Hoye moja obsesja :-)
Re: HOYE moja obsesja :-)
Mówisz że one takie duże tylko na jeden dzień i zaraz mi sie skurczą
Polecialam sprawdzić bo już jest 2 kwietnia i one ciągle są duże , chyba mają opoźniony zapłon
Polecialam sprawdzić bo już jest 2 kwietnia i one ciągle są duże , chyba mają opoźniony zapłon
Jestem hoyomaniaczką
- elila
- 1000p
- Posty: 1713
- Od: 24 kwie 2009, o 20:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Całowanie (mazowieckie)
- Kontakt:
Re: HOYE moja obsesja :-)
Musisz mieć zajeb.... rękę do hojek! Jestem w szoku! i nie mogę się pozbierać....
- agapuszka_83_28
- 500p
- Posty: 926
- Od: 4 lis 2010, o 17:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: HOYE moja obsesja :-)
Ty naprawdę masz obsesje na punkcie tych hoi , piekne są i pięknie ci rosną
pozdrawiam Aga Zielone cuda w moim domu
- fiołek afrykański
- 100p
- Posty: 164
- Od: 22 wrz 2008, o 10:53
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: HOYE moja obsesja :-)
mnie najbardziej urzekła liska
chyba je czymś dożywiasz , że tak szybko rosną ;)
prześliczne są wszystkie i takie olbrzymie
chyba drabinka by nie starczyła dla nich??
chyba je czymś dożywiasz , że tak szybko rosną ;)
prześliczne są wszystkie i takie olbrzymie
chyba drabinka by nie starczyła dla nich??
Re: HOYE moja obsesja :-)
Kochane w zeszłym roku sprowadzalam nawóz z Niemiec cena to jak dobrze pamiętam z wysylką wyniosła na polskie prawie 300zł
Uwielbiam hoye ale jak każdemu zdazają mi się zejścia , na jesień zeszlo mi prawie 10 duzych a nawet wielkich hoy a to dlatego że zajmowalam się babcią po udaze i nie mialam ani siły ani czasu zajmować się hoyami .
Z ledwościa wyrabialam by zająć się wlasnymi dziećmi
Uwielbiam hoye ale jak każdemu zdazają mi się zejścia , na jesień zeszlo mi prawie 10 duzych a nawet wielkich hoy a to dlatego że zajmowalam się babcią po udaze i nie mialam ani siły ani czasu zajmować się hoyami .
Z ledwościa wyrabialam by zająć się wlasnymi dziećmi
Jestem hoyomaniaczką
- agrazka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 3191
- Od: 22 maja 2005, o 23:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: HOYE moja obsesja :-)
Hojki to też "dzieci" twoje, one cię kochają
serdecznie - Grażyna - Mój ogród...
Re: HOYE moja obsesja :-)
Dziewczyny nie wszystkie hoye mnie kochaja
Lacunosy to moja zmora od 2 lat nie mogę sie z nimi dogadac
Lacunosy to moja zmora od 2 lat nie mogę sie z nimi dogadac
Jestem hoyomaniaczką
Re: HOYE moja obsesja :-)
Mam nadzieje że te beda mnie słuchac i bedą rosły jak dzikie
Obovata silver
No to jeszcze troszke maleństw
Bordowo zielona eitapensis , uwielbiam ją za kolor bordowy
No i Archboldiana variegata od Ylve już ukorzeniona
Calisia z finką obie o małych szerokich listkach
No i Pachyclada w ziemi nie rosla to licze na seramis
Cytrynka zaczyna sie przebarwiać , mlody listek prawie czarny
Obovata silver
No to jeszcze troszke maleństw
Bordowo zielona eitapensis , uwielbiam ją za kolor bordowy
No i Archboldiana variegata od Ylve już ukorzeniona
Calisia z finką obie o małych szerokich listkach
No i Pachyclada w ziemi nie rosla to licze na seramis
Cytrynka zaczyna sie przebarwiać , mlody listek prawie czarny
Jestem hoyomaniaczką
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20238
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: HOYE moja obsesja :-)
Basiu - śliczne hojki tu pokazujesz!!
Niewielkie jeszcze ale już jest się czym pochwalić. A jak urosną...
Czapki z głów!
Niewielkie jeszcze ale już jest się czym pochwalić. A jak urosną...
Czapki z głów!
- AloesIk
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1838
- Od: 23 lut 2011, o 16:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: HOYE moja obsesja :-)
,masz cudowne Hoje,jedna ładniejsza od drugiej.Mnie bardzo zaciekawiła Obovata silver .Ma fajne listki
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7919
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: HOYE moja obsesja :-)
Niby jestem przyzwyczajona do tego, że pokazujesz same piękne nieznajome, ale czasami jeszcze wzdycham...to niemożliwe