Podobnego jak na pierwszym zdjęciu widziałem w Netto , ale z jednym pędem. Ja wziąłem bordowego, podobnego do twojego.gianna pisze:Przybyło ostatnio kilka hybrydek do mnie, niektóre bardzo mnie cieszą
Mój wybór, wiadomo - żółty
Wybór moich koleżanek (zrzuta), nie wiedzieć czemu, też plamiasty
i takie przeceniaczki, które zrobiły miejsce innym w pełni kwitnienia (wiadomo, Dzień Matki, a właścicielka kwiaciarni mało miejsca ma , ku mojemu zadowoleniu oczywiście)
Białasek , ale ma taką inną warżkę
i Miltoniopsis
niestety, to będzie wyzwanie, gdyż to pierwsza roślinka z tego gatunku.
Wśród moich storczyków wielkie zawirowanie, ale o tym w następnym wpisie.
Tropiki (triki) cz.2
- michal32524
- 10p - Początkujący
- Posty: 12
- Od: 12 sty 2014, o 20:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Tropiki (triki) cz.2
Re: Tropiki (triki) cz.2
Pati sypie nazwami jak z rękawa a tak poza tym piękne storczyki
Re: Tropiki (triki) cz.2
Kochani, dzięki że zaglądacie. Wybaczcie moje milczenie. Jutro wszystkim z osobna odpowiem. Tymczasem
Z pozdrowieniami - Janka
Tropiki (triki) cz.1, cz.2, W objęciach tęczy...
Wieści z warsztatu WarmJanki...
Tropiki (triki) cz.1, cz.2, W objęciach tęczy...
Wieści z warsztatu WarmJanki...
- gapapl
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1099
- Od: 1 maja 2014, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Tropiki (triki) cz.2
Witam serdecznie
20 maja dostałam miniaturkę storczyka,byłam zmuszona zmienić podłoże oraz obciąć 2 korzonki(puste)
Kwiaty zwiędły,a jeden pączek usechł ;( wygląda teraz tak jak poniżej.Mam do Was pytanie czy obciąć pęd czy też go tak zostawić aż sam uschnie i jeszcze czy ten listek który ma przebarwiony pasem na brązowo jest ok? w sumie nic niepokojącego nie zauważyłam nie rozprzestrzenia się ale to może być do czasu.
20 maja dostałam miniaturkę storczyka,byłam zmuszona zmienić podłoże oraz obciąć 2 korzonki(puste)
Kwiaty zwiędły,a jeden pączek usechł ;( wygląda teraz tak jak poniżej.Mam do Was pytanie czy obciąć pęd czy też go tak zostawić aż sam uschnie i jeszcze czy ten listek który ma przebarwiony pasem na brązowo jest ok? w sumie nic niepokojącego nie zauważyłam nie rozprzestrzenia się ale to może być do czasu.
Re: Tropiki (triki) cz.2
michal32524, witaj!
Ten żółty już chyba coraz częściej spotykany jest w marketach i jak wiesz, wiele osób tu na FO już się cieszy z jego posiadania. Ja również skaczę z radości, marzyłam o nim.
Bordowy też pewnie piękny. Ważne, że Tobie się spodobał.
Zapraszam!
Pati, chyba tak Dzięki
Grażynko, za trzymanie kciukasów za basal keiki. Trzęsę się nad nimi, jak nad dziećmi. A one na złość mamusi, tak wolno przyrastają
Życzę, abyś i Ty spotkała nakrapiane storczyki. Są takie rozbrajające. Każdy kwiat w zasadzie inny, właśnie dzięki tym kropkom.
Aniu (Ciku), przykro mi z powodu Twojego MM. Rozumiem co czujesz, bo ja też cieszyłam się tylko 1 kwitnieniem i to dość ubogim. A potem ta wpadka z zalaniem stożka wzrostu. Może ten basalek kiedyś zakwitnie, ale jak pomyślę ile jeszcze czasu, to jakoś mi tak smutno.
Meiss, nie strasz mnie... to ja pewnie też się nie dogadam z Miltoniopsisem. Tym bardziej, że ostatnio jakoś tak brak mi cierpliwości. A bardzo bym chciała, aby zakwitł. Kurcze, chyba się uzależniłam od nowych wyzwań. Albo potrzebuję adrenaliny częściej niż inni
Pokaż całą operację z przesadzania w wątku, jeśli to nie kłopot.
Kama, a ten w awatarze, to nie ten sam, co mój plamiasty żółtasek?
Stajnia Cię pochłonęła... ale wiem, że to Ci sprawia przyjemność. I to najważniejsze. Człowiek jest dopóty szczęśliwy, dopóki robi to co kocha.
gapapl, szkoda, że zadałaś pytanie w prywatnym wątku, a nie w Orchdarium. Tam więcej osób wchodzi, szybciej dostałabyś odpowiedź. Poza tym, ja nie bardzo umiem Ci pomóc. Zdjęcie listka nieostre, nie wiem zatem jak ta plama tak naprawdę wygląda.
Co do pędu -ja nie wycinam, póki jest żywy. Kiedy uschnie, to naturalne, że wycinam. Żywe pędy często się wydłużają, lub wypuszczają pędy ze śpiących oczek. Zatem może jednak warto poczekać? Niech roślina sama zadecyduje...
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Smutne wieści, o których wspominałam, to takie, że moje Dendrobia chyba wcinają przędziorki. Listki robią się matowe, z ledwie widocznym brązowym nalotem. Wzięłam pod lupę ten nalot, i coś tam łazikowało. Jestem przerażona, bo nigdy nie miałam czegoś takiego. W dodatku w ogrodniczym nie ma Provado. Kupię w sieci, ale do tego czasu ONE poczynią spustoszenie Nie mam pewności, czy już nie zadomowiły się na innych storczykach.
Ponadto, Phalaenopsisy jakoś w tym roku nie spieszą się z wypuszczaniem pędów. Niektóre jeszcze nic nie wypuściły, nawet głupiego korzonka. Chociaż jedna mini ma już ładny pęd. Wiem, że zakwitnie białymi kwiatkami, które mają ciekawy układ płatków. Tyle dobrego na razie. W dużych - kilka też coś tworzy, ale na tle całej kolekcji marnowato to wygląda.
Od niedawna można mnie spotkać też w innym wątku "roślinnym" : http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=77160
Ten żółty już chyba coraz częściej spotykany jest w marketach i jak wiesz, wiele osób tu na FO już się cieszy z jego posiadania. Ja również skaczę z radości, marzyłam o nim.
Bordowy też pewnie piękny. Ważne, że Tobie się spodobał.
Zapraszam!
Pati, chyba tak Dzięki
Grażynko, za trzymanie kciukasów za basal keiki. Trzęsę się nad nimi, jak nad dziećmi. A one na złość mamusi, tak wolno przyrastają
Życzę, abyś i Ty spotkała nakrapiane storczyki. Są takie rozbrajające. Każdy kwiat w zasadzie inny, właśnie dzięki tym kropkom.
Aniu (Ciku), przykro mi z powodu Twojego MM. Rozumiem co czujesz, bo ja też cieszyłam się tylko 1 kwitnieniem i to dość ubogim. A potem ta wpadka z zalaniem stożka wzrostu. Może ten basalek kiedyś zakwitnie, ale jak pomyślę ile jeszcze czasu, to jakoś mi tak smutno.
Meiss, nie strasz mnie... to ja pewnie też się nie dogadam z Miltoniopsisem. Tym bardziej, że ostatnio jakoś tak brak mi cierpliwości. A bardzo bym chciała, aby zakwitł. Kurcze, chyba się uzależniłam od nowych wyzwań. Albo potrzebuję adrenaliny częściej niż inni
Pokaż całą operację z przesadzania w wątku, jeśli to nie kłopot.
Kama, a ten w awatarze, to nie ten sam, co mój plamiasty żółtasek?
Stajnia Cię pochłonęła... ale wiem, że to Ci sprawia przyjemność. I to najważniejsze. Człowiek jest dopóty szczęśliwy, dopóki robi to co kocha.
gapapl, szkoda, że zadałaś pytanie w prywatnym wątku, a nie w Orchdarium. Tam więcej osób wchodzi, szybciej dostałabyś odpowiedź. Poza tym, ja nie bardzo umiem Ci pomóc. Zdjęcie listka nieostre, nie wiem zatem jak ta plama tak naprawdę wygląda.
Co do pędu -ja nie wycinam, póki jest żywy. Kiedy uschnie, to naturalne, że wycinam. Żywe pędy często się wydłużają, lub wypuszczają pędy ze śpiących oczek. Zatem może jednak warto poczekać? Niech roślina sama zadecyduje...
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Smutne wieści, o których wspominałam, to takie, że moje Dendrobia chyba wcinają przędziorki. Listki robią się matowe, z ledwie widocznym brązowym nalotem. Wzięłam pod lupę ten nalot, i coś tam łazikowało. Jestem przerażona, bo nigdy nie miałam czegoś takiego. W dodatku w ogrodniczym nie ma Provado. Kupię w sieci, ale do tego czasu ONE poczynią spustoszenie Nie mam pewności, czy już nie zadomowiły się na innych storczykach.
Ponadto, Phalaenopsisy jakoś w tym roku nie spieszą się z wypuszczaniem pędów. Niektóre jeszcze nic nie wypuściły, nawet głupiego korzonka. Chociaż jedna mini ma już ładny pęd. Wiem, że zakwitnie białymi kwiatkami, które mają ciekawy układ płatków. Tyle dobrego na razie. W dużych - kilka też coś tworzy, ale na tle całej kolekcji marnowato to wygląda.
Od niedawna można mnie spotkać też w innym wątku "roślinnym" : http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=77160
Z pozdrowieniami - Janka
Tropiki (triki) cz.1, cz.2, W objęciach tęczy...
Wieści z warsztatu WarmJanki...
Tropiki (triki) cz.1, cz.2, W objęciach tęczy...
Wieści z warsztatu WarmJanki...
- gapapl
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1099
- Od: 1 maja 2014, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Tropiki (triki) cz.2
gianna faktycznie zdjęcia zrobiłam wyjątkowo mało ostre ;( Tym ciemniejszym paskiem na liściu póki co się nie martwię,wyglądają zdrowo Pomimo tego że czytałam tu na forum opinie związane z obcinaniem pędu to wolałam się zapytać i dziękuję Ci bardzo za odpowiedz
Re: Tropiki (triki) cz.2
gapapl, cała przyjemność po mojej stronie Wpadaj do mnie, często też proszę innych o rady, więc może skorzystasz przy okazji.
Z pozdrowieniami - Janka
Tropiki (triki) cz.1, cz.2, W objęciach tęczy...
Wieści z warsztatu WarmJanki...
Tropiki (triki) cz.1, cz.2, W objęciach tęczy...
Wieści z warsztatu WarmJanki...
- gapapl
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1099
- Od: 1 maja 2014, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Tropiki (triki) cz.2
Pewnie że skorzystam;) Dawno temu dostałam storczyka od męża na urodziny i niestety zabiłam go ;( szkoda że wcześniej nie trafiłam na to forum...tego co mam obecnie będę walczyła ;) jak wszystko będzie ok to skuszę się kupić więcej storczyków bo są piękne
Re: Tropiki (triki) cz.2
Jak tylko przekwitnie, kupię podłoże i doniczkę to przesadzę, nie ma żadnego problemu bym porobiła zdjęcia i wrzuciła na forum.
One lubią wilgotność powyżej 70%, a u mnie ma w porywach raptem 50, nie wiem co wykombinować - najlepsza byłaby porządna szklarnia z zamgławiaczem, ale jedynie do dyspozycji mam folię z pomidorami i papryczkami na działce i obawiam się że coś mu nie przypasi. Rośnie mi malutki pędzik, ale stanął w miejscu i pewnie nie ruszy dopóki nie będzie miał dobrych warunków
Kapryśne te nasze storczyki, moje na szczęście listkują i korzonkują, ale gorzej z kwiatkami będzie. No tylko jedna mini chyba nie przeżyje, bo nie potrafię zatrzymać gnicia trzonu (o Nelly nie wspomnę, strasznie mi jej szkoda...)
One lubią wilgotność powyżej 70%, a u mnie ma w porywach raptem 50, nie wiem co wykombinować - najlepsza byłaby porządna szklarnia z zamgławiaczem, ale jedynie do dyspozycji mam folię z pomidorami i papryczkami na działce i obawiam się że coś mu nie przypasi. Rośnie mi malutki pędzik, ale stanął w miejscu i pewnie nie ruszy dopóki nie będzie miał dobrych warunków
Kapryśne te nasze storczyki, moje na szczęście listkują i korzonkują, ale gorzej z kwiatkami będzie. No tylko jedna mini chyba nie przeżyje, bo nie potrafię zatrzymać gnicia trzonu (o Nelly nie wspomnę, strasznie mi jej szkoda...)
Re: Tropiki (triki) cz.2
Pozostaję z Tobą w rozpaczy. Ja nawet kwiatków nie widziałam, była zakupiona po kwitnieniu. Kiedyś jeszcze pewnie się przymierzę. Wakacje przeznaczam na zebranie wiadomości... gorzej jednak z doświadczeniem.Meiss pisze:
Kapryśne te nasze storczyki, moje na szczęście listkują i korzonkują, ale gorzej z kwiatkami będzie. No tylko jedna mini chyba nie przeżyje, bo nie potrafię zatrzymać gnicia trzonu (o Nelly nie wspomnę, strasznie mi jej szkoda...)
Z pozdrowieniami - Janka
Tropiki (triki) cz.1, cz.2, W objęciach tęczy...
Wieści z warsztatu WarmJanki...
Tropiki (triki) cz.1, cz.2, W objęciach tęczy...
Wieści z warsztatu WarmJanki...
- Dufin
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4908
- Od: 18 cze 2012, o 11:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Tropiki (triki) cz.2
Janeczko mi na przędziorki pomógł Magus To taka zawiesina w malutkiej buteleczce, która trzeba rozrobić z wodą i spryskać roślinę, najlepiej pod foliowym namiotem by przędziorki się "zagazowały" też chciałam kupić Provadeo ale u mnie w ogrodniczym nie było, Pan uznał, że za drogie i nikt się nim nie interesował. Nie byłam przekonana do niczego innego ale uznałam, że z braku laku.. więc gdybyś zbyt długo oczekiwała na paczkę z Provado to może zapytaj o ten drugi Ewentualnie postaraj się do tego czasu zwiększyć roślinie wilgotność, przędziorki tego nie lubią
Re: Tropiki (triki) cz.2
Aniu, dzięki za podpowiedź Środek na przędziorki, o którym piszesz dziś nabyłam, jutro walka na całego. Obym przy okazji siebie nie wytruła...
Miniaturki zaczynają wypuszczać pędy, tylko dwie póki co, ale i tak się cieszę
Zakupiona jako NN , późną jesienią zakwitła i okazała się być białą pięknością, taką cudowną śnieżynką (Wiki )
Ta również zakupiona jako NN (Kasiu ) miała jeszcze dwa żywe pędy, a na nich w sumie trzy odbicia. A potem, ku mojej wielkiej rozpaczy, wszystko zasuszyła . Teraz wypuszcza pęd (na pierwszym planie korzonek, na drugim - pędzik)
Jeszcze jedna fotka, z czystej mojej próżności Tegoroczna miłość Pewnie kiedyś zostanie zdradzona, na rzecz innej miłości
Miniaturki zaczynają wypuszczać pędy, tylko dwie póki co, ale i tak się cieszę
Zakupiona jako NN , późną jesienią zakwitła i okazała się być białą pięknością, taką cudowną śnieżynką (Wiki )
Ta również zakupiona jako NN (Kasiu ) miała jeszcze dwa żywe pędy, a na nich w sumie trzy odbicia. A potem, ku mojej wielkiej rozpaczy, wszystko zasuszyła . Teraz wypuszcza pęd (na pierwszym planie korzonek, na drugim - pędzik)
Jeszcze jedna fotka, z czystej mojej próżności Tegoroczna miłość Pewnie kiedyś zostanie zdradzona, na rzecz innej miłości
Z pozdrowieniami - Janka
Tropiki (triki) cz.1, cz.2, W objęciach tęczy...
Wieści z warsztatu WarmJanki...
Tropiki (triki) cz.1, cz.2, W objęciach tęczy...
Wieści z warsztatu WarmJanki...