Darmokoty, Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 3

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
TerDob
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9593
Od: 13 sty 2008, o 17:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc

Re: Darmokoty, Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 3

Post »

Michał witam :wit :wit
Piękna jesień kolorowa u Ciebie ;:333 ;:333 I cudowne zdjęcia te z lotu Drona jak i te z ogrodu ;:215
Śliczna Pięknotka :!:
U mnie też pada ale kałuży jeszcze nie ma ;:185
Wygłaskaj kotki od ciotki ;:306
Pozdrawiam Ciebie i posyłam pozdrowienia dla Magdy ;:4
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42279
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Darmokoty, Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 3

Post »

Michałku będziesz handlował aronią i porzeczkami?
Kasztanowiec żółty, a nie choruje jak inne? Jak oglądam zdjęcia sprzed domu to doceniam Twoje zamiłowanie do kolorów. Nigdzie nie widziałam takiej feerii barw ;:167
Masz rację koty też się starzeją, na naszych widzę różnicę. Maciek lubi pospać i to dłużej, a młoda szaleje i wszędzie jej pełno :;230
Takiego bezmiaru pól to nawet ja nie mam ;:306
Dobrej niedzieli Wam życzę ;:4
Awatar użytkownika
amba19
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7946
Od: 11 kwie 2007, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo

Re: Darmokoty, Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 3

Post »

Michale - Darmokot bardzo ozdobnie wygląda na komodzie i jeszcze w lustrze się odbija....Niby jeden kot a jakby podwójny....
Opis perypetii związanych z wyprawą po topole czyta się jak najlepszą książkę podróżniczą. Ja z dzieciństwa też pamiętam topole sięgające do samego nieba. Rosły przy sąsiedniej ulicy. Wzdłuż mojej ulicy rosły lipy, które cudnym zapachem oznajmiały początek wakacji.
Zgadnij, czy mam lipę na działce :wink:
JagiS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5047
Od: 8 kwie 2012, o 14:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

Re: Darmokoty, Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 3

Post »

Michałku, nasz znakomity Koszałku Opałku!*
Tak jak on, choć nie gęsim piórem, fantastyczną piszesz kronikę swoich ogrodowych poczynań, stanów pogody, życia kotów i ludzi oraz Kielecczyzny. Czyta się ją z płonącymi uszami.
Wyobraź sobie, że mój ogród nabrał podobnie wściekłych kolorów jak Twój :shock:. Tylko kalikarpa się nie ubrała w koraliki, pewnie przez suszę...

;:196 Jagi
* Koszałek Opałek, bohater bajki Marii Konopnickiej "O krasnoludkach i sierotce Marysi".
Mam nadzieję, że nie obraża Cię to porównanie do bajkowego kronikarza ;:218.
Awatar użytkownika
Darmokot
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1953
Od: 10 lis 2012, o 20:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kieleckie

Re: Darmokoty, Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 3

Post »

Tereniu Dziękujemy za pozdrowienia. Pogoda jest paskudna, nie pada tylko siąpi od czasu do czasu i wieje, za wiele się nie porobi w ogrodzie, mimo to wczoraj wykopałem żylistka, pęcherznice i kilka innych a w zamian dostałem od Magdy kasztanowca (być może okaże się żółty) i dęba czerwonego. Aparat trochę przekłamał kolor ale i tak jest piękny

Obrazek

Kotki od ciotki wygłaskane, zrobiły się tak leniwe jakby był styczeń, siłą wyganiam na dwór bo ciągle by spały


Obrazek

Obrazek

Pięknotka z każdym dniem ma jakby więcej kulek, nie wiem czy one jeszcze rosną

Obrazek

Obrazek

Marysiu Maśko Kupiłem te krzaki na przetwory, nie mieli tylko czerwonych porzeczek i brakło 4 aronie więc za tydzień muszę znów jechać na targ. Z kasztanowcem to się okaże, ogólnie jest zagadką bo Magdy tata go siał z nasion wraz z innymi kasztanowcami i wszystkie miały liście zaokrąglone a ten jeden z dzióbkiem na końcu. Okaże się na wiosnę. Darmokot dalej pół dnia spędza w domu

Obrazek

Obrazek

Z każdym dniem widoczne są coraz to nowe kolory, aż mnie to dziwi bo przy takiej siąpiącej szarudze i wiatrach liście zwykle zielone opadają, chyba wiedzą , że tak na nie czekałem :D


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Beatka Pewnie, bierz ile chcesz :wink:
Marysiu ambo Już drugi raz bym w taką pogodę nigdzie się nie wybrał ale póki co codziennie pilnuję drzewek i wszystkie nie wykazują oznak niezadowolenia z powodu miejscówki u mnie. Nawet topole kanadyjskie i balsamiczne w liczbie 15, które wyharatałem ostatnio z nieużytków, z pourywanymi korzeniami wyglądają na przyjęte bo mają wszystkie żywe pąki. Niestety nie zawsze jest tak kolorowo i na przyszły rok chyba pożegnam się z klonem jesionolistnym Odessanum żółtolistnym


Obrazek

oraz klonem pospolitym Thradant


Obrazek

bo pnie im popękały wzdłuż, z dołu do góry i są w połowie martwe, nie mam pojęcia dlaczego tak się stało ;:185
Jagódko Rozbawiłaś mnie tym Koszałkiem Opałkiem :lol: Bardzo mnie cieszy, że podoba Ci się moje pisanie ;:168 Pokazywałaś u siebie kalinę , moja też się tak wybarwiła choć jak dotąd żółci jest mnóstwo a czerwieni tyle co kot napłakał.
Obrazek

Kalikarpa ma koraliki ale jeszcze ładniejsze ma winnik, proszę :

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Forsycje tego roku mocniej niż w ubiegłym przyjmują różowo fioletową barwę


Obrazek

Zapomniałem w poprzednim poście napisać co mi się przydarzyło. Diablik biegał po domu w tę i nazat. Poszedłem do ganku go wypuścić i przy otwieraniu drzwi poczułem przez chwilę opór, uderzenie i za chwilę wrzask. Spłoszone Diablę uciekło do domu , okazało się , że na schodach przy domu stał bażant a ja go trzasnąłem drzwiami. Tak mi nastraszył kota, że ten się bał później podejść do drzwi. Do czego to dochodzi, żeby dzikie ptactwo prawie właziło do domu... ;:oj
Awatar użytkownika
wsiania
500p
500p
Posty: 694
Od: 27 sty 2012, o 09:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Brzegu

Re: Darmokoty, Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 3

Post »

Michałku, ależ się uśmiałam z bażantowej przygody ;:306 Chłopaki w pracy przez chwilę patrzyli na mnie jak na wariata.
Nie mogę się napatrzeć na pięknotkę, naoglądałam się u Ciebie i w innych ogrodach i chyba w przyszłym roku się szarpnę. Ten fiolet jest fantastyczny! Piękna kolorowa jesień u Ciebie! W mojej okolicy oprócz wszechobecnych topoli jest też dużo takich dębów z "ostrymi" liśćmi, które właśnie teraz przebarwiają się na wszystkie ciepłe kolory. Kociarstwo zaczyna czuć nadchodzący czas, moje ostatnio nazwałam leniwcami, więc jakby w celu zaprzeczenia, przyniosły dziś jedną mysz - takie to cwane :;230
Moje wsiowe poczynania - c.j.d. :)
gdzie diabeł nie może... tam mnie wołają :)
pozdrawiam, Ania
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
TerDob
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9593
Od: 13 sty 2008, o 17:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc

Re: Darmokoty, Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 3

Post »

Michał witaj :wit widzę że mimo brzydkiej pogody działasz w ogrodzie ;:333 jak zajadę do Ciebie to ogrodu nie poznam :)
Koraliki masz śliczne ;:215 widzisz gdzieś miałam winnik , może i mój pokaże takie błękitne korale , tylko ze on młodziutki ??
Kolory masz piękne w ogrodzie ;:63 ;:63 Super wygląda grządka z hostami ;:138
Pozdrawiam Was i ;:3 życzę ;:4
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42279
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Darmokoty, Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 3

Post »

Michał, bażant Cię podsłuchiwał ;:oj no to dostał w nos, a nie w dziub ;:303 Kot prędzej by się czegoś na 4 łapkach spodziewał :;230 Piękny obraz namalowałeś kolorami jesieni.
Piszesz że aronie na przetwory? ja mam jeden krzew, wystarczy na przetwory dla trzech par i hordy szpaków ;:oj Oczywiście aronia jest stara, widziałeś ją? powiedz lepiej że podoba Ci się jak się przebarwia :uszy Najpiękniej z krzewów przebarwiają się borówki amerykańskie i właśnie aronia ;:219 Calikarpa to krzew który jeszcze muszę mieć i winnik, co prawda jakiś rośnie co dostałam ale nie wiem czy to ten sam i wielkość jeszcze mikroskopijna. Życzę Wam miłego weekendu ;:4 podobno ma być cieplej, a co tam w Twoich prognozach?
Awatar użytkownika
bwoj54
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6792
Od: 8 wrz 2012, o 08:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Darmokoty, Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 3

Post »

Witam, witam Michałku! Miło,ze powróciłeś na FO . Ogrodowe widoczki imponujące ;:108 Czytam z wybałuszonymi oczyma ;:306 ;:306 ;:306 - u Ciebie już był śnieg??? U mnie piękna , złota jesień ;:108 Twoje strony bliżej poznałam/ po wieloletniej przerwie/ w tegoroczne wakacje . Cudownie! Wiem,że wkrótce tam wrócę.Pozdrawiam serdecznie!
"Ogród jest nie tylko rozkoszą dla oka, ale i ukojeniem dla duszy "(...) Pozdrawiam! Bogusia
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
Awatar użytkownika
amba19
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7946
Od: 11 kwie 2007, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo

Re: Darmokoty, Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 3

Post »

Michał zainteresowało mnie to co napisałeś o pniach drzew pękających wzdłuż. Otóż ja mam też taką sytuację u mnie, śliwa i leszczyna turecka mają pnie pęknięte od południowej strony. Zwróciła mi na to uwagę Madzia(Madziagos). Ona uważa, że to skutek nagrzewania pni przez zimowe słońce. Od dwóch lat malujemy wapnem (leszczynę też ;:306 ) i drzewa żyją.
Awatar użytkownika
Darmokot
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1953
Od: 10 lis 2012, o 20:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kieleckie

Re: Darmokoty, Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 3

Post »

Aniu Przygód z bażantami może być więcej, ciągle się gdzieś plątają po podwórku. Sąsiedzi naprzeciwko kupili sobie gęś, mieszka ona akurat na wprost mojej bramy i kiedy bramę otwieram to okropnie skrzypi wydając dźwięk podobny do gęsi więc ta gęś drze się wtedy wniebogłosy. Robi za dzwonek. Pięknotkę warto mieć, niestety w tym roku nie wybarwiła liści i lekko zżółknięte już zwisają z krzaka. I tak masz pożyteczne koty, moje łącznie z Darmokotem, ponad połowę dnia przesypiają w domu, wieczorem wyganiam na dwór ale zaraz siedzą na parapetach i płaczą.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Tereniu Chciałbym porobić w ogrodzie więcej ale przez te okropne mgły wszystko jest mokre i nawet do wieczora nie wysycha, trzebaby wszystko oplewić ale się ociągam, jak latem potrzebna była wilgoć to nie było, jak teraz mogłoby być sucho to nie jest. Winnika mam już kilka lat ale owocować zaczął już w 2 roku. Z kolorami zapowiadało się lepiej ale dziś rano był mróz i liście zostały głównie na czereśniach, brzydko przebarwione, orzechy całkiem ołysiały , i tak miały bardzo długo żółte liście. Ten rok jednak jest w całości fatalny, nawet morela co wcześniej było ją z całej okolicy widać bo jak płomień wyglądała to teraz ledwo zżółkła i dziś zrzuciła liście.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Marysiu Maska Widziałem Twoją aronię, od razu rzuca się w oczy :D Mam 4 ale jakieś takie kurduple niskie, nie chcą w górę rosnąć. A soki z aronii bardzo lubię. Borówki też ale jak sobie pomyślę ile trzeba do nich torfu kupować to od razu mi ochota przechodzi :wink: Ostatnio czytałem prognozy na takiej jednej stronie, zbytnio im nie wierzę bo oni zawsze faworyzują ciepło ale generalnie ostatnie 2 zimy im się sprawdziły. Otóż piszą tam, że od listopada do kwietnia ( dotąd sięga prognoza) ma być ekstremalnie ciepło i mokro w każdym miesiącu, śnieg nawet jeśli spadnie to nie utrzyma się długo, będą orkany czyli powtórka zimy 2006/7. Bardzo bym chciał żeby im się sprawdziło. Pisali, że wiosna nadejdzie o wiele wcześniej niż powinna. Najbardziej mi na opadach zależy żeby ten rok nadrobiły.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Bogusiu Dziękuję, że mnie odwiedziłaś ;:168 Śnieg miałem i już na całą zimę go wystarczy, zgodnie z prognozą :lol: Jeżeli wrócisz na Kielecczyznę to mam nadzieję, że wpadniesz na kawę, serdecznie zapraszam ;:4

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Marysiu Ambo Na klonie jesionolistnym to rzeczywiście może być pękanie od zimy ale ostatnie zimy były takie łagodne że chyba nie powinno im to zaszkodzić natomiast klon Thradant ma w spękaniach czarny pień - martwicę, o niego się bardziej boję bo jest rzadziej spotykany. Skorzystam z rady i pomaluję pod koniec listopada wapnem, dziękuję ;:180

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Dziękuję Wam za odwiedziny ;:4 Mam jeszcze sporo pracy w ogrodzie ale się ociągam, liści nie grabię bo jak wszystkie spadną to je przejadę kosiarką z koszem, muszę słoneczniczki nożycami spalinowymi ściąć na ocieplanie (oby się nie przydały) i trzeba plewić, plewić, plewić....wszystko zarasta z prędkością światła, krety ryją, ptaki wpadają do otworów wentylacyjnych, koty zasypiają przy polityce, gęś od sąsiadów rozmawia z bramą i życie powoli toczy się do przodu :wit

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Dobranoc :wit
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42279
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Darmokoty, Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 3

Post »

Michale nie narzekaj masz tak wspaniałe barwy! Jakby ci się co roku tak samo wybarwiały drzewa to byłoby nudno, musi być inaczej :;230 Parę zdjęć jest świetnych: to z 14 tką, takie z polami i domami w tle, to z jednym drzewem na środku po zdjęciem z dwoma kamieniami. Noc też ciekawa, a koty wyczochraj bo za spokojnie mają ;:306 Plewić można ale kosić liści nie bardzo, bo mokro ;:222 Ale masz ruch w interesie :;230 Dobrej nocy ;:168
Awatar użytkownika
beacia0088
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2567
Od: 25 lis 2013, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kielce

Re: Darmokoty, Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 3

Post »

Michale wszędzie widoki jesieni i jest co podziwiać .U każdego inna ,ale każda urokliwa .Piękne kolory i u ciebie i tyle wszystkiego,że jest co oglądać.Współczuję tylko grabienia liści bo ja to już zaczęłam i co najgorsze to końca nie widać a mam dużo mniej drzew niż ty ,ale co to na ciebie ;:306 Twoje kicie wylegują się w domku a moja dostaje świra bo ją denerwuje to,że balkon ma zamknięty a ona sama nie wie gdzie chce być i tak kilkanaście razy otwieram i zamykam balkon bo się nauczyła,że latem miała ciągle otwarty i ją wkurza,że co dojdzie to zamknięty i miauczy .Najchętniej to by noc spędzała na dworze a w dzień to na ciepłych płytkach podłogowych .
Awatar użytkownika
TerDob
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9593
Od: 13 sty 2008, o 17:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc

Re: Darmokoty, Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 3

Post »

Michała piękne widoki i piękne zdjęcia ;:138 ;:138 ;:138 Ty to masz szczęście - w takim ładnym miejscu mieszkasz :D
U mnie też orzech ołysiał a ja sprzątam i sprzątam liście , doniczki itd.
Winnika chyba nie mam :(
Chryzantemy śliczne i te Twoje kolorki ;:oj ;:oj
Pozdrawiam i życzę samych słonecznych dni :wit :wit
Awatar użytkownika
wsiania
500p
500p
Posty: 694
Od: 27 sty 2012, o 09:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Brzegu

Re: Darmokoty, Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 3

Post »

Ależ dałeś znów po oczach! Jeśli w kontekście tych zdjęć Ty narzekasz na brak kolorów w ogrodzie, to ja już nie wiem, czego oczekujesz :wink: Nasze koty generalnie mieszkają w gospodarstwie, do domu są wpuszczane czasem, żeby wygrzać pani nóżki. Ale pracują, co rusz zbieram efekty ich polowań porozrzucane po podwórku. Z gęsi się pośmiałam - u nas mają dwaj sąsiedzi i też drą się na potęgę. A co dopiero będzie, jak u nas też zamieszkają ;:oj Będzie się działo, bo u nas też brama skrzypi :;230
Moje wsiowe poczynania - c.j.d. :)
gdzie diabeł nie może... tam mnie wołają :)
pozdrawiam, Ania
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”