liści oraz biały nalot na liściach, który polecano nam zmywać wodą z vinagre. Po naczytaniu się forum przestawiłam ją w najbardziej honorowe i słoneczne miejsce,ale liście nadal żółkną. Dotyczy to nie tylko liści od spodu (jakieś 30% musiałam obciąć ostatnio). Niepokoi mnie ,ze ich kolor jest coraz bardziej jasno zielony= żóltawy,a liście łamią się =coraz bardziej się zwijają. Doniczka jest naprawdę duża. Proszę o pomoc! Będę ogromnie wdzięczna za każdą radę jak jej pomóc wyjść z kolejnego kryzysu;(
http://imageshack.us/g/6/dsc0001eqb.jpg/
http://imageshack.us/g/6/dsc0001eqb.jpg/
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22157
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Juka - żółkną jej liście.
Kiedy ją przesadzałaś?
Czy bryła korzeniowa nie jest przerośnięta?
W takim razie przyczyną jej zasychania liści może być zbyt mała ilość światła(juka to roślina pełnego słońca)
lub błędy w uprawie.
Nawozisz ją? Podlewasz regularnie ale przesuszając ziemię między jednym a drugim podlewaniem?
Trudno określić jednoznacznie powód bez szczegółowych informacji od Ciebie
Czy bryła korzeniowa nie jest przerośnięta?
W takim razie przyczyną jej zasychania liści może być zbyt mała ilość światła(juka to roślina pełnego słońca)
lub błędy w uprawie.
Nawozisz ją? Podlewasz regularnie ale przesuszając ziemię między jednym a drugim podlewaniem?
Trudno określić jednoznacznie powód bez szczegółowych informacji od Ciebie
- Karolina__
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3039
- Od: 22 lip 2009, o 19:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Juka - żółkną jej liście.
Zgadzam się z Karo, miałam ten sam problem gdy juka stała w ciemnym miejscu - liście zaczęły chorować od dołu. Jukka podobno lubi gdy promienie słonecznie padają prosto na nią.
Mam pytanie, wie ktoś może, czy ta odmiana juki ze zdjęcia może zakwitnąć?
Mam pytanie, wie ktoś może, czy ta odmiana juki ze zdjęcia może zakwitnąć?
Re: Juka - żółkną jej liście.
andzia0216 pisze:Witam
Pomozcie mi!
Mam dwie juki w jednej doniczce (tak je kupilam w supermarkecie). Jedna z nich jest zdrowa, natomiast w drugiej żłókną liście. Sa też na nich ciemne pojedyncze plamki i liscie wyginają się w dół. Podlewam co tydzien, doniczka nie jest też wcale mala. Co powinnam zrobic?
Pokazać je najpierw.