Malachitowe parapetowe i balkonowe :)
- maadro
- 1000p
- Posty: 1152
- Od: 17 mar 2014, o 20:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: półn.Podkarpacie dł.22° 02' wsch. szer.50° 34' płn
Re: Malachitowe parapetowe i balkonowe :)
Dorotko dziękuję pięknie za powrót do wysianych roślinek w kubeczkach.
Teraz są pewnie sporymi już roślinkami.
Jarmuż to mrozoodporna kapustka, rośnie nawet pod śniegiem i kto ją lubi i ma w ogrodzie, ma ją jak w lodówce.
Sporo info o niej jako potrawach, jest w necie. A na balkonie będziesz z niej miała zieleń na bardzo długo.
Zupełnie zapomnialam o jej wysianiu a nawet o zjedzeniu "słusznej" porcji z zamrażarki.
Ciekawa jestem chińskiego szpinaku. Czy masz zamiar spróbować go kiedy już urośnie?
Kiedyś napisałaś, że masz w tym roku przewagę koloru fioletowego, ale bardzo Twoim kwiatuchom "do twarzy" w tym kolorze
Pełne petunie zapisuję na listę planów na rok przyszły Musze je wypróbować u siebie.
Kolor Twojej werbeny rzadko spotykany i fantastycznie rośnie. Moją pochłonęły mi ziemiórki i mączliki, nie udało sie jej odratować.
Na pomidorki w ogóle się nie porywam, mam za balkonem parking busów i przez to zanieczyszczenie powietrza dość duże.
Wszystko u Ciebie pasuje kolorystycznie i ogromnie mi sie to podoba
Teraz są pewnie sporymi już roślinkami.
Jarmuż to mrozoodporna kapustka, rośnie nawet pod śniegiem i kto ją lubi i ma w ogrodzie, ma ją jak w lodówce.
Sporo info o niej jako potrawach, jest w necie. A na balkonie będziesz z niej miała zieleń na bardzo długo.
Zupełnie zapomnialam o jej wysianiu a nawet o zjedzeniu "słusznej" porcji z zamrażarki.
Ciekawa jestem chińskiego szpinaku. Czy masz zamiar spróbować go kiedy już urośnie?
Kiedyś napisałaś, że masz w tym roku przewagę koloru fioletowego, ale bardzo Twoim kwiatuchom "do twarzy" w tym kolorze
Pełne petunie zapisuję na listę planów na rok przyszły Musze je wypróbować u siebie.
Kolor Twojej werbeny rzadko spotykany i fantastycznie rośnie. Moją pochłonęły mi ziemiórki i mączliki, nie udało sie jej odratować.
Na pomidorki w ogóle się nie porywam, mam za balkonem parking busów i przez to zanieczyszczenie powietrza dość duże.
Wszystko u Ciebie pasuje kolorystycznie i ogromnie mi sie to podoba
Pozdrawiam serdecznie - Ewa
balkonowo i doniczkowo
balkonowo i doniczkowo
-
- 1000p
- Posty: 1491
- Od: 24 maja 2009, o 22:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: południe Polski
Re: Malachitowe parapetowe i balkonowe :)
Piękne pomidorki ... i werbena mi sie bardzo podoba
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6660
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Malachitowe parapetowe i balkonowe :)
No przyznać muszę że nie kwitnące storczyki to dość frustrująca rzecz Ale i tak je lubię
Co za eksplozja kwiecia Gdzie to wszystko mieścisz?
Co za eksplozja kwiecia Gdzie to wszystko mieścisz?
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
-
- 1000p
- Posty: 3948
- Od: 16 cze 2013, o 15:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Malachitowe parapetowe i balkonowe :)
Mnie dendrobium zakwitło dwa lata temu przez przypadek teraz wylądowało na balkonie z surowym nakazem, by się wreszcie za siebie wzięło Świetne pomidory i w ogóle balkonowe krzaczki
- Alenka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2546
- Od: 5 lut 2013, o 15:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Malachitowe parapetowe i balkonowe :)
Piękne te pełne petunie Żałuję, że ich nie mam, ale zrezygnowałam z nich dla fuksji
A tak zawsze do nich wzdycham..
No i ta werbena wygląda obłędnie
A pomidorki -własne najlepsze i najpiękniesze
A tak zawsze do nich wzdycham..
No i ta werbena wygląda obłędnie
A pomidorki -własne najlepsze i najpiękniesze
Mój balkonik -->Moja kolorowa oaza *cz.3*, Początki hoyozy i inne roślinki Madzia
Galerie zdjęć:*Moje pelargonie * Fuksje
Moje wątki
Galerie zdjęć:*Moje pelargonie * Fuksje
Moje wątki
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16349
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Malachitowe parapetowe i balkonowe :)
Werbena - śliczna, cała w kwiatach ;)
A pomidorki już wnet zaczną łapać kolorek...
A pomidorki już wnet zaczną łapać kolorek...
Re: Malachitowe parapetowe i balkonowe :)
Jak kolorowo u Ciebie- skrzynki wręcz w powodzi kwiatów
Życie jest piękne:) pozdrawiam wszystkich zielono zakręconych- Karolina
mój wątek- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=67088" onclick="window.open(this.href);return false;
mój wątek- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=67088" onclick="window.open(this.href);return false;
- maadro
- 1000p
- Posty: 1152
- Od: 17 mar 2014, o 20:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: półn.Podkarpacie dł.22° 02' wsch. szer.50° 34' płn
Re: Malachitowe parapetowe i balkonowe :)
Malachitowa Dorotko
Czy nie za późno już na petunie na balkon?
Widziałam jeszcze na rynku, ale wydały mi się za mocno wyrośnięte.
Nie wiem czy udałoby się ich długie łodyżki rozpuścić bez połamania.
U Ciebie tak pięknie kwitną, dlatego zerkałam co ładnego mają sprzedawcy.
Dobrej nocy
Czy nie za późno już na petunie na balkon?
Widziałam jeszcze na rynku, ale wydały mi się za mocno wyrośnięte.
Nie wiem czy udałoby się ich długie łodyżki rozpuścić bez połamania.
U Ciebie tak pięknie kwitną, dlatego zerkałam co ładnego mają sprzedawcy.
Dobrej nocy
Pozdrawiam serdecznie - Ewa
balkonowo i doniczkowo
balkonowo i doniczkowo
- Malachitek
- 1000p
- Posty: 1176
- Od: 13 kwie 2013, o 01:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Malachitowe parapetowe i balkonowe :)
Najwcześniejsze pomidory powoli zaczynają łapać kolory
Ewo ja się w tym roku zakochałam w petuniach, do tej pory ich szczerze nie trawiłam - być może dlatego, że zawsze kojarzyły mi się ze źle dobranymi kolorami i nie zwracałam uwagi na ich różnorodność. A teraz... mam maaasę nasion na przyszły rok, bo one bardzo chętnie i w ogromnej ilości zawiązują owoce i dają nasiona.
A na dziś mam dwie ciekawostki - pierwsza kolorystyczna, związana z najnowszą petunią, tą z poprzedniego postu - fioletową z lekką białą smugą na brzegach. Otóż - każdy jej kwiatek jest inny:
Im nowsze kwiatki wypuszcza, tym bardziej są one białe - nie powiem, żeby mi to przeszkadzało, dzięki temu jest fascynująca
A drugą ciekawostką chciałam się podzielić z tymi, którzy jeszcze nie wiedzą - co to jest?
Zdjęcia nie są takie, jakie bym chciała, bo to malutkie zjawisko, a mój aparat nie ma fajnego makro.
Niemniej jednak - są to jajka złotooków (na charakterystycznych stylikach, czyli tych podpórkach), zaś larwy, które się z nich wylęgną stanowią na balkonie największych sprzymierzeńców. Dlaczego? Ano dlatego, że w przeciwieństwie do biedronek jedzą nie tylko mszyce, ale też wciornastki i mączliki, a i małą gąsienicą też nie pogardzą.
W tym roku mam tych "kropek na patykach" dość sporo, co mnie ogromnie cieszy, bo i pożywienia dla nich sporo
Widziałyście coś takiego u siebie?
Ewo ja się w tym roku zakochałam w petuniach, do tej pory ich szczerze nie trawiłam - być może dlatego, że zawsze kojarzyły mi się ze źle dobranymi kolorami i nie zwracałam uwagi na ich różnorodność. A teraz... mam maaasę nasion na przyszły rok, bo one bardzo chętnie i w ogromnej ilości zawiązują owoce i dają nasiona.
A na dziś mam dwie ciekawostki - pierwsza kolorystyczna, związana z najnowszą petunią, tą z poprzedniego postu - fioletową z lekką białą smugą na brzegach. Otóż - każdy jej kwiatek jest inny:
Im nowsze kwiatki wypuszcza, tym bardziej są one białe - nie powiem, żeby mi to przeszkadzało, dzięki temu jest fascynująca
A drugą ciekawostką chciałam się podzielić z tymi, którzy jeszcze nie wiedzą - co to jest?
Zdjęcia nie są takie, jakie bym chciała, bo to malutkie zjawisko, a mój aparat nie ma fajnego makro.
Niemniej jednak - są to jajka złotooków (na charakterystycznych stylikach, czyli tych podpórkach), zaś larwy, które się z nich wylęgną stanowią na balkonie największych sprzymierzeńców. Dlaczego? Ano dlatego, że w przeciwieństwie do biedronek jedzą nie tylko mszyce, ale też wciornastki i mączliki, a i małą gąsienicą też nie pogardzą.
W tym roku mam tych "kropek na patykach" dość sporo, co mnie ogromnie cieszy, bo i pożywienia dla nich sporo
Widziałyście coś takiego u siebie?
Re: Malachitowe parapetowe i balkonowe :)
Ciekawe te złototoki, jak takiepożyteczne musze sobie o nich doczytać więcej
- Alenka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2546
- Od: 5 lut 2013, o 15:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Malachitowe parapetowe i balkonowe :)
Dorotko pierwszy raz masz tych sprzymierzeńców na balkonie? Muszę pilnie śledzić jak się sprawują
Mój balkonik -->Moja kolorowa oaza *cz.3*, Początki hoyozy i inne roślinki Madzia
Galerie zdjęć:*Moje pelargonie * Fuksje
Moje wątki
Galerie zdjęć:*Moje pelargonie * Fuksje
Moje wątki
-
- 1000p
- Posty: 1491
- Od: 24 maja 2009, o 22:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: południe Polski
Re: Malachitowe parapetowe i balkonowe :)
Ciekawymi rzeczami się z nami dzielisz. Muszę trochę poczytać na ten temat. Widziałam u siebie coś takiego, ale myślałam, że to grzyby...
- crazydaisy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4933
- Od: 27 cze 2013, o 09:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Keadby UK
Re: Malachitowe parapetowe i balkonowe :)
Pelne petunie?? CUDNE!! Kurcze, obledne!
O zlotookach czytalam - bezcenne w uprawach. Dorosla postac absolutnie nieszkodliwa.
O zlotookach czytalam - bezcenne w uprawach. Dorosla postac absolutnie nieszkodliwa.
Kinga
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka