Ella, piękny ten montaż z żurawką
Co do szałwii, sama jestem ciekawa... U mnie niby zimują ale odbijają tak poźno i byle jak, że do róż absolutnie się nie nadają, te kolorowe, rzecz jasna, bo lekarska jak najbardziej.
A to moje zestawienia
Pink Peace i agastache
Nostalgia z przetacznikiem i bodziszkiem
Degenhardt i żmijowiec
Maria Curie z ostróżeczką
Rose de Resht i złocień maruna pełny
Rose de Resht z czosnkiem
Crown Princess Margarete i trawa
Souvenir du Docteur Jamain i szałwia omszona
Ferdinand Pichard w łubinach
Super Dorothy z malwą i pełnymi złocieniami