Różanka w Sudetach

[AniaDS]

Ja też kocham wszystkie róże, nawet Rumbę
No, może trochę mniej...
Trochę mniej, bo mi choruje, słabo kwitnie i brzydko przekwita

[Alutka102]

U mnie też choruje, a gdy przekwita to chodzę bez przerwy z sekatorem i ścinam,ścinam, ścinam.

[Dyskrecja]

Aniu, Alutko, u mnie sporo róż zaatakowała cz. plamistość, bidulki nie dały rady, lato było dla nich zbyt mokre, nawet opryski nie ratowały.
Ale są też czołgistki, które opierają się atakom.
Większość róż ma teraz kolejne kwitnienie, może nieco skromniejsze ale jest. Krzewy mają b. dużo pąków i byłoby dobrze by kwitnienie skończyło się najpóźniej w październiku, bo te które zastanie śnieg mają spore szanse na przemarznięcie.
Dzisiaj było znowu piękne słońce, na rabatach było co robić, ale i był czas na obfocenie różanych księżniczek.









A na koniec dwie młodziutkie hortensje

[x-ag-a]

Heniu, róże u Ciebie w ogrodzie są cudowne... u mnie najwięcej pąków ma teraz Sebastian Kneipp (26!)
Twoja Bonita i Aspirinka powalają urodą
w tle za Anabell masz takie olbrzymie modrzewie? czy niedowidzę?

[Dyskrecja]

Aguniu, u mnie najwięcej pąków ma Heritage, Graham Thomas. Golden C. i kilka Aspiryn.
No, no 26 pąków na jednej róży
Dobrze zauważyłaś, w tle za anabellą rosną wysokie modrzewie, miały spełniać rolę parawanu i izolować hałas od dość ruchliwej drogi ale i tak go słychać. Teraz już coraz mniej miejsc zupełnie cichych.

[Aszka]

Dołączam do "wielbicielek" Rumby i dokładam Sambę.One aż płoną na rabacie.
Heniu widoki do pozazdroszczenia.Anabelka niezawodna.

[Alutka102]

Wszystkie cztery cudowne.

[gloriadei]

Heniu
co jedna róża to piękniejsza, trudno wybrać tą naj, naj... co roku mogłaby byc nią inna odmiana,
czy też masz takie wrażenie? ;)
Na ostatnich zdjęciach wspaniale mieni się kolorami Bonita Renaissance!
Hortensje pięknie urozmaicają ogród o tej porze roku. A za nimi w tle urocze widoczki, jakie pamiętam z wycieczek w Sudety do Bielic i Gierałtowa w Koltlinie Kłodzkiej. Czy to może tamte rejony? ;)

[majka411]

Heniu, super, niech tam sobie chorują, ale i tak do zdjęcia wygladają przepięknie. Abrahamek jaki okaz i ma jeszcze pąki.
To jest róża, którą się kocha. Bardzo ładnie kwitnie.

[Dyskrecja]

Witam wszystkich gości, dzięki za pochwały dla różyczek.
Miło, że podobają się też dyskretnie przemycane górskie widoki.
Ewuniu, w mojej okolicy występują Góry Kamienne, Suche i Wałbrzyskie, mieszkam tuż przy czeskiej granicy. Ogród mam na wys. ok. 550 m npm.
Piszę "ok." bo różnica poziomów mojej posesji to kilkanaście metrów.
Dzisiejsze zdjęcia to może już jedne z ostatnich w słońcu, kto wie?
Tyle radości daje mi młodziutki Golden Celebration



Nina R. i Amelia R.



I trochę energetyzujące Ena Harknes/ chyba?/ i L.D. Braithwaite

[x-ag-a]

Heniu, czy Golden Celebration kupowałaś w tym roku? ma taki piękny kolor i dorodne kwiaty; widać że zdrowo rośnie u Ciebie... mam go w jesiennym zamówieniu i nie mogę się doczekać następnego sezonu z nim właśnie
bardzo ładnie wychodzi Ci fotografowanie czerwonych róż... ja muszę poćwiczyć, bo zlewają mi się płateczki i nie wygląda to estetycznie...
miłego wieczoru!
ps. u nas zapowiadają chłodne, ok 2st C, noce :/

[Rozeta]

Moja Ena Harkness wygląda tak:


Bardzo możliwe, że Twoja jest Eną .

[Dyskrecja]

Moni, te pąsowe róże już mi się mylą, bo mam całą rabatę tych róż, kilka nie do pomylenia ale inne , takie są do siebie podobne.
Aguniu, G.C. kupowałam w tym roku, z końcem maja w R. z gołym korzeniem. Nie chcę przechwalić, ale pięknie rośnie, nawet się nie spodziewałam tego po angielce.