bozunia pisze:danaa a jak ukorzeniasz? Tylko w wodzie, czy w ziemi? Pod przykryciem? Jak długo czeka się na korzonki? Napisz coś więcej, bo chciałabym w ten sposób spróbować rozmnożyć
![Smile :)](./images/smiles/icon_smile.gif)
Ja się mogę w tym temacie wypowiedzieć, bo ukorzeniłam tak bazylię "przez przypadek" ;) ucięłam kawałek do ozdoby święconki, a potem żal mi było wyrzucać to postawiłam na stole w kieliszku z wodą do ozdoby
![Smile :)](./images/smiles/icon_smile.gif)
i po kilku dniach wypuściła korzonki. Podocinałam więc jeszcze 2 pędy i dołożyłam do wody - i teraz mam 3 sadzonki, które czekają żeby je do ziemi wsadzić ;)
![Obrazek](http://www.slonecznybalkon.pl/wp-content/gallery/rozne/bazylia_korzonki.jpg)
Ja mam do Was też jedno pytanie - mam bazylię kupioną w markecie (najprawdopodobniej z uprawy hydroponicznej) i chcę ją przesadzić do normalnej ziemi. Czy muszę na coś uważać? Wiem żeby porozdzielać sadzonki bo za gęsto im w tych małych doniczkach, ale chodzi mi o to czy mogę zrobić coś żeby były większe szanse ze bazylia się przyjmie?