Czym nawozić pomidory-cz.3

[kamj]

Trochę się gubię w tym wszystkim co przejrzałem od początku tematu. W poprzednich latach nawoziłem sztucznymi nawozami dla pomidorów - pomidory koktajlowe w doniczkach. W tym roku postanowiłem, że będę używał biohumusu. Ale z tego co czytam to jest to za mało, aby pomidory prawidłowo się rozwijały(?). Nie mam za bardzo warunków na gnojówkę... Czy mam wspomagać pomidory jednak nawozami sztucznymi?

[Maraga]

kamj!

Jak masz niedużo tych pomidorków w donicach to śmiało możesz je dokarmiać nawozami płynnymi typu Florovit do pomidorów i papryk.
Jak masz biohumus to przecież go nie wyrzucisz.Też można wspomagać.
Ale wszystko trzeba stosować z umiarem.Należy obserwować rośliny wcześniej.

[justa_be]

Ma pytanie odnośnie zeszło rocznego kurzaka. Leżał w beczce 50l, która miała dziurę w pokrywie. Naleciało tam sporo deszczówki. Czy taki roztwór kurzaka nadaje się do nawożenia rządowego pod ogórki i pomidory?

[Maraga]

Jak najbardziej się nadaje!

[jeszcze]

A ja kupiłam dziś Humus Active i zorientowałam się, że już go używałam w zeszłym sezonie. Właśnie podlałam nim rozsadę pomidorów i papryki w donicach, zobaczymy efekt.

[toldi]

U mnie bardzo dobrze sprawdza się do podlewania rozsady pomidorów i pozostałych warzyw obornik w granulkach zalany wodą na dwa tygodnie. Dodaje go przy podlewaniu, oczywiście nie za każdym razem.

[jeszcze]

Toldi,
w jakim stężeniu to dajesz?

[toldi]

Toldi,
w jakim stężeniu to dajesz?

Muszę przyznać, że robię to na oko. Sypie koło 1/5 naczynia granulek, dopełniam wodą i tą odstaną miksturę rozcieńczam w proporcji 20-30ml/ 1,5l wody bo akurat mam taką konewkę. Podlewam przeciętnie raz na 7-10 dni Większe stężenie daję do roślin starszych i kiedy robi się cieplej.

[jeszcze]

Dzięki

[kaLo]

Jeżeli ktoś chce dowiedzieć się czegoś więcej o tzw. EM-ach , to na początek zapraszam do przeczytania tego tekstu: http://www.aptekarzpolski.pl/2015/01/01 ... rganizmow/
Zaznaczam, że nie jest to żaden spot reklamowy producenta tychże specyfików , a artykuł napisany przez człowieka z pewną wiedzą w tym temacie.

[Maraga]

kaLo!

Poczytam,ale nie teraz.
Idę walczyć z perzem.
Ten sobie rośnie bez polepszaczy w szybkim tempie.
Nie przeszkadza mu zimno, ani deszcz.
Ten Humus Active może i dobry gdyby był jeszcze tani.
A gdyby tak niszczył perz to nie żałowałabym pieniędzy
Pozdrawiam Maria.

[mymysteryy]

Bardzo ciekaw lektura. Poczytałam i powiem, że od razu skojarzyło mi się z przemysłem farmaceutycznym, gdzie sprytnie wciska się pacjentom guzik warte preparaty. A im droższy, tym ludziom się wydaje, że skuteczniejszy.
No ale kto zabroni kupować bogatemu. Gorzej jak trafi na biednego naiwnego.

[ullak]

Jeśli ktoś jest ciekawy, a nie chce przepłacać, w necie są różne przepisy do samodzielnego wykonania w domu, z wykorzystaniem ryżu, otrąb, mleka, melasy itp. Niektóre podałam w wątku Efektywne mikroorganizmy EM Cz.1.

Nie będzie to oczywiście taki zestaw mikroorganizmów jak dostępny komercyjnie, ale każdy, kto w domu kisił ogórki czy kapustę wie, że domowe przepisy też mogą być skuteczne.

[kaLo]

Ja też od razu pomyślałem o reklamowanych "lekach nie suplementach diety", dzięki którym można trzymać mocz, budować "kaloryfer" podczas oglądania przy piwku i czipsach meczu w telewizji, o cudownych odmładzających i oczyszczających organizm preparatach itp.
W następnych postach będzie trochę o pracach naukowych związanych z zastosowaniem EM-ów w rolnictwie.

Ullak muszę poszukać, bo gdzieś widziałem co zawiera polecany w rolnictwie EM-5. Chociaż podejrzewałem , co to może być, to sam byłem zaskoczony .
Jest

Preparat grzybobójczy EM-5
Preparat EM-5? to kompozycja naturalnych składników fermentowanych z Efektywnymi Mikroorganizmami (EM) wzmacniająca rośliny przeciwko chorobom grzybowym, hamująca rozwój patogenów glebowych i odstraszająca owady.
Skład:
Efektywne Mikroorganizmy(EM), melasa trzcinowa, czosnek, ostra papryka, ocet jabłkowy, alkohol

.
http://www.agromin.pl/?em-5,25
Oczywiście EMy to jest to, co wywołuje fermentację: wszystkie możliwe typy bakterii i drożdży.

[Rysiul]

A ja po lekturze pewnej pracy dyplomowej z Uniwesytetu Przyrodniczego we Wrocławiu nt. EMów stwierdziłem że to produkt dla naiwniaków