Odrobine w ogrodzie - Beata T
I ja doczekałam się deszczu, ulewy raczej tylko jeden stojak z pelargoniami ucierpiał dobrze że one szybko się regenerują to wkrótce będą wyglądać ładnie ....ja deszczyk wyglądam z utęsknieniem tylko aby burz z piorunami nie było bo po ostatniej to znowu brama nie chodzi ... burza w ogrodzie
tęcza , a jak altanka parowała tak jakby się paliła
tęcza , a jak altanka parowała tak jakby się paliła
a ja się modliłam, żeby dziś nie padało Miliśmy imprezkę urodzinową córki i córki szwagierki
ale teraz mogłoby popadać w nocy bo nie podlałam roślinek ciemno nic nie widze ...
ale teraz mogłoby popadać w nocy bo nie podlałam roślinek ciemno nic nie widze ...
z uśmiechami Iza
u liski
u liski
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Skalniaczek zapowiada się imponująco.
Kiedy będzie gotowy to pewno będzie należał do wzorcowych.
Tak trzymaj.
Kiedy będzie gotowy to pewno będzie należał do wzorcowych.
Tak trzymaj.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
Jestem za tym żeby w nocy padało a w dzień świeciło słoneczko ale bez takich nawałnic co teraz odwiedziły Mazowsze (ja miałam szczęście minęły mnie dosłownie o włos )
Dorotko jasne że chce :P
liska mam nadzieje że kwiatki przetrwały a i deszczy u Ciebie był
kogra skalniaczek nabiera wyglądu właśnie skończyłam obwódkę jeszcze tylko uzupełnić kamyczkami a potem tylko dosadzać, przesadzać i czekać aż ładnie się wszystko przyjmie :P
Dorotko jasne że chce :P
liska mam nadzieje że kwiatki przetrwały a i deszczy u Ciebie był
kogra skalniaczek nabiera wyglądu właśnie skończyłam obwódkę jeszcze tylko uzupełnić kamyczkami a potem tylko dosadzać, przesadzać i czekać aż ładnie się wszystko przyjmie :P
- cappuccino
- Przyjaciel Forum
- Posty: 339
- Od: 25 cze 2007, o 19:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zamość woj lublin
No to jestem. Polej no tej naleweczki dobra kobieto niech sobie przypomnę ten smak....... Och....! Wyśmienita. Tego mi było trzeba....
Anemonka Ci szczerze zazdroszczę... Z moich wyszła kicha... Żółtego berberysa również. Mój z nieodgadnionych przyczyn zakończył życie.
Skalniak pokryty włókniną - super sprawa. Wiem co mówię bo mam. Wprawdzie mój przy Twoim to maleńkie niebożątko ale zawsze jakaś tam góreczka na trawniku jest i naprawdę nie wymaga żadnej ingerencji.
A w ogóle to jak zawsze pięknie... cudownie...
A może rozkręcimy maleńką imprezkę. Dżdżowniczki są, ślimaczki toże, będzie przy czym pogrilować...
Anemonka Ci szczerze zazdroszczę... Z moich wyszła kicha... Żółtego berberysa również. Mój z nieodgadnionych przyczyn zakończył życie.
Skalniak pokryty włókniną - super sprawa. Wiem co mówię bo mam. Wprawdzie mój przy Twoim to maleńkie niebożątko ale zawsze jakaś tam góreczka na trawniku jest i naprawdę nie wymaga żadnej ingerencji.
A w ogóle to jak zawsze pięknie... cudownie...
A może rozkręcimy maleńką imprezkę. Dżdżowniczki są, ślimaczki toże, będzie przy czym pogrilować...
Gosia
Szczęście w życiu nie polega na tym, żeby być kochanym. Największym szczęściem jest kochać.
( Sigrid Undset)
Szczęście w życiu nie polega na tym, żeby być kochanym. Największym szczęściem jest kochać.
( Sigrid Undset)
Gosiu berberysy będę przesadzać mam nadzieje że się poprzyjmują a kwitły to dzięki Izie, która mnie uświadomiła bo ja bym ciachnęła i kwiatków by nie było a z anemony to już kiedyś miałam ale skleroza nie boli i zawsze jak patrzyłam na rabatkę to mówiłam " co za licho marchewka mi wychodzi" to a w tym roku już pamiętałam w którym miejscu posadziłam tylko jakoś mizernie wyszły hmmm albo cebulki mi coś -ktoś podjadł Imprezka jestem za ....po deszczu to i u mnie ślimaczorów cała masa
Jolu miło Cie gościć - mam taką cichą nadzieje że dzięki włókninie będzie mniej do pielenia a to znaczy więcej sił na nowe zagospodarowanie ogrodu
Parę kwiatków
Jolu miło Cie gościć - mam taką cichą nadzieje że dzięki włókninie będzie mniej do pielenia a to znaczy więcej sił na nowe zagospodarowanie ogrodu
Parę kwiatków