Męczennica (Passiflora) - uprawa,pielęgnacja cz.2
Re: Passiflora cz.2
Obawiam się że tak szybko nie da się otrzymać roślinek Nasiona przyszły z UK gdzie 3 tygodnie temu były spożywane owoce A więc będę siał dopiero marzec kwiecień
- Józef
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2326
- Od: 26 mar 2006, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chrzanów
- Kontakt:
Re: Passiflora cz.2
Re: Passiflora z nasion a kwitnięcie
Moje domowe passiflory też nie kwitły , ale za to rozmnożona sadzonka którą dałem cioci kwitła, także jest to chyba kwestia pielęgnacji( wielkość donicy, nawożenie).
Re: Passiflora - czy można wkopać w ogrodzie ?
- elila
- 1000p
- Posty: 1713
- Od: 24 kwie 2009, o 20:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Całowanie (mazowieckie)
- Kontakt:
Re: Passiflora cz.2
- lucy23-61
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1561
- Od: 14 wrz 2011, o 21:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Passiflora cz.2
Ona zimą gubi liście, nic się nie dzieje, moja nie ma ich prawie wcale.Przytnij ją tak na 2/3 długości, gałązki pocięte można spróbować ukorzenić.
Wczoraj ze swoją przeprowadzałam ten zabieg.
Wczoraj ze swoją przeprowadzałam ten zabieg.
- Magdallena
- 1000p
- Posty: 2068
- Od: 26 lis 2010, o 23:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Passiflora cz.2
Na razie nie tnij. Usuń suche liście i suche łodygi - łatwo zorientujesz się, które to są po łamliwości. Jak doprowadzisz ją do porządku zorientujesz się, że suche są tylko boczne pędy (oby) i "wąsy". Przyjrzyj się pędom głównym. Jeśli nie są suche to po prostu zostaw. Za kilka tygodni spróbuj przesadzić lub wymienić ziemię, wtedy można przyciąć i podlać nawozem w małym stężeniu.
Poczekajmy jeszcze na rady innych, bo mogę Ci doradzać głupoty Ale takie właśnie zabiegi zamierzam przeprowadzić na mojej też dwuletniej pasiflorze, która wyglada podobnie do Twojej
Ps. Masz cudowny kolor ściany
Poczekajmy jeszcze na rady innych, bo mogę Ci doradzać głupoty Ale takie właśnie zabiegi zamierzam przeprowadzić na mojej też dwuletniej pasiflorze, która wyglada podobnie do Twojej
Ps. Masz cudowny kolor ściany
- samanti
- 200p
- Posty: 274
- Od: 28 mar 2008, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Passiflora cz.2
Magda dlaczego ma na razie nie ciąć ???
Sądziłam że w tej chwili to właśnie najlepsza pora ... To również najlepsza pora na sadzonkowanie.
Ja bym ją podobnie jak Lucynka, nieco skróciła ( suchych łodyg nie widzę na zdjęciu ) i za chwilę powinna pięknie przyrastać. Gubienie liści w miesiącach zimowych to normalka. W tej chwili passiflory czują już wiosnę i budzą się do życia.
Nilay, ja używam do passiflor mieszanki torfów + perlit lub wemikult. Na dno koniecznie granulowany obornik, pasiflory lubią taki nawóz a później spokój jest cały sezon z nawożeniem, wystarczy tylko podlewać.
Sądziłam że w tej chwili to właśnie najlepsza pora ... To również najlepsza pora na sadzonkowanie.
Ja bym ją podobnie jak Lucynka, nieco skróciła ( suchych łodyg nie widzę na zdjęciu ) i za chwilę powinna pięknie przyrastać. Gubienie liści w miesiącach zimowych to normalka. W tej chwili passiflory czują już wiosnę i budzą się do życia.
Nilay, ja używam do passiflor mieszanki torfów + perlit lub wemikult. Na dno koniecznie granulowany obornik, pasiflory lubią taki nawóz a później spokój jest cały sezon z nawożeniem, wystarczy tylko podlewać.
pozdrawiam - Edyta Moja oranżeria i domowy zieleniec
- lucy23-61
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1561
- Od: 14 wrz 2011, o 21:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Passiflora cz.2
Właśnie, tym bardziej,że w miejscach po listkach zacznie puszczać młode przyrościki(moja już zaczęła) i wtedy nie da rady odplątać i przyciąć bez ich uszkodzenia.
- Magdallena
- 1000p
- Posty: 2068
- Od: 26 lis 2010, o 23:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Passiflora cz.2
Poczekałabym z przycinaniem, bo dla rośliny to bodziec do wzrostu i wybudzenia ze snu zimowego a teraz jest jeszcze jednak ciemno i to, co wyrośnie może być wiotkie z powodu braku słońca. Ja zamierzam przyciąć za kilka tygodni, bliżej wiosny. A Wy róbcie, jak uważacie
- elila
- 1000p
- Posty: 1713
- Od: 24 kwie 2009, o 20:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Całowanie (mazowieckie)
- Kontakt:
Re: Passiflora cz.2
Czyli co, mam przyciąć wszystkie końcówki z liśćmi i zostawić puste łodygi...?
- lucy23-61
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1561
- Od: 14 wrz 2011, o 21:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Passiflora cz.2
Ewelinko, moja druga passi- błękitna zimuje całkiem bez liści, nic się z nią nie dzieje, wznawia wzrost wiosną i wtedy wypuszcza odrosty z łodygi i zaczyna się zazieleniać. Cienkopędowe szybko i ładnie odbijają, ja swoje dość krótko udziabłam, jak się obawiasz to machnij o połowę. Spróbuj sobie obciachane wsadzić gdzieś do ukorzenienia, może część da radę.
- raflezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6839
- Od: 25 lip 2009, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i okolice
Re: Passiflora cz.2
Oto moja Passiflora trifasciata.
Całkiem ładnie urosła przez zimę, bo we wrześniu 2012 była taka:
zdjęcia z 30.09.2012
Całkiem ładnie urosła przez zimę, bo we wrześniu 2012 była taka:
zdjęcia z 30.09.2012
Iwona
Moje wątki - spis
Moje wątki - spis