Figa na działce, w donicy cz.2

Drzewa owocowe
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Tupisac
50p
50p
Posty: 53
Od: 7 cze 2021, o 13:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Figa na działce, w donicy cz.2

Post »

:shock: :shock: :shock:

Ale moment, chwila... W gruncie? Wyborny smak? 2,5 metra? 100 owoców? Normalnie jak w Chorwacji ;:oj

I to tak samo z siebie, czy kombinujecie z jakimiś dogrzewaczami i osłonami? Ile lat czekaliście?
Awatar użytkownika
Senior
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2176
Od: 1 sty 2017, o 01:25
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Figa na działce, w donicy cz.2

Post »

JanuszKR na razie nie uprawia swoich fig w gruncie, lecz w doniczkach. Moje zimują w gruncie i są zabezpieczone kabelkiem.
Temperaturę na termostacie nastawiam na minus 6 stopni.
Awatar użytkownika
Tupisac
50p
50p
Posty: 53
Od: 7 cze 2021, o 13:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Figa na działce, w donicy cz.2

Post »

Wstępnie przeklikałem się przez linki z Twojego podpisu. Chylę czoła, bo jednak zabawy trochę z tym jest. Skrycie liczyłem, że jak u mnie vinifery dają radę w gruncie to i figa się uda, ale chyba byłem zbyt optymistyczny. Na razie pozostanę przy zazdrosnym oglądaniu zdjęć ;)
JanuszKR
100p
100p
Posty: 154
Od: 3 gru 2010, o 22:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Figa na działce, w donicy cz.2

Post »

Ta figa, którą prezentuję na forum od kilkunastu lat jest w gruncie. W poprzednich wpisach pokazywalem przypadkowość tych gałęzi, które dały największe okazy tego roku. Miały przemarznąć, bo powyżej 2 metrów niczym je nie osłaniałem. Widocznie mróz ok. - 18 stopni nic im nie zrobił.
Pozdrawiam

Janusz
Awatar użytkownika
Senior
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2176
Od: 1 sty 2017, o 01:25
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Figa na działce, w donicy cz.2

Post »

JanuszKR pokaż fotografię całego figowca z owocami.
Awatar użytkownika
tomekb1
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 880
Od: 30 gru 2012, o 18:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Puszcza Kozienicka - Garbatka Letnisko

Re: Figa na działce, w donicy cz.2

Post »

Janusz, a jaka odmiana tej Twojej figi, bo ma taki ciekawy żółty kolor.
Pozdrawiam
Tomek
JanuszKR
100p
100p
Posty: 154
Od: 3 gru 2010, o 22:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Figa na działce, w donicy cz.2

Post »

Nie wiem jaka to odmiana, bo kupiłem ją przypadkowo na targach ogrodniczych na zamku w Niepołomicach jakieś 15-16 lat tamu. Myślę, że sprzedawca mógł ją przywieź z zagranicy i tu rozmnażać. Bardzo łatwo się ukorzenia - robiłem eksperymenty bez ukorzeniacza i też kilka na kilkanaście wsadzonych jesienią do doniczek puszczało korzonki. Jutro zrobię foto całej figi.
Pozdrawiam

Janusz
JanuszKR
100p
100p
Posty: 154
Od: 3 gru 2010, o 22:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Figa na działce, w donicy cz.2

Post »

Oto fotki
Obrazek
Dla zobrazowania wysokości obok metrówka. Teraz figa ma ok. 260 cm.

Obrazek
A owoce, które tak przypadkowo ostały się po łagodnej zimie w ilości na ten czas ok. 7 szuk / kilka już skonsumowanych/ czekają na zerwanie. Konkurencja do konsumpcji jest w postaci mrówek i ślimaków.

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam

Janusz
Awatar użytkownika
Senior
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2176
Od: 1 sty 2017, o 01:25
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Figa na działce, w donicy cz.2

Post »

Janusz czyli ubiegłoroczne owoce pozostawione na fidze rosnącej w gruncie nie przemarzły podczas zimy i teraz dojrzewają?
Wytrzymały temperaturę minus 18 stopni?
JanuszKR
100p
100p
Posty: 154
Od: 3 gru 2010, o 22:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Figa na działce, w donicy cz.2

Post »

Oczywiście są to nowe, wiosenne owoce. Piszę o nich na str. 18 wątku, że pokazały się nieoczekiwanie na gałęziach przeznaczonych "na stracenie". Miałem po odwinięciu osłony do 2 m kilka starych 'papurzek', co przetrzymały zimę, ale figa je zrzuciła. Zastanawiałem się co do przyśpieszonego dojrzewania moich fig i myślę że:
1. W Krakowie jest ciut cieplej niż nawet w jego okolicy - często jestem 20 km od miasta i tam są temperatury o 2 do 3 stopni niższe
2. Ciepły początek wiosny sprawił, że brak osłon przyspieszył wegetację rośliny.
3. Figa po kilkunastu latach przywykła do polskiego klimatu.
Jest i ujemna sprawa, że od wschodu figę dość mocno przysłania orzech włoski co ma ponad 35 lat. Znajomi z niedowierzaniem patrzyli na zdjęcia okazałych i dojrzałych owoców, ale jak mieli możliwość osobistego ich urwania i skonsumowania to orzekli, że też chcieliby mieć takie 'coś', co nie jest ani drzewem, ani krzewem. Zamierzam figę puścić na 3 do 4 metrów i mieć z niej przysłonę przed słońcem na podjazd samochodowy.
Pozdrawiam

Janusz
Awatar użytkownika
Senior
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2176
Od: 1 sty 2017, o 01:25
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Figa na działce, w donicy cz.2

Post »

Tegoroczna wiosna była bardzo zimna, kwiecień w połączeniu z majem były najzimniejsze od kilkudziesięciu lat. Nie wiem skąd wzięła Ci się ciepła wiosna. Wiosenne owoce powinny w naszych warunkach dojrzewać w drugiej połowie lipca.
Jeszcze jedno - Twoja jak i moja figa nie przywykły do niskich temperatur.
JanuszKR
100p
100p
Posty: 154
Od: 3 gru 2010, o 22:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Figa na działce, w donicy cz.2

Post »

Pisząc o ciepłej wiośnie miałem na myśli marzec, który był jednym z najcieplejszych w ostatnich latach (np w Krakowie 31 marca było 22 stopnie C), a wtedy zapewne moja figa w pełni "obudziła się". Nie wiem jak Twoja, ale moja figa nie będąc przesadnie otulana przemarzała w początkowych swoich latach w gruncie i musiała odbudowywać się od korzeni. Anomalią jest to, że na gałęziach bez żadnej otuliny ( a była temperatura przynajmniej - 18 stopni C) w tym roku miałem rekordowe pod względem wielkości owoce. Jestem przekonany, że inna roślina, która byłaby wcześniej hodowana tylko w doniczce i przenoszona na zimę np. do garażu, a wkopana do ziemi przemarzłaby gdyby nie była otulona przed przymrozkami. Twierdzę, że moja figa musiała przywyknąć do niskich temperatur po tylu latach zimowania w gruncie. Ale jeżeli masz Seniorze swoje zdanie i dalej będziesz w ciepełku przez zimę prowadził swoje drzewko, to Twoja sprawa.
Pozdrawiam

Janusz
Awatar użytkownika
Senior
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2176
Od: 1 sty 2017, o 01:25
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Figa na działce, w donicy cz.2

Post »

Jeżeli temperaturę minus 6 stopni uważasz za "ciepełko" to jest to Twoja sprawa. Pisałem o tym powyżej. Kabelek miałem założony tylko ubiegłej zimy. Wcześniej zabezpieczałem tylko agrowłókniną z liśćmi. Piszesz o wysokich temperaturach w marcu co jest nieprawdą.
Ja uprawiam wiele roślin egzotycznych na stałe w gruncie pod osłonami (np. pomarańcza, mandarynka, bananowce, granatowiec właściwy drzewo i wiele innych) i z tego powodu monitoruję temperaturę jaka panuje. W marcu były mocne przymrozki, a do przemarznięcia liści figowca wystarczy temperatura oscylująca w granicach zera stopni.
Gdyby figowce przyzwyczajały się (jak piszesz) do niskich temperatur to od dawna rosłyby w Polsce. Do tego potrzebne są setki tysięcy lat i zmiany genetyczne w figowcach, czyli ewolucja.
Ja mam w gruncie 2 figowce: Peretta i BT.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”