Grażynko u mnie też zima, nie wieje tak jak u Ciebie ale tak jak w piosence, ciągle pada..
a ja już mam dość, nawet zdjęć nie mogę zrobić w ogrodzie.
Halinko mówisz i masz , będzie dorito.
Dzisiaj wzięłam się za podlewanie tych które są w domu, pomyślałam że może im zrobię zdjęcie

W kwietniu dostałam od sąsiadki storczyka którego chciała wyrzucić, kiedy go przygarnęłam wyglądał średnio , przesadziłam pogadałam czule i oto jak wygląda po mniej więcej miesiącu

cztery pędy kwiatowe

i jeszcze jeden z dołu
Oto doritoneopsis, którego kupiłam w ub roku od Plejone, w rzeczywistości niestety nie jest taki czerwony, lecz bardziej buraczkowy.

Wydłużający się pęd u sabotka
Reszta storczyków jest na dworze, a także część botaników w domu była wcześniej pokazywana więc nie będę powtarzać zdjęć.
Miłego wieczoru