Ewciu,cieszmy się tą chwilą w ogrodach ,chociaż potem inne kwiatuszki będą kwitły,ale nie wiem czy będzie tyle zapachów,,może jednak będzie ,bo zaraz lilie zaczną kwitnienie i one też cudownie pachną ,staram się ,żeby zawsze coś kwitło i pachniało,pozdrawiam

Krysiu,miło,że też masz tyle piwonii,one warte są zwrócenia uwagi ,są piękne,nawet najpiękniejsze ,nowości mam 30 sztuk wsadzone w listopadzie ,wszystkie ślicznie kwitną a Doreen ma 16 kwiatów i też nowa sadzona w listopadzie ,róż mi szkoda ,już w tamtym roku nie bardzo miałam co pokazać i w tym znowu się to powtarza ,może w końcu przestaną do mnie przychodzić ,rozrzuciłam w rabaty duzo mydełek i pokrojony na kawałki domestos i na tych rabatach ich nie było,nie wiem czy to przypadek ,czyim zapach nie służy ,nasiona tych łubinów Ci dam jak dojrzeją ,pozdrawiam

Gosiu,wszystkie kwiatuszki lubię ,ale piwonie to moje faworytki ,piwonie są długowieczne ,a w jednym miejscu mogą spokojnie rosnąć nawet 30 lat,Kalmie to rośliny z rodziny wrzosowatych ,to liściaste krzewy zimozielone ,uprawia się je jak azalie i różaneczniki,czyli w kwaśnej ziemi,kwitną cudnie na przełomie maj a i czerwca,stosujemy do nich nawozy do rododendronów ,tylko w mniejszej ilości ,bo nie lubią zasolenia ,warto je mieć w ogrodzie,są mrozoodporne , ale mają płytki system korzeniowy i warto im okryć na zimę korzenie korą sosnową ,chociaż ja nigdy nie okrywam i jest dobrze,pozdrawiam
