Tak, cierpliwość wskazana. Moja też rośnie na gliniastym podłożu, i obok ma mniejsze oczko wodne- takie przelewowe z większego, ale akurat tego lata nie było ani burz ani sam nie zadbałem aby przelać i zasilić sztucznie. I pewnie dlatego meta igły zrzuciła. Też kombinuje, że może obok rozkrzewił się bambus i wyciąga wodę? Blisko, tak 3-4m, widać w tle, rośnie jodła koreańska, tak z 7m wys. i pewnie też ciągnie wodę i wygrywa z metą, bo ma głębiej korzenie.Szczurbobik pisze: ↑21 gru 2024, o 21:27 Mam znacznie mniejszy okaz "zwykłej" metasekwoi. Moja igieł nie zrzuciła, ale rośnie na glinie i sąsiaduje z drenażem od przydomowej oczyszczalni, więc ma mokro.
Musisz uzbroić się w cierpliwość i zobaczyć, czy wiosną ruszy?
Dodam, dla innych, że jak meta była młoda to ją dwa razy przesadzałem bo słabo rosła ... i dopiero obok stworzonego oczka przelewowego zaczęła.