Choroby i szkodniki rododendrona Cz. 2
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7473
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Chory Rododendron cz.2
Zależy jaki oprysk.
Ja wczoraj pryskałam ........., to taki preparat, który chcę wypróbować do walki z mączniakiem rzekomym,
bardzo trudnym do zwalczenia, jak już dopadnie rośliny ( moje winorośle konkretnie)
Na ulotce jest uwaga, żeby opryskać do dwóch godzin przed spodziewanym, niespodziewanym deszczem.
Preparat jest dwuskładnikowy, jeden składnik jest systemiczny, tzn, że wchłania się przez liście i działa wewnątrz komórki roślin.
Zwalcza różne grzyby.
Drugi składnik jest o działaniu kontaktowym i on ma szansę zadziałać jak kilka godzin nie pada.
Topsin jest systemicznym.
Generalnie te preparaty systemiczne szybko się wchłaniają, można dla lepszego wchłaniania dodawać ok.0,5 % mocznika.
Ja wczoraj pryskałam ........., to taki preparat, który chcę wypróbować do walki z mączniakiem rzekomym,
bardzo trudnym do zwalczenia, jak już dopadnie rośliny ( moje winorośle konkretnie)
Na ulotce jest uwaga, żeby opryskać do dwóch godzin przed spodziewanym, niespodziewanym deszczem.
Preparat jest dwuskładnikowy, jeden składnik jest systemiczny, tzn, że wchłania się przez liście i działa wewnątrz komórki roślin.
Zwalcza różne grzyby.
Drugi składnik jest o działaniu kontaktowym i on ma szansę zadziałać jak kilka godzin nie pada.
Topsin jest systemicznym.
Generalnie te preparaty systemiczne szybko się wchłaniają, można dla lepszego wchłaniania dodawać ok.0,5 % mocznika.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
- asprokol
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1892
- Od: 1 cze 2012, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południowa wielkopolska
Re: Chory Rododendron cz.2
Gdyby byłoby jak na ulotkach to pewnie już miałabyś problem z głowy. ŻYCZĘ POWODZENIA
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7473
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Chory Rododendron cz.2
Na ulotkach dobrze piszą, ale zawsze jest jakieś ale.
Termin oprysku- bardzo ważny. W przypadku nieznanego grzyba to jak mówisz, w ruletce.
Pogoda. Jeśli np taka jak w zeszłe lato, to masakra. Do tego może dochodzić presja środowiska. ( konkretnego miejsca)
Częstotliwość.
W przypadku grzyba jednym środkiem można pryskać góra dwa razy w sezonie.
I to jest odpowiedź również, czemu ludzie pryskają, pryskają i nic.
Termin oprysku- bardzo ważny. W przypadku nieznanego grzyba to jak mówisz, w ruletce.
Pogoda. Jeśli np taka jak w zeszłe lato, to masakra. Do tego może dochodzić presja środowiska. ( konkretnego miejsca)
Częstotliwość.
W przypadku grzyba jednym środkiem można pryskać góra dwa razy w sezonie.
I to jest odpowiedź również, czemu ludzie pryskają, pryskają i nic.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
Re: Chory Rododendron cz.2
Czy ktoś próbował zrobić oprysk zagrzybionego rododendrona octanem wapnia? I czy okazał się skuteczny? Ja w tym roku opryski robię głównie OW a u sąsiada grzyb zaatakował właśnie rododendrona i chciałam mu prysnąć, taką bardziej naturalną chemią .
pozdrawiam Mariola
bynajmniej to nie przynajmniej!
bynajmniej to nie przynajmniej!
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7473
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Chory Rododendron cz.2
Nie robiłabym tego.
W zeszłym roku robiłam taki eksperyment i nie był to dobry pomysł.
W zeszłym roku robiłam taki eksperyment i nie był to dobry pomysł.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
Re: Chory Rododendron cz.2
Ok, dzięki za ostrzeżenie.
pozdrawiam Mariola
bynajmniej to nie przynajmniej!
bynajmniej to nie przynajmniej!
Re: Chory Rododendron cz.2
Zasoliłam różanecznika potasem, liście mu klapły kompletnie, wiszą takie lekko zwinięte, odwodnione, część zielona, dolne brunatne. Jak go najlepiej ratować? Wypłukałam korzenie dwa razy, namoczyłam w wodzie z kwaśnym torfem, znów wypłukałam. Posadziłam w kwaśny torf, podlałam, spryskałam, okryłam torebką foliową aby miał więcej wilgoci na liściach. Jakieś wskazówki..?
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7473
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Chory Rododendron cz.2
W te upały to zdjęłabym tą torebkę bo go ugotujesz.
Powinien przyjść do siebie, ocień go i spryskuj.
Powinien przyjść do siebie, ocień go i spryskuj.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
Re: Chory Rododendron cz.2
Przez tydzień od "operacji" się nic nie poprawiło, więc uznałam, że jak przez korzenie prawie wody nie ciągnie to mu zapewnię wilgoć na liściach... Nieprzykryty obsycha z wody w pół minuty. No to mam wybór, zasuszyć lub ugotować
Joaker, po jakim czasie od zabiegu powinna być widoczna poprawa?
Joaker, po jakim czasie od zabiegu powinna być widoczna poprawa?
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7473
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Chory Rododendron cz.2
No to tak źle i tak niedobrze. Po prostu u mnie są potworne upały i jak oczami wyobraźni zobaczyłam tego rodka w folii
Najlepsza jest tak siatka cieniówka, specjalna cieniówka, ona znakomicie chroni.
Kiedy wydobrzeje?
Trudno powiedzieć, ja nie wiem. Nie miałam do czynienia z zasolonym krzaczkiem.
Owszem zasoliłam pomidory i jakoś one przeżyły
Nie pozostaje chyba nic innego jak go podlewać i polewać i czekać.
Najlepsza jest tak siatka cieniówka, specjalna cieniówka, ona znakomicie chroni.
Kiedy wydobrzeje?
Trudno powiedzieć, ja nie wiem. Nie miałam do czynienia z zasolonym krzaczkiem.
Owszem zasoliłam pomidory i jakoś one przeżyły
Nie pozostaje chyba nic innego jak go podlewać i polewać i czekać.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
-
- 1000p
- Posty: 3948
- Od: 16 cze 2013, o 15:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Brązowe kropki i dziurki na RH
Te dziurki mogły spowodować opuchlaki, chrząszcze, których larwy żyją pod ziemią i żywią się korzeniami.
Re: Brązowe kropki i dziurki na RH
Dziękuje Fraszka_1
zatem jakiego rodzaju powinnam użyć nawozów, leków??
zatem jakiego rodzaju powinnam użyć nawozów, leków??