dlugs 3 Wszyscy jak zdjęcia przesyłacie to dalej karolina jest w opakowaniu (doniczce) czy to jest konieczne do przenoszenia rośliny, czy odpowiedniej ziemi i wilgotności podłoża?
a w jaki inny sposób ( bez doniczki) mógłbyś przezimować paprykę. Wnosząc ja do domu zapewniasz jej warunki jak każdej innej roślinie doniczkowej, no może musi mieć trochę chłodniej.
Ja mam jeden parapet bez kaloryfera pod nim i tam trzymam ostrości.
Ta Carolina, która pokazywałam ma prawie 2 lata.
4 Rozumiem że tylko pod osłoną czyli tunel szklarnią zapewnimy jej temperaturę odpowiednią dla niej w naszym klimacie, czy ktoś się odezwie i siał to u nas w Ziemi bez osłony?
3 nasionka wysiałam w styczniu 2016 i wysadziłam w czerwcu pod folię. 2 egzemplarze oddałam przyjaciołom, którzy z braku folii wsadzili je w grunt.
Moja przyrastała bardzo ładnie ale doczekałam się tylko 3 owoców.
Jesienią przesadziłam ja w 6 litrową doniczkę, dokarmiałam, i na parapecie dojrzały jej pozostałe zawiązki. Po połowie listopada jak zaczęła gubić liście mocno ją przycięłam ( lubi wybijać w górę ) i tak dożyła do stycznia. W styczniu dostała nową 12 litrową donicę i w niej jest do tej pory.
Mm nadzieję, że w tym roku wystarczy jej tylko zmienić ziemię, bo większa donica będzie stanowić dla mnie kłopot.
U moich przyjaciół po Carolinie dawno nie ma śladu!
Co do nasion, ja nie widzę dokładnie jaki masz z nimi problem. Ja tam plam nie widzę, jedynie wypukłość zarodka.
Gdybyś jednak jakieś plamki/przebarwienia zauważył to ja zawsze wyrzucam nasionka z plamkami.
No i obowiązkowo przed siewem zaprawić nasiona ( choćby w nadmanganianie czy podchlorynie) aby pozbyć się niechcianych chorób, co zawsze może się zdarzyć przy nasionach z niepewnego źródła.
Tej ogonek nadgryzłem i zaczyna od tej strony przysychać (ostrości nie poczułem)
Ostrość w owocu papryki nigdy nie jest rozłożona równomiernie z reguły najwyższa jest w nasienniku.
Rwać z nich już nasiona czy jeszcze nie?
Tak, wyjmij nasiona a owoce zużyj na surowo lub ususz rozkrojone.