Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 23

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
sweety
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14108
Od: 20 mar 2012, o 09:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 23

Post »

Ja choćbym dziś wylądowała z całą głową w bukszpanie, to nawet jakby cuchnął jak ścieki, nic by nie poczuła. Taki mam katar :evil:
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 23

Post »

A dla mnie bukszpan ma aromat siusiek ;:219
W domu nie zniosę, podobnie jak rzerżuchy ;:185 .
edulkot
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9885
Od: 4 lut 2011, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 23

Post »

No niby bukszpan ma zapach siusiek ale tak rzadko to wyczuwam że mi to nie przeszkadza. W zasadzie to uważałam że to są pozostałości kocie bo przy cięciu czy nawet przetarciu ręką po bukszpanie tego nie czuję więc już sama nie wiem ;:219

Aguś powodzenia przy pierwszej poważnej pracy ;:333 rysunek techniczny to jest to co zawsze uwielbiałam ;:138
bozunia
1000p
1000p
Posty: 1418
Od: 30 maja 2010, o 01:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 23

Post »

Nie da się ukryć, bukszpan ma specyficzny zapach, którego przez wiele lat nie mogłam znieść. Wszędzie czułam koty ;:306 Teraz, gdy dojrzałam do bukszpanów i mam je w "maleństwie", przyłapuję się czasem nad wdychaniem owego zapachu i delektowaniem się nim :wink: Węch mi się zmienił, mam tak samo jak z perfumami. Pamiętam, że kiedyś prawie pokłóciłam się z kolegą, który jest lutnikiem, robi instrumenty historyczne i używa m.in. z bukszpanu do wykończeń. Poszło o zapach ;:306 On uważał, że pięknie pachnie to drewno, ja - wręcz przeciwnie. Oburzył się moim skojarzeniem... Teraz, po latach, mogę mu przyznać rację :wink:
Awatar użytkownika
malgocha1960
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 15606
Od: 8 lut 2010, o 18:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Polska

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 23

Post »

Witam sie porannie.Wreszcie mogę bez przerażenia spojrzeć za okno bez strachu,ze będę miała jakąś brzozę,których serdecznie nie cierpię, w pokoju.Po wysprzątanej działce nie ma sladu,bo wszędzie znowu liście i gałęzie brzóz, a w wiatrołapie to samo,bo wszystko wwiewało przy otwieraniu drzwi.Miłego dnia.
Awatar użytkownika
BOGULENKA
500p
500p
Posty: 839
Od: 23 lis 2012, o 13:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 23

Post »

Dzień dobry Aguś, nareszcie względna cisza. Oszaleć było można, niestety od jutra podobno znów będzie wiało. Najdziwniejsze w tym wszystkim, że mnie nadal energia roznosi, nieźle naładował mnie ten zeszły słoneczny tydzień.
Pozdrawiam i serdecznie zapraszam do siebie, Bogna
Żabia Łąka
Awatar użytkownika
asia2
1000p
1000p
Posty: 2257
Od: 2 maja 2006, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 23

Post »

Hej!
Bukszpan śmierdzi. Kropka. Skojarzenie z kocimi siuśkami też zawsze przychodziło mi na myśl. Ale może zapach i jego intensywność zależą od odmiany i np. nasłonecznienia.... Z drugiej strony, do smaku i zapachu można się przyzwyczaić, a nawet polubić. Pamiętam wrażenia ( ;:300 ) po pierwszym spróbowaniu herbaty pu-erh ;:306 .... Teraz ją lubię...
Awatar użytkownika
lulka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5106
Od: 31 mar 2011, o 12:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 23

Post »

Cześć Aga,
ale pogoda, co? Głowę urywa, a w dodatku śpiąco. Czytam o zapachu bukszpanu. Czy on nabiera tego wątpliwego aromatu z wiekiem? Ja mam obwódkę bukszpanową na przed ogródku i chyba bym nie chciała witać gości aromatem, który budzi tyle emocji jak czytam ;:202 Sama też nie wiem, czy zaliczałabym się do grupy osób, której ten zapach się podoba, czy raczej odpycha.., sądząc po porównaniach do zapachu kocich siuśków chyba by mi się nie podobał :;230
O kurcze, właśnie mi się przypomniało, że parę razy faktycznie zaleciało kocimi s.... Oby tylko zapach się nie nasilał. Czy w jakiś sposób można go zniwelować? :roll:
athshe
500p
500p
Posty: 763
Od: 12 cze 2009, o 09:10
Lokalizacja: Grudziądz

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 23

Post »

Wszędzie wieje - ale z drugiej strony - nareszcie pada, a to cieszy. Ale pędzi ten twój wątek, nie nadążam. Ale staram się jak mogę, czytam na bieżąco, nie zawsze napiszę. Ale dziś muszę podpytac - wsadziłam gałązki hortensji do wody, wkruszyłam węgla drzewnego, a woda... ślimaczeje? Mam ją wymieniac, czy już raczej nic nie będzie z tych moich patyczków. Przepraszam, ze u ciebie pytam, ale pamiętam, ze wysyłałaś dziewczynom patyki, to może ty lub one dobrze mi doradzicie.
Agnieszka - istota w ogrodzie ekstremalnie początkująca http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =2&t=73469" onclick="window.open(this.href);return false;
Nie działa mi c z kreseczką - przepraszam, jeśli razi kogoś ta literówka.
Awatar użytkownika
justyna_gl
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3385
Od: 10 lut 2011, o 09:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 23

Post »

Aguś, sorki że zrobiłam tyle zamieszania z tymi bukszpanami... :oops: Nie było to zamierzone...
Jeżeli można to odpowiem athshe - Możesz wymieniać wodę w której masz hortensje nawet co drugi dzień - ja tak robię bo mi też ślimaczeje :) Ja nawet patyczki pod bieżącą wodą płukałam. (ale taki delikatny strumień)
x-ag-a
---
Posty: 13309
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 23

Post »

Dzień dobry!

Dzięki Bogu przestało padać i mimo, że wciąż wieje, to chociaż udało mi się pozbierać połamane gałęzie z trawnika... strasznie dużo tego było!
Po deszczu cebulowe ruszyły i coraz więcej nosków na powierzchni zaobserwowałam.
Powąchałam też wnikliwie moje bukszpany - ten typ nie wali kocimi sikami ;-))

Justynko
, spoko! Dowiedziałam się (i inne forumki) ciekawostki... teraz wiem na co zwracać uwagę przy podejrzanym zapachu.
Aga, cieszę się, że jesteś! Wątek pędzi rytmem, który sami narzucacie - ja tu nie mam wiele do powiedzenia ;-)
Na temat hortensjowych patyczków odpowiedziała Ci już Justynka - zgadzam się z nią!
Lulka, śpiąco dziś okrutnie... na szczęście przestało padać i trochę się wiatr uspokoił...
O zapachu bukszpanów trudno mi się wypowiadać, bo dotychczas nie spotkałam się z tym przykrym... Powąchaj swoje dla ciekawości - zobaczymy, do której frakcji należą.
Asiu, nie wszystkie! Moje sprawdziłam i niczego takiego nie wywąchałam. Będę je obserwować :)
Inna sprawa, że z zapachami i smakami jest tak, jak piszesz... mamy zmienne upodobania ;-)
Bogusiu, fajnie, że pogoda nie podcięła Ci skrzydeł i wciąż tryskasz energią... u mnie zdecydowanie gorzej... chętnie podłączyłabym się pod Twój akumulator :)
Małgosiu, to prawda, że brzozowe drzewa śmiecą - rozmawiałyśmy o tym nie raz... ja jednak za żadne skarby nie pozbyłabym się ich z działki. Tą ich wadę akceptuję bezwarunkowo :) Miłego dnia!
Bozuniu, dziękuję za ciekawy wpis na temat bukszpanów i zapachów w ogóle! Ja jestem zapachowcem... wszystko wącham :) Jedne są przyjemne, drugie mniej, jeszcze inne absolutnie ukochane... to interesująca, a na pewno poznawcza sfera życia i zmysłów w ogóle!
Majutek, dzięki za kciuki! Mam już wszystko gotowe, a nawet pierwszy szkic parteru... zaraz zabieram się do pracy :)
Szkoda, że nie mam Cię tu pod bokiem... ze swoim doświadczeniem z pewnością wiele byś mi mogła podpowiedzieć!
Justynko, interesujące i potwierdza wrażenia wielu z nas!
Aniu, czy dziś nieco lepiej z Twoim katarem?
Moniko, powąchałaś? Jakie wnioski wyciągasz z zapachu bukszpanów? :)
Ja także mam wrażliwe powonienie i nic takiego nie wyczułam dotychczas... dziś wsadziłam nos w krzak, pocierając gałązki, i nic.
Miłego wtorku!
Aga, czyli u Ciebie też nie wydzielają przykrej woni?
Danusiu, ja także boję się o nerki... mam jedną o połowę mniejszą od drugiej i mimo, że działa, muszę na nią uważać...
Tacie życzę zdrowia i dobrej formy jak najdłużej... w jakim jest wieku?
Gałązki i ja wyzbierałam!
Zaraz zabieram się za rysunek... trzymaj kciuki!
Awatar użytkownika
BOGULENKA
500p
500p
Posty: 839
Od: 23 lis 2012, o 13:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 23

Post »

Ano widzisz Aguś, energia mnie rozpiera i nie ma jej gdzie spożytkować. Wczoraj chałupę na błysk wypucowałam, teraz wróciłam z Tarczyna z nadzieją, że uda mi się choć troszkę posprzątać, co wiatr nabałaganił, ale właśnie zaczęło chlapać. Wobec czego kawka i prasowaniem się chyba zajmę. Życzę twórczej pracy.

A, zapomniałam się pochwalić, że czekam na pierwszą dostawę róż.
Pozdrawiam i serdecznie zapraszam do siebie, Bogna
Żabia Łąka
Awatar użytkownika
-Piotr-
200p
200p
Posty: 232
Od: 2 mar 2014, o 10:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: koło Poznania

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 23

Post »

Cześć Agnieszka, podobno od czwartku ma wrócić wiosna ;:138 ,
to znaczy tak słyszałem w radiu ;:218 .
A co do tych bukszpanów, to czy są różne ich odmiany ?, bo moje też nie śmierdzą ;:185
Pozdrawiam Piotr

Nasz kochany ogródek
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”