Petunia z nasion cz.4

Tulipany, krokusy, narcyzy, lilie, dalie, begonie, irysy, kanny, bratki, maciejki, ...
Zablokowany
Awatar użytkownika
paprotka882
500p
500p
Posty: 587
Od: 13 sty 2012, o 12:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolskie

Re: Petunia z nasion cz.4

Post »

Ja nawożę je, bez tego to chyba już w ogóle, by były kurduple :) Mam nadzieje, że na wiaterku w donicach szybko ruszą. A co do pełnej i nie pełnej, nie mam pojęcia czy liście o tym mogą powiedzieć, tak to się kompletnie nie znam, pierwszy raz siałam pełne, ale jakie były w tamtym roku te niepełne, nie pamiętam.
Papi
100p
100p
Posty: 131
Od: 17 mar 2015, o 20:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Petunia z nasion cz.4

Post »

Mam pytanie do doświadczonych. Czy takiej wielkości petunia może jszcze żyć w małym kubeczku? Czy może powinnam poprzesadzać w coś większego? Aż się boję, że będziecie za przesadzaniem, bo już teraz mam problem ze 120 sadzonkami (+ 100 papryczek i pomidorków koktajlowych).


Obrazek

Obrazek
Papi
Awatar użytkownika
paprotka882
500p
500p
Posty: 587
Od: 13 sty 2012, o 12:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolskie

Re: Petunia z nasion cz.4

Post »

Starczy jej ten kubeczek spokojnie do maja.
Kadrowy
50p
50p
Posty: 64
Od: 16 kwie 2014, o 22:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wieś na zachód od Wrocławia.

Re: Petunia z nasion cz.4

Post »

Mooje Petunie;))
Obrazek

Troszkę w nich chwastów, ale są ładne;)
Papi
100p
100p
Posty: 131
Od: 17 mar 2015, o 20:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Petunia z nasion cz.4

Post »

No to jeszcze mam pytanie co do wystawiania kwiatów na powietrze. Ja zrobiłam to raz i liście prawdopodobnie spaliły się słońcem (były to dość młode sadzonki a balkon wystawiony na słońce). Teraz się odradzają, ale mam lęki czy znowu je wystawić czy nie za małe. Problem jest u mnie taki, że ja wstaję 4:30 i niewiele później wychodzę do pracy. Dzisiaj był pierwszy dzień, kiedy nie skrobałam szyb w aucie, zatem o tej porze wystawić ich nie powinnam, bo mi zmarzną. A później nie mam na kogo liczyć, żeby mi wystawił o tej przyzwoitej porze, kiedy temperatura jest wyższa. Generalnie pod szybą balkonową, gdzie stoją mają idealną szklarnię i rosną pięknie. Ale czy jak ja je w maju wystawię nagle w skrzynkach, to nie dostaną jakiegoś szoku termicznego? Muszę je teraz "werandować" czy spokojnie sobie później poradzą?
Papi
x-o-a
---
Posty: 764
Od: 13 mar 2015, o 18:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Petunia z nasion cz.4

Post »

Papi. Możesz zacząć wystawiać po południu jak wrócisz z pracy. Im i tak południowe słońce jeszcze nie służy. Ja bym wystawiała od 16-17 na dwie godziny.
x-o-a
---
Posty: 764
Od: 13 mar 2015, o 18:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Petunia z nasion cz.4

Post »

Obrazek
Moje petunie w docelowych skrzynkach. Na 50 cm. tylko dwie, bo jeszcze znacznie się rozkrzewią. w 40 cm jedna, bo ja lubię jak tak rozrastają się we wszystkie strony.
Obrazek
Mariola54
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4856
Od: 11 wrz 2006, o 00:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kujawy

Re: Petunia z nasion cz.4

Post »

Jolu Twoje dwie to moje cztery :;230 .
Ja nie mogę jeszcze do skrzynek przesadzić,
bo kto je zabierze do domu jak będzie zimno w nocy.
Za daleko aby szybko pojechać.
x-o-a
---
Posty: 764
Od: 13 mar 2015, o 18:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Petunia z nasion cz.4

Post »

Z działką Mariolu to nie tak łatwo. Ale później całe lato jaka radość. Spokojnie masz czas. Jeszcze prawie miesiąc. Ja nie miałam wyjścia, musiałam je przesadzić. W tamtych doniczkach na słońcu więdły. Za mało miały ziemi i miejsca, podlewałam co chwila. Twoje będą odpowiednie na czas. Moje za rok też.
Te jeszcze na noc zabieram. Może dziś się odważę je zostawić. Wczoraj zostawiłam jedną na próbę i nic jej nie jest.
Awatar użytkownika
IzabelaB
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 10
Od: 4 lut 2015, o 12:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Re: Petunia z nasion cz.4

Post »

To ja poproszę o relację z nocowania :wink:
Ja swoje na razie wystawiam na dzień, ale z chęcią zostawiłabym je na zewnątrz... a tu znowu zapowiadają obniżenie temperatury w przyszłym tygodniu ;:oj
kropka2
500p
500p
Posty: 873
Od: 19 lut 2014, o 20:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Petunia z nasion cz.4

Post »

Moje wczoraj posadzone do skrzynek i od razu nocowały na dworze i mam zamiar już je tak zostawić . Myślę , że są zahartowane i do 5 stopni nic im nie grozi . Oczywiście śledzę pogodę , a ta na razie zapowiada się dobrze .
Jolu Twoje sadzonki są bardzo ładne .
Awatar użytkownika
ewelkacha88
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7990
Od: 22 maja 2013, o 17:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: PODKARPACIE

Re: Petunia z nasion cz.4

Post »

Jolu piękne sadzonki. Moje są gorsze od Twoich ale i tak lepsze niż w ubiegłym roku . Więc za rok moje będą równie ładne jak Twoje ( oby ). Pozdrawiam :wit
x-o-a
---
Posty: 764
Od: 13 mar 2015, o 18:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Petunia z nasion cz.4

Post »

Kropko. Jestem z nich zadowolona. Mają już pączki, ale nie kwitną jeszcze tak jak twoje.
Ewelinko. Będą i w tym roku ładne. A co siałaś, bo nie wiem?
Zablokowany

Wróć do „Rośliny CEBULOWE i jednoroczne”