Pomidory-choroby i szkodniki cz.10

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
and777
200p
200p
Posty: 314
Od: 1 cze 2008, o 09:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.10

Post »

Zdjęcia ładne są ale bardzo przydatny jest klucz do określania objawów niedoboru lub nadmiaru poszczególnych składników pokarmowych u roślin uprawnych.
Podane jest ogólnie że braki mikroelementów objawiają się na najmłodszych częściach roślin natomiast makroelementów na najstarszych częściach.
Na pewno nie jest to dokładne ale orientacyjnie można ocenić.
Jeśli ktoś zainteresowany jest zasadami prawidłowego nawożenia oraz rolą poszczególnych składników to polecam jeszcze:
Podstawy żywienia roślin- Konrad Mengel i Ernest A. Kirkby
Nawożenie- Praca zbiorowa pod red. prof. Romana Czuby
Zwłaszcza ta pierwsza książka bardzo ciekawa, można je dostać w antykwariatach.
Pozdrawiam
and777
Myśl stwarza doświadczenie i rzeczywistość
teodorek
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 17 lut 2014, o 12:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.10

Post »

Witam wszystkich ,jestem tutaj nowym członkiem.Oglądając pani rozsadę z całą pewnością stwierdzam pozostałości glifosatu w słomie.Miałem taki sam problem parę lat temu .Jeśli mam rację to wszystkie rośliny, które wykazują takie objawy są do wyrzucenia .
ABan
500p
500p
Posty: 988
Od: 2 sie 2012, o 13:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.10

Post »

A propos glifosatu:

http://tiny.pl/qjlkv
Pozdrawiam
Adam
margerita123
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 9
Od: 16 lut 2014, o 11:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.10

Post »

teodorek pisze:Witam wszystkich ,jestem tutaj nowym członkiem.Oglądając pani rozsadę z całą pewnością stwierdzam pozostałości glifosatu w słomie.Miałem taki sam problem parę lat temu .Jeśli mam rację to wszystkie rośliny, które wykazują takie objawy są do wyrzucenia .
Witam! Jestem ciekawa jak wypadały krzaki u pana? po jednej sztuce gdzie to tu to tam, czy grupami ? u nas pojedynczo.wczoraj ok 50 a dziś 2szt może już się to skończy.Teraz zostaje tylko zabrać słomę żeby reszta się nie rozchorowała.Tamte krzaki stoją i są po obserwacją. Dzisiaj mąż opryskał mikrovitem i podlał saletrą wapniową. Korzenie mają śliczne , bielutkie.pozdrawiam!
Mam jeszcze jedno pytanie, jaką odmianę pan miał? My mamy holenderską Alboney.W ubiegły roku też mieliśmy tą samą i nic się nie działo.Może nasiona są jakoś genetycznie uszkodzone???? Mamy jeszcze turecką , na niej nic się nie dzieje.pozdrawiam!
teodorek
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 17 lut 2014, o 12:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.10

Post »

U mnie bez znaczenia była odmiana.Wtedy uprawiałem na słomie ,która rolnik ;:14 wcześniej potraktował Randapem.po ukorzenieniu padły wszystkie rośliny.Korzeń był jasnobrązowy.Był to ostatni sezon takiej produkcji , przeszedlem na szczepienie.
Awatar użytkownika
Maraga
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2633
Od: 5 lut 2011, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.10

Post »

Wątek bardzo interesujący!Powinni go czytać wszyscy a szczególnie używający Roundupu (Randapu )
na lewo i prawo.
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10173
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.10

Post »

Sąsiad mój wpadł na genialny pomysł i trawę wzdłuż ogrodzenia potraktował Roundup'em . Przez 2 lata w pasie 1m od ogrodzenia nic mi nie chciało rosnąć.
lolek1990
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 40
Od: 23 lip 2013, o 20:32
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Posłowice

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.10

Post »

Powiem że mnie korciło zeby użyć tego środka jak męczyłem się z perzem na moim poletku ale po przeczytaniu o tym środku zupełnie mi przeszły te pomysły. Już wolę ręcznie plewić.
majka426majka
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 21
Od: 2 kwie 2014, o 22:46
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Proszę o pomoc

Post »

Obrazek



Witam, mam problem z pomidorami, czy ona są niedożywione czy to jakaś choroba????
dyrydyry7
500p
500p
Posty: 587
Od: 21 sty 2014, o 00:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.10

Post »

majka426majka
Ale w czym jest problem? chodzi ci o te mikro plamki na liściach? bo jeśli tak, to nic takiego , śpij spokojnie,
Awatar użytkownika
kanclerz
500p
500p
Posty: 505
Od: 15 lip 2012, o 13:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.10

Post »

Nie ma co spać spokojnie,oprócz tych plamek widzę także niedobory np.fosforu :|
Awatar użytkownika
whitedame
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3456
Od: 17 lut 2012, o 16:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wojkowice 6B

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.10

Post »

Spójrz na kolor ręki, wydaje mi się, że zdjęcie jest źle zrobione i ma taki nienaturalny fioletowy filtr.
;:233 Beata
Umysł jest jak spa­dochron. Nie działa, jeśli nie jest ot­warty Frank Zappa
Pomidek
200p
200p
Posty: 394
Od: 31 sty 2014, o 18:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.10

Post »

Co to może być?? Tylko na dolnych liściach tak jest.
Obrazek
Obrazek
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10173
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.10

Post »

Majka

W czym te pomidory rosną ? Pytam o podłoże

To zasychanie brzegów starszych liści to mogą być początki niedoboru potasu.

zdjęcie nieco skorygowane

Obrazek
dyrydyry7
500p
500p
Posty: 587
Od: 21 sty 2014, o 00:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.10

Post »

Widzisz kanclerz jak się redukuje niedobory fosforu? jeden program do obróbki zdjęć i wszystko gra :)

-- 4 kwi 2014, o 10:56 --

Pomidek
Jeśli wyższe liście są większe i ok to też śpij spokojnie, za to one mają chyba za mało światła, bo wyciągnięte co niemiara, jakieś bardziej widne okno znajdź im.
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”