Storczyki na poddaszu
Re: Storczyki na poddaszu
Witam wszystkich po dłuższej przerwie. Zaglądałam tu dość często ale czasu brak żeby coś skrobnąć. Niewiele mam w tej chwili kwitnień. Większość puszcza pędy. W międzyczasie ukatrupiłam zamioculcasa. A ponoć ciężko ja jednak potrafię dokonać niemożliwego
Re: Storczyki na poddaszu
To są nas dwie ja dwa razy ukatrupiłam zamioculcasa trzeci raz nie podchodzę do niego
pozdr Dorota
Moje storczyki
Moje storczyki
- zabkamarta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2062
- Od: 1 maja 2017, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław okolice
Re: Storczyki na poddaszu
Ola normalnie lata świetlne Cię tu nie było... Od tego czasu już dorobiłam się Cattlyi a i ile pamiętasz mówiłam, że to nie moja działka
Re: Storczyki na poddaszu
Marta - Czasem się logowałam ale niedawno zobaczyłam że pisałam tu ponad rok temu Normalnie nie wiem jak to się stało ;:Pod drodze zmieniłam pracę i chyba ta zmiana mnie tak pochłonęła. Wdrażanie się, nauka nowych rzeczy itd. Zgłębiłam ponadto troszkę bardziej fotografię i zaczęłam nowe hobby - jeździectwo. I jakoś tak te moje storczyki odeszły na drugi plan... Ale już się poprawiam
Ale spodziewałam się że z twoim tempem powiększania kolekcji będziesz musiała się już wyprowadzić do większego mieszkania
Ale spodziewałam się że z twoim tempem powiększania kolekcji będziesz musiała się już wyprowadzić do większego mieszkania
- zabkamarta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2062
- Od: 1 maja 2017, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław okolice
Re: Storczyki na poddaszu
Ooo jeździectwo oj trudno to pogodzić ze storczykami
A ja ze swoją kolekcją a dokładniej z jej rozrostem trochę wyhamowałam funduszy brak
A ja ze swoją kolekcją a dokładniej z jej rozrostem trochę wyhamowałam funduszy brak
- Monnia445
- 200p
- Posty: 284
- Od: 8 gru 2017, o 22:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: sandomierz
Re: Storczyki na poddaszu
Olciu naprawdę dawno Cię tutaj nie było...
Musisz zaglądać do Nas o wiele częściej
Każdy zdążył stęsknić się już za Twoimi storczykami
A wiele pasji naprawdę warto mieć Człowiek się wtedy nie nudzi. Ale też i ma więcej na głowie. Dlatego coś zawsze spycha jedno na drugi plan.. I tak w kółko
Musisz zaglądać do Nas o wiele częściej
Każdy zdążył stęsknić się już za Twoimi storczykami
A wiele pasji naprawdę warto mieć Człowiek się wtedy nie nudzi. Ale też i ma więcej na głowie. Dlatego coś zawsze spycha jedno na drugi plan.. I tak w kółko
Re: Storczyki na poddaszu
Olciu, niedawno pisałaś w moim zakurzonym wątku:
"Asiu co u Ciebie kwitnie?
Wróciłam na forum po dłuższej przerwie i brakuje mi relacji twoich kwitnień"
Teraz ja:
Olciu co u Ciebie kwitnie?
Wróciłam na forum po dłuższej przerwie i brakuje mi relacji twoich kwitnień
Zostaw na chwilę Twoje koniki. Niech trochę odpoczną
"Asiu co u Ciebie kwitnie?
Wróciłam na forum po dłuższej przerwie i brakuje mi relacji twoich kwitnień"
Teraz ja:
Olciu co u Ciebie kwitnie?
Wróciłam na forum po dłuższej przerwie i brakuje mi relacji twoich kwitnień
Zostaw na chwilę Twoje koniki. Niech trochę odpoczną
Pozdrawiam, Joanna
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
Re: Storczyki na poddaszu
Re: Storczyki na poddaszu
Przepiękne storczyki
Re: Storczyki na poddaszu
Olciu, jak się cieszę że tu znów zajrzałaś
Bardzo żal tych wszystkich zdjęć, bo masz wspaniałą kolekcję.
Ale te, co pokazałaś, może przypomniałaś są niesamowite ! Mogłabym wciąż tu wracać.
No i jakość zdjęć
Napisz w wolnej chwili jak teraz wygląda Twoja dawna pasja i co jeszcze masz pod swoją opieką ?
Bardzo żal tych wszystkich zdjęć, bo masz wspaniałą kolekcję.
Ale te, co pokazałaś, może przypomniałaś są niesamowite ! Mogłabym wciąż tu wracać.
No i jakość zdjęć
Napisz w wolnej chwili jak teraz wygląda Twoja dawna pasja i co jeszcze masz pod swoją opieką ?
Pozdrawiam, Joanna
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
- Gandalfwhite
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 546
- Od: 18 lis 2018, o 08:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Storczyki na poddaszu
Witam.
Trochę spóżniony. Biała Cattleya wspaniała. Taka czysta i niewinna.
Trochę spóżniony. Biała Cattleya wspaniała. Taka czysta i niewinna.
Grzegorz
- zabkamarta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2062
- Od: 1 maja 2017, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław okolice
Re: Storczyki na poddaszu
Wow Ola wszelki Duch - pojawiłaś się u nas
Piękne kwitnienia i piękne zdjęcia Cattleya jest śliczna. Miałam taką, ale niestety odeszła ode mnie pięknie ją uchwyciłaś aż nie mogę się na patrzeć w to zdjęcie no i piękna również Phal stuartiana ma piękne wybarwienie
Piękne kwitnienia i piękne zdjęcia Cattleya jest śliczna. Miałam taką, ale niestety odeszła ode mnie pięknie ją uchwyciłaś aż nie mogę się na patrzeć w to zdjęcie no i piękna również Phal stuartiana ma piękne wybarwienie
Re: Storczyki na poddaszu
No cześć, no cześć trochę tęskniłam za tymi komplementami
Z racji Korony, musiałam odstawić moje nowe pasje (fotografię i jeździectwo). Więc wróciłam chcąc nie chcąc do moich kwiatów. No bo co tu robić? Ale szczerze mówiąc zaniedbałam je strasznie. Nie poświęcałam im za dużo uwagi, nie przesadzałam, podlewałam jak mi się przypomniało, a nawozu nie widziały z 1,5 roku i to widać po nich bardzo. Kwitną mizernie. A korzenie sie jeszcze nawet nie obudziły, nie mówiąc już o nowych liściach.
Stuartiane przesadziłam z rok temu, miała dużo korzeni powietrznych więc myślałam, że zdrowa. Ale kilka dni temu odkryłam ze w doniczce wszystko zgnite. Ani jednego zdrowego korzenia. Noi leży tak bidula i sie reanimuje.
Biorąc to wszystko pod uwagę, zaczęłam je wyprzedawać powoli. Pomyślałam że u prawdziwego pasjonata będzie im po prostu lepiej... i tak Yaphonów już nie mam, Kleopatry też, Black Swan i Stuartiana następne w kolejce i kilka jeszcze innych.
Ale nie ze wszystkimi chcę się rozstać. Na pewno białasy u mnie zostaną, Manhattan też, Malibu Madonna, Liodoro , Biała Dama, Monte Elegante, Nego Penny... One jednak zajmują szczególne miejsce w moim sercu więc się uchowają. Mam nadzieję że jak ich będzie mniej i zostawię sobie te chętniej kwitnące to i bardziej mnie ta pasja znowu zacznie cieszyć.
Z racji Korony, musiałam odstawić moje nowe pasje (fotografię i jeździectwo). Więc wróciłam chcąc nie chcąc do moich kwiatów. No bo co tu robić? Ale szczerze mówiąc zaniedbałam je strasznie. Nie poświęcałam im za dużo uwagi, nie przesadzałam, podlewałam jak mi się przypomniało, a nawozu nie widziały z 1,5 roku i to widać po nich bardzo. Kwitną mizernie. A korzenie sie jeszcze nawet nie obudziły, nie mówiąc już o nowych liściach.
Stuartiane przesadziłam z rok temu, miała dużo korzeni powietrznych więc myślałam, że zdrowa. Ale kilka dni temu odkryłam ze w doniczce wszystko zgnite. Ani jednego zdrowego korzenia. Noi leży tak bidula i sie reanimuje.
Biorąc to wszystko pod uwagę, zaczęłam je wyprzedawać powoli. Pomyślałam że u prawdziwego pasjonata będzie im po prostu lepiej... i tak Yaphonów już nie mam, Kleopatry też, Black Swan i Stuartiana następne w kolejce i kilka jeszcze innych.
Ale nie ze wszystkimi chcę się rozstać. Na pewno białasy u mnie zostaną, Manhattan też, Malibu Madonna, Liodoro , Biała Dama, Monte Elegante, Nego Penny... One jednak zajmują szczególne miejsce w moim sercu więc się uchowają. Mam nadzieję że jak ich będzie mniej i zostawię sobie te chętniej kwitnące to i bardziej mnie ta pasja znowu zacznie cieszyć.