Cytryna skierniewicka - uprawa,wymagania,problemy
- krzand
- 100p
- Posty: 116
- Od: 27 maja 2011, o 23:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Cytryna skierniewicka - uprawa w domu
Tak, to tarczniki. Można je zetrzeć starą szczoteczką do zębów, ale najpewniejsza jest chemia. Do oprysku dobrze jest dodać trochę płynu do mycia naczyń, lub szamponu - celem rozpuszczenia powłoczki tarcznika - misecznika.
Pozdrawiam serdecznie, Krzysztof
- stalewiak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1344
- Od: 13 kwie 2009, o 10:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gdzies na północy
- Kontakt:
Re: Cytryna skierniewicka - uprawa w domu
Kup jakis preparat na przędziorka czyli na robaków ssących i po kłopocie
Maniak roślin egzotycznych
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22157
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Cytryna skierniewicka - uprawa w domu
A jakie proponujesz Marine?
Sama borykam się z inwazją przedziorka i chętnie skorzystam z porady.
Sama borykam się z inwazją przedziorka i chętnie skorzystam z porady.
Re: Cytryna skierniewicka - uprawa w domu
Witam wszystkich! (mój pierwszy post )
Sam jestem szczęśliwym posiadaczem cytryny skierniewickiej
Zakupiłem je jako małe drzewko i po pół roku ... dalej jest małym drzewkiem
Od samego początku gdy cytryna zamieniła kwiat w owoc miałem dylemat czy go nie zerwać by pozwolić się drzewku umacniać ale ciekawość zwyciężyła. Teraz ten waży coraz więcej a drzewko dalej jak patyk. Dodam że od kiedy owoc się pojawił drzewko całkowicie zahamowało wzrost.
I tu moje pytanie, rwać czy nie rwać!?
Sam jestem szczęśliwym posiadaczem cytryny skierniewickiej
Zakupiłem je jako małe drzewko i po pół roku ... dalej jest małym drzewkiem
Od samego początku gdy cytryna zamieniła kwiat w owoc miałem dylemat czy go nie zerwać by pozwolić się drzewku umacniać ale ciekawość zwyciężyła. Teraz ten waży coraz więcej a drzewko dalej jak patyk. Dodam że od kiedy owoc się pojawił drzewko całkowicie zahamowało wzrost.
I tu moje pytanie, rwać czy nie rwać!?
- stalewiak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1344
- Od: 13 kwie 2009, o 10:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gdzies na północy
- Kontakt:
Re: Cytryna skierniewicka - uprawa w domu
Nie rwać samo odpadnie w kolorze żółtym ;)
Jak odpadnie owoc to z czasem zaczną rosnąć liście tak jak u mnie
Jak odpadnie owoc to z czasem zaczną rosnąć liście tak jak u mnie
Maniak roślin egzotycznych
Re: Cytryna skierniewicka - uprawa w domu
a tak średnio ile czasu rośnie owoc? od zarodka do zerwania lub odpadnięcia?
Re: Cytryna skierniewicka - uprawa w domu
u mnie to chyba z pół roku rósł
- stalewiak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1344
- Od: 13 kwie 2009, o 10:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gdzies na północy
- Kontakt:
Re: Cytryna skierniewicka - uprawa w domu
To zależy w jakim okresie będzie owoc Jeśli na wiosnę juz jest to po lecie albo w lato zrzuci żółty owoc na dodatek dosć twardy ;) . Nie ma co zrywać sam spadnie
U mnie po intensywnym przyroście liści pojawiły się pąki ;)
U mnie po intensywnym przyroście liści pojawiły się pąki ;)
Maniak roślin egzotycznych
Re: Cytryna skierniewicka - uprawa w domu
Od dzisiaj jestem szczęśliwą posiadaczką cytryny skierniewickiej
Ma 16 listków, jest niewielka Szczerze mówiąc zdziwiły mnie kolce
Przeczytałam cały wątek, ale mimo to mam wątpliwości więc postanowiłam się poradzić. Chciałabym znaleźć optymalne miejsce dla cytrynki, żeby już ją postawić i nie przestawiać ;)
Nie mam do dyspozycji garażu, ani piwnicy, żeby godnie przezimowała ;) ale może nadałby się parapet na północną stronę? W pokoju nie jest bardzo ciepło, ok 15-18 stopni, okna nie do końca szczelne, więc chłodek jest (ale nie żaden przeciąg:)) zastanawiam się czy miejsce było by ok i czy w okresie już wiosenno - letnim nie będzie tu miała za mało światła? Jak myślicie?
Ma 16 listków, jest niewielka Szczerze mówiąc zdziwiły mnie kolce
Przeczytałam cały wątek, ale mimo to mam wątpliwości więc postanowiłam się poradzić. Chciałabym znaleźć optymalne miejsce dla cytrynki, żeby już ją postawić i nie przestawiać ;)
Nie mam do dyspozycji garażu, ani piwnicy, żeby godnie przezimowała ;) ale może nadałby się parapet na północną stronę? W pokoju nie jest bardzo ciepło, ok 15-18 stopni, okna nie do końca szczelne, więc chłodek jest (ale nie żaden przeciąg:)) zastanawiam się czy miejsce było by ok i czy w okresie już wiosenno - letnim nie będzie tu miała za mało światła? Jak myślicie?
Re: Cytryna skierniewicka - uprawa w domu
Witam, Stawiam dopiero pierwsze kroki w uprawie cytrusów. Od półtorej miesiąca mam w domu pierwszą cytrynkę s. i z każdym dniem stawała się coraz piękniejsza, przez co rozumiem, że spodobało jej się u mnie. Niestety od jakiegoś tygodnia dzieje się coś niedobrego, owoc stał się miękki, a liście zawijają się i usychają. Dodam, że od początku stoi w okolicy okna dachowego od południa, ale które nie daje nadmiernej ilości światła i niemożliwe jest również poparzenie, staram się utrzymywać zwykłą wilgotność powietrza, a w pokoju nieustannie jest 21-22 stopnie, jest regularnie podlewana, nienawożona, zawsze tą samą ilością wody. Czy ktoś może wie co należy zrobić?
- galaxy
- 500p
- Posty: 811
- Od: 6 maja 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Cytryna skierniewicka - uprawa w domu
a moja stoi jeszcze na balkonie, zimno a ona ma ze 100 pączusiów kwiatowych, oszalała. Nabyłam ją latem jest nie duża, wszystkie kwiaty obrywałam żeby wzmocnić roślinkę.
Spontanicznie, nieco od rzeczy, kompletnie bez kontroli - mój chaos
Poszukuję, wymienię, sprzedam, oddam
Na parapetach miejsce zawsze się znajdzie nawet jak go już nie ma
Poszukuję, wymienię, sprzedam, oddam
Na parapetach miejsce zawsze się znajdzie nawet jak go już nie ma
- Gethar
- 200p
- Posty: 219
- Od: 10 lis 2012, o 19:48
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Cytryna skierniewicka - uprawa w domu
kajmanowa Na zimę powinno być ok, zmniejsz podlewanie i od czasu do czasu spryskuj liście odstaną wodą, co do wiosny to polecam wystawić roślinę na zewnątrz. Na północnej stronie jest za ciemno i cytryna może się męczyć, jeżeli miałabyś miejsce na południowym oknie to też było by dobrze
Bodzia Z tego co widzę po zdjęciach to cytryna jest przelana. Wyciągnij bryłę korzeniową i osusz ją gazetami lub zostaw na kilka dni bez doniczki. Dzieje się tak ponieważ skraca się dzień i światło jest mniej intensywne. Zima rośliny nie potrzebują tyle wody ponieważ jej po prostu nie wykorzystują i zaczynają gnić. Jak osuszysz ziemie to podlewaj dopiero wtedy jak głębsze warstwy ziemi będą suche i nie lej za dużo wody, a powinno być wszystko dobrze
galaxy Gratuluje kwitnącego drzewka, ale kwiatów nie osuwaj bo tym samym mobilizujesz roślinę do jeszcze mocniejszego kwitnięcia. Teraz cytryna jest nastawiona na wydanie owocu i będzie bardzo ciężko jej w tym przeszkodzić Cytryna skierniewicka posiada tą zdolność, że sama zrzuci kwiaty (później owoce) których nie utrzyma. Jeżeli wszystko dobrze pójdzie to powinna utrzymać jeden owoc:)
Bodzia Z tego co widzę po zdjęciach to cytryna jest przelana. Wyciągnij bryłę korzeniową i osusz ją gazetami lub zostaw na kilka dni bez doniczki. Dzieje się tak ponieważ skraca się dzień i światło jest mniej intensywne. Zima rośliny nie potrzebują tyle wody ponieważ jej po prostu nie wykorzystują i zaczynają gnić. Jak osuszysz ziemie to podlewaj dopiero wtedy jak głębsze warstwy ziemi będą suche i nie lej za dużo wody, a powinno być wszystko dobrze
galaxy Gratuluje kwitnącego drzewka, ale kwiatów nie osuwaj bo tym samym mobilizujesz roślinę do jeszcze mocniejszego kwitnięcia. Teraz cytryna jest nastawiona na wydanie owocu i będzie bardzo ciężko jej w tym przeszkodzić Cytryna skierniewicka posiada tą zdolność, że sama zrzuci kwiaty (później owoce) których nie utrzyma. Jeżeli wszystko dobrze pójdzie to powinna utrzymać jeden owoc:)