U Babuchny w ogródeczku cz.5
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: U Babuchny w ogródeczku cz.5
Dorotko ależ cudne kępiska monardy moja fioletowa wymarzła, niestety , różowa przetrwała, ale gdzie jej do takiej kępy
Lilijki też ślicznie kwitną , to moje ukochane kwiaty i wszędzie ich wypatruję
Hortensje u mnie w malutkich jeszcze pąkach, a u Ciebie już takie piękne kwitnienie
Lilijki też ślicznie kwitną , to moje ukochane kwiaty i wszędzie ich wypatruję
Hortensje u mnie w malutkich jeszcze pąkach, a u Ciebie już takie piękne kwitnienie
Re: U Babuchny w ogródeczku cz.5
Teraz wiem dlaczego zamilkłaś w postach.Po prostu biegasz po rosie nago po ogrodzie.Na paralotni to też Ty?Pięknie u Ciebie.Nie wiadomo co chwalić
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: U Babuchny w ogródeczku cz.5
Czyste, letnie, wiejskie klimaty.
Czyli to co lubię najbardziej.
Wreszcie popadało i jest czym oddychać - na razie.
Czyli to co lubię najbardziej.
Wreszcie popadało i jest czym oddychać - na razie.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- bodzia3012
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5400
- Od: 10 wrz 2009, o 08:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: U Babuchny w ogródeczku cz.5
Dorotko pięknie ci kwitną pysznogłówki, moja różowa wymarzła, mam małą ale jeszcze nie kwitnie , twoje super wielkie a hortensja to nie anabelka , bo ja ją mam , i jest inna. Chyba Jola ma rację
na razie papa
na razie papa
- babuchna
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7471
- Od: 7 maja 2009, o 09:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: U Babuchny w ogródeczku cz.5
Agula, pysznogłówkom u mnie nadzwyczaj pasuje,
sama się dziwię, że w takie kępy idą. Widać lubią ten mój piach.
Ta ze zdjęcia to różowa, mój fon przekłamuje kolory.
Aldona, bo na zawał zejdę,
pędem sprawdzałam, co ja Wam tu za zdjęcia powstawiałam!
Dzięki za pochwały!
Grażynko, i u mnie popadało nawet dość solidnie.
Grzmiało błyskało , ale burza przeszła bokiem,
za to deszczu nie poskąpiło,... nareszcie.
Bożenko,no i... jestem w kropce.
Hortensję dostałam jako Anabell.
Nie mam pojęcia co to za jedna, Grandiflora ma chyba bardziej wyciągnięte kwiatostany,
ta moja ma ogromne i okrągłe.
Nie wiem co mam.
Jak będziesz chciała różową pysznogłówkę,
to daj mi tylko znać.
sama się dziwię, że w takie kępy idą. Widać lubią ten mój piach.
Ta ze zdjęcia to różowa, mój fon przekłamuje kolory.
Aldona, bo na zawał zejdę,
pędem sprawdzałam, co ja Wam tu za zdjęcia powstawiałam!
Dzięki za pochwały!
Grażynko, i u mnie popadało nawet dość solidnie.
Grzmiało błyskało , ale burza przeszła bokiem,
za to deszczu nie poskąpiło,... nareszcie.
Bożenko,no i... jestem w kropce.
Hortensję dostałam jako Anabell.
Nie mam pojęcia co to za jedna, Grandiflora ma chyba bardziej wyciągnięte kwiatostany,
ta moja ma ogromne i okrągłe.
Nie wiem co mam.
Jak będziesz chciała różową pysznogłówkę,
to daj mi tylko znać.
- JolantaG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9575
- Od: 3 lis 2008, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ostrzeszów,Wielkopolska
Re: U Babuchny w ogródeczku cz.5
DOROTKO ,wyciągnięte kwiatostany ma Grandiflora bukietowa ,a krzewiasta Grandiflora właśnie takie płaskie jak Annabell .
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13420
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: U Babuchny w ogródeczku cz.5
Pomidory widziałam, teraz wiem że nie zapomniałaś wysiać.
- bodzia3012
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5400
- Od: 10 wrz 2009, o 08:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: U Babuchny w ogródeczku cz.5
Dorotko sks u mnie działa ,
różowa dostałam od Ciebie i później jeszcze ja Tobie wysłałam sądząc, że masz tylko czerwoną
teraz jak mi zakwitną to zobaczę jakie mam , mam mieć też białą ,
zobaczymy jak zakwitnie
różowa dostałam od Ciebie i później jeszcze ja Tobie wysłałam sądząc, że masz tylko czerwoną
teraz jak mi zakwitną to zobaczę jakie mam , mam mieć też białą ,
zobaczymy jak zakwitnie
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22167
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: U Babuchny w ogródeczku cz.5
To ma byc lespedeza?
http://x.garnek.pl/ga8380/7b664434a2e30 ... 676203.jpg
A ja myślę,że to perukowiec podolski 'Golden Spirit' i kwitnie własnie.
http://x.garnek.pl/ga8380/7b664434a2e30 ... 676203.jpg
A ja myślę,że to perukowiec podolski 'Golden Spirit' i kwitnie własnie.
- chatte
- Przyjaciel Forum
- Posty: 15074
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: U Babuchny w ogródeczku cz.5
To ja grzmiałam, Dorotko, to ja!babuchna pisze:Iza
Mało pomykasz, duszno i bezwietrznie ostatnio było.
Ale teraz...grzmi!
Mówiłam, że perukowiec. Nie mówiłam? No, to przez ten upał
Ale na malinę nie dałam się nabrać
Qrczę, trzeba będzie jednak okulary do kompa wkładac, a ja się zaparłam, że do kompa nie! I tak sie kiwam: w tył i w przód, w tył i w przód - bo raz trzeba coś przeczytać, raz napisać
Kwiatów Anabell na zywo jeszcze nie widziałam, ale Graniflory krzewiastej tak. Jolka chyba ma rację.
Ona wszystko zna, widziała, bo wszystko ma
- ElleBelle
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 7327
- Od: 5 paź 2009, o 15:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: U Babuchny w ogródeczku cz.5
U mnie Anabelki kwitną już z tegorocznych ukorzenionych patyczków są mniejsze od normalnych ,ale one najprędzej zakwitły
Pozdrawiam, Ela
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: U Babuchny w ogródeczku cz.5
Tyle się napiosałam i wszystko wcięło. Jak robić, żeby wróciło?Wścieknę się
A więc!!! Ja ma 5 krzaczorów hortensji i żadna nie kwitnie. Wywalę na zbity pysk!!! Bukietowe, czy ogrodowe? Kto to wie i jak poznać te gadziny!!!
A więc!!! Ja ma 5 krzaczorów hortensji i żadna nie kwitnie. Wywalę na zbity pysk!!! Bukietowe, czy ogrodowe? Kto to wie i jak poznać te gadziny!!!
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
- babuchna
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7471
- Od: 7 maja 2009, o 09:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: U Babuchny w ogródeczku cz.5
Dziewczyny, kto jak kto, ale Wy umiecie człowiekowi dać pozytywnego kopa.
Popłakałam się ze śmiechu czytając posty Izy i Krysi,
i łącząc je z tematem przewodnim wciąż poszukiwanej kwitnącej u mnie lespedezy.
Ja myślałam że Iza wzięła malinę za lespedezę,
tymczasem Iza, perukowca sobie tak nazwała,
a Krysia najwyraźniej stwierdziła, że czas najwyższy już nam powiedzieć,
wokół czego obie krążymy, i trzeba zdążyć zrobić to przed zderzeniem,
bo ki wie kiedy która z nas, kierunek zechce zmienić,
i z jaką siłą wtedy na siebie wpadniemy.
Fajnie!
Nasz wspólny sks, Izy okulary, Krysi dobra wola i moja wrodzona głupawka,
powinny być pod pełną i ścisłą ochroną.
Ps.
Lespedezy nie posiadam i nawet nie wiem co to za jedna.
Ale ta cała z nią związana akcja i mój ubaw przy niej,... był przedni!
Jolciu, zdaję się na całą Twoją wiedzę i od dziś stanowczo twierdzę że ...mam Grandiflorę.
A niech kto zaprzeczy.
Mariolko, mam pomidorki, dzięki Tobie!
Bożenko, nou problem, możemy się znów nimi powymieniać.
Sks ma też dobre strony, co do nas nie przyjdzie i co nie wyślemy, i tak zawsze cieszy!
Białą też mam, ... od Ciebie! Dobrze, że Ci jej nie wysłałam ostatnio!
Krysiu, tak jest Szefowo!
Ta kwitnąca lespedeza to perukowiec podolski 'Golden Spirit'!
Ale droga do niego... była wyboista i kręta.
Marzuś, lespedezy nie znasz?
Iza, ...już nic nie piszę!
Elu, moja okazała się być Grandiflorą.
Tosiu, naprawdę mam zacząć Ci tłumaczyć?
Masz tyle czasu, cierpliwości i fantazji?
Popłakałam się ze śmiechu czytając posty Izy i Krysi,
i łącząc je z tematem przewodnim wciąż poszukiwanej kwitnącej u mnie lespedezy.
Ja myślałam że Iza wzięła malinę za lespedezę,
tymczasem Iza, perukowca sobie tak nazwała,
a Krysia najwyraźniej stwierdziła, że czas najwyższy już nam powiedzieć,
wokół czego obie krążymy, i trzeba zdążyć zrobić to przed zderzeniem,
bo ki wie kiedy która z nas, kierunek zechce zmienić,
i z jaką siłą wtedy na siebie wpadniemy.
Fajnie!
Nasz wspólny sks, Izy okulary, Krysi dobra wola i moja wrodzona głupawka,
powinny być pod pełną i ścisłą ochroną.
Ps.
Lespedezy nie posiadam i nawet nie wiem co to za jedna.
Ale ta cała z nią związana akcja i mój ubaw przy niej,... był przedni!
Jolciu, zdaję się na całą Twoją wiedzę i od dziś stanowczo twierdzę że ...mam Grandiflorę.
A niech kto zaprzeczy.
Mariolko, mam pomidorki, dzięki Tobie!
Bożenko, nou problem, możemy się znów nimi powymieniać.
Sks ma też dobre strony, co do nas nie przyjdzie i co nie wyślemy, i tak zawsze cieszy!
Białą też mam, ... od Ciebie! Dobrze, że Ci jej nie wysłałam ostatnio!
Krysiu, tak jest Szefowo!
Ta kwitnąca lespedeza to perukowiec podolski 'Golden Spirit'!
Ale droga do niego... była wyboista i kręta.
Marzuś, lespedezy nie znasz?
Ja na szczęście też nie!marzanka pisze: A przygonił mnie wpis Aldony ale niestety nic nie znalazłam z jej opisu
Iza, ...już nic nie piszę!
Elu, moja okazała się być Grandiflorą.
Tosiu, naprawdę mam zacząć Ci tłumaczyć?
Masz tyle czasu, cierpliwości i fantazji?