Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród cz.2
Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród cz.2
Ra-Basiu, to jest hortensja pnąca. Gdy urośnie, wygląda tak:
Anito, to akurat króliczek
Anito, to akurat króliczek
Bea
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród cz.2
Beatko, wiem, że zdjęciami można okłamać i pokazać co się chce pokazać. Widzę jednak, że ogród pięknieje Ci "od zdjęć do zdjęć" jesteś coraz bardziej otwarta dla nas. No choćby te 3 rabaty oddzielone kamieniami- sama rozkosz dla oka.
Warzywnika nie przenoś nigdzie indziej. Może teraz jakieś stare dywany tam wyłóż (wiem-widok okropny), ale zadusi zielone części chwastów, niektóre całkiem unicestwi. Łatwiej będzie przekopać i wyrwać resztę chwaściorów. Posiedzieć w takim miejscu? - bezcenne.
Ani się waż rozwalać murku. Jest przepiękny !!! To ja na starych murach chcę dach nowy robić, a Ty murek rozwalasz
Warzywnika nie przenoś nigdzie indziej. Może teraz jakieś stare dywany tam wyłóż (wiem-widok okropny), ale zadusi zielone części chwastów, niektóre całkiem unicestwi. Łatwiej będzie przekopać i wyrwać resztę chwaściorów. Posiedzieć w takim miejscu? - bezcenne.
Ani się waż rozwalać murku. Jest przepiękny !!! To ja na starych murach chcę dach nowy robić, a Ty murek rozwalasz
Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród cz.2
Ależ niech Moc mnie broni! Zaszło jakies nieporozumienie. Ja nie pisałam, że ja go chce rozwalić, ale że on sie sam rozsypuje ze starości i erozji.
Juz fragment odpadł i rozsypał się, od strony podjazdu, więc na tym zdjęciu nie widać. Pat widziała, może potwierdzić i może pamięta moje zatroskane oblicze, gdy o tym mówiłam Ostatecznie widzę to tak, że aby zachować ten murek, trzeba go będzie wlaściwie odbudować.
I tu mamy chwilowo problem, bo nie ma mocy wykonawczej, zresztą finanse na to tez są potrzebne nie takie małe, bo to spory kawałek murku jest. W tej chwili nie ma mowy, abym tym sie zajęła, bez szans, z trudem daję radę kosić w miare systematycznie, na nowo zakładać rabatki i ryć pod żywopłoty na granicy działki. Jest jeszcze w planie przesławna długa rabata trawiasto-bylinowa, ale trzeba powiedzieć, że to już jest fanaberia, bo ledwie coś zaczęłam tam robić, wciąż nie starcza mi na to sił Murek, warzywnik i inne ekstrawagancje odpadają obecnie
W skrócie: duch ochoczy, ale ciało słabe
Jednak, bracia i siostry, nie upadajmy, w górę serca (znaczy sursum corda) ! Nie takie lebiegi, siermięgi i patałachy jak ja mialy w życiu warzywniki i budowały murki... Z Mocy pomocą my, rycerze Jedi w liczbie 1 (słownie - jeden) murek odbudujemy, warzywnik założymy i hologram z tego zdamy! (Tu nastąpiło zwyczajowe skrzyżowanie świetlnych mieczy i popijawa do białego rana, a noce na planecie HX12.58 są długie)
Juz fragment odpadł i rozsypał się, od strony podjazdu, więc na tym zdjęciu nie widać. Pat widziała, może potwierdzić i może pamięta moje zatroskane oblicze, gdy o tym mówiłam Ostatecznie widzę to tak, że aby zachować ten murek, trzeba go będzie wlaściwie odbudować.
I tu mamy chwilowo problem, bo nie ma mocy wykonawczej, zresztą finanse na to tez są potrzebne nie takie małe, bo to spory kawałek murku jest. W tej chwili nie ma mowy, abym tym sie zajęła, bez szans, z trudem daję radę kosić w miare systematycznie, na nowo zakładać rabatki i ryć pod żywopłoty na granicy działki. Jest jeszcze w planie przesławna długa rabata trawiasto-bylinowa, ale trzeba powiedzieć, że to już jest fanaberia, bo ledwie coś zaczęłam tam robić, wciąż nie starcza mi na to sił Murek, warzywnik i inne ekstrawagancje odpadają obecnie
W skrócie: duch ochoczy, ale ciało słabe
Jednak, bracia i siostry, nie upadajmy, w górę serca (znaczy sursum corda) ! Nie takie lebiegi, siermięgi i patałachy jak ja mialy w życiu warzywniki i budowały murki... Z Mocy pomocą my, rycerze Jedi w liczbie 1 (słownie - jeden) murek odbudujemy, warzywnik założymy i hologram z tego zdamy! (Tu nastąpiło zwyczajowe skrzyżowanie świetlnych mieczy i popijawa do białego rana, a noce na planecie HX12.58 są długie)
Bea
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6354
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród cz.2
Oprócz oglądania Twoich cudeniek ogrodowych bardzo fajnie mi się czyta co napiszesz. Jak wydasz jakąs książkę - proszę, bardzo proszę, błagam, nalegam - o choćby jej jeden egzemplarz
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6354
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród cz.2
Trzymam za słowo. Nawet jeśli książka nie będzie o ogrodach
Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród cz.2
Ja generalnie dotrzymuję słowa, ale proszę, przypomnij mi, jakby mi demencja nie minęła byc może to będzie o demencji
Bea
- ewa w
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6842
- Od: 13 sty 2012, o 14:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: rybnik
Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród cz.2
Ooo! pokazałas trochę więcej swojego królestwa , jestem pod wrażeniem urokliwości miejsca w którym mieszkasz Stare murki , głazy stodoła - wspaniałe kute kraty w okienku
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7116
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród cz.2
Zawsze cosik fajnego u Ciebie mogę zobaczyć. Mordka szczęśliwego psiaka patroszącego królika
Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród cz.2
Śmiesznie Tami wygląda z tym króliczkiem
Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród cz.2
Rozkwitła biała lilia
Chyba Ballerina..?
Odszczurzona rabatka
Jeszcze raz moje róże prawie pnące Wygląda, jakby pergolka się przechyliła, ale to tylko takie kiepskie ujęcie
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
A to ze spaceru z psami w niedalekim lasku
Teraz w laszu kwitna fajne roślinki
...I mech poduszkowy rośnie
...I kwitną trawy, które niektórych łaskoczą po nosie
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Wycieczka w Izery
W poprzedniej części wątku pokazywałam ten mostek
... zostało z niego tylko to
...a obok jest to
Nowoczesny wiszący mostek. Żal tamtego, ale był spróchniały. Wiszący ma swój urok - lekko sie kołysze, zwłaszcza, gdy psiaki po nim biegną, wcale sie nie boją
Tak wygląda z drugiego brzegu
normalnie wiszący most nad przepaścią
Degustacja rodzimych gatunków deserowych
I ogólna radocha z wycieczki
Takie fajne barierki przy parkingu, za nimi jest stroma skarpa i strumień
...ale kozice wcale sie nie boją
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Druga wycieczka w Izery. Kozia Szyja
Na Koziej Szyi jest wieeelka polana, na której pasie się zwierzyna płowa
Skrajem polany przebiega szlak
...który wygląda tak
...więc trzeba uważać, gdy się rozgląda i podziwia widoki - Wysoki Kamień
Szrenica
Widok na drugą stronę
Tu widać nawet Niemcy.
Stare znaki
Stare drzewa
I ogólna radocha z wycieczki
Miejscowe gatunki: pióropusznik
Miejscowe gatunki: języcznik
Chyba Ballerina..?
Odszczurzona rabatka
Jeszcze raz moje róże prawie pnące Wygląda, jakby pergolka się przechyliła, ale to tylko takie kiepskie ujęcie
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
A to ze spaceru z psami w niedalekim lasku
Teraz w laszu kwitna fajne roślinki
...I mech poduszkowy rośnie
...I kwitną trawy, które niektórych łaskoczą po nosie
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Wycieczka w Izery
W poprzedniej części wątku pokazywałam ten mostek
... zostało z niego tylko to
...a obok jest to
Nowoczesny wiszący mostek. Żal tamtego, ale był spróchniały. Wiszący ma swój urok - lekko sie kołysze, zwłaszcza, gdy psiaki po nim biegną, wcale sie nie boją
Tak wygląda z drugiego brzegu
normalnie wiszący most nad przepaścią
Degustacja rodzimych gatunków deserowych
I ogólna radocha z wycieczki
Takie fajne barierki przy parkingu, za nimi jest stroma skarpa i strumień
...ale kozice wcale sie nie boją
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Druga wycieczka w Izery. Kozia Szyja
Na Koziej Szyi jest wieeelka polana, na której pasie się zwierzyna płowa
Skrajem polany przebiega szlak
...który wygląda tak
...więc trzeba uważać, gdy się rozgląda i podziwia widoki - Wysoki Kamień
Szrenica
Widok na drugą stronę
Tu widać nawet Niemcy.
Stare znaki
Stare drzewa
I ogólna radocha z wycieczki
Miejscowe gatunki: pióropusznik
Miejscowe gatunki: języcznik
Bea
Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród cz.2
Bea widoczki jak zwykle fantastyczne aż chciało by się zobaczyć te cuda natychmiast na własne oczy
Nie cierpię ruchomych mostów , właściwie to żadnych nie lubię mam lęki
Rabatkę wygłaskałaś i z leżącym garnkiem cudnie wygląda
Nie cierpię ruchomych mostów , właściwie to żadnych nie lubię mam lęki
Rabatkę wygłaskałaś i z leżącym garnkiem cudnie wygląda