Pomidory 2 na 1 :)

[zielonaplaneta]

Piotrka wysadziłem 2na1 ale udało się ogarnąć i wszystkie mam na jeden pęd. Przedobrzyłem z ilością pomidorów jak na pierwszy raz i teraz nie wiem czy to upilnuje

[legina]

Piotrka posadziłem na skraju folii jako 1w1.Będę prowadził go na 2 pędy.

[emilka79]

No to ja pewnie będę miała co robić, bo "Piotrka" posadziłam 2/1
Może go jakoś go ogarnę

[legina]

Emilko spokojnie je ogarniesz.W ub.roku miałem 2 w 1 Perłę
Kaszub, Malinowego Olbrzyma,Super Befsztyk i dały radę.Wszystkie 2w1 prowadzę zawsze na 1 pęd.

[emilka79]

Dziękuję, bo mam go pierwszy raz i nie wiem, czego się o nim spodziewać
Zresztą prawie wszystkie tak posadziłam, jedynie Black Cherry, Yellow Pear Shaped i Winogronka mam 1/1.

[x-p-o]

Trzeba jeszcze w tej metodzie wziąć pod uwagę żyzność gleby. Na glebach słabszych ten wzrost wegetatywny nie jest tak intensywny jak na glebach żyznych.

[emilka79]

No z moimi piaskami to nie grozi . Choć jest duży plus- nie ma ślimorów

[marzusia]

forumowicz, kiedy po oprysku HT mogę stosować OW+MW? Chodzi o to, że HT tępię przy okazji ślimaki i inne robactwo i tak myślałam, że KSM i OW+MW naprzemiennie co 7 dni a pomiędzy tym HT. Może tak być?

[x-p-o]

Tymol jest związkiem organicznym i nie ma charakteru jonowego ani nie reaguje z octanem wapnia. Może być nawet dany w takim schemacie: dziś- HT, jutro -OW, a pojutrze znów HT, a poza pojutrze- znów OW. Oczywiście to jest przesada, ale możliwa

tak myślałam, że KSM i OW+MW naprzemiennie co 7 dni a pomiędzy tym HT. Może tak być?

Może. HT , jeśli byłaby taka potrzeba , można stosować nawet codziennie. Ilość tymolu wypryskana na powierzchnię 1 cm2 powierzchni rośliny liczy się w milionowych częściach grama i to przy założeniu , że ani kropla oprysku nie spadnie na ziemię.

[marzusia]

Dziękuję bardzo, jakby nie było tak ciemno, jeszcze teraz bym poleciała z HT, ale by się ślimaczki zdziwiły Już mi skosiły sporo ogórków równo przy ziemi, nawet kosiarką tak równo nie przytniesz

[x-p-o]

Kiedy się patrzę na swoją świeżo wsadzoną winorośl i widzę na wysokości 1,5 m nad ziemią naruszone liście i zero ślimaka to się zastanawiam , że jeśli to jest robota ślimaków, to albo musi to być jakiś gatunek sprinterski, albo...latający

Słowem, mam wątpliwości, czy wszystkim szkodom są winne ślimaki.

[marzusia]

Pewnie nie wszystkim, ale w tym wypadku ślady śluzu ich zdradziły.
Co do tych 1,5m, to przedwczoraj mi wylazły tak z 80cm po dwóch liliach i podgryzły a w zasadzie wyjadły część łodygi (chyba ze złości, że nie mogły dość do pączków). Ślady śluzu oczywiście były. Chociaż może się mylę i to zbieg okoliczności.
No ale nie tylko ja mam ten problem. W tym roku chyba jest plaga slimorów, przynajmniej u nas. W przyszłym roku skuszę się może na Nemaslug.

[emalia112]

Oprócz tych zwykłych bezdomnych ślimorów są jeszcze takie śliczne z żółto czarną skorupką. Te zajęły się wyższym piętrem. Widziałam na własne oczy, że na skwerku W Rzeszowie przed filharmonią trawa była niziutko skoszona , a one kończyły jeść plakaty na słupie tak na wys 1,5 m. U mnie one właśnie robią największe spustoszenie. Oblazły maliny i młode listki znikają. Granulki im nie straszne bo siedzą wysoko.