
Awokado - uprawa z pestki
- orzechovvy
- 100p
- Posty: 179
- Od: 26 sie 2013, o 16:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Awokado - uprawa z pestki
Hej, zmień natychmiast wodę, opłucz korzenie pod woda i podotykaj czy są miękkie czy twarde. Wygląda, że gniją, więc ratuj szybko. 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 947
- Od: 17 sie 2014, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Woj. wielkopolskie
Re: Awokado - uprawa z pestki
Tiamat, jestem pod wrażeniem, gratuluję pięknego okazu.
Mój ma sześć lat, już go chciałem wyrzucić tzn. chciałem zostawić na dworze gdy nadejdą mrozy, teraz się zastanowię.
Pozdrawiam. Darek.
Mój ma sześć lat, już go chciałem wyrzucić tzn. chciałem zostawić na dworze gdy nadejdą mrozy, teraz się zastanowię.
Pozdrawiam. Darek.
Re: Awokado - uprawa z pestki
orzechovvy dzięki za odpowiedz 
Wodę zmieniłem jak tylko zobaczyłem tak samo sam pojemniczek, korzenie tez opłukałem. Są twarde na całej długości. Mam zasypywać je teraz ziemią?

Wodę zmieniłem jak tylko zobaczyłem tak samo sam pojemniczek, korzenie tez opłukałem. Są twarde na całej długości. Mam zasypywać je teraz ziemią?
- orzechovvy
- 100p
- Posty: 179
- Od: 26 sie 2013, o 16:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Awokado - uprawa z pestki
Jak wolisz. Ja swoje przesadziłam do ziemi, gdy system korzeniowy był mocno rozrośnięty - większe szanse na przeżycie. Jak chcesz to możesz od razu przesadzać jeśli korzonki ma zdrowe 

Re: Awokado - uprawa z pestki
Korzeń ma około 20 cm gdyby go rozciągnąć
Wrzucę go do ziemi. Jak tylko mu się polepszy będę informował ;)

- Tiamat
- 10p - Początkujący
- Posty: 13
- Od: 21 wrz 2015, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Awokado - uprawa z pestki
Zdecydowanie roślina będzie lepiej czuć się w doniczce z ziemią.
Swoją drogą, ciekawa jestem czy ktoś faktycznie próbował uprawiać awokado tylko na wodzie? Bo ja jakoś nie wpadłabym nawet na coś takiego! Jednak najlepiej mi się wysiewa je do podłoża i nie muszę się prawie o nic martwić.
Tak przy okazji kiełkują następne trzy nasiona, może jutro cyknę jakieś fotki
Swoją drogą, ciekawa jestem czy ktoś faktycznie próbował uprawiać awokado tylko na wodzie? Bo ja jakoś nie wpadłabym nawet na coś takiego! Jednak najlepiej mi się wysiewa je do podłoża i nie muszę się prawie o nic martwić.
Tak przy okazji kiełkują następne trzy nasiona, może jutro cyknę jakieś fotki

Re: Awokado - uprawa z pestki
Bardzo proszę o pomoc osoby które mają awokado - i radzą sobie z nimi .
Ja zaczęłam uprawić awokado z pestki w styczniu 2014 r. Początkowo przez kilka miesięcy nie miałam z nimi problemu , rosły pięknie . Miałam ich 7 sztuk.
Ale niestety gdy już miały 6 - 7 miesięcy pojawiły się na liściach brunatne plamy , brzegi liści zasychały - no i po kolei wszystkie moje piękne awokado padły.
Ponieważ te roślinki bardzo mi się podobają a ja często mam ich pestki - uparłam się żeby w końcu mieć chociaż jeden ich
krzaczek. Niestety w tym roku sytuacja się powtórzyła . Przez kilka miesięcy pięknie rosną , potem dostają brunatnych plam - i padają. Aktualnie plamy te pojawiły mi się już na roślinkach które mają zaledwie kilka liści !
Co robię źle ??
- stoją na parapetach : w kuchni od strony wschodniej i w pokojach od strony południowej .
- podlewam je wodą " odstaną" , zmieszaną pół na pół - z kranu i przegotowaną ,
- podlewam wtedy gdy na wierzchu ziemia jest sucha
- 1 raz w tygodniu zasilam środkiem do roślin zielonych.
Bardzo proszę - pomóżcie mi !!!!!!
Ja zaczęłam uprawić awokado z pestki w styczniu 2014 r. Początkowo przez kilka miesięcy nie miałam z nimi problemu , rosły pięknie . Miałam ich 7 sztuk.
Ale niestety gdy już miały 6 - 7 miesięcy pojawiły się na liściach brunatne plamy , brzegi liści zasychały - no i po kolei wszystkie moje piękne awokado padły.
Ponieważ te roślinki bardzo mi się podobają a ja często mam ich pestki - uparłam się żeby w końcu mieć chociaż jeden ich
krzaczek. Niestety w tym roku sytuacja się powtórzyła . Przez kilka miesięcy pięknie rosną , potem dostają brunatnych plam - i padają. Aktualnie plamy te pojawiły mi się już na roślinkach które mają zaledwie kilka liści !
Co robię źle ??
- stoją na parapetach : w kuchni od strony wschodniej i w pokojach od strony południowej .
- podlewam je wodą " odstaną" , zmieszaną pół na pół - z kranu i przegotowaną ,
- podlewam wtedy gdy na wierzchu ziemia jest sucha
- 1 raz w tygodniu zasilam środkiem do roślin zielonych.
Bardzo proszę - pomóżcie mi !!!!!!
- bool
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1338
- Od: 26 lip 2010, o 22:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Awokado - uprawa z pestki
Może mają za suche powietrze??
Możesz na przykład, do podstawki nasypać keramzytu, dolać trochę wody i postawić na nim doniczkę z awokado.
Parująca woda powinna w jakimś stopniu nawilżyć powietrze, a kondycja roślin powinna się polepszyć.
Pamiętaj tylko, żeby doniczka stała nad poziomem wody a nie w wodzie, bo to wtedy może to bardziej zaszkodzić niż pomóc.
Co prawda nie stosowałem tego na awokado, ale w przypadku storczyków sprawdza się świetnie.
Możesz też zajrzeć do korzeni jeśli widzisz, że roślina marnieje.
A może za dużo podlewasz?
Pozdrawiam!
Możesz na przykład, do podstawki nasypać keramzytu, dolać trochę wody i postawić na nim doniczkę z awokado.
Parująca woda powinna w jakimś stopniu nawilżyć powietrze, a kondycja roślin powinna się polepszyć.
Pamiętaj tylko, żeby doniczka stała nad poziomem wody a nie w wodzie, bo to wtedy może to bardziej zaszkodzić niż pomóc.
Co prawda nie stosowałem tego na awokado, ale w przypadku storczyków sprawdza się świetnie.
Możesz też zajrzeć do korzeni jeśli widzisz, że roślina marnieje.
A może za dużo podlewasz?
Pozdrawiam!
- Tiamat
- 10p - Początkujący
- Posty: 13
- Od: 21 wrz 2015, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Awokado - uprawa z pestki
Ja tam zauważyłam, że one raczej lubią dużo pić i nie przeszkadza im to bardzo, choć pewnie w połączeniu z drugim czynnikiem niekorzystnym może się awokado odmienić.
Faktycznie może to być kwestia małej wilgotności powietrza - jeśli roślina stoi w ciepłym, zamkniętym pokoju to rzeczywiście zaczynają brązowieć. Tylko, że z kolei przeciągi też nie są wskazane. Możesz ewentualnie zmienić też stanowisko nieco głębiej w pokoju i zobaczyć czy pomysł powyżej z przestawieniem coś poskutkuje, i lekko obniżyć temperaturę (zimą lubią mieć chłodniej, koło 17-20)...
Faktycznie może to być kwestia małej wilgotności powietrza - jeśli roślina stoi w ciepłym, zamkniętym pokoju to rzeczywiście zaczynają brązowieć. Tylko, że z kolei przeciągi też nie są wskazane. Możesz ewentualnie zmienić też stanowisko nieco głębiej w pokoju i zobaczyć czy pomysł powyżej z przestawieniem coś poskutkuje, i lekko obniżyć temperaturę (zimą lubią mieć chłodniej, koło 17-20)...
Re: Awokado - uprawa z pestki
Witajcie.
Coś mi nie idzie z tym moim awokado. A utykam na samym początku drogi. Wszystko idzie dobrze do momentu jak nabijam pestkę na wykałaczki i wkładam do wody :P a później juz nic nie idzie. Tj nic się nie dzieje dobrego, jedyne co to pestka brązowieje, pęka na pół a z każdym dniem na jej czubku rośnie... nie wiem pleśń jakaś, nalot taki biały. Pestka moczy się od 10 września... chyba nic już z nią nie będzie. to druga juz z której nic mi nie wyszło. Macie może jakiś pomysł co robię źle? Pojemniczek stoi na parapecie zewnętrznym w słońcu (okno południowe) temperatura powyżej 20 stopni. W dzień nawet czasami powyżej 25 stopni w nocy koło 19-20.
Pozdrawiam
Sandra
Coś mi nie idzie z tym moim awokado. A utykam na samym początku drogi. Wszystko idzie dobrze do momentu jak nabijam pestkę na wykałaczki i wkładam do wody :P a później juz nic nie idzie. Tj nic się nie dzieje dobrego, jedyne co to pestka brązowieje, pęka na pół a z każdym dniem na jej czubku rośnie... nie wiem pleśń jakaś, nalot taki biały. Pestka moczy się od 10 września... chyba nic już z nią nie będzie. to druga juz z której nic mi nie wyszło. Macie może jakiś pomysł co robię źle? Pojemniczek stoi na parapecie zewnętrznym w słońcu (okno południowe) temperatura powyżej 20 stopni. W dzień nawet czasami powyżej 25 stopni w nocy koło 19-20.
Pozdrawiam
Sandra
- Snow White
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 1
- Od: 6 gru 2015, o 11:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Awokado - uprawa z pestki
Witam wszystkich 
Moje awokado już rośnie od 8 miesięcy. Z początku miał jedną łodygę, jednak jak przesadziłam go do ziemi, po kilku tygodniach kompletnie uschła. Na szczęście odbiły dwie kolejne, i na ten moment awokado ma się świetnie, dwie "nowe" łodygi rosną o wiele szybciej niż pierwsza. I właśnie tutaj pojawia się moje pytanie - jak to awokado będzie rosnąć w drzewko, z dwoma łodygami? Z początku nawet miał trzy, gdyby jedna nie wyschła. Jak przeglądam Wasze zdjęcia, oraz zdjęcia znalezione w internecie, widzę tylko jedną łodygę wyrastającą z pestki. Poniżej przesyłam zdjecie.


Moje awokado już rośnie od 8 miesięcy. Z początku miał jedną łodygę, jednak jak przesadziłam go do ziemi, po kilku tygodniach kompletnie uschła. Na szczęście odbiły dwie kolejne, i na ten moment awokado ma się świetnie, dwie "nowe" łodygi rosną o wiele szybciej niż pierwsza. I właśnie tutaj pojawia się moje pytanie - jak to awokado będzie rosnąć w drzewko, z dwoma łodygami? Z początku nawet miał trzy, gdyby jedna nie wyschła. Jak przeglądam Wasze zdjęcia, oraz zdjęcia znalezione w internecie, widzę tylko jedną łodygę wyrastającą z pestki. Poniżej przesyłam zdjecie.

- Tiamat
- 10p - Początkujący
- Posty: 13
- Od: 21 wrz 2015, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Awokado - uprawa z pestki
Nie przejmuj się, że rośnie inaczej, to normalne, skoro jedna, główna łodyżka uschła. Po prostu roślina urośnie bardziej na boki, więc to chyba dobrze, bo zwykle (sądząc po zdjęciach) awokado rośnie byleby dotknąć sufitu i potem jest problem:)
- Mojekwiatki1108
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 20
- Od: 7 gru 2015, o 20:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Awokado - uprawa z pestki
Taka ja
Re: Awokado - uprawa z pestki
Witam wszystkich pasjonatów opraw egzotycznych
. Z ciekawości po zjedzeniu awokado zasadziłem pestkę z myślą "może urośnie" i po paru tygodniach pestka pękła a z środka zaczął wychodzić pęd.
Na poniższym zdjęciu roślinka ma już około 2 miesięcy.

Podlewam ją gdy wierzchnia warstwa ziemi wyschnie i trzymam pod kopułką wyciętą z butelki dla odpowiedniej wilgotności powietrza i co dziennie na godzinę otwieram żeby się nie zapleśniało, a to wszystko dla tego i znajduje się na parapecie nad kaloryferem z południowej strony.
Do posadzenia użyłem ziemi do wysiewu i teraz zamierzam przesadzić ja do ziemi dla palm. Zastanawiam się jeszcze nad doświetleniem odpowiednią żarówką.
Jeśli macie jakieś propozycję odnośnie ziemi, czy oświetlenia to chętnie przeczytam rady doświadczonych awokadzistów
Ps:
Przesadzić do większej glinianej doniczki, bo korzeń już mi przez dziurę wyszedł i się pląta po podstawce

Na poniższym zdjęciu roślinka ma już około 2 miesięcy.

Podlewam ją gdy wierzchnia warstwa ziemi wyschnie i trzymam pod kopułką wyciętą z butelki dla odpowiedniej wilgotności powietrza i co dziennie na godzinę otwieram żeby się nie zapleśniało, a to wszystko dla tego i znajduje się na parapecie nad kaloryferem z południowej strony.
Do posadzenia użyłem ziemi do wysiewu i teraz zamierzam przesadzić ja do ziemi dla palm. Zastanawiam się jeszcze nad doświetleniem odpowiednią żarówką.
Jeśli macie jakieś propozycję odnośnie ziemi, czy oświetlenia to chętnie przeczytam rady doświadczonych awokadzistów

Ps:
Przesadzić do większej glinianej doniczki, bo korzeń już mi przez dziurę wyszedł i się pląta po podstawce

Re: Awokado - uprawa z pestki
Bez sensu jest kopułowanie awokado tak samo jak doświetlanie czy inne bajery ja swoje awokado miałem w doniczce o średnicy 14 cm i rosło w niej rok teraz przesadziłem do większej przez lato zasiliłem max 3 razy biohumusem i to połową dawki rósł w zwykłej ziemi uniwersalnej nawet drenażu nie miał i urósł w rok na wysokość około 64 cm.
Podlewam go gdy widzę że listki zaczynają klapnąć wtedy podlewam i czekam aż się przeleje albo wstawiam do wody tak żeby woda była nieco wyżej powierzchni ziemi mówiąc krótko zalewam potem zasuszam przez cały rok nawet w zimie 0 ograniczenia podlewania cały czas tak samo efekty 64 cm w 1 rok.
Z tym podlewaniem jeśli chciałbyś podlewać tak jak ja poczekałbym aż roślina rozwinie liście .
Moje awokado już zaczęło rosnąć w tym roku urosło mu jak na razie 1 cm wzrostu i 4 listki
Podlewam go gdy widzę że listki zaczynają klapnąć wtedy podlewam i czekam aż się przeleje albo wstawiam do wody tak żeby woda była nieco wyżej powierzchni ziemi mówiąc krótko zalewam potem zasuszam przez cały rok nawet w zimie 0 ograniczenia podlewania cały czas tak samo efekty 64 cm w 1 rok.
Z tym podlewaniem jeśli chciałbyś podlewać tak jak ja poczekałbym aż roślina rozwinie liście .
Moje awokado już zaczęło rosnąć w tym roku urosło mu jak na razie 1 cm wzrostu i 4 listki
