Jarmuż

[anulab]

W dodatku bardzo zdrowy . Na patelnię , kiedy trochę zwiotczeje , wlewam wodę i
duszę kilka minut pod przykryciem . To pomaga by nie był twardy .
Teraz gorzki nie jest i zawsze to coś zielonego prosto z ogrodu .
Do smothie zielone jak znalazł .

[Teresa Pszczola]

Polecam jarmuż toskański. Sieję go od kilku sezonów, od kiedy córka przywiozła mi z Włoch nasiona.
Ma bardziej zwarty pokrój, nie takie wielkie liście jak u innych odmian,
i jest delikatniejszy. Zostawiam jednego patyka ogołoconego z liści na nasiona.
Pięknie kwitnie i pszczoły się cieszą.

[magda111123]

Mam 4 piękne jarmuże Nero di Toscana i nie zjadłam z nich ani jednego liścia.
Od spodu każdego z liści są jakieś małe grafitowe robaczki. Do się w czymś może wymoczyć zerwane liście żeby nadawały się do użytku? Zwyczajnie się brzydzę a samą wodą nie daje się wystarczająco wymyć.

[Ebabka]

Może spróbuj wodę trochę osolić? Wtedy odpadną? Też mam różne jarmuże, ale u mnie mączlik szaleje A ten toskański, to tak naprawdę kapusta

[magda111123]

Spróbowałam z tą solą, dodałam też nieco octu, nie pomogło.
Na szczęście ostatnio było dużo deszczu i widzę że liście wyglądają dużo lepiej, sporo nieproszonych gości spadło. Całe lato susza, nie zjadłam jarmużu ani raz przez te robaczki a tu proszę natura sama reguluje kiedy nam coś daje.
Może jednak zamrożę nieco liści....

[anulab]

Jarmużu nie zamrażam . Całą zimę świeży w ogrodzie . Wiosną odbija .
Latem go nie uprawiam bo i tak dużo robactwa ściągają inne kapustne .
Brukselkę moczę w mocno ciepłej wodzie . Wodę zmieniam .

[magda111123]

W zeszłym roku miałam jarmuż Kadet i też całą zimę w ogródku piękne liście były. Teraz posadziłam Nero di Toscana, a że on delikatniejszy to zamierzałam zamrozić. Tak przynajmniej czytałam że ta odmiana nie jest tak odporna na mróz.

[aria]

Jarmuż rosyjski, jedna roślina wielkości sporego wiaderka, na jeden obiad dla kilkuosobowej rodziny.









Kalettes, z nasion wyrastają różne typy, wszystkie są kolorowe, mają ok 1 m wysokości i bardzo dobrze zimują.

[aria]

Tak dziś oglądam te jarmuże i chyba przeproszę się z rosyjskim Miałam go nie siać, bo krzaczki nieduże i szybko więdną. Ale ma też zalety, dotąd nie wybija w kwiaty, więc można go dłużej użytkować, listki są drobne i delikatne, ozdobny bo fajny fioletowo-niebieski kolorek, w smaku pyszny, z masłem i czosnkiem, 3 minuty na patelni i można podawać Już wytypowałam 6 krzaczków na nasiona

[nika94]

Skąd macie nasiona jarmużu rosyjskiego?

[aria]

Nasiona jarmużu rosyjskiego kupiłam w markecie w Niemczech, pewnie u nas też można je kupić.
Moje jarmuże wybiły w kwiaty i zaczynam zbiory, trochę podsuszę pędy i wymłócę nasiona.

[paula87x]

Ja jarmuż ten zwykły zostawiam na zimę i wiosną przemrożony przez zimę ładnie odbija i jest lepszy w smaku na wiosnę niż latem.

[aria]

Jarmuż rosyjski rozsiał mi się obok warzywnika i zaczynam przenosić go na grządki. Fajnie mieć taką bezobsługową rozsadę. Co kilka rzędów sadzę aksamitki, które chronią uprawę przed mączlikami i bielinkiem