Mój ogród na fotografii- część 9
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17213
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Mój ogród na fotografii- część 9
Bogusiu
Piękne jeszcze w twoim ogrodzie, dużo kolorów, i ładnego kwiecia
Te różyczki cudne
Piękne jeszcze w twoim ogrodzie, dużo kolorów, i ładnego kwiecia
Te różyczki cudne
- alicjad31
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7865
- Od: 28 lip 2013, o 20:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Mój ogród na fotografii- część 9
Bogusiu bardzo piękne miejsca pokazałaś w swoim ogrodzie Bardzo ciekawa i zarazem piekna dalia ta pod rudbekią .
Pozdrawiam serdecznie
Pozdrawiam serdecznie
Pozdrawiam Alicja
- bwoj54
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6792
- Od: 8 wrz 2012, o 08:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Mój ogród na fotografii- część 9
Aniu!witam serdecznie- miło,ze mnie odwiedziłaś. Pięknie rozpoczęła się jesień, choć przymrozek niepotrzebnie tak wcześnie zmroził dalie i kanny.
Alu! miło,ze jesteś Ta urocza dalia była wysiana z nasion. Niestety wszystkie dalie i kanny ściął mi przymrozek, chyba z czwartku na piątek. Nie wiem , czy można je rozmnażać z bulw/ chyba wytworzyły/, oczywiście jeśli przez zimę przechowam w piwnicy. Sporo odmianowych dalii przez zimę mi przepadło/ wyschły na wiór/ . Jednak te babcine są niezawodne.
Alu! miło,ze jesteś Ta urocza dalia była wysiana z nasion. Niestety wszystkie dalie i kanny ściął mi przymrozek, chyba z czwartku na piątek. Nie wiem , czy można je rozmnażać z bulw/ chyba wytworzyły/, oczywiście jeśli przez zimę przechowam w piwnicy. Sporo odmianowych dalii przez zimę mi przepadło/ wyschły na wiór/ . Jednak te babcine są niezawodne.
"Ogród jest nie tylko rozkoszą dla oka, ale i ukojeniem dla duszy "(...) Pozdrawiam! Bogusia
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
- alicjad31
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7865
- Od: 28 lip 2013, o 20:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Mój ogród na fotografii- część 9
Bogusiu zaglądam często ,ale rzadko coś piszę. Te dalie z nasion można dzielić o ile właśnie zdążą wytworzyć duże bulwy .Babcine dalie mają bardzo duże przyrosty i dlatego lepiej zimują .Moje dalie ładnie przezimowały ,ale zgniły w ziemi po posadzeniu zanim wypuściły liście . Potem ślimaki obgryzły następne ,a następne spaliło słońce i takim sposobem też dużo straciłam .
Moje dalie trzymam w pomieszczeniu po łazience gdzie jest grzejnik .Leżą na posadzce jedna na drugiej i na prawdę straty mam nie nie mam Nawet do nich nie zaglądam zimą .Wcześniej trzymałam u sąsiadów w piwnicy gdzie też wysychały na wiór.Jednego roku zaniosłam do drugich sąsiadów do takiej prawdziwej piwnicy na zewnątrz i tam straciłam wszystkie .Wyrzuciłam cztery duże czubate taczki ponad dwieście odmian .
Szkoda ,że mróz pomroził Twoje dalie .Moją resztkę jeszcze oszczędził
Moje dalie trzymam w pomieszczeniu po łazience gdzie jest grzejnik .Leżą na posadzce jedna na drugiej i na prawdę straty mam nie nie mam Nawet do nich nie zaglądam zimą .Wcześniej trzymałam u sąsiadów w piwnicy gdzie też wysychały na wiór.Jednego roku zaniosłam do drugich sąsiadów do takiej prawdziwej piwnicy na zewnątrz i tam straciłam wszystkie .Wyrzuciłam cztery duże czubate taczki ponad dwieście odmian .
Szkoda ,że mróz pomroził Twoje dalie .Moją resztkę jeszcze oszczędził
Pozdrawiam Alicja
- TerDob
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9593
- Od: 13 sty 2008, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc
Re: Mój ogród na fotografii- część 9
Witaj Bogusiu dawno u Ciebie nie byłam ale już idę nadrobić zaległości
Ogród dalej piękny i kwitnący , kolorowy
Piszesz o przymrozkach , u mnie też był i trochę roślinek zmroził .
Pozdrawiam
Ogród dalej piękny i kwitnący , kolorowy
Piszesz o przymrozkach , u mnie też był i trochę roślinek zmroził .
Pozdrawiam
- bwoj54
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6792
- Od: 8 wrz 2012, o 08:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Mój ogród na fotografii- część 9
Kobietki witam serdecznie w moich progach Przed chwilą wróciłam od doktorów - kompleksowe badania min TK, RTG kręgosłupa. Oprócz zabiegów fizykoterapeutycznych , zastrzyki i dalsze oczekiwanie na ulgę.
Beatko! aksamitki i kosmosy u mnie tez nie tknięte przez mróz, bo otulone były daliami. Piękne dalie nie nacieszyły w tym roku zbyt długo oczu. Najpierw upały a gdy poczuły trochę ulgi , przymrozek ściął. Ach, gdyby tylko tyle było problemów???
Mój mąż mnie wręcz zachęca do kupna , nie mam takich problemów- ja stałam się bardziej rozważna w zakupach, gdy przekonałam się,ze nie wszystko przyjęło się. Dzisiaj byłam w dwóch szkółkach i nic o dziwo nie kupiłam . Roślinki były bardzo zmaltretowane przez letnie upały .
Alu! jeśli juto będzie pogodnie zabiorę się za wykopywanie dalii/ z wielką ostrożnością , aby nie pogorszyć stanu kręgosłupa;:108 / Myślę ,ze bulwy dalii w ziemi nietknięte.
Tereniu!miło,ze odwiedziłaś mój ogród. Jeśli doczytałaś ,nadal walczę z niedoleczoną rwą kulszową, choć już jest w miarę znośnie, jednak zdecydowanie za długo Pozdrawiam cieplutko!
Beatko! aksamitki i kosmosy u mnie tez nie tknięte przez mróz, bo otulone były daliami. Piękne dalie nie nacieszyły w tym roku zbyt długo oczu. Najpierw upały a gdy poczuły trochę ulgi , przymrozek ściął. Ach, gdyby tylko tyle było problemów???
Mój mąż mnie wręcz zachęca do kupna , nie mam takich problemów- ja stałam się bardziej rozważna w zakupach, gdy przekonałam się,ze nie wszystko przyjęło się. Dzisiaj byłam w dwóch szkółkach i nic o dziwo nie kupiłam . Roślinki były bardzo zmaltretowane przez letnie upały .
Alu! jeśli juto będzie pogodnie zabiorę się za wykopywanie dalii/ z wielką ostrożnością , aby nie pogorszyć stanu kręgosłupa;:108 / Myślę ,ze bulwy dalii w ziemi nietknięte.
Tereniu!miło,ze odwiedziłaś mój ogród. Jeśli doczytałaś ,nadal walczę z niedoleczoną rwą kulszową, choć już jest w miarę znośnie, jednak zdecydowanie za długo Pozdrawiam cieplutko!
"Ogród jest nie tylko rozkoszą dla oka, ale i ukojeniem dla duszy "(...) Pozdrawiam! Bogusia
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
- Mirabela
- 1000p
- Posty: 1899
- Od: 30 wrz 2011, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Mój ogród na fotografii- część 9
Bogusiu, przykro, że doktory nie mogą do tej pory ulżyć w bólu. Może to wykopywanie pozostaw innym. Jeszcze tyle pracy przed Tobą. Nieraz tak myślę sobie, że sami nadaliśmy sobie tyle pracy. Bo jak byłyby tylko same nie problemowe krzewinki, drzewka, trawa, miałybyśmy święty spokój, więcej odpoczynku. Im człowiek starszy to większy strach mnie ogarnia. A jeszcze tyle liści trzeba wyzbierać ( dwa orzechy włoskie). Ale może nam się uda poskracać te orzechy zimą. Mam zamówionego pana, który się ogłaszał do takich prac. Już nie jestem taka pazerna na roślinki. Mam już wszystko co chciałam mieć w ogrodzie. Teraz pozostaje mi uporządkować rozmieszczenie ich. Zdrówka, nie forsuj się, aż do całkowitego wyleczenia. Całuski przesyłam.
- TerDob
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9593
- Od: 13 sty 2008, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc
Re: Mój ogród na fotografii- część 9
Witaj Bogusiu Bardzo Ci współczuję rozumiem Cię doskonale - pamiętasz jak w ubiegłym roku mnie trzymała rwa długo , też już miałam dość , myślałam ze już z tego nie wyjdę ale w końcu pościło i teraz jest dobrze , choć się oszczędzam . Jesienią i wiosną miałam zabiegi i teraz też dopiero zakończyłam .
Jak tam wycieczka w nasze strony ?? byliście ??
Życzę zdrówka
Jak tam wycieczka w nasze strony ?? byliście ??
Życzę zdrówka
- bwoj54
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6792
- Od: 8 wrz 2012, o 08:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Mój ogród na fotografii- część 9
Mireczko ! Kochana jest ulga w bólu ale zupełnie nie jest on jeszcze zażegnany Nie chcę zapeszać ,ale po wczorajszym zastrzyku poczułam dodatkową ulgę. Większe okazy dalii pozostawię synowi do wykopania, ja ostrożnie spróbuję te mniejsze. Mąż pochłonięty ostatnimi pracami / skręcanie mebli/ po generalnym remoncie mieszkania dla naszych młodych. Patrzymy i sami nie dowierzamy, ile pracy i środków finansowych tam włożyliśmy, ale...warto było. Ja też ochłonęłam już z nadmiaru chciejstw. Zajęłam się rozmnażaniem swoich roślinek, tych sprawdzonych . Starszy syn buduje się, zatem też będą potrzebowali sporo roślin do urządzenia ogrodu.Współczuję ogromu liści , my mamy też potężnego orzecha włoskiego. Ścinamy co roku po kilka gałęzi , tych najbardziej zacieniających ogród. Uroki jego też doceniamy. W upalne dni milo jest posiedzieć na ławeczce , w jego cieniu i delektować się ogrodowymi widoczkami.
Tereniu! Pamiętam, pamiętam ,jak cierpiałaś z powodu rwy kulszowej. Wczoraj będąc u neurologa, doznałam wręcz szoku...sporo ludzi z tą dolegliwością. Myślałam ,ze częściej cierpią na nią kobiety ale mężczyzn też było sporo i to w przedziale 30-40 lat. Okres jesienny nasila dolegliwości.
Tereni,byliśmy w Waszych , uroczych stronach.Mieszkaliśmy w gospodarstwie agroturystycznym w Krajnie . Zwiedziliśmy sporo regionu po Kazimierz Dolny / cudowny to był dzień/ i Sandomierz/ wróciliśmy tam po 4 latach nieobecności/ . Zaliczyłam również z wnuczką Łysicę , pomimo wspomagania się medykamentami. Lekarz stwierdził.ze to dobra terapia Cudowny dzień spędziliśmy w Kurozwękach , z licznymi atrakcjami, byliśmy na Dymarkach Świętokrzyskich, zwiedziliśmy Aleję Miniatur w Krajnie, Bodzentyn, Szydłów itp... Bardzo udany był to wyjazd, obfitujący w liczne atrakcje , z czasem wypełnionym po brzegi . Były tez kąpiele w basenach krytych i w zalewie. Jednym słowem cudownie! Żal było wracać ale gonił nas termin prac wykończeniowych w remontowanym mieszkaniu. Kiedyś tam wrócimy. Pozdrawiam serdecznie
Tereniu! Pamiętam, pamiętam ,jak cierpiałaś z powodu rwy kulszowej. Wczoraj będąc u neurologa, doznałam wręcz szoku...sporo ludzi z tą dolegliwością. Myślałam ,ze częściej cierpią na nią kobiety ale mężczyzn też było sporo i to w przedziale 30-40 lat. Okres jesienny nasila dolegliwości.
Tereni,byliśmy w Waszych , uroczych stronach.Mieszkaliśmy w gospodarstwie agroturystycznym w Krajnie . Zwiedziliśmy sporo regionu po Kazimierz Dolny / cudowny to był dzień/ i Sandomierz/ wróciliśmy tam po 4 latach nieobecności/ . Zaliczyłam również z wnuczką Łysicę , pomimo wspomagania się medykamentami. Lekarz stwierdził.ze to dobra terapia Cudowny dzień spędziliśmy w Kurozwękach , z licznymi atrakcjami, byliśmy na Dymarkach Świętokrzyskich, zwiedziliśmy Aleję Miniatur w Krajnie, Bodzentyn, Szydłów itp... Bardzo udany był to wyjazd, obfitujący w liczne atrakcje , z czasem wypełnionym po brzegi . Były tez kąpiele w basenach krytych i w zalewie. Jednym słowem cudownie! Żal było wracać ale gonił nas termin prac wykończeniowych w remontowanym mieszkaniu. Kiedyś tam wrócimy. Pozdrawiam serdecznie
"Ogród jest nie tylko rozkoszą dla oka, ale i ukojeniem dla duszy "(...) Pozdrawiam! Bogusia
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
- alicjad31
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7865
- Od: 28 lip 2013, o 20:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Mój ogród na fotografii- część 9
Bogusiu zdrówko przede wszystkim ,oj te kręgosłupy .Zdrówka życzę
Pozdrawiam Alicja
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20150
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Mój ogród na fotografii- część 9
Bogusiu jak pięknie u Ciebie, właściwie to nie wiem co podziwiać najpierw, i w ogrodzie i przed domem, tyle kwitnień, wycieczkę miałaś wspaniałą Bogusiu
- bwoj54
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6792
- Od: 8 wrz 2012, o 08:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Mój ogród na fotografii- część 9
Za oknem szaro- buro i ponuro , jednakże jesienny ogród niweluje pesymistyczne nastroje. Przebarwiające się hortensje, cudowne różnobarwne chryzantemy, wrzosy i rozchodniki sprawiają ,ze serce na ich widok plonie. Dopełnieniem sielankowego obrazu są kwitnące jeszcze wdzięczne rudbekie, kosmosy, aksamitki, marcinki i nieugięte pod jesienna aurą - róże. Wszystko to sprawia,ze mimo nieprzychylnej aury , ogród jest kolorowy. Kołyszące się na wietrze trawy stanowią doskonałe tło nie tylko dla kwitnących jeszcze roślinek ale także ich szum wzbogaca duszę o dodatkowe doznania
Ach, patrząc przez okno na ogród , rozkoszując się aromatem porannej kawy...rozmarzyłam się Chciałoby się rzec, aby te chwile trwały jak najdłużej , a najlepiej cały czas
P. S. Zdjęcia wstawię nieco później / rozładowane akumulatorki /
Alu! kiedy jest się młodym , śmiga się , w dojrzałym wieku/ nie powiem na starość / odczuwa się skutki.
Iwonko! kwieciście jeszcze rzeczywiście. Powinnam zmienić już scenografię z letniej na jesienna ,ale żal mi pięknie kwitnących jeszcze pelargonii, surfinii, begonii, lobelii
Ach, patrząc przez okno na ogród , rozkoszując się aromatem porannej kawy...rozmarzyłam się Chciałoby się rzec, aby te chwile trwały jak najdłużej , a najlepiej cały czas
P. S. Zdjęcia wstawię nieco później / rozładowane akumulatorki /
Alu! kiedy jest się młodym , śmiga się , w dojrzałym wieku/ nie powiem na starość / odczuwa się skutki.
Iwonko! kwieciście jeszcze rzeczywiście. Powinnam zmienić już scenografię z letniej na jesienna ,ale żal mi pięknie kwitnących jeszcze pelargonii, surfinii, begonii, lobelii
"Ogród jest nie tylko rozkoszą dla oka, ale i ukojeniem dla duszy "(...) Pozdrawiam! Bogusia
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
- bwoj54
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6792
- Od: 8 wrz 2012, o 08:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Mój ogród na fotografii- część 9
"Ogród jest nie tylko rozkoszą dla oka, ale i ukojeniem dla duszy "(...) Pozdrawiam! Bogusia
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki