Jeśli chcesz mrozić, to ja na Twoim miejscu zamroziłbym surową i sparzył bezpośrednio przed spożyciem

Od kilku lat robię białą kiełbasę, podobnie jak Rybka, tylko nie wpadłam na to, żeby mieszać mechanicznie.Nadwyżkę kiełbasy zamrażam. Smak jest prawdziwej kiełbasy a skład, wiadomo, bez dodatków i polepszaczy(?). Z ciekawości przeczytałam kiedyś skład różnych białych kiełbas i to od tamtej pory robię ją sama.Podobnie jak gaura mrożę surową i parzę dopiero po rozmrożeniu.Biała jest najłatwiejszą i najszybszą kiełbasą do zrobienia.Rybka pisze:Białą robię tylko z wieprzowiny....bo wołowiny mi szkodaNa wołowinie wolę ugotować rosół a mięsko zmielić i zrobić pierogi
![]()
Mięsko dziele oczywiście na 3 grupy. Chude "mielę" na szarpaku, troszkę tłustsze na zwykłych oczkach a tłuszcz 2, 3 razy na sitku makowym.
Mięsa nie mieszam ręcznie tylko wrzucam do miksera i mieszam takim mieszadłem aż zacznie "mlaskać"![]()
Zapewniam, że jest pyszna. Robię też na samej soli bo biała musi być szara![]()
Kiedyś dawno temu była u nas "tradycja" przedświąteczna jeżdżenia po sklepach i kupowania po jednej białej na spróbowanie żeby mieć pewność że na stole świątecznym nie znajdzie się papier toaletowy z glutami![]()
I tak później się cudowało i zapiekało w winie żeby była zjadliwa. A wystarczyłoby półtorej godzinki roboty i zamrażalnik zapełniony.
Wszystkim niezdecydowanym serdecznie polecam. Z jakiego mięsa byście nie zrobili i tak będzie o niebo lepsza niż ta pseudo ze sklepu