Sępolia,Fiolek afrykanski-liście żółkną ,kwiaty zasychajś,więdną i inne problemy w uprawie

Rośliny doniczkowe
Awatar użytkownika
Ewelina B
500p
500p
Posty: 661
Od: 10 lip 2011, o 14:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Ratujcie moje fiołki afrykańskie

Post »

Zaraz Ci pokaże fotke i przeedytuje ten post ;) jestem w trakcie robienia zdjęc

ZDROWY maluch
Obrazek
ZDROWE duże dorosłe listki, (choć przyprószone tabletką zapobiegająca wełnowcom itp... już gdzieś pisałam, że skruszam odrobinę, aby się nic nie przyplątało)
Obrazek

Moj chory silvergrade, jak go dotkniesz to listki nie są mięsiste jakby, tylko jak zwiędnięte :/
Obrazek
A tu ta sama odmiana należąca do naszej forumowiczki Nyskadu; masz pięknego zdrowiutkiego fiołaska :))) === > http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=574

____________________
Ok dziewczynki, bo wpadłam już w paranoje, czy ten też chory? Dla mnie tak
Obrazek
Obrazek
nierówna rozetka to nie moja robota :oops: , połamał się w podróży


Jak mi się rozlazło robactwo to będę wyć w głos

POMOCY!
Awatar użytkownika
Ewelina B
500p
500p
Posty: 661
Od: 10 lip 2011, o 14:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Ratujcie moje fiołki afrykańskie

Post »

A ten?
Tak wiem panikuję . Ale obiecuję nie będę wstawiać wszystkich :lol:


Obrazek Obrazek
x-U-ie
---
Posty: 2773
Od: 23 cze 2009, o 16:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ratujcie moje fiołki afrykańskie

Post »

Ten ostatni trudno powiedziec, ale poprzedni wg mnie tak.
Przepraszam za brak polskich znakow - nie krzyczcie, blagam.Pisze z hostelu gdzie nie wiem czemu wszystko na opak.
Awatar użytkownika
Ewelina B
500p
500p
Posty: 661
Od: 10 lip 2011, o 14:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Ratujcie moje fiołki afrykańskie

Post »

Ostatni ma ładne nowe listki, tu chyba spanikowałam :oops: .
Dziękuję za odpowiedź, tym najbardziej zaatakowanym fiokom robi e bardziej drastyczna kąpiel, a jednocześnie tym co nie wykazują choroby nie chcę fundować stresu ;). Opryskałam resztę na razie delikatnie i zaglądam. Umyłam parapet, wydezynfekowałam (mi preparatem do sterylizacji narzędzi kosmetycznych więc niby mocny), wrzuciłam też w ten płyn podstawki na 10 h, na razie fiołki stoją bez nich ;).
I skończyły mi się pomysły co jeszcze.
Awatar użytkownika
gardeniaa
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 712
Od: 25 maja 2008, o 14:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Ratujcie moje fiołki afrykańskie

Post »

Ewelina B pisze: Ok dziewczynki, bo wpadłam już w paranoje, czy ten też chory? Dla mnie tak
Obrazek
Obrazek
POMOCY!
Na tym objawów roztoczy nie widać, coś jednak musi być nie tak z korzeniami
Przywiędłe liście mogą świadczyć o tym, że fiołek albo ma za sucho, albo został przelany, albo ma problem z pobieraniem wody z podłoża.
Oglądałaś korzenie przed posadzeniem, nie były zbutwiałe?
Awatar użytkownika
Ewelina B
500p
500p
Posty: 661
Od: 10 lip 2011, o 14:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Ratujcie moje fiołki afrykańskie

Post »

Nie, korzonki ma w super stanie, ładnie rozwinięte. Jest podparty kawałeczkami keramzytu, żeby nie dotykał ziemi. Siedzi w ziemi z piaskiem i odrobinka perlitu. Był podlewany na spodek i czasem od góry gruszka, żeby go dobrze nawodnić ponieważ nie ma silnie zbudowanej rozetki i nie zniszczę go w ten sposób. Przelany to na pewno nie jest. W doniczce jest spora dziurka i doniczka nie jest głęboka.
Przyznam, że siedział na parapecie obok tego co wcześniej pokazywałam i od początku jakoś mnie nie lubi, pozwijał się.

Chciałabym go odratować, ma piękne listki.
Awatar użytkownika
socurek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 905
Od: 5 kwie 2009, o 02:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Ratujcie moje fiołki afrykańskie

Post »

A jak mi się niektóre listki wydają takie flaczki, ale nie wszystkie, tylko niektóre, to jest chory? :roll: Bo trzymałam fiołki przez lato na balkonie i słońce je spaliło. I od tamtej pory dochodzą do siebie, ale bardzo powoli. I w jednym właśnie co jakiś czas jakiś listek się robi taki flak... I teraz się obawiam...
Awatar użytkownika
Ewelina B
500p
500p
Posty: 661
Od: 10 lip 2011, o 14:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Ratujcie moje fiołki afrykańskie

Post »

Pokaż zdjęcie :).
Awatar użytkownika
socurek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 905
Od: 5 kwie 2009, o 02:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Ratujcie moje fiołki afrykańskie

Post »

OK, później wstawię, ale ostrzegam osoby o słabych nerwach, bo po "balkonowaniu" moje kundelki naprawdę wyglądają tragicznie...
Awatar użytkownika
socurek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 905
Od: 5 kwie 2009, o 02:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Ratujcie moje fiołki afrykańskie

Post »

Przepraszam was z góry, że zarzucę ten temat fotkami, ale proszę o ocenę fachowym okiem, czy wszystkie do kosza...
kundelków część:
Obrazek

Czasem mam wrażenie, że gniją im listki. Raczej ich nie przelewam... na 100% ich nie przelewam! Najmokrzej ma mały posadzony na knocie, ale on ma się dobrze... Wczoraj u rasowców zauważyłam, że po listku zrobiło się u nich wiotkim. Urwałam te listki i podlałam biohumusem na spodek. Powiedzcie: do śmieci z nimi???? :(
Awatar użytkownika
Ewelina B
500p
500p
Posty: 661
Od: 10 lip 2011, o 14:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Ratujcie moje fiołki afrykańskie

Post »

Więc tak, wg moich spostrzeżeń:
1) maluszkom dałabym mniejsze doniczki . przesadź je np w jednorazowe kielonki na wódeczkę, albo pojemniki na mocz (to jest sposób, który ściągnęłam od Jatry). wtedy wystarczy takie młode sadzonki (no przyjemniej u mnie) podlewać raz na 7- 10 dni na talerzyk. korzonki mają blisko do wody (w za dużej doniczce nie maja takiej możliwości), a jednocześnie nie przelejesz. taka "doniczka" jest przezroczysta i widać ile wody w środku ;) . poza tym jak za dużo wody nalejesz to listki Ci się opierają o ziemię w takiej doniczce.
2) oczyść je porządnie pędzelkiem z miękkiego włosia i uważaj, żeby nie stały w dużym ścisku
tu listek z boku wygląda jakby się o coś mocno opierał, musisz go odciąć . może dotykał zimnego okna?


3) ten ma za mokrą ziemię
Obrazek
4) ten jest poparzony i przelany . wytnij wszystkie stare poparzone listki i nie podlewaj go na oko z 10 dni ;)


Z moich obserwacji i artykułów ze stronek rosyjskich dorosłe fiołki standardy podlewamy ok 1 raz na tydzień. młode sadzonki i miniatury nawet raz na 2 tygodnie!
Ja sprawdzam to wsadzając paluch w ziemię i jak odkurzam listki pędzelkiem, po dotyku: jak się robią miękkie to podlewam. nigdy nie podlewam wszystkich fiołków na raz. każdą roślinkę w domu traktuję indywidualnie. i na prawdę pomagają mi te przezroczyste pojemniczki, mam teraz kilka "trudniejszych odmian" np elizabeth :wit .
Awatar użytkownika
socurek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 905
Od: 5 kwie 2009, o 02:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Ratujcie moje fiołki afrykańskie

Post »

Ale ufff... to nie roztocza??
x-mm-x
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 602
Od: 28 paź 2010, o 10:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ratujcie moje fiołki afrykańskie

Post »

Raz na tydzień, heh, nieźle :| Czyli już przegięłam ze swoimi :shock:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”