Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13816
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5
Niestety ten sezon, to najgorszy jak dotąd sezon dla ogórków u mnie, jak.i innych dyniowatych. Sezon zaczął się super, bo było ciepło ale po pewnym czasie zrobiło się aż za gorąco i sucho. Póżniej nagłe ochłodzenie i kilka nocnych deszczy, wzmogło atak mączniaka.
Nigdy nie spotkałem go tak wcześnie w ogródku, jak w tym sezonie.
Nigdy nie spotkałem go tak wcześnie w ogródku, jak w tym sezonie.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9950
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5
U mnie też sezon ogórkowy w tym roku słaby , dlatego przerabiam co mam i nie rozdaję jak co
roku , no może czasem kilka . Dosiałam trochę na zbiór jesienny . Cena w Kauflandzie
po 3,9 za kilogram takich .
roku , no może czasem kilka . Dosiałam trochę na zbiór jesienny . Cena w Kauflandzie
po 3,9 za kilogram takich .
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5
To i tak tanio. Biedronki i inne Lidle maja po 5. Na bazarku po 3,50 ana giełdzie rolnej po 3 zł/ kg. Tyle samo kosztują czereśnie i wiśnie! Takiego roku nie pamiętam. Swoje ogórki posiałem około połowy maja i dosiewałem 2x bo marnie wschodzily. Teraz z początkowych ok. 70 krzaczków wypadło już z 10. Odmiana Julian jak co roku. Jak na razie nic nie zebrałem podobnie jak i właściciele sąsiednich działek. Jakiś Armagedon Dobrze, że w piwniczce jeszcze stoi 15 słoików z zeszłego roku bo ogórkowa byłaby pewnie z gorącego kubka od Knorra .
- Rzepka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2729
- Od: 30 mar 2014, o 14:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5
Mnie udało się w tym roku wstrzelić z terminem, wyrośniętą rozsadę wsadzałam już na początku maja, słoików na zimę mam narobione, kilka razy robiłam małosolne, jest dla rodziny i sąsiadów, tyle, że długo to nie potrwa, bo liście już mają zmiany mączniakowe, zarówno prawdziwek jak i rzekomy.
Tych niczym nie pryskam, ale wsiałam do gruntu dwa rzędy Soplicy na późniejszy zbiór, na razie zdrowo rosną, są na etapie trzeciego zawiązka, zastanawiam się czy ich nie popryskać zapobiegawczo, rosną w pobliżu i prawdopodobnie też złapią.
Sąsiedzi też narzekają , najczęściej siali do gruntu na początku maja, po prostu im słabo rosną, a już przez te ostatnie zimne noce to całkiem stanęły w miejscu.
Pozdrawiam Irena
Tych niczym nie pryskam, ale wsiałam do gruntu dwa rzędy Soplicy na późniejszy zbiór, na razie zdrowo rosną, są na etapie trzeciego zawiązka, zastanawiam się czy ich nie popryskać zapobiegawczo, rosną w pobliżu i prawdopodobnie też złapią.
Sąsiedzi też narzekają , najczęściej siali do gruntu na początku maja, po prostu im słabo rosną, a już przez te ostatnie zimne noce to całkiem stanęły w miejscu.
Pozdrawiam Irena
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13816
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5
Ja na razie miałem trzy zbiory ogórków i po 2słoiki wyszły z każdego zbioru. Jeden 1l i drugi 0.5l.
Tak zapowiadałem w domu, że będzie szaleństwo ogórkowe w tym roku, a tu klapa. W sumie mamusia mi mówiła, ,,patrz jak koper obrodził, to ogórków w tym roku nie będzie."
A Ja na to, że tyle ich wysiałem, że będzie ogrom. No i jest pogrom, a nie ogrom.
Zastanawiam się czy gdzieś nie dosiać.
Tak zapowiadałem w domu, że będzie szaleństwo ogórkowe w tym roku, a tu klapa. W sumie mamusia mi mówiła, ,,patrz jak koper obrodził, to ogórków w tym roku nie będzie."
A Ja na to, że tyle ich wysiałem, że będzie ogrom. No i jest pogrom, a nie ogrom.
Zastanawiam się czy gdzieś nie dosiać.
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 14
- Od: 13 cze 2018, o 07:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5
Witajcie ogórkomaniacy
Moje pierwsze w życiu ogórki nie pozwalają nic złego powiedzieć. Tak jak pisałem wcześniej na pierwszy raz zapodałem 13 krzaczków z własnego wysiewu. I powiem szczerze jestem zadowolony. Zrobionych jest już 10 słoików 1L i co dwa dni kolejne zrywanie. Prawdą jest, że słyszę wszędzie, że słabo w tym roku z tym towarem, nawet u cioci, która zawsze ma piękne ogórki, w tym roku liście robią się żółte a owoców nie widać.
Jak sądzicie, jest jeszcze sens robić wysiew na jesienne ogóreczki, czy już zbyt późno.
Pozdrawiam
Moje pierwsze w życiu ogórki nie pozwalają nic złego powiedzieć. Tak jak pisałem wcześniej na pierwszy raz zapodałem 13 krzaczków z własnego wysiewu. I powiem szczerze jestem zadowolony. Zrobionych jest już 10 słoików 1L i co dwa dni kolejne zrywanie. Prawdą jest, że słyszę wszędzie, że słabo w tym roku z tym towarem, nawet u cioci, która zawsze ma piękne ogórki, w tym roku liście robią się żółte a owoców nie widać.
Jak sądzicie, jest jeszcze sens robić wysiew na jesienne ogóreczki, czy już zbyt późno.
Pozdrawiam
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 7
- Od: 29 cze 2017, o 11:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 14
- Od: 13 cze 2018, o 07:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5
Bardzo ładny zbiór. 10m2 to ile tam udało Ci się upchnąć sadzonek?
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 7
- Od: 29 cze 2017, o 11:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5
Poletko szerokie na 4 płytki chodnikowe czyli 2m. długie na ok 5m.Tyle co agrowłóknina w ogrodniczym Sadziłem jak co roku 3 rzędy, a dołki co 50 cm. Weszło ok 10 dołków na długość. czyli ok 30 dołków na poletku. Tylko ze z jednego dołka wyrasta 5-7 ogórków. Zawsze wrzucam więcej ziarenek bo liczę się z tym, że część może nie wykiełkować. No i zbierałem ostatni raz w sobotę rano. Żona trochę marudziła ze duże ale nie mam czasu biegać na działkę co dwa dni.
-
- 100p
- Posty: 199
- Od: 22 maja 2018, o 15:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Siedlce
Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5
Pozdrawiam.
Agnieszka.
Agnieszka.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7856
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5
Luk, możesz jeszcze wysiać ogórki na zbiór jesienny w tej chwili, zrywać zaczniesz w I-- szej połowie września. ALe, właśnie we wrześniu pojawiaja się już w niektórych rejonach przymrozki. Nie wiem jak u Ciebie, na wszelki wypadek przygotuj włókninę do przykrycia. I wysiej na płask, nie na sznurki, łatwiej je okryć w razie przymrozków.
Pozdrawiam! Gienia.
Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5
Witam,
Mam do was pytanie, zrobiłem roztwór z pokrzyw. I teraz nie wiem jakie proporcje stosować. 1 litr roztworu na 10 litrów wody ? hmm ?
Mam do was pytanie, zrobiłem roztwór z pokrzyw. I teraz nie wiem jakie proporcje stosować. 1 litr roztworu na 10 litrów wody ? hmm ?
Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5
Ja też nie narzekam na zbiory,zbieram co drugi dzień,dziś zebrałem 3,5 kg , odmiana Allianz F1.
Mam dwa rzędy po 4m ,36 krzaków,rosną w pionie.
Mam dwa rzędy po 4m ,36 krzaków,rosną w pionie.
pozdrawiam
Kazik
Kazik