Pomidory uprawiane w gruncie - cz.9
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 9
Trochę późno zadane pytanie, ale Jeśli prowadzimy na 3 pędy koktajlowkę, to na każdym obrywamy wilki ?
Bo ja obrywałem wilki na głównym pędzie, a zostawiłem na bocznych .
Bo ja obrywałem wilki na głównym pędzie, a zostawiłem na bocznych .
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1188
- Od: 10 mar 2017, o 22:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Słupsk
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 9
Ja obrywam tylko te, aby krzak w miarę był przewiewny.
pozdrawiam,
Tomek
Tomek
- leszkat76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2753
- Od: 13 gru 2020, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 9
-
- 200p
- Posty: 443
- Od: 14 sty 2022, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łuków
Re: Pomidory uprawiane w gruncie - cz.9
Kasia pochwal się jak smakowo? I czy były nasiona? Widzę dużo osób ma bez nasion pierwsze grona
- leszkat76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2753
- Od: 13 gru 2020, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku
Re: Pomidory uprawiane w gruncie - cz.9
Nasiona były.
Katiusza była nie całkiem dojrzała i trochę kwaskawa ale i tak smakują o niebo lepiej niż sklepowe, bo pachną pomidorem.

Katiusza była nie całkiem dojrzała i trochę kwaskawa ale i tak smakują o niebo lepiej niż sklepowe, bo pachną pomidorem.

-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 33
- Od: 27 kwie 2021, o 20:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Grajewo
Re: Pomidory uprawiane w gruncie - cz.9
Lubię popatrzeć na Wasze osiągnięcia, więc i ja pochwalę się swoimi pierwszymi w życiu pomidorkami.
Jak to u mnie bywa, kupiłam, wysiałam, a później czytałam. Dwa miesiące dbania o rozsadę, szybkie szykowanie miejsca (zbite deski, trochę nawozu, ziemia z kretowisk) i są. Odmiany typowo gruntowe. Już w degustacji był poranek, malinowy ożarowski i ildi. Czekam jeszcze na dwie odmiany koktajlowego/cherry.



Re: Pomidory uprawiane w gruncie - cz.9
Hej, mam takiego jednego NN o ziemniaczanych liściach owoce trochę żebrowane, zawiązuję on sporo kwiatów i ma duże grona, chyba aż za duże. Intuicja mi mówi, że powinienem ograniczyć mu zawiązki, ale nie wiem jak bardzo.
Prowadzę go na dwa pędy w gruncie, na pierwszym ma zawiązanych 16 owoców, ale trochę mu usunąłem kwiatów i nie pamiętam ile. Na drugim gronie ma 6 zawiązanych, a na trzecim aż 31 kwiatów :ouch: , trochę zawiązanych, nie policzyłem jeszcze. Podejrzewam, że pomidory nie będą dużych rozmiarów, jeśli wytworzył aż tyle kwiatów, pewnie wielkości piłki tenisowej lub więcej.
Ile mogę sensownie zostawić na trzecim gronie przy 31 kwiatach? Nie mam tak plennego pomidora ze wszystkich moich odmian w tym sezonie.


Prowadzę go na dwa pędy w gruncie, na pierwszym ma zawiązanych 16 owoców, ale trochę mu usunąłem kwiatów i nie pamiętam ile. Na drugim gronie ma 6 zawiązanych, a na trzecim aż 31 kwiatów :ouch: , trochę zawiązanych, nie policzyłem jeszcze. Podejrzewam, że pomidory nie będą dużych rozmiarów, jeśli wytworzył aż tyle kwiatów, pewnie wielkości piłki tenisowej lub więcej.
Ile mogę sensownie zostawić na trzecim gronie przy 31 kwiatach? Nie mam tak plennego pomidora ze wszystkich moich odmian w tym sezonie.


- jode22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4111
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Re: Pomidory uprawiane w gruncie - cz.9
Zrobiłam taki mały eksperyment. Mianowicie odmiany Cornabel i Cabosse posadzone w szklarni i w gruncie. W szklarni urosły wyższe ale w gruncie też mają już 2m. W gruncie tak samo dobrze zawiązują owoce. Myślę, że ponieważ jest to pomidor przeznaczony do szklarni, to odporny jest na wysokie temperatury, w których inne odmiany mają problem z zapylaniem. Tak samo dobrze wiąże w gruncie Corazon i Scatolone. Ciekawa jestem smaku, ale u mnie większość pomidorów jest przeznaczona na przerób i mam nadzieję, że będą one mięsiste z małą ilością galaretki 

- Mirek19
- 1000p
- Posty: 2167
- Od: 20 maja 2016, o 13:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Pomidory uprawiane w gruncie - cz.9
Pozdrawiam, Mirek
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym, następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym, następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
- Robertkicia25 +
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1696
- Od: 29 mar 2023, o 06:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Pomidory uprawiane w gruncie - cz.9
Jolu , ja swojego Cornabela , już ogłowiłem .jode22 pisze: ↑21 lip 2023, o 23:01 Zrobiłam taki mały eksperyment. Mianowicie odmiany Cornabel i Cabosse posadzone w szklarni i w gruncie. W szklarni urosły wyższe ale w gruncie też mają już 2m. W gruncie tak samo dobrze zawiązują owoce. Myślę, że ponieważ jest to pomidor przeznaczony do szklarni, to odporny jest na wysokie temperatury, w których inne odmiany mają problem z zapylaniem. Tak samo dobrze wiąże w gruncie Corazon i Scatolone. Ciekawa jestem smaku, ale u mnie większość pomidorów jest przeznaczona na przerób i mam nadzieję, że będą one mięsiste z małą ilością galaretki![]()
Myślę , że dobrze zrobiłem .

Ma tą odmianę pierwszy raz , jestem zaskoczony jego intensywnym wzrostem .
Liczę na dobry smak

Łapie u ciebie szw ?
Amatorka samowolka 😉
Pozdrawiam Robert .
Pozdrawiam Robert .
- jode22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4111
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Re: Pomidory uprawiane w gruncie - cz.9
Delikatnie łapie na kilku owockach na górnym gronie i to pomimo bardzo wysokiego poziomu wapnia w glebie (badane na wiosnę 2582
). Moim zdaniem powodem jest susza. Mimo podlewania kroplowego woda nie dociera głęboko a pomidory korzenią się tak głęboko jak wysoko rosną (wyczytałam to dawno temu). Objawy mam tylko na Cornabel i Cabosse i tylko w gruncie. W szklarni dodatkowo podlewam wężem ze względu na paprykę, więc jest tam bardziej wilgotno. Jeszcze nie ogławiam, zaczekam do końca lipca, chociaż wyrosły już ponad tyczkę -mają około 2m. W szklarni 2,5m
W gruncie jeszcze w pełni zielone, ale w szklarni zauważyłam lekki rumieniec 



- Robertkicia25 +
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1696
- Od: 29 mar 2023, o 06:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Pomidory uprawiane w gruncie - cz.9
U mnie 3 pędówy , to z 2m może mieć .
Nawet ta ilość pędów go nie spowolniła .Mam tylko jeden krzak , drugiego podarowałem znajomym .
Na próbę starczy , kilka owoców ma szw , ale zostawiam . Gleby nie badałem
Inne odmiany obok rosnące nie łapią szw .
Pomidorek , ma swoje plusy i minusy .
Zawiązuje elegancko , zostawiłem 16 gron kwiatowych
Obawiam się mikrusów .
Wapnia w glebie masz dosyć , a nawet nadwyżkę .
Ja staram się zapewnić ciągle wilgotną glebę w okolicy pomidora , nie podlewam za bardzo pod szyjke korzeniową , mam stracha o gnicie .
Pomidory potrafią mieć , tak długie korzenia
Moje , cornabelki jeszcze zielone .
Nawet ta ilość pędów go nie spowolniła .Mam tylko jeden krzak , drugiego podarowałem znajomym .
Na próbę starczy , kilka owoców ma szw , ale zostawiam . Gleby nie badałem

Inne odmiany obok rosnące nie łapią szw .
Pomidorek , ma swoje plusy i minusy .
Zawiązuje elegancko , zostawiłem 16 gron kwiatowych

Obawiam się mikrusów .
Wapnia w glebie masz dosyć , a nawet nadwyżkę .
Ja staram się zapewnić ciągle wilgotną glebę w okolicy pomidora , nie podlewam za bardzo pod szyjke korzeniową , mam stracha o gnicie .
Pomidory potrafią mieć , tak długie korzenia

Moje , cornabelki jeszcze zielone .

Amatorka samowolka 😉
Pozdrawiam Robert .
Pozdrawiam Robert .
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7027
- Od: 23 wrz 2010, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Pomidory uprawiane w gruncie - cz.9

Gdzieś czytałam, coś o blokowaniu pobierania wapnia , ale nie mogę sobie przypomnieć do końca co i jak.
W tym roku robiłam 3 razy oprysk wapnowitem, i jak na razie jest Ok
Asia
Cyt Niedobór wapnia dla roślin działa silnie ograniczająco na ich wzrost, a następnie plonowanie pomimo iż zawartość wapnia w glebie jest wyższa niż potrzeby pokarmowe roślin. Przy pH powyżej 7,2 wapń jest na przykład niedostępny dla roślin z uwagi na tworzenie przez ten kation połączeń nierozpuszczalnych w wodzie. Wraz ze,,starzeniem się gleb" i wskutek przemywania ich przez opad atmosferyczny ilość wapnia w glebie sukcesywnie zmniejsza się.
- leszkat76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2753
- Od: 13 gru 2020, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku