OOOO, jak miło zaskoczyło mnie tylu Gości w moim ogródku
KaRo - dziękuję, aż spiekłam raka, czuję się zaszczycona Twoją opinią
Ewciu, jak miło, że do mnie zajrzałaś

))) Cieszę się, że dynia się podoba
Kocico - mam nadzieję, że te fotki dyni i ona sama zatrzymają na dłużej te ciepłe, słoneczne dni jakie teraz mamy

i dziękuję pięknie za Twoją wizytę u mnie
Bożenko-Babopielko - jak miło, że wpadłaś :)U mnie dzieje się tak dużo, że nie mam czasu, aby połazić po Waszych ogródkach

ale obiecuję, że za kilka dni może uda się zacząć nadrabiać zaległości, bo się za Wami stęskniłam po prostu

Zorka siedzi z Połówkiem na działce, bo szkoda mi trzymać ją w mieście, póki pogoda dopisuje. Wodę kocha niezmiennie i jak idziemy nad strumyk to, na bank, będzie się w nim taplała