Choroby storczyków

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Dufin
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4908
Od: 18 cze 2012, o 11:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Choroby u storczyków - pomóżcie proszę.

Post »

onectica pisze:I ja sie podłączę do tematu i poproszę o poradę większych praktyków, niż ja :)

Czy to możliwe, żeby mole spożywcze żerowały na storczyku?
Fruwało mi to przez jakis czas po domu, siedziało tu i tam, a dziś odkryłam na spodzie jednego z liści 3 puste suche 'mieszkanka', które idealnie pasowałyby do tego badziewia! Dodatkowo na brzegu liścia tego i bezpośrednio pod spodem wyżarte (też już suche) rowki. Roślina wygląda na zdrową, raczej jej to nie zaszkodziło, stare liście w dobrej formie (tyle, że te konkretne zeszpecone), nowe pieknie rosną i chyba nawet chce puścić kwiatka.

Czy komus się coś takiego zdarzyło? A może to nie mole?
Będę wdzięczna za (p)odpowiedzi
Myślę, że byłoby łatwiej gdybyś wkleiła jakieś zdjęciu podglądowe :) Może to jakieś inne intruzy i ktoś kto się z nimi zmagał, rozpozna je :)
Moje storczyki: cz.I, cz.II, cz.III

Pozdrawiam Ania!
Awatar użytkownika
onectica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7898
Od: 16 sie 2012, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni

Re: Choroby u storczyków - pomóżcie proszę.

Post »

Zdjęcia poglądowe więc :)

Cała roślina nie wygląda raczej na chorą:

Obrazek

Tu, niestety nie potarfię zrobić lepszego zdjęcia, resztki po tych domniemanych kokonach domniemanych moli :)
I uszkodzenia, jakie porobiły w pobliżu swoich "domków". Tylko na brzegach tych dwóch sąsiadujących liści, stąd moje przypuszczenie, że to ich sprawka

Obrazek Obrazek

A najciekawsze jest na spodniej stronie jednego z liści, pierwszy raz takie cos widzę!
Czy ktoś ma jakies pojęcie co to może być?

Obrazek
Blues w kaktusach cz.aktualna Do części 1-2-3 trafisz tędy,
Zielona bonanza - różne zielone.
betonja
50p
50p
Posty: 82
Od: 13 mar 2011, o 01:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Choroby u storczyków - pomóżcie proszę.

Post »

Witam się z Państwem serdecznie

Dokładnie takie same objawy mają moje storczyki, dodam tylko że u moich wygląda jak zielony pryszcz.
Pod światło pryszcze są prześwitujące


Obrazek




Obrazek

Nie są to tarczniki, to jest w tkance w środku, starsze plamy są twarde, te świeże wyglądają jak pęcherzyki z płynem.
Drapałam to i szturchałam igiełką, oglądałam pod lupą, robaka tam chyba nie ma.
Jovanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 2403
Od: 29 cze 2006, o 00:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Choroby u storczyków - pomóżcie proszę.

Post »

Witam,
Te dwa przypadki są niby różne .A jednak... chyba maja tę samą przyczynę.
Tak te krosty /narośla identyfikuję:

W pierwszym przypadku - jak na zdjęciach od onectica są z pewnością /dużą :lol: / "starocie "po przejściu kiedyś tam poważnej choroby fizjologicznej rośliny .To zwiazane jest z nieprawidłową gospodarką wodną w roślinie.
http://img545.imageshack.us/img545/7655/strcz04.jpg

w drugim przypadku./foto - betonja/..wygląda na "świeżą",obecną przypadłość i dolegliwość.
http://minus.com/lbnta5G4RXLQLZ
Sa to zaburzenia fizjologiczne.
Mechanizm choroby polega na zaabsorbowaniu większej ilości wody przez roślinę i niemożliwość jej transpiracji -
komórki są uszkodzone przez wodę aż do pęcznienia i rozerwania,Jest to naturalny skutek choroby...
To zjawisko wcale nie jest rzadkie w obecnym okresie zimowym, gdy storczyki spowalniają wegetację .Dostaną
przez przypadek nadmiarową dawkę wody w kąpieli.. i ....kłopoty gotowe.

Jeżeli nie ma otwartych ran , nie ma potrzeby ingerencji.
Plamki ,krosty i narośla nie znikną już .
Przy otwartych rankach potrzeba dezynfekować ,bo... może być zalążkiem infekcji grzybowej czy bakteryjnej.
A, w każdym przypadku...obserwować.
I skorygować sposób uprawy.

Choroba, żeby było sprawiedliwie, nie dotyczy tylko roślin- człowiek na nią też choruje !
Ale nie zaraźliwe.To, wyłącznie są fizjologiczne utrapienia.


Pozdrawiam JOVANKA
Awatar użytkownika
onectica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7898
Od: 16 sie 2012, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni

Re: Choroby u storczyków - pomóżcie proszę.

Post »

Bardzo, bardzo Ci dziękuję Jovanka za odpowiedź! ;:196 Martwiłam się, że to "coś" rozniesie mi się na pozostałe rośliny, bo, jak widać, wygląda na dawną już historię, a ja dopiero sie dopatrzyłam.
Wprawdzie nie jestem zagorzałą wielbicielką storczyków, wszystko, co mi regularnie z jakiegoś powodu przynoszą w prezencie oddaję tym, którzy bardziej się cieszą nimi, niż ja, ale mam kilka juz trochę starych, do których mam sentyment :)

Ja osobiście podlewam storczyki niewielką ilością wody i stosunkowo rzadko. Nie używam żadnych środków do nabłyszczania liści, bo podobno one właśnie zatykają im pory. Zdarza mi się natomiast je zraszać, albo wsadzać pod prysznic w celu odkurzenia. Kilkakrotnie zastosowałam sposób mojej mamy i włożyłam doniczki na 15 minut do wody. Może to od tego?....

Ale to, że te kropki (suche i twarde, i nie wiem na pewno czy prześwitują), są tylko na tym jednym liściu też coś może znaczyć?
Blues w kaktusach cz.aktualna Do części 1-2-3 trafisz tędy,
Zielona bonanza - różne zielone.
kingarobert
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 12
Od: 6 lut 2013, o 21:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Przysucha

Re: Choroby u storczyków - pomóżcie proszę.

Post »

2 dżdżownice, stado robali i pająk z czerwonym odwłokiem.
Jakiś czas temu w promocji kupiłam cymbidium. Roślina wyglądała nieźle: miała zielone sztywne liście, korzenie na pierwszy rzut oka wyglądały na zdrowe, choć blade. 2 dni temu zauważyłam, że mój storczyk wypuścił 2 szpiczaste pędy spod bulwy. Od tamtej pory baczniej zaczęłam mu się przyglądać. Dziś zauważyłam, że korzenie po naciśnięciu "wypuszczają wodę", a między nimi "rusza się" całe podłoże. Rozróżniłam 2 gatunki robali: jeden to około mm pajączki ni to pomarańczowe, ni brązowe, a drugi podłużne robalska z lustrzanym grzbietem. Kiedy wysypałam całą zawartość donicy do miski i zaczęłam wybierać ziemię (!!!!!!!!!!tak ziemię - mało tego - do bulwy przyczepiona była gąbka!!!!!!!) wylazł mi okropny mały pająk ;:202 z czerwonym/pomarańczowym odwłokiem. Później wyciągnęłam jeszcze 2 małe, na pierwszy rzut oka glizdy przypominające dżdżownice, o długości około 2 cm. Wycięłam około 90% korzeni gdyż były puste, a te które wydawały się zdrowe musiałam skrócić, bo zaczynały gnić. Storczyk pewnie był przelany. I to porządnie. Po wycięciu korzenie umyłam w wodzie z płynem, wypłukałam, osuszyłam i grubo posypałam cynamonem. Teraz leżą i się wietrzą. Jakby tego było mało, podczas osuszania część rośliny oderwała się od reszty. Wiec mam teraz 2: jedna ma dość silny system ( o ile przeżyje) ale ma też 2 małe pędy, a druga ma dwa korzenie, o ile ten drugi można nazwać korzeniem a nie korzoneczkiem. Nie wiem co robić żeby nie zmarnować roślinki. ;:145
Awatar użytkownika
Dufin
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4908
Od: 18 cze 2012, o 11:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Choroby u storczyków - pomóżcie proszę.

Post »

Oj... te malutkie pajączki ni to pomarańczowe ni jakieś to mogą być przędziorki, poczytaj o przędziorkach, przepatrz zdjęcia i porównaj :) Najlepsze na nie jest Provado w sprayu, psika się nim liście co jakiś czas, a one wgryzajac się w liście trują się :) Pająk z czerwonym odwłokiem, czy chodzi o taki jak w tym wątku na zdjęciach ->http://imageshack.us/photo/my-images/68 ... aaamj.jpg/ jeśli tak, to raczej nie jest szkodliwy, a nawet może być pożyteczny bo zjada mniejsze robale ;) Mi tez zdarzało się miewać pajączki, chociaż mniejsze i nic z nimi nie robiłam :) Glisty mogą być larwami jakichś innych lokatorów, które sa jeszcze obecne w Twoim podłożu :/ Jeśli go nie włożyłaś jeszcze do podłoża, ja zamoczyłabym korzenie w roztworze jakiegoś środka owadobójczego np. Nomolt czy cos w tym stylu, ja poszłam do ogrodniczego i po prostu poprosiłam Pana o coś owadobójczego do storczyka, Pan zapytał z czym mam problem i sam mi coś doradził, więc na pewno też uzyskasz taką pomoc. Później zabieg powtórzyłabym przy następnym moczeniu już kwiatka w podłożu. A w międzyczasie psikałabym Provado.. Ja co prawda miałam tylko problem ze skoczogonkami i ziemiórkami, ale wolę chuchać na zimne i zastosować chemię, na moich storczykach nie odbiło się to niczym złym, praktycznie każdego tak potraktowałam profilaktycznie, teraz wszystkie puszczają łodygi i nic sie z nimi nie dzieje a problem nie wrócił :)

Aha.. podłoże oczywiscie musisz wsadzic nowe, nie to stare! Ja jeśli mam możliwość to nowe podłoże chwilę prażę w piekarniku, bo czasem mogą sie w nim znajdować jakieś jajeczka ;:224 zwłaszcza jeśli stało jakiś czas otwarte, w moim zalęgły się ziemiórki, musiałam wywalić :/
Moje storczyki: cz.I, cz.II, cz.III

Pozdrawiam Ania!
Awatar użytkownika
Russski
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 875
Od: 3 lut 2013, o 13:32
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Choroby u storczyków - pomóżcie proszę.

Post »

Długo nie nacieszyłem się moim zakupem. Dziś zauważyłem takie korzonki. Zapewne to początki gnicia, storczyk dopiero od 2 dni jest u mnie a po przyniesieniu miał zielono kredowe korzonki dlatego zdecydowałem się go podlać. Co doradzacie?, zaznaczam że dziś nie mam możliwości wymiany podłoża bo go nie posiadam :oops: W sklepie wyglądał na zdrowy ;:124

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Dufin
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4908
Od: 18 cze 2012, o 11:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Choroby u storczyków - pomóżcie proszę.

Post »

Mi to nie wygląda na gnijące korzenie :) Korzenie wewnątrz doniczki zawsze maja kolor jaśniejszy, żółtawy bo nie dociera do nicj słońce i nie wytwarzają chlorofilu ale o ile są jędrne to są zdrowe :) U Ciebie wygląda to właśnie tak jakby to były korzonki które dawno nie widziały światła :)
Moje storczyki: cz.I, cz.II, cz.III

Pozdrawiam Ania!
kingarobert
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 12
Od: 6 lut 2013, o 21:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Przysucha

Re: Choroby u storczyków - pomóżcie proszę.

Post »

Dufin dziękuje za szybką odpowiedz. Widzę że na szćzęście mam do czynienia z profesjonalistką ;:215
Od wczoraj mój storczyk sie wietrzy. Jest zasypany cynamonem. W mojej miejscowosci jest sklep ogrodniczy, ale nie ma co liczyć na jakiekolwiek preparaty nie mówiąc o doradztwie. Będę dziś w Kielcach więc moze dostane polecane przez ciebie preparaty w obi lub nomi. Bardzo mi go szkoda i jest mi strasznie smutno. Jutro postatam sie dostrczyć zdjecia jak moja roślinka obecnie wyglada choć marne szanse aby jedna z 2 części przeżyła. I jeszcze pytanie: po zmyciu cynamonu i potraktowaniu preparatem po jakim czasie powinnam umieścić roślinkę w podłozu? NIgdy go też nie prażyłam ale od dziś zacznę. Pozdrawiam serdecznie i dziekuje za bardzo pomocne wskazówki.
Awatar użytkownika
Dufin
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4908
Od: 18 cze 2012, o 11:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Choroby u storczyków - pomóżcie proszę.

Post »

Oj, nie nie mam doświadczenia z robalami za wyjątkiem tych, które wymieniłam, więc nie ma mowy o profesjonalizmie :;230 Natomiast ja żadnych robali nie toleruję, więc od razu szukam odpowiedniego środka ;] Dobrze byłoby gdybyś wstawiła jakieś zdjęcia tych robali, wtedy łatwiej dobrać odpowiedni preparat :) Chociaż mi w ogrodniczym Pan dał owadobójczy na stonkę ziemniaczaną i wszystko ok :D:D Najlepiej jakbyś kupiła właśnie coś do rozcieńczenia w wodzie, aby móc namoczyć korzonki, wszystko jedno czy same czy z podłożem, chodzi o to, że moga na nich pozostać jajeczka, których Ty nie widzisz i po przesadzeniu w nowe podłoże, znowu Ci się coś zalęgnie :) No i Provado spray bo jeśli to przędziorki to one żyja na liściach, poza tym przyda Ci się, ja go później wykorzystywałam profilaktycznie dla każdego nowo zakupionego storczyka, aby mieć pewność, że jeśli cos ma to wytępię to szybko i nie rozniesie się na pozostałe storczyki :) poczytaj np. tutaj -> http://www.orchidgarden.pl/szkodniki.html o szkodnikach, może któregoś rozpoznasz :) Wtedy będzie Ci łatwiej bo wpiszesz w wyszukiwarkę na forum danego potwora i dowiesz się więcej, zwłaszcza od osób, które miały z nimi do czynienia :)

Życzę powodzenia! :wit

Co do cynamonu ja go nigdy nie wypłukiwałam, sam się wypłukiwał przy moczeniu kwiatka ;:131 zazwyczaj najpierw moczyłam go w środku owadobójczym a później zasypywałam delikatnie cynamonem a następnie wsadzałam w podłoże i kolejne moczenie po ok. tygodniu czy dwóch, zalezy jak szybko u Ciebie przesycha podłoże. Jeśli natomiast nie wyciagałam storczyka, tylko bez tego zauważyłam jakieś "życie" w doniczce, to moczyłam go po prostu z doniczka i podłożem w odpowiednio rozcieńczonym środku :)
Moje storczyki: cz.I, cz.II, cz.III

Pozdrawiam Ania!
Awatar użytkownika
Russski
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 875
Od: 3 lut 2013, o 13:32
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Choroby u storczyków - pomóżcie proszę.

Post »

Dzięki Dufin, poobserwuje go jeszcze przez najbliższe kilka dni, mam nadzieję że Twoje przypuszczenia się potwierdzą. ;:63
kingarobert
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 12
Od: 6 lut 2013, o 21:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Przysucha

Re: Choroby u storczyków - pomóżcie proszę.

Post »

zdjęć robali nie mam, gdyż były zbyt małe aby móc je sfotografować. Poszukam czegoś na poleconej stronie. Liście są ok. Nie zauważyłam żadnych zmian, ale wcale nie muszę dostrzec ich gołym okiem. Podejrzewał że owe glizdy to faktycznie dżdżownice (pierścieniowe, kolorem nie odbiegają od naszych tylko mniejsze wiec to mogły być młode osobniki) tym bardziej że storczyk był w zwykłej ziemi. Glizdy te znajdowały się na styku bulwy z ziemią. Pająk już rozpoznany, a 2 gatunki robali - 1 to milimetrowe na pierwszy rzut oka pajączki, choć wyglądem przypominały też mszyce (ale to na 100% nie one) i podłużne paskudztwo ze skrzydłami jak lusterka, szklistymi też około mm długości. Żadne z nich nie skakały, ale kiedy poruszyłam ziemię ro tak jak gdyby rozgrzebać mrowisko - wszystkie się rozłaziły. Koniecznie kupię preparat i zobaczymy co z tego będzie.

-- 8 lut 2013, o 14:26 --

Niestety żaden ze szkodników nie pasuje. A możliwe ze to ten pająk się rozmnożył? Te małe przypominały go kolorem. Sama już nie wiem. BYły zbyt małe żeby określić co to może być.
ODPOWIEDZ

Wróć do „ORCHIDARIUM. Storczyki”