Rośliny ozdobne w uprawie producenckiej cz. I (2013- 2017)

Ogólne tematy działkowe, nowości w ogrodnictwie
Zablokowany
Awatar użytkownika
eva05
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 11
Od: 3 wrz 2015, o 13:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Rośliny ozdobne w uprawie producenckiej

Post »

Ja tu zaglądam co jakiś czas i też się zastanawiam czemu tak cicho:-/ Nawet miałam się pytać w jakich cenach sprzedajecie :-P
Mi na dzień dzisiejszy zostało 140szt!
Dodam tylko te że ludziska są wredne w "mojej okolicy" przyszło tylko kilka osób które kupiły! Wolą jeździć na rynki lub do marketów!
Daniel91
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 41
Od: 14 paź 2015, o 17:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Rośliny ozdobne w uprawie producenckiej

Post »

Jak u mnie słabo , ale to jeszcze wcześnie, żniwa dopiero się zaczną :D . W dodatku niektóre mi gniją , myślę że od wilgoci a staram się często wietrzyć tunel.
Awatar użytkownika
Zibi_41
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2558
Od: 11 maja 2010, o 21:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Bytom

Re: Rośliny ozdobne w uprawie producenckiej

Post »

Czekanie na klienta to najgorsza możliwa strategia , jak znam nasze przywary narodowe , pojadą autobusem na targ byle sąsiad nie zarobił kilku złotych :( W rodzimym mieście sprzedaję najmniej , wożę do okolicznych i nie chwaląc się , swoich już prawie nie mam , wczoraj kolega dowiózł mi 250 wielkokwiatowych a dzisiaj inny spod Krakowa 350 drrobnokwiatowych. Wszystkie jutro wywożę na zamówienia. Niestety , trzeba zapakować i jechać szukać odbiorców pod cmentarzami i w kwiaciarniach. Życzę powodzenia :uszy :uszy :uszy
JustynaL89
100p
100p
Posty: 107
Od: 31 lip 2014, o 10:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Rośliny ozdobne w uprawie producenckiej

Post »

A ja nie pisałam z braku czasu i zmęczenia... dwa tygodnie przed Wszystkimi Świętymi zaczęłam jeździć na giełdę do Tych i nie wiem, ale w moim przypadku była to straszna porażka, już giełda w Częstochowie była lepsza, ponieważ za pierwszym razem sprzedałam cały samochód, później było troszkę gorzej, ale coś tam się sprzedawało. W tym tygodniu jeździłam po targach i sprzedałam o dziwo wszystkie kwiaty( te które mi zakwitły). Z tych najbrzydszych spuściłam cenę i poszły, ludzie kupowali, a ja byłam w szoku, bo były takie nieładne i koślawe, widocznie cena robi furorę. :roll: Niektóre chryzantemy mi nie zakwitły na czas, było ich może trochę ponad 150 sztuk :oops: No ale w tym roku nabyłam doświadczenia, zobaczymy, może w przyszłym roku nie będę mieć dużych strat...mam na myśli też te które posadziłam prosto do doniczek i teraz muszę się teraz namęczyć, żeby je powyrzucać na kompostownik :oops:
Awatar użytkownika
eva05
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 11
Od: 3 wrz 2015, o 13:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Rośliny ozdobne w uprawie producenckiej

Post »

Ja sprzedałam prawie wszystkie.Ok.100 tez miałam mało rozkwitniętych! Zeszłaam z ceny i poszły ;-) ludziom się podobały."były takie inne niż obok" hehe Jestem zadowolona jak na pierwszy raz:-) Zostało mi 18szt.które dopiero się rozkwitają. U mnie cena małe od 15zl duże 20zł te "inne"po 6-7 zł.Kilka hurtowo po 10zł.
U Was jak ceny?
kluska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 830
Od: 3 sty 2008, o 11:26
Lokalizacja: Tarnowo Podgórne

Re: Rośliny ozdobne w uprawie producenckiej

Post »

Justyna a czemu chcesz powyrzucać na kompostownik? nie lepiej je zadołować i na wiosnę od początku?
kluska - "ogrodnik" od czerwca 2006
Awatar użytkownika
Zibi_41
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2558
Od: 11 maja 2010, o 21:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Bytom

Re: Rośliny ozdobne w uprawie producenckiej

Post »

To bardzo dobre rozwiązanie , chryzantemy dobrze się przechowują , nawet jeśli któreś wypadną , to jednak znaczna część będzie rosnąć dalej :uszy Z moich chryzantem zostało mi 20 doniczkowych które trochę przemarzły i mały tunel Kremista , którego nie zdążyłem ściąć. Teraz kolej na niego , bo mam trochę więcej czasu .
dawidek1771
200p
200p
Posty: 215
Od: 25 lis 2011, o 08:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Rośliny ozdobne w uprawie producenckiej

Post »

U mnie też całkiem dobrze, wszystkie zdążyły zakwitnąć :wink:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Obrazek
Pozdrawiam-Dawid
Awatar użytkownika
Zibi_41
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2558
Od: 11 maja 2010, o 21:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Bytom

Re: Rośliny ozdobne w uprawie producenckiej

Post »

Gratuluję :uszy To jak się orientuję , pierwszy naprawdę udany sezon :uszy
kluska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 830
Od: 3 sty 2008, o 11:26
Lokalizacja: Tarnowo Podgórne

Re: Rośliny ozdobne w uprawie producenckiej

Post »

A mam takie pytanie: takie kremowe kule (ok.12 cm) ścięłam do kompozycji i została mi donica. Załóżmy, że nawet uda mi się ją przezimować to czy bez sterowania ona zakwitnie?
kluska - "ogrodnik" od czerwca 2006
Awatar użytkownika
Zibi_41
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2558
Od: 11 maja 2010, o 21:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Bytom

Re: Rośliny ozdobne w uprawie producenckiej

Post »

Raczej mało prawdopodobne , jeśli będzie ciepło , to zakwitnie około 10 Listopada , przynajmniej tak zachowywały sie u mnie :roll:
kluska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 830
Od: 3 sty 2008, o 11:26
Lokalizacja: Tarnowo Podgórne

Re: Rośliny ozdobne w uprawie producenckiej

Post »

Koło 10. to już mróz... Zobaczę jak przeżyje zimę. Ale macie super pracę... Jak mnie wyleją z biura, to zatrudnię się u ogrodnika...
kluska - "ogrodnik" od czerwca 2006
AgnieszkaG.
200p
200p
Posty: 274
Od: 12 wrz 2008, o 13:24

Re: Rośliny ozdobne w uprawie producenckiej

Post »

No to jeszcze ja się dopisze do wątku. Uprawiam byliny i tak sobie pomyślałam, czy nie spróbować by zrobić ze 100 chryzantem, tak dla zabawy w pierwszym roku i ewentualny dodatek do oferty dla osób kupujących u mnie byliny. Zakładając, że w ogóle by coś z tego wyszło. Przeczytałam cały wątek i prosiłabym o odpowiedź i podpowiedzi w kilku kwestiach.
1. Czy chryzantemy letnie, bo takie chciałabym uprawiać, zakwitają latem, w tygodniach podanych w ofercie, czy to raczej taki termin umowny? Jeśli wypatrzyłam coś z 36 tyg. to jaki będzie rozrzut kwitnienia w rzeczywistości?
2. Czy całą ich uprawę mogę zacząć i skończyć na powietrzu? Przewidując że wszystko sprzedam przed przymrozkami. Nie chciałabym zajmować sobie nimi tunelu. Dodam, że chodzi mi tylko o 100szt.
3. Czy one mają zbyt tak samo jak chryzantemy sprzedawane na święta? To znaczy domyślam się że mniejszy, ale czy w ogóle idzie je sprzedać, biorąc pod uwagę, że mam odbiorców bylin to może i na chryzantemy by się skusili.
4. Proszę o pomoc w doborze żółtej odmiany drobnokwiatowej letniej (a może jakaś ruda), której nie musiałabym uszczykiwać ani jej sterować. No chyba że za dużo wymagam, to mnie pohamujcie, bo jeszcze by ta odmiana mogła charakteryzować się dosyć dużą zdrowotnością. Z doświadczenia wiem, że niektóre gatunki i odmiany chętniej łapią jakieś choróbska i są szczególnie wrażliwe. Takiej na początek nie chcę. :D
5. Jaki kolor najbardziej podoba się klientom, czy to raczej kwestia gustu i nie ma jakiś dominujących kolorów? O bylinach mogę powiedzieć, że biały to kolor bardzo ciężko sprzedający się.
Awatar użytkownika
Zibi_41
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2558
Od: 11 maja 2010, o 21:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Bytom

Re: Rośliny ozdobne w uprawie producenckiej

Post »

Fajnie , że kolejna osoba interesuje się chryzantemami :uszy Wszystkie odmiany które sadziłem w tym roku to odmiany letnie , a ze względu na anomalie pogodowe zakwitły dopiero na 1-go Listopada. Terminy podawane w katalogach są powiedzmy :roll: bardzo umowne. Chryzantemy rosnące pod chmurką raczej nie łapią chorób grzybowych , największą plagą są u mnie na szczęście łatwe do zwalczenia mszyce. W uprawie istotną sprawą jest jakość sadzonek. Jak się orientuję , te przesyłane kurierem raczej są średniej lub złej jakości. Lepiej wybrać się do dystrybutora lub uzgodnić dostawę firmowym transportem , gdy w pobliżu realizowana jest większa dostawa. Jeśli mowa o kolorach , co kraj , to obyczaj. Białe też się sprzedają. Mój dostawca oferuje z niektórych odmian miksy kolorów i takie rozwiązanie jest chyba dla Ciebie najlepsze :uszy
Jeśli masz jakieś pytania , śmiało , każdy Forumek chętnie pomoże :uszy
kluska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 830
Od: 3 sty 2008, o 11:26
Lokalizacja: Tarnowo Podgórne

Re: Rośliny ozdobne w uprawie producenckiej

Post »

Zibi zawsze ujmujesz mnie swoją życzliwością :)
kluska - "ogrodnik" od czerwca 2006
Zablokowany

Wróć do „Pozostałe tematy działkowe i ogrodowe - Dyskusje OGÓLNE, NOWOŚCI”