Pod bocianim gniazdem - gdzie mgły i diabeł mówi dobranoc
- jode22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4092
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Re: Pod bocianim gniazdem - gdzie mgły i diabeł mówi dobranoc
Dorotko, a jak tam krzew Goi - bo on już był spory a tu korzenie mocno przycięte. Martwię się czy nie zwiądł .
- Andzia84
- 1000p
- Posty: 1137
- Od: 23 sty 2014, o 15:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 40 km na pn-wsch od Warszawy
Re: Pod bocianim gniazdem - gdzie mgły i diabeł mówi dobranoc
Dorotko, bo w maju to ja się przy imprezkach w weekendy relaksuję Najpierw znajomi, później teściowie, później moi rodzice A dodatkowo-rzeczywiście chciałabym aby przed Twoim przyjazdem mój eM zdążył taką szopkę zlikwidować która służyła jako prowizoryczny składzik drewna i na którą nie mogę patrzeć. Ale wiesz-sprawa musi nabrać mocy urzędowej żeby się za nią wziął
Jolu, ja jestem bardzo ciekawa tego krzewu. Były w B, ale trafiłam na ostatni już uschnięty i nie kupiłam. Będę jednak na niego polować bo ponoć ma pyszne owoce i zdrowe. A Ty go czymś ochraniasz na zimę?
Jolu, ja jestem bardzo ciekawa tego krzewu. Były w B, ale trafiłam na ostatni już uschnięty i nie kupiłam. Będę jednak na niego polować bo ponoć ma pyszne owoce i zdrowe. A Ty go czymś ochraniasz na zimę?
Zbudowałam dom, urodziłam syna, czas posadzić drzewo
Gdzieś tam na końcu świata...mój raczkujący ogródek
Gdzieś tam na końcu świata cz.2
Gdzieś tam na końcu świata...mój raczkujący ogródek
Gdzieś tam na końcu świata cz.2
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3539
- Od: 14 lis 2013, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 60 km od W-wy
Re: Pod bocianim gniazdem - gdzie mgły i diabeł mówi dobranoc
Aniu - Jola już niczym nie osłania bo rośnie u mnie , a tą drewutnię czy szopkę to Ty nie możesz patrzeć, zostaw może się przyda jak ja przyjadę i nie będzie miał kto mnie odwieźć albo nie będzie chciał mnie zabrać. Wiesz ile jeszcze mam zakątków na działce na które ja nie mogę patrzeć.
Jolu- na razie trudno powiedzieć, stanął, ale u mnie wszystko opóźnione w rozwoju więc może dlatego zahamował, nie obwisł to najważniejsze, moje malutkie z nasionek co w zeszłym roku sadziłam nic nie puszczają .
Jolu rozkwitł jeden kwiatuszek od Ciebie- jest śliczny- kurcze nie wzięłam aparatu, powiedziałabyś jak się nazywa mam nadzieję że wytrzyma do piątku.
Jolu- na razie trudno powiedzieć, stanął, ale u mnie wszystko opóźnione w rozwoju więc może dlatego zahamował, nie obwisł to najważniejsze, moje malutkie z nasionek co w zeszłym roku sadziłam nic nie puszczają .
Jolu rozkwitł jeden kwiatuszek od Ciebie- jest śliczny- kurcze nie wzięłam aparatu, powiedziałabyś jak się nazywa mam nadzieję że wytrzyma do piątku.
- jode22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4092
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Re: Pod bocianim gniazdem - gdzie mgły i diabeł mówi dobranoc
Ja się go pozbyłam, czyli przekazałam Dorotce. Mówi się, że owoce zdrowe i smaczne . Może i zdrowe, ale mnie wcale nie smakowały. Ten krzew należy do rodziny psiankowatych i jest krewniakiem pomidora . Widać to po kwiatach. Ta odmiana pochodzi z Chin (nazwa pełna to kolcowój chiński), ale w Polsce rośnie też mniej szlachetna odmiana - kolcowój pospolity. Pospolity krzak. Ochrania się szyjkę korzeniową na zimę w pierwszym roku posadzenia, a potem to zniesie największy mróz. Wadą jego jest to że zabiera naprawdę dużo miejsca. W jednym roku wypuszcza ponad 2 metrowe pędy .
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3539
- Od: 14 lis 2013, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 60 km od W-wy
Re: Pod bocianim gniazdem - gdzie mgły i diabeł mówi dobranoc
A widzisz ja swojej szkółki nie przykryłam na zimę , owoce jadłam wysuszone jako dodatek do płatków, deserów, lub tak jak rodzynki, w sumie bez smaku ,ale jak mają sprawić że będę zawsze piękna i młoda co nawet jeśli są bez smaku ze smakiem będę je wsuwała oby tylko się przyjął. A jak i mi się przeje to do Andzi powędruje a co tam niech też będzie wiecznie młoda.
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Pod bocianim gniazdem - gdzie mgły i diabeł mówi dobranoc
Dorotko, cieszę się Przyjadę na kwitnienie lip, bo to wstyd mieszkać na wsi, a lipę w sklepie kupować Ale jakoś tak zapominam o szukaniu i zbieraniu kwiatów lipowych więc Ty mnie zmotywujesz
Karteczkami się nie przejmuj; przyjadę, to wszystko ponazywamy ale Ty do tego czasu, będziesz już pewnie wszystko wiedziała
Poszedłem sprawdzić, czy krzew, o którym rozmawiacie, to ten sam, co rośnie u mnie. Zgadza się - kolcowój chiński, czyli jagody goji. Bardzo ładnie przezimował i już wypuszcza młode pędy. Ale tu chyba mowa o kolcowoju pospolitym?
Karteczkami się nie przejmuj; przyjadę, to wszystko ponazywamy ale Ty do tego czasu, będziesz już pewnie wszystko wiedziała
Poszedłem sprawdzić, czy krzew, o którym rozmawiacie, to ten sam, co rośnie u mnie. Zgadza się - kolcowój chiński, czyli jagody goji. Bardzo ładnie przezimował i już wypuszcza młode pędy. Ale tu chyba mowa o kolcowoju pospolitym?
- Andzia84
- 1000p
- Posty: 1137
- Od: 23 sty 2014, o 15:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 40 km na pn-wsch od Warszawy
Re: Pod bocianim gniazdem - gdzie mgły i diabeł mówi dobranoc
Oj w B były opakowania krzaczków o nazwie jagody Goji i drugie kolcowój chiński. Tak mi się wydawało, że to to samo, ale zmyliły mnie te różne opakowania. A Kolcowoja jeszcze było kilka krzaczków. Szkoda, że nie kupiłam No bo przecież też chcę być młoda i piękna całe życie
Hehe, szopka musi być rozebrana i koniec, ale mam jeszcze baraczek i budę dla psa Ale spoko-dla Ciebie Dorotko w razie W znajdzie się miejsce przed kominkiem, jakbyśmy no wiesz
To Ty masz lipy na swoich włościach? Oj zazdroszczę. Uwielbiam te drzewa-za ich urodę i darzę je wielkim sentymentem bo kojarzą mi się bardzo z nieżyjącymi już dziadkami. Ach...tyle wspomnień wiąże mi się z ławeczką pod lipą u dziadków na wsi
Hehe, szopka musi być rozebrana i koniec, ale mam jeszcze baraczek i budę dla psa Ale spoko-dla Ciebie Dorotko w razie W znajdzie się miejsce przed kominkiem, jakbyśmy no wiesz
To Ty masz lipy na swoich włościach? Oj zazdroszczę. Uwielbiam te drzewa-za ich urodę i darzę je wielkim sentymentem bo kojarzą mi się bardzo z nieżyjącymi już dziadkami. Ach...tyle wspomnień wiąże mi się z ławeczką pod lipą u dziadków na wsi
Zbudowałam dom, urodziłam syna, czas posadzić drzewo
Gdzieś tam na końcu świata...mój raczkujący ogródek
Gdzieś tam na końcu świata cz.2
Gdzieś tam na końcu świata...mój raczkujący ogródek
Gdzieś tam na końcu świata cz.2
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Pod bocianim gniazdem - gdzie mgły i diabeł mówi dobranoc
Doroto przepraszam. Byłam w Twoim wątku, miałam się wpisać i coś mnie oderwało, a później zapomniałam.
Dzieciaki super, takie grzybki jak pokazuje na zdjęciu synuś tylko pozazdrościć.
Widzę, że ogród w fazie zagospodarowywania, sadź, planuj rabatki, a my będziemy podziwiać.
Dzieciaki super, takie grzybki jak pokazuje na zdjęciu synuś tylko pozazdrościć.
Widzę, że ogród w fazie zagospodarowywania, sadź, planuj rabatki, a my będziemy podziwiać.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3539
- Od: 14 lis 2013, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 60 km od W-wy
Re: Pod bocianim gniazdem - gdzie mgły i diabeł mówi dobranoc
Dorotko to dziewczynka nie widać? nie przejmuj się - tyle nowych znajomości - każdemu może się mieszać wpadaj i oglądaj jak będzie co
- Danio
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1887
- Od: 8 lis 2006, o 18:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Pod bocianim gniazdem - gdzie mgły i diabeł mówi dobranoc
U mnie kolcowój rośnie drugi sezon, ale nie kwitnie, nie wiem, co mu nie pasuje?
Pozdrawiam Dorota
Pozdrawiam Dorota
Żyjesz tylko raz, ale jeśli żyjesz dobrze, to wystarczy /Joe E. Lewis/
Ogród za borem
Ogród za borem cz. 2
Ogród za borem
Ogród za borem cz. 2
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Pod bocianim gniazdem - gdzie mgły i diabeł mówi dobranoc
Oj starzeję się na potęgę i wzrok mi siada. Uściski dla córeczki i przeprosiny dla mamy
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3539
- Od: 14 lis 2013, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 60 km od W-wy
Re: Pod bocianim gniazdem - gdzie mgły i diabeł mówi dobranoc
Ponieważ nerwówka świąteczna się zaczęła , życzę wszystkim odwiedzającym Bocianie gniazdo- Wesołych, Spokojnych Świąt i Słoneczneg Dyngusa , do zobaczenia po świętach.Dorota