Ślimaki luzytańskie - ślimaki nagie, wyjątkowo groźne dla upraw
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1785
- Od: 29 sty 2012, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Ślimaki luzytańskie - ślimaki nagie, wyjątkowo groźne dla upraw
"Są to 2 druciki podłączone do baterii, gdy ślimak wejdzie na dwa, to zostaje lekko popieszczony prądem, nie umiera, ale nie jest to dla niego przyjemne i idzie dalej." No to mają w ogrodzie dodatkowe atrakcje Ciekawe, czy nauczą się wchodzić jednocześnie na dwa druciki ? Zresztą , może jedną grządkę można by tak ochronić, ale cały ogród?
I tu i tam. Ni tu, ni tam... cz.2
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
- asprokol
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1892
- Od: 1 cze 2012, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południowa wielkopolska
Re: Ślimaki luzytańskie - ślimaki nagie, wyjątkowo groźne dla upraw
Lepiej stracić kilka złotych na te granulki niż kilka roślin wartych więcej. Po determinacji 98% populacji sypię obecnie tylko na obrzeżach. Jednak co kilka lat i to za mało bo taki ślimak składa kilkaset jaj w sezonie więc nawet zamordowanie 99% populacji nie daje nam pewności że problem się skończy.asprokol pisze: Nad chemią też się zastanawiałam, ale to chyba musiało być ze sto kilo tych granulek
Mam 5000 metrów ogrodu używam w sezonie do 15 kg niebieskich granulek.
Zresztą nie przepadam jak coś obrzydliwego pełza w okolicy. W ogrodzie żyją jeże i nie trafiłem na żadnego zatrutego granulkami, mój pies też nie jest zainteresowany aby konsumować ślimaki czy granulki.
Nie mam zamiaru odkrywać ameryki i testować coś co działa w promieniu 2 metrów czy poić je piwem w setkach pułapek ewentualnie robić fotki chwaląc się ile to ja tego wyzbierałem albo ile jeszcze mam. Widziałem u przyjaciela we Francji coś podobnego do http://www.instructables.com/id/Install ... ence-on-a/ i .............. ślimaki to pokonują.
Re: Ślimaki luzytańskie - ślimaki nagie, wyjątkowo groźne dla upraw
Może Twój znajomy podaje zbyt niskie napięcie i dlatego ślimaki to pokonują.
Pozdrawiam Serdecznie
- asprokol
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1892
- Od: 1 cze 2012, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południowa wielkopolska
Re: Ślimaki luzytańskie - ślimaki nagie, wyjątkowo groźne dla upraw
Myślę że przyczyna jest inna - ślimaki wyłażą żerować jak jest mokro a jak jest mokro to napięcie zanika bo mokre deski przewodzą prąd. Porównując czas ogrodzenia przewodami warzywnika z sypnięciem kilku garści granulek wychodzi na to że leniwi ( tak jak ja ) wybiorą metodę łatwiejszą.
-
- 100p
- Posty: 126
- Od: 20 sie 2017, o 10:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Ślimaki luzytańskie - ślimaki nagie, wyjątkowo groźne dla upraw
Czy są jakieś rośliny które odstraszają te ślimaki? Nie zamierzam stosować granulek. W tamtym roku sąsiad je stosował i ślimaki pozdychały od nich. Najgorsze w tym wszystkim był zapach rozkładających się martwych ślimaków które gniły w trawniku. Zapach w okolicy był taki że zrz..ć się można było.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1359
- Od: 21 lis 2012, o 18:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gliwice
Re: Ślimaki luzytańskie - ślimaki nagie, wyjątkowo groźne dla upraw
To dziwne ,że miałeś padlinę. Ja eksterminuje ślimaki nożyczkami i po 20-30 min. (a czasami nawet po kwadransie) mam posprzątane , bo to kanibale.Wracam w zapamiętane miejsca i tnę kolejnych przybyszów (niektórzy jeszcze zdyszani, no bo wyżerka za darmo !). Czasami robie takie nawroty 4-5 razy aż całkiem się nie zrobi ciemno
Re: Ślimaki luzytańskie - ślimaki nagie, wyjątkowo groźne dla upraw
Jak ślimaki się potruły to nie mogły się nawzajem zjadać - więc leżały
Ja przecinam ślimaki szpadlem i też się zdarza, że przecięte leżą do następnego i kolejnego dnia.
Tylko u mnie w tym sezonie wyjątkowo mało jest ślimaków nagich, natomiast dość dużo w skorupkach.
Ja przecinam ślimaki szpadlem i też się zdarza, że przecięte leżą do następnego i kolejnego dnia.
Tylko u mnie w tym sezonie wyjątkowo mało jest ślimaków nagich, natomiast dość dużo w skorupkach.
Pozdrawiam Serdecznie
-
- 100p
- Posty: 126
- Od: 20 sie 2017, o 10:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Ślimaki luzytańskie - ślimaki nagie, wyjątkowo groźne dla upraw
Ja ślimaków w skorupkach to od wielu lat na swojej działce nie widziałem a te nagie pomarańczowe to jest jakaś plaga.
-
- 200p
- Posty: 244
- Od: 9 maja 2013, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gliwice
Re: Ślimaki luzytańskie - ślimaki nagie, wyjątkowo groźne dla upraw
Smród po martwych ślimakach hmmm aż trudno mi sobie wyobrazić ile ich musiało być, że taki fetor. Stosuje regulaminie Bros te niebieskie granulki i nigdy nie odczułam smrodu padniętych ślimaków.
Mam niewielką działkę i ślimaków jest może po kilkanaście.
Polecam poświęcić butelkę piwa, ślimaki je bardzo lubią.
Mam niewielką działkę i ślimaków jest może po kilkanaście.
Polecam poświęcić butelkę piwa, ślimaki je bardzo lubią.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10025
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Ślimaki luzytańskie - ślimaki nagie, wyjątkowo groźne dla upraw
W dzisiejszym odcinku Maja w ogrodzie , właściciele działki mieli
założoną taśmę miedzianą jako zaporę przed ślimakami .
założoną taśmę miedzianą jako zaporę przed ślimakami .
- Bazyla
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1193
- Od: 15 lut 2017, o 20:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Ślimaki luzytańskie - ślimaki nagie, wyjątkowo groźne dla upraw
I u mnie w tym roku ślimaków ponad miarę zarówno tych muszlowych jak i tych nagich, szczególnie dużo było w zimny czas wiosny i teraz. Ale tak naprawdę to walkę z nimi toczę cały czas. Ponieważ moja działka to niecałe 500 m.kw. i nie mam na niej upraw jedzeniowych, to staram się z nimi walczyć mechanicznie. Zbieram do wiadra i zalewam wrzątkiem a następnie zakopuję, przecinam nożycami (jeżeli to się robi szybko, to ślimory nawet nie zdążą wydzielić śluzu i nożyce się nie oblepiają) lub nabijam na badyl . W czasie "zaostrzenia objawów" występowania stosuję też niebieskie granulki. Nie używam soli, bo uważam to za nieekologiczne.
Chwilami walka z nimi przypomina mi i wyzwala we mnie , trochę roślin mi w tym roku objadły niestety , szczególnie upodobały sobie niektóre bratki, funkie i żółte, niskie aksamitki.
Chwilami walka z nimi przypomina mi i wyzwala we mnie , trochę roślin mi w tym roku objadły niestety , szczególnie upodobały sobie niektóre bratki, funkie i żółte, niskie aksamitki.
-
- 200p
- Posty: 244
- Od: 9 maja 2013, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gliwice
Re: Ślimaki luzytańskie - ślimaki nagie, wyjątkowo groźne dla upraw
Według mnie Bros jest najlepszy tylko trzeba regularnie go stosować. Wolę trochę chemii niż działkę bez roślin. W tym roku udała mi się sałata pomimo ślimaków, jakoś jej nie zjadły i zdecydowanie zapobiegł temu Bros.
- Zibi_41
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2557
- Od: 11 maja 2010, o 21:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Bytom
Re: Ślimaki luzytańskie - ślimaki nagie, wyjątkowo groźne dla upraw
Sól na działce to może nie najlepsze rozwiązanie, ale równie zabójczy jest dla nich siarczan amonu. Dosłownie się w nim rozpuszczają a nawóz to zawsze nawóz
Pozdrawiam Euzebiusz , Od ugoru do ... cz.1, Część 2,
Moje wątki, Sprzedam sadzonki chryzantem drobnokwiatowych 2024r
Moje wątki, Sprzedam sadzonki chryzantem drobnokwiatowych 2024r