Ogród zielonej
- marta64
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2959
- Od: 8 kwie 2018, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Soniu, Twój, pięknie skomponowany ogród, zachwyca w każdej porze roku!
Jesienią podziwiam piękne trawy, które u mnie latem są ładne, to jesienią, kiedy właśnie powinny zdobić, wyglądają nieciekawie. Chyba mój ogród jest dla nich zbyt wietrzny, w dodatku gryzonie mają rajskie życie w ich korzeniach . Wykopałam już dwa miskanty bez większego wysiłku, bo prawie nie miały korzeni.
Pięknie kwitnące chryzantemy , kępa zawilca , a jesienny irys .
Pięknego weekendu z wnukami i miłego wypoczynku, Soniu!
Jesienią podziwiam piękne trawy, które u mnie latem są ładne, to jesienią, kiedy właśnie powinny zdobić, wyglądają nieciekawie. Chyba mój ogród jest dla nich zbyt wietrzny, w dodatku gryzonie mają rajskie życie w ich korzeniach . Wykopałam już dwa miskanty bez większego wysiłku, bo prawie nie miały korzeni.
Pięknie kwitnące chryzantemy , kępa zawilca , a jesienny irys .
Pięknego weekendu z wnukami i miłego wypoczynku, Soniu!
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Ogród pod wierzbą 3
- neferet
- 200p
- Posty: 399
- Od: 18 paź 2014, o 19:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogród zielonej
Trzmielina w ekstremalnym miejscu, gdzie sucho i gorąco latem? Dlaczego więc moja nie chce rosnąć?
Nastrojowa jesień u Ciebie.
Dobrego wypoczynku!
Nastrojowa jesień u Ciebie.
Dobrego wypoczynku!
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1147
- Od: 28 lis 2020, o 09:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie blisko lasu
Re: Ogród zielonej
Soniu Przepiękne kadry jesienne
Zdjęcia mistrzostwo I Liga
Obrzeża trawnika przy rabatach docięte z największą precyzją.
Soniu czy przed docinaniem kładliście jakiś szablon ?Trawy zjawiskowe i cóż więcej mogę dodać zachwyt po prostu.
Zdrówka dużo ,bo reszta jest cudna ,życzę ;:167i dobrego wypoczynku
Zdjęcia mistrzostwo I Liga
Obrzeża trawnika przy rabatach docięte z największą precyzją.
Soniu czy przed docinaniem kładliście jakiś szablon ?Trawy zjawiskowe i cóż więcej mogę dodać zachwyt po prostu.
Zdrówka dużo ,bo reszta jest cudna ,życzę ;:167i dobrego wypoczynku
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2701
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Ogród zielonej
Soniu, jak ładnie u Ciebie wszystko wygłaskane, jakby zespół ogrodników pracował na pełny etat. Chryzantemy cudowne, trawy urocze, a ta obwódka z trzmieliny rewelacja
Słoneczka i miłego wypoczynku Soniu
Słoneczka i miłego wypoczynku Soniu
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11832
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Dziękuję za miłe słowa i wizyty.
Pora wrócić do rzeczywistości i zabrać się do pracy. Dwa dni z dzieciakami, a dziś pobiegłam do ogrodu i wypatrzyłam wiosnę.
W warzywniku.
Igo wysokie miskanty, trzmielina i suchodrzew na skarpie, to dwuletnie nasadzenia u syna.
Obwódek z trzmieliny mam pięć, a szósta posadzona wiosną. Doskonale się sprawdziły, ponieważ nie mam obrzeży przy kostce brukowej. Rośliny musiałam sadzić 20 cm od kostki. Na tej pustej przestrzeni chwasty rosły w najlepsze. Trzmielina doskonale ogranicza ich rozwój.
Karo wyżywałam się u synów, większość miskantów powędrowało do nich. U siebie już wiele nie zmieniam, ewentualnie dzielę byliny i sadzę w wolne miejsca.
Wandziu trzmielinę lubią opuchlaki, też mam pogryzione liście. Podlewam gnojówką z wrotyczu, może trochę ogranicza populację.
Małgosiu u syna trzmieliny sadziliśmy co 30 centymetrów, ale były ładnie ukorzenione ze szkółki. W ciągu dwu lat zarosła skarpę.
Moje w większości z własnych, małych sadzonek, więc sadzę co 15-20 cm. Tak ukorzeniana trzmielina potrzebuje dwa lata, żeby ruszyła ze wzrostem.
Olu obwódkę tnę pierwszy raz mocno, jak zdrewnieją młode przyrosty, na przełomie maja-czerwca. Drugi raz tylko przycinam wybujałe pędy. Tnę nożycami do żywopłotu, więc zajmuje mi to 15 minut. Ścinki zbieram odkurzaczem do liści, więc szybko i bez wysiłku.
Martuś larwy chrząszcza majowego kochają korzenie traw. U mnie też wiosną wykopałam miskanta Flamingo bez korzeni. Wybiłam chrząszcze i posadziłam resztki miskanta. Już kilka kłosów pokazał jesienią.
Moniko trzmielina ma z jednej strony beton trzymający opaskę domu, a z drugiej kamień na ścieżce z tarasu. Zanim się dobrze zakorzeni, dwa lata podlewam w czasie suszy. Teraz wodę widzi tylko deszczową.
Bogusiu miło, że zajrzałaś. U siebie mam nóż do kantów i tnę dwa razy w roku „na oko”. Te nowe, owalne rabaty były cięte maszyną do darni, ale oczywiście poprawiałam nożem.
U syna są plastikowe obrzeża, ponieważ biegnie tam przewód do automatycznej kosiarki.
Te duże miskanty rosną u syna, mają ich ponad czterdzieści. Już mają problem z wywozem.
Halszko obwódki z trzmieliny podpatrzyłam u kogoś, więc trochę kupiłam, a potem co roku ukorzeniałam. Doskonale się sprawdzają, od strony kostki rosną na 15 centymetrach podbudowy betonowej. Mam ich pięć, a tylko jedna rośnie częściowo przy trawniku.
Dwie chryzantemy jeszcze mają kilka ładnych kwiatów, choć liście już brzydkie.
Wiosna na rabatach.
Jeszcze dwa kolory wypatrzyłam.
Klon Globosum stracił 3,5 metra korony.
Nigdy nie miałam mszycy na ciemiernikach, a dziś taki widok. Wycięłam wszystkie liście. Mam nadzieję, że przeżyje.
Pora wrócić do rzeczywistości i zabrać się do pracy. Dwa dni z dzieciakami, a dziś pobiegłam do ogrodu i wypatrzyłam wiosnę.
W warzywniku.
Igo wysokie miskanty, trzmielina i suchodrzew na skarpie, to dwuletnie nasadzenia u syna.
Obwódek z trzmieliny mam pięć, a szósta posadzona wiosną. Doskonale się sprawdziły, ponieważ nie mam obrzeży przy kostce brukowej. Rośliny musiałam sadzić 20 cm od kostki. Na tej pustej przestrzeni chwasty rosły w najlepsze. Trzmielina doskonale ogranicza ich rozwój.
Karo wyżywałam się u synów, większość miskantów powędrowało do nich. U siebie już wiele nie zmieniam, ewentualnie dzielę byliny i sadzę w wolne miejsca.
Wandziu trzmielinę lubią opuchlaki, też mam pogryzione liście. Podlewam gnojówką z wrotyczu, może trochę ogranicza populację.
Małgosiu u syna trzmieliny sadziliśmy co 30 centymetrów, ale były ładnie ukorzenione ze szkółki. W ciągu dwu lat zarosła skarpę.
Moje w większości z własnych, małych sadzonek, więc sadzę co 15-20 cm. Tak ukorzeniana trzmielina potrzebuje dwa lata, żeby ruszyła ze wzrostem.
Olu obwódkę tnę pierwszy raz mocno, jak zdrewnieją młode przyrosty, na przełomie maja-czerwca. Drugi raz tylko przycinam wybujałe pędy. Tnę nożycami do żywopłotu, więc zajmuje mi to 15 minut. Ścinki zbieram odkurzaczem do liści, więc szybko i bez wysiłku.
Martuś larwy chrząszcza majowego kochają korzenie traw. U mnie też wiosną wykopałam miskanta Flamingo bez korzeni. Wybiłam chrząszcze i posadziłam resztki miskanta. Już kilka kłosów pokazał jesienią.
Moniko trzmielina ma z jednej strony beton trzymający opaskę domu, a z drugiej kamień na ścieżce z tarasu. Zanim się dobrze zakorzeni, dwa lata podlewam w czasie suszy. Teraz wodę widzi tylko deszczową.
Bogusiu miło, że zajrzałaś. U siebie mam nóż do kantów i tnę dwa razy w roku „na oko”. Te nowe, owalne rabaty były cięte maszyną do darni, ale oczywiście poprawiałam nożem.
U syna są plastikowe obrzeża, ponieważ biegnie tam przewód do automatycznej kosiarki.
Te duże miskanty rosną u syna, mają ich ponad czterdzieści. Już mają problem z wywozem.
Halszko obwódki z trzmieliny podpatrzyłam u kogoś, więc trochę kupiłam, a potem co roku ukorzeniałam. Doskonale się sprawdzają, od strony kostki rosną na 15 centymetrach podbudowy betonowej. Mam ich pięć, a tylko jedna rośnie częściowo przy trawniku.
Dwie chryzantemy jeszcze mają kilka ładnych kwiatów, choć liście już brzydkie.
Wiosna na rabatach.
Jeszcze dwa kolory wypatrzyłam.
Klon Globosum stracił 3,5 metra korony.
Nigdy nie miałam mszycy na ciemiernikach, a dziś taki widok. Wycięłam wszystkie liście. Mam nadzieję, że przeżyje.
- marta64
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2959
- Od: 8 kwie 2018, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Soniu, u mnie pod kępą trawy jest wielka jama, to robota przebrzydłych gryzoni! Znajduję też różne larwy, przy przekopywaniu i myślę, że przydałoby się cały ogród poprzesadzać i te paskudy powybierać , ale to raczej niemożliwe, to tylko czasem opryskuję wrotyczem, czosnkiem i czeremchą
Moje cebulki też pokazują nosy, a tu dopiero zima się zacznie i chociaż prognozy mówią o ciepłej zimie, to zawsze mogą się mylić i przymrozi, a wtedy mogą trochę zmarznąć.
Szkoda martwić się na zapas, przed nami czas świętowania i niech to będą tylko piękne dni!
Moje cebulki też pokazują nosy, a tu dopiero zima się zacznie i chociaż prognozy mówią o ciepłej zimie, to zawsze mogą się mylić i przymrozi, a wtedy mogą trochę zmarznąć.
Szkoda martwić się na zapas, przed nami czas świętowania i niech to będą tylko piękne dni!
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Ogród pod wierzbą 3
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16175
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Ogród zielonej
No tak, to wszystko rzeczywiście wygląda na początki wiosny, ale przecież z tyłu głowy wciąż kołacze się myśl o nadejściu zimy. No i nie wiadomo, czy zabezpieczać rośliny przed zimnem, czy odkrywać, żeby się nie podusiły. Ech...
A może mszyce lepiej wiedzą, co ma nadejść?
A może mszyce lepiej wiedzą, co ma nadejść?
- Bufo-bufo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4721
- Od: 26 lip 2009, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Gdańskie
Re: Ogród zielonej
Nie no, mszyce w grudniu gdybym nie zobaczyła to bym nie uwierzyła Szkoda że biedronki już śpią , tak by się pożywiły.
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11832
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie