Moja wielka miłość od maja 2013, czyli działeczka Aneczki. C
- Aga1504
- 200p
- Posty: 218
- Od: 2 lut 2013, o 15:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpackie
Re: Moja wielka miłość od maja 2013, czyli działeczka Aneczki. C
Przeglądałam zdjęcia i po prostu nie mogłam oderwać oczu jak wszystko pięknie wygląda.
Obtoczona rabata nabrała charakteru, bratki wybrałaś bardzo fajne (szczególnie podobają mi się te fioletowo-biało-pomarańczowe).
Jagoda kamczacka już Ci owocowała?
Tawuła i żurawka
Obtoczona rabata nabrała charakteru, bratki wybrałaś bardzo fajne (szczególnie podobają mi się te fioletowo-biało-pomarańczowe).
Jagoda kamczacka już Ci owocowała?
Tawuła i żurawka
Pozdrawiam Agnieszka*
Mój mały kawałek ziemi:-D
Mój mały kawałek ziemi:-D
Re: Moja wielka miłość od maja 2013, czyli działeczka Aneczki. C
Kochana szczęka to MI opadła jak zobaczyłam twoja piękna, kolorową i taką zadbaną rabatkę! oh, kiedy i u mnie będzie tak pięknie? na razie będe siedzieć w twoim wątku i cieszyc oczy Twoimi pięknotami
Re: Moja wielka miłość od maja 2013, czyli działeczka Aneczki. C
Witaj Dziewczyno z epoki kamiennej ! Za rabatkę należą Ci się brawa .
A ja na działkę nie dotarłam . Jakiś niechciej, marazm i czarnowidztwo mnie dziś opanowały...
A ja na działkę nie dotarłam . Jakiś niechciej, marazm i czarnowidztwo mnie dziś opanowały...
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Moja wielka miłość od maja 2013, czyli działeczka Aneczki. C
Asiu to już zabieram się za magię, by Cię odczarować! A to dlatego, że w poprzednim wcieleniu na bank byłam czarownicą.
Danusiu kochana, to Ty chyba nie chodziłaś po ogrodach i ogródkach innych forumowiczów... u nich to szczęka opada! I to co pięć minut! Niemniej dziękuję bardz,o za jakże łechczące me ego słowa. Staram się jak mogę, by ogródek ładnie wyglądał i przede wszystkim,by mnie się podobał. Wiele mam jeszcze pomysłów, ale jak wiadomo kasa. Nie mogę poszaleć za bardzo, bo musimy w czerwcu na wczasy pojechać a po wakacjach generalny remont kuchni się szykuje.
Witaj Aga. Tak, jagody kamczackie, odmiana "suchy Wojtek" -tak zwała kobitka na ryneczku (mam jej dwa krzaczki) owocowały już w zeszłym sezonie. Jagody były pyszne!
Mnie najbardziej zauroczyły śnieżnobiałe i ciemnofioletowe (prawie jak granat) z białym środkiem i żółtym oczkiem.
A rabatka, myślę, nabierze charakteru jak wszystko na dobre wygramoli się ze ziemi.
Dziś całkiem przypadkowo trafiliśmy na faceta, co nam sprzedał deski na ogrodzenie od frontu naszej działki. W tartakach nie chcieli sprzedawać w ilościach nie hurtowych. A wymarzyły nam się dechy, z pociętego na plastry (po długości pnia ) drzewa, deski położone w poziomie. Zobaczymy jak to wyjdzie? ...bo do tej pory mieliśmy chyba najbardziej odstraszającą, rozpadającą się siatkę w okolicy.
Do nowego płotu marzy mi się furtka z prawdziwego zdarzenia. Oj ile ja mam pragnień. Samą mnie przeraża ich ogrom.
Danusiu kochana, to Ty chyba nie chodziłaś po ogrodach i ogródkach innych forumowiczów... u nich to szczęka opada! I to co pięć minut! Niemniej dziękuję bardz,o za jakże łechczące me ego słowa. Staram się jak mogę, by ogródek ładnie wyglądał i przede wszystkim,by mnie się podobał. Wiele mam jeszcze pomysłów, ale jak wiadomo kasa. Nie mogę poszaleć za bardzo, bo musimy w czerwcu na wczasy pojechać a po wakacjach generalny remont kuchni się szykuje.
Witaj Aga. Tak, jagody kamczackie, odmiana "suchy Wojtek" -tak zwała kobitka na ryneczku (mam jej dwa krzaczki) owocowały już w zeszłym sezonie. Jagody były pyszne!
Mnie najbardziej zauroczyły śnieżnobiałe i ciemnofioletowe (prawie jak granat) z białym środkiem i żółtym oczkiem.
A rabatka, myślę, nabierze charakteru jak wszystko na dobre wygramoli się ze ziemi.
Dziś całkiem przypadkowo trafiliśmy na faceta, co nam sprzedał deski na ogrodzenie od frontu naszej działki. W tartakach nie chcieli sprzedawać w ilościach nie hurtowych. A wymarzyły nam się dechy, z pociętego na plastry (po długości pnia ) drzewa, deski położone w poziomie. Zobaczymy jak to wyjdzie? ...bo do tej pory mieliśmy chyba najbardziej odstraszającą, rozpadającą się siatkę w okolicy.
Do nowego płotu marzy mi się furtka z prawdziwego zdarzenia. Oj ile ja mam pragnień. Samą mnie przeraża ich ogrom.
- DuczekiOsia
- 1000p
- Posty: 1621
- Od: 10 sie 2012, o 08:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gliwice
- Kontakt:
Re: Moja wielka miłość od maja 2013, czyli działeczka Aneczki. C
aniu fajne zakupy i masa roślinek powschodziła rabatka super ogrodzona kamolami
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11730
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Moja wielka miłość od maja 2013, czyli działeczka Aneczki. C
Witaj Aniu po weekendzie:) Szuwarek wita szuwarka:)
Piękną rabatkę stworzyłaś Brateczki też kofam
Co to za róża się puszcza?
Pozdrawiam
Piękną rabatkę stworzyłaś Brateczki też kofam
Co to za róża się puszcza?
Pozdrawiam
Re: Moja wielka miłość od maja 2013, czyli działeczka Aneczki. C
Aniu miłego i pieknego dnia życzę! mam nadzieję, że będziesz mieć czas dla swojej działeczki
- janek45
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4061
- Od: 5 sie 2012, o 07:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warmia-Mazury
Re: Moja wielka miłość od maja 2013, czyli działeczka Aneczki. C
Aniu oglądając twój wątek i czytając ,zapowiada sie u ciebie piękna wiosna i lato
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Moja wielka miłość od maja 2013, czyli działeczka Aneczki. C
Witajcie Kochani.
Dzień zapowiada się pięknie. Mam nadzieję, że i jutro tak będzie, bo dziś na działkę nie jadę.
Weekend był pracowity.
Dosadziłam jeszcze sześć "krzaczków" malin.
Wyrwałam kolejne pasy darni. Mój Małż jest jakiś inny niż większość tutejszych. Denerwuje się, że niedługo nie będzie miał czego kosić.
Przygotowałam dołki z drenażem pod nóżki dla nowych królewiczów, co może jeszcze dziś do mnie wyruszą.
Przesadziłam Niobe w inne miejsce, ma się piąć po iglakach. Zobaczymy. Mam nadzieję, że to zesłanie go opamięta i już nie będzie mi fochów strzelać.
Posiałam nasiona nasturcji, które w tym roku mają wspomóc z zasłanianiu pergoli (przy miejscu "gdzie człowiek chadza sam i chce się skupić w spokoju") przybyłego do mnie może już jutro Summer Snow'a.
Małż, ze wspomnianego wyżej wychodka, zrobił wczoraj "Mariot'a" -śmiejemy się. Mam nadzieję, że pająkom będą łapki się teraz ślizgać po ścianach i zaniechają wspinaczek w owym miejscu, bo mam już dość wrzasków moich latorośli: "mamooooo!!!" gdy tam wchodzą za potrzebą a paskudy robią im " a kuku" . Jakby nie wiedzieli, że do odstraszania pająków tata jest odpowiedniejszą osobą.
Poza tym podlałam grzybobójczym roślinki, narażone na te niecności, czyli pysznogłówki, dwa wiciokrzewy, co mi chorowały, królewiczów wszystkich po kolei i różyczkom też kapłam troszkę.
No i zamówiłam znów e-clem... lista została trochę zmodyfikowana.
Razem będę mieć już piętnastu królewiczów, prawie jak harem, co? Powinnam się już nasycić a mi wciąż mało. Miejsca zbytnio nie mam dla kolejnych ale jeszcze jest kilku co to bym ich chciała. Zostawię sobie tę przyjemność jednak na przyszły sezon. A w między czasie wymyślę jakąś sensowną miejscówkę dla nich.
Witaj Janku. Mam nadzieję, że będzie dokładnie tak jak piszesz! A jak Twoje papugi? Nie skubią już powojników?
Danusiu dziękuje i wzajemnie. Ja, póki jeszcze nie pracuję to mam sporo czasu na działkowanie, szczególnie do południa gdy latorośle rozpełzną się po szkole i przedszkolu.
Aniu szuwarku ;) To było zdjęcie New Dawn ale Flammentanz puszcza się jeszcze mocniej. A bratków jeszcze pewnie dokupię ;)
Sara witaj. i Tobie miłego i owocnego dzionka życzę.
Dusiu mnie samej bardzo spodobała się rabata z kamieniami. Od razu szykowniej wygląda.
Aha Aniu. Masz rację, ta trawka to kostrzewa.
Na zakończenie moja wiosneka:
Dzień zapowiada się pięknie. Mam nadzieję, że i jutro tak będzie, bo dziś na działkę nie jadę.
Weekend był pracowity.
Dosadziłam jeszcze sześć "krzaczków" malin.
Wyrwałam kolejne pasy darni. Mój Małż jest jakiś inny niż większość tutejszych. Denerwuje się, że niedługo nie będzie miał czego kosić.
Przygotowałam dołki z drenażem pod nóżki dla nowych królewiczów, co może jeszcze dziś do mnie wyruszą.
Przesadziłam Niobe w inne miejsce, ma się piąć po iglakach. Zobaczymy. Mam nadzieję, że to zesłanie go opamięta i już nie będzie mi fochów strzelać.
Posiałam nasiona nasturcji, które w tym roku mają wspomóc z zasłanianiu pergoli (przy miejscu "gdzie człowiek chadza sam i chce się skupić w spokoju") przybyłego do mnie może już jutro Summer Snow'a.
Małż, ze wspomnianego wyżej wychodka, zrobił wczoraj "Mariot'a" -śmiejemy się. Mam nadzieję, że pająkom będą łapki się teraz ślizgać po ścianach i zaniechają wspinaczek w owym miejscu, bo mam już dość wrzasków moich latorośli: "mamooooo!!!" gdy tam wchodzą za potrzebą a paskudy robią im " a kuku" . Jakby nie wiedzieli, że do odstraszania pająków tata jest odpowiedniejszą osobą.
Poza tym podlałam grzybobójczym roślinki, narażone na te niecności, czyli pysznogłówki, dwa wiciokrzewy, co mi chorowały, królewiczów wszystkich po kolei i różyczkom też kapłam troszkę.
No i zamówiłam znów e-clem... lista została trochę zmodyfikowana.
Razem będę mieć już piętnastu królewiczów, prawie jak harem, co? Powinnam się już nasycić a mi wciąż mało. Miejsca zbytnio nie mam dla kolejnych ale jeszcze jest kilku co to bym ich chciała. Zostawię sobie tę przyjemność jednak na przyszły sezon. A w między czasie wymyślę jakąś sensowną miejscówkę dla nich.
Witaj Janku. Mam nadzieję, że będzie dokładnie tak jak piszesz! A jak Twoje papugi? Nie skubią już powojników?
Danusiu dziękuje i wzajemnie. Ja, póki jeszcze nie pracuję to mam sporo czasu na działkowanie, szczególnie do południa gdy latorośle rozpełzną się po szkole i przedszkolu.
Aniu szuwarku ;) To było zdjęcie New Dawn ale Flammentanz puszcza się jeszcze mocniej. A bratków jeszcze pewnie dokupię ;)
Sara witaj. i Tobie miłego i owocnego dzionka życzę.
Dusiu mnie samej bardzo spodobała się rabata z kamieniami. Od razu szykowniej wygląda.
Aha Aniu. Masz rację, ta trawka to kostrzewa.
Na zakończenie moja wiosneka:
- patusia336
- 1000p
- Posty: 2520
- Od: 31 sty 2011, o 19:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Moja wielka miłość od maja 2013, czyli działeczka Aneczki. C
Coraz wyraźniejsza ta wiosenka, dużo się u Ciebie dzieje, tak trzymać
- zuzola11
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1214
- Od: 14 sty 2013, o 10:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Moja wielka miłość od maja 2013, czyli działeczka Aneczki. C
Aniu oj widzę sadzisz , sadzisz ach te królewicze nie jednej królewnie w głowie zawrócą
A co to za roślinka na fotce ? Ładna
A co to za roślinka na fotce ? Ładna
zuzola11 zapraszam - Moje pierwsze "kroki" na działce
Kasia
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 27&start=1" onclick="window.open(this.href);return false;
Kasia
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 27&start=1" onclick="window.open(this.href);return false;
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Moja wielka miłość od maja 2013, czyli działeczka Aneczki. C
Patusiu dziękuję. Staram się jak mogę. ;)
Zuzola i tu mnie masz... kupiłam tę roślinkę jako "nn, niewysoka na biało kwitnąca". Nie znam jej nazwy ale na pewno ktoś tu ją rozpozna i nam powie. Piękne są jej kwiatostany, na jednej łodyżce układa się cały bukiecik.
Zuzola i tu mnie masz... kupiłam tę roślinkę jako "nn, niewysoka na biało kwitnąca". Nie znam jej nazwy ale na pewno ktoś tu ją rozpozna i nam powie. Piękne są jej kwiatostany, na jednej łodyżce układa się cały bukiecik.
- zuzola11
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1214
- Od: 14 sty 2013, o 10:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Moja wielka miłość od maja 2013, czyli działeczka Aneczki. C
Może uda sie komuś rozszyfrować nazwę? Czy to bylina czy jednoroczna?
zuzola11 zapraszam - Moje pierwsze "kroki" na działce
Kasia
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 27&start=1" onclick="window.open(this.href);return false;
Kasia
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 27&start=1" onclick="window.open(this.href);return false;