Ratowanie storczyków,reanimacja cz1.
- kahim
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2543
- Od: 30 cze 2011, o 10:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Pomocy storczyk w stanie krytycznym !
Izka, stożek był zalany- widać to po tym, że liście gniją od środka... Obawiam się, że niestety już nie można mu pomóc
Russski, ja w ramach wolontariatu czasem przestawiam roślinki... Te które stoją w tych czarnych formatkach pełnych wody, ustawiam w suche, a te zasuszone wstawiam do formatek
Russski, ja w ramach wolontariatu czasem przestawiam roślinki... Te które stoją w tych czarnych formatkach pełnych wody, ustawiam w suche, a te zasuszone wstawiam do formatek
Re: Czy tego storczyka da się uratować?
Najlepiej umieścić roślinkę na jakimś źródle wilgoci, mokrą ściereczką, papierowym ręcznikiem - byle za mokre to nie było, tylko lekko wilgotne.
Proszę o pomoc w reanimacji ukochanego storczyka!
Witam
Proszę o pomoc w odratowaniu storczyka. Ma swoją historię, dostałam go rok temu na urodziny od Mamy, to mój pierwszy storczyk i jestem do niego bardzo przywiązana Kwitł nieprzerwanie przez pół roku, potem obcięłam przekwitłe pędy nad 3cim oczkiem. Po jakimś czasie zaczął wypuszczać dwa nowe od podstawy, byłam zachwycona. Niestety fatum spadło na nas i jeden pęd został ułamany przez synka, drugi przeze mnie w trakcie przypinania do tyczki
Miałam więc falenopsisa z czterema patykami. Dwa pierwsze zaschły od góry, za to w grudniu podczas świątecznej nieobecności zrobił mi niespodziankę i puścił nowy pęd spod oczka jednego z pędów. ale zatrzymał się. Nowy zielony pęd zbrązowiał, zatrzymał się wzrost Wtedy wczytałam się w temat i zajrzałam do korzeni. Było średnio bo podlewałam go cały rok kranówką. Teraz już wiem że lepsza jest przegotowana albo z filtra. Podcinałam wtedy część korzeni. Posadziłam go do podłoża substrala ale potem zauważyłam ziemiórki, więc przesadziłam do samego keramzytu w szklanej kuli. Wypuścił listek ale coś mi nie dawało spokoju i jak dziś tam zajrzałam to się załamałam, wszystkie korzenie doszczętnie zniszczone. Nie było mnie przez 10 dni i chyba się zasuszył
Generalnie nie ma ani jednego zdrowego korzenia. Tylko te powietrzne. Czy zatem jest dla niego szansa?
Wydaje mi się że to twardy zawodnik, nie chcę z niego rezygnować ale nie chcę popełnić więcej błędów.
Załączam zdjęcia, proszę o porady i z góry dziękuję
zdjęcia zostały usunięte z hostingu/wanda
Dodam, że mam keramzyt i podłoże z substrala do storczyków, które prażyłam 30 minut w 150st.
Mam też odżywkę do storczyków w płynie.
Proszę o pomoc w odratowaniu storczyka. Ma swoją historię, dostałam go rok temu na urodziny od Mamy, to mój pierwszy storczyk i jestem do niego bardzo przywiązana Kwitł nieprzerwanie przez pół roku, potem obcięłam przekwitłe pędy nad 3cim oczkiem. Po jakimś czasie zaczął wypuszczać dwa nowe od podstawy, byłam zachwycona. Niestety fatum spadło na nas i jeden pęd został ułamany przez synka, drugi przeze mnie w trakcie przypinania do tyczki
Miałam więc falenopsisa z czterema patykami. Dwa pierwsze zaschły od góry, za to w grudniu podczas świątecznej nieobecności zrobił mi niespodziankę i puścił nowy pęd spod oczka jednego z pędów. ale zatrzymał się. Nowy zielony pęd zbrązowiał, zatrzymał się wzrost Wtedy wczytałam się w temat i zajrzałam do korzeni. Było średnio bo podlewałam go cały rok kranówką. Teraz już wiem że lepsza jest przegotowana albo z filtra. Podcinałam wtedy część korzeni. Posadziłam go do podłoża substrala ale potem zauważyłam ziemiórki, więc przesadziłam do samego keramzytu w szklanej kuli. Wypuścił listek ale coś mi nie dawało spokoju i jak dziś tam zajrzałam to się załamałam, wszystkie korzenie doszczętnie zniszczone. Nie było mnie przez 10 dni i chyba się zasuszył
Generalnie nie ma ani jednego zdrowego korzenia. Tylko te powietrzne. Czy zatem jest dla niego szansa?
Wydaje mi się że to twardy zawodnik, nie chcę z niego rezygnować ale nie chcę popełnić więcej błędów.
Załączam zdjęcia, proszę o porady i z góry dziękuję
zdjęcia zostały usunięte z hostingu/wanda
Dodam, że mam keramzyt i podłoże z substrala do storczyków, które prażyłam 30 minut w 150st.
Mam też odżywkę do storczyków w płynie.
- Emila707
- 500p
- Posty: 666
- Od: 2 sie 2013, o 14:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: woj.Lubelskie!)
Re: Proszę o pomoc w reanimacji ukochanego storczyka!
Witaj.
U mnie jak wsadziłam storczyka w keramzyt, to korzeń pokrył się pleśnią po podlaniu go. A to dlatego że on długo trzyma w sobie wilgoć. Myślę że twój storczyk ma duże szanse. Musisz tylko uzbroić się w cierpliwość. Na forum znajdziesz dużo o reanimacji storczyków, np. w keramzycie, lub kamieniach.
Według mnie metoda na kamieniach jest bezpieczniejsza i skuteczniejsza, niż ta pierwsza. Sprawdź jeszcze stan korzonków i usuń (nad zdrową tkanką) te które są uschnięte i popsute, miękkie w środku sterylnym np. ostrym nożem. Później posyp węglem drzewnym, lub cynamonem.
A o reanimacji więcej poczytaj na forum.
U mnie jak wsadziłam storczyka w keramzyt, to korzeń pokrył się pleśnią po podlaniu go. A to dlatego że on długo trzyma w sobie wilgoć. Myślę że twój storczyk ma duże szanse. Musisz tylko uzbroić się w cierpliwość. Na forum znajdziesz dużo o reanimacji storczyków, np. w keramzycie, lub kamieniach.
Według mnie metoda na kamieniach jest bezpieczniejsza i skuteczniejsza, niż ta pierwsza. Sprawdź jeszcze stan korzonków i usuń (nad zdrową tkanką) te które są uschnięte i popsute, miękkie w środku sterylnym np. ostrym nożem. Później posyp węglem drzewnym, lub cynamonem.
A o reanimacji więcej poczytaj na forum.
"Rośliny to zdrowe uzależnienie, nie choroba.."
Pozdrawiam , Emila ?
Pozdrawiam , Emila ?
Re: Proszę o pomoc w reanimacji ukochanego storczyka!
Dziękuję za słowa otuchy
Przyjrzałam się dziś korzeniom i chyba się znajdzie jakiś jeden zdatny, dla mnie jednak największym problemem jest to że nie wiem czy stan storczyka to przesuszenie czy może zgnicie jak sugeruje poprzedniczka
Pomyśle o tej reanimacji w kamieniach skoro keramzyt nie podziałał. A może jednak podłoże substrala?
Ktoś jeszcze coś podpowie?
Przyjrzałam się dziś korzeniom i chyba się znajdzie jakiś jeden zdatny, dla mnie jednak największym problemem jest to że nie wiem czy stan storczyka to przesuszenie czy może zgnicie jak sugeruje poprzedniczka
Pomyśle o tej reanimacji w kamieniach skoro keramzyt nie podziałał. A może jednak podłoże substrala?
Ktoś jeszcze coś podpowie?
Re: Proszę o pomoc w reanimacji ukochanego storczyka!
Moim skromnym zdaniem - a zaznaczam, że nigdy nie reanimowałam w keramzycie - Twój storczyk jest przesuszony i keramzyt jak widzisz tylko mu zaszkodził. Wsadziłabym go po prostu do świeżej kory i pielęgnowała jak zwykle (kąpała gdy będzie tego potrzebował, oczywiście z dodatkiem nawozu). Tak wyreanimowałam przesuszonego storczyka i teraz pięknie kwitnie nie widzę tam gnicia, a czy on miał podstawy do gnicia, długo stał w wodzie czy coś? z tego co piszesz, to raczej go podsuszyłaś. Poza tym, że on nie jest w takim tragicznym stanie, więc są duże szanse powodzenia możesz również zraszać te korzenie powietrzne, tylko rano/w ciągu dnia, raczej nie wieczorem.
Re: Proszę o pomoc w reanimacji ukochanego storczyka!
Wcześniej niestety miał przegniłe korzenie, choć jak teraz myślę o tym że w środku korzenie mogą być żółte z braku dostępu światła to może i ucięłam jakiś zdrowy, choć nie sądzę bo one były w dużej mierze sflaczałe i biało przejrzyste a nie żółte. Posadziłam go wtedy w keramzyt i lipa a już zaczął wypuszczać nawet listek
Nie wiem czy zwykłym podłożem go uratuję? Nie ma żadnego zywego dolnego korzenia, ewentualnie jeden grubszy ale zazielenił się tylko jak go moczyłam, poza tym tylko powietrzne.
Nie wiem czy zwykłym podłożem go uratuję? Nie ma żadnego zywego dolnego korzenia, ewentualnie jeden grubszy ale zazielenił się tylko jak go moczyłam, poza tym tylko powietrzne.
- Ka_trinka
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 39
- Od: 13 lis 2011, o 09:25
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mikołów
Re: Proszę o pomoc w reanimacji ukochanego storczyka!
Z powodzeniem reanimuję storczyki w keremazycie . Zawsze używam do tego wody destylowanej i nie nawożę dopóki roślina się porządnie nie ukorzeni .
Przed włożeniem w kamienie namaczam takiego zdechlaka w roztworze Topsinu i po obeschnięciu wkładam do suchego keremazytu .
Na początku spryskuję delikatnie wierzch a pierwsze podlanie po tygodniu .
Przed włożeniem w kamienie namaczam takiego zdechlaka w roztworze Topsinu i po obeschnięciu wkładam do suchego keremazytu .
Na początku spryskuję delikatnie wierzch a pierwsze podlanie po tygodniu .
- Emila707
- 500p
- Posty: 666
- Od: 2 sie 2013, o 14:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: woj.Lubelskie!)
Re: Proszę o pomoc w reanimacji ukochanego storczyka!
Emila707 pisze: Sprawdź jeszcze stan korzonków i usuń (nad zdrową tkanką) te które są uschnięte i popsute, miękkie w środku sterylnym np. ostrym nożem.
Nie napisałam że musi być to gnicie.. Napisałam że jak wsadziłam w, a nie nad żwirek, to po podlaniu korzeń pokrył się pleśnią.Zuz30 pisze:Dziękuję za słowa otuchy
Przyjrzałam się dziś korzeniom i chyba się znajdzie jakiś jeden zdatny, dla mnie jednak największym problemem jest to że nie wiem czy stan storczyka to przesuszenie czy może zgnicie jak sugeruje poprzedniczka
Możesz zamoczyć korzenie w wodzie, wtedy będziesz widziała które są zielone. ;)))
"Rośliny to zdrowe uzależnienie, nie choroba.."
Pozdrawiam , Emila ?
Pozdrawiam , Emila ?
-
- 1000p
- Posty: 3948
- Od: 16 cze 2013, o 15:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Czy uratuje sie jeszcze mojego storczyka ?
Wyjmij z ziemi i sprawdź korzenie - jeśli są zgniłe, obetnij, przesadź do suchego podłoża. Jeśli są całe, ale mają blady kolor - storczyk ma za sucho, podlej. Świetnie w reanimacji sprawdza się podstawka z keramzytem, zalana wodą, na której stawia się doniczkę
Powodzenia
Powodzenia
Re: Czy uratuje sie jeszcze mojego storczyka ?
A ile się trzyma w tym kermazycie ? Ile tego ? Ile wody wlac ?
- kamikami26
- 1000p
- Posty: 2045
- Od: 14 maja 2013, o 11:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Czy uratuje sie jeszcze mojego storczyka ?
Mi to wygląda na kompletne zasuszenie korzeni...
Poszukaj sobie jakiejś tacki,na niej wysyp warstwe keramzytu,podstawke od doniczki odwróć do góry dnem i na niej postaw doniczke.Zalej wszystko wodą,tak,zeby nie sięgała do doniczki.
Poszukaj sobie jakiejś tacki,na niej wysyp warstwe keramzytu,podstawke od doniczki odwróć do góry dnem i na niej postaw doniczke.Zalej wszystko wodą,tak,zeby nie sięgała do doniczki.