Zielono u Kubasi cz. 6

[kubasia]

Dziękuję za wizytę

Jasiu byłam dziś w wiadomym miejscu niestety dla ciebie towaru brak.... ale nie dla mnie.



Nareszcie będę miała swoje listki laurowe.

[Ania76]

Ale przytargałaś wieeelkie drzewo
Gratuluję.

[brombiel]

Podobno ktoś tu nie ma miejsca jeszcze kilka drzewek i pewnie będzie się zgadzać

Kasiu piękne dorodne drzewko...niedługo wiosna ślicznie będzie rosnąć i...zapach cudowny

[wisnia897]

Widzę, że zakupy się udały

[mrinwestor]

No trudno...a może i dobrze, bo ja też nie mam miejsca.
Fajny laur

[majalis2013]

Już widzę , jak go skubiesz .A na poważnie to piękna roślina, mnie nigdy nie udało się z laurem w domu.

[raflezja]

Eeeee, nic trudnego . U mnie żyje już trzeci rok. Ale słabo rośnie.

[x-F-7]

Piękny okaz i listki z własnego drzewa laurowego jak dla mnie mają inny zapach niż te sklepowe

[Blueberry]

Kasiu chyba musisz mieć umiejętność zaginania przestrzeni, że się zdecydowałaś na takiego krzaczora ale piękny jest

[kubasia]

Na wstępie pragnę poinformować, że nie posiadam umiejętność zaginania przestrzeni, choć niektórzy przypisują mi moc mieszania w kociołku Laur od wiosny do jesieni zamieszka na zewnątrz, co będzie zimą pomyśle. Wiem, ze wolno rośnie, ale od dawna był moim chciejstwem, no i cena dość atrakcyjna, więc sami rozumiecie. Zima to pora dla mnie kompulsywnych zakupów choć na prawdę powinnam szanować miejsce, które zostało po zlikwidowaniu kolekcji hoi, bo jest na oku kilka storczykowych chciejstw, a wystawa tuż, tuż.

Zostawiam jeden portret rodzinny:



Nowe zakupy:

Aglaonema Pink Valentine



Aglaonema White Lance



Zapowiedź kwitnienia Paphiopedilum appletonianum

[hen_s]

Ładnie, bardzo ładnie. Dla mnie szczególnie Aglaonema Pink Valentine urzekająca.

[Traffcia]

Witam
Jaka ta linearis cudna
Jak dla mnie, to jedna z najpiękniejszych hojek - taki wielki okaz i tak obficie kwitnie!!!
Suuuuuuper

[piasek pustyni]

A ja chyba wiem, kto mi zabrał Aglaonemę sprzed nosa... Za późno z Anią chciałam pogadać przegapiłam na szczęście, bo i tak z miejscem u mnie krucho coraz bardziej, więc muszę wybierać. Ale u Ciebie, Kasiu, nie o miejsce chodzi, a o jakość - bardzo pięknie Ci rosną roślinki, więc tylko pozazdrościć!