Szeflera - wymagania,przycinanie,formowanie, rozmnażanie
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19072
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Szeflera - wymagania,przycinanie,formowanie, rozmnażanie
Szeflera potrzebuje stanowiska blisko okna oraz regularnego cięcia.
W obecnej sytuacji pozostaje w zasadzie tylko odciąć wierzchołki i je ukorzenić. Dół możesz przyciąć około pół metra nad podłożem, a powinien się rozgałęzić.
W obecnej sytuacji pozostaje w zasadzie tylko odciąć wierzchołki i je ukorzenić. Dół możesz przyciąć około pół metra nad podłożem, a powinien się rozgałęzić.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- ivonar
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1129
- Od: 25 lut 2016, o 01:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski
Re: Szeflera - wymagania,przycinanie,formowanie, rozmnażanie
Moja szeflera ma przynajmniej 4 lata (znalazłam w tym wątku swój post pisany w lutym 2018r.). Teraz to już zaczyna być drzewo. Sama rozgałęzia się, nie przycinam jej. Z kwietnika powędrowała już dawno na podłogę. Gubi co roku zimą trochę liści ze zdrewniałej części łodyg, ale poza tym ma się dobrze. Nie mogę teraz wstawić zdjęcia, ale wrócę do tematu, jak cyknę jej parę fotek.
Obiecałam zdjęcia i wstawiam.
Tak wyglądała w 2018 roku:
Tak wygląda dzisiaj:
Troszkę jej się urosło.
Poproszę o dołączenie tego postu do poprzedniego. Dziękuję.
Obiecałam zdjęcia i wstawiam.
Tak wyglądała w 2018 roku:
Tak wygląda dzisiaj:
Troszkę jej się urosło.
Poproszę o dołączenie tego postu do poprzedniego. Dziękuję.
Per aspera ad astra
Zakręcona na zielono - zapraszam
Zakręcona na zielono - zapraszam
Re: Szeflera - wymagania,przycinanie,formowanie, rozmnażanie
Liście mojej szeflery po wystawieniu jej na pełne słońce zaczęły opadać - całe parasolki. Proszę o radę, co z nią zrobić. Jakiś czas temu przycięłam jej wierzchołek, bo źle zareagowała na podlanie (również opadaniem parasolek). Czy z tego wierzchołka coś wyrośnie? Ma dziwną barwę i jest stwardniały. Czy powinnam w związku z opadnięciem liści skrócić ją bardziej?
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19072
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Szeflera - wymagania,przycinanie,formowanie, rozmnażanie
Jak wystawiłaś na pełne słońce, ba zewnątrz? Jeśli tak, to tak nie wolno robić!
Poza tym co to za pomysł przycinania łodygi przy opadniętych liściach?
Jak opadły liście po podlaniu, to błąd leży po stronie zbyt mało przepuszczalnego podłoża i uszkodzonych korzeni.
Jak często podlewasz, w jakim rośnie podłożu? Doniczka ma odpływ, stoi na podstawce czy włożona do osłonki?
Poza tym co to za pomysł przycinania łodygi przy opadniętych liściach?
Jak opadły liście po podlaniu, to błąd leży po stronie zbyt mało przepuszczalnego podłoża i uszkodzonych korzeni.
Jak często podlewasz, w jakim rośnie podłożu? Doniczka ma odpływ, stoi na podstawce czy włożona do osłonki?
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Szeflera - wymagania,przycinanie,formowanie, rozmnażanie
Co do opadnięcia liści po podlaniu - tak, wiem, że była to kwestia podłoża (podłoże produkcyjne). Została przesadzona do przepuszczalnego. Korzenie są w porządku sprawdziłam.
Jeśli chodzi o obcięcie łodygi - chciałam, aby się rozkrzewiała. Po opadnięciu liści nie wyglądała zbyt ładnie (pozostała sama łodyga). Podobnie będzie teraz - pozostanie w części goła łodyga. Można coś z tym zrobić, czy już zawsze będzie ona taka „łysa”?
Jeśli chodzi o obcięcie łodygi - chciałam, aby się rozkrzewiała. Po opadnięciu liści nie wyglądała zbyt ładnie (pozostała sama łodyga). Podobnie będzie teraz - pozostanie w części goła łodyga. Można coś z tym zrobić, czy już zawsze będzie ona taka „łysa”?
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19072
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Szeflera - wymagania,przycinanie,formowanie, rozmnażanie
Po przycięciu na pewno nie wyrosną nowe liście, ale powinna się rozgałęzić. Posadziłaś do samej ziemi uniwersalnej czy wymieszałaś ze żwirkiem albo perlitem?
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Szeflera - wymagania,przycinanie,formowanie, rozmnażanie
A z samej łodygi (nie od góry, a z jej dlugości) mogą jeszcze wyrosnąć liście czy to się nie zdarza? Wymieszałam ziemię do palm i ficusów ze żwirkiem.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19072
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Szeflera - wymagania,przycinanie,formowanie, rozmnażanie
Napisałem, nie ma takiej opcji żeby odrosły liście niezależnie z jakiej części łodygi, a jedynie nowy pęd.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Szeflera - wymagania,przycinanie,formowanie, rozmnażanie
Tak, chodziło mi o nowe pędy z tej łodygi.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19072
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Szeflera - wymagania,przycinanie,formowanie, rozmnażanie
Żeby było jasne, Szeflera to drzewo, więc od dołu z czasem będzie stopniowo gubić liście. Natomiast żeby się rozgałęziła, trzeba ją przycinać. Nie oznacza to jednak, że zrobi to z każdego oczka na łodydze - może to być jeden, dwa, trzy nowe pędy.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Szeflera - wymagania,przycinanie,formowanie, rozmnażanie
Cześć, moja szeflera znowu grymasi, a ja nie wiem o co chodzi
Wygląda aktualnie tak:
Na wiosnę zaczęła intensywnie rosnąć, a potem nagle przestała i liście zaczęły wyglądać jak na zdjęciu z przybliżenia - wyblakłe, z plamami. Teraz sukcesywnie liście odpadają.
Roślina stoi przy oknie balkonowym, ma sporo światła. Nie widzę na niej żadnych szkodników. Ostatnio przesadziłem ją do nowej ziemi, ale niewiele to pomogło. Coś jeszcze mogę zrobić, żeby jej pomóc? Co się może z nią dziać?
Wygląda aktualnie tak:
Na wiosnę zaczęła intensywnie rosnąć, a potem nagle przestała i liście zaczęły wyglądać jak na zdjęciu z przybliżenia - wyblakłe, z plamami. Teraz sukcesywnie liście odpadają.
Roślina stoi przy oknie balkonowym, ma sporo światła. Nie widzę na niej żadnych szkodników. Ostatnio przesadziłem ją do nowej ziemi, ale niewiele to pomogło. Coś jeszcze mogę zrobić, żeby jej pomóc? Co się może z nią dziać?
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19072
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Szeflera - wymagania,przycinanie,formowanie, rozmnażanie
A czym nawozisz i jak często?
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Szeflera - wymagania,przycinanie,formowanie, rozmnażanie
Nawożę Florovitem do roślin zielonych, raz na miesiąc mniej więcej.