Piwonia (peonia) wymagania, uprawa cz.3

[halina522]

Wiedżma-zamierzasz trzymać piwonię na balkonie? Teraz się martwisz czy coś wyrośnie,jeżeli zostawisz na zimę-co zrobić żeby nie zmarzła. Wysadź do ziemi w ogrodzie,przed Tobą całe lato.

[Wiedzma]

halina522 Niestety nie mam ogrodu a to podobno niska odmiana więc na balkonie mogłaby być.

Locutus wsadziłam jakieś trzy tygodnie temu.

[selli7]

Jeżeli bulwiaste kłącze nie miało wyraźnych, widocznych, żywych pąków to nie wyrośnie.To najczęściej pąki liściowe, czasem zdarzy się też kwiatostanowy, jest wyraźnie grubszy, ale często kwiat nie zakwita tylko zasycha.Teraz możesz już kupić w ogrodniczych sklepach odrośnięte piwonie w donicach.

[halina522]

Naturalnie nie trzeba skazywać tą piwonię na straty,bo sie okazuje,ze po latach odgrzebane z głębokości kłącze żyje i coś z niego będzie.Natomiast jak pisze Selli-kup doniczkowaną piwonię-ktoś tu na forum pisał,ze wysprzedaje Leroy Merlin/jakoś tak się pisze/po 15 zł

[Locutus]

Ja bym jeszcze poczekał... Jasne, że ta piwonia w tym roku już nie zakwitnie, ale roślinom hodowanym z przesuszonych kłącz potrafi dużo czasu zająć zanim wyjdą nad ziemię, nawet i ze dwa miesiące...

Pozdrawiam!
LOKI

[mamiroma4]

A moja piwonia znowu w liściach i nie ma ani jednego pąka

[Wiedzma]

Jak podlewam inne to i tą podleję może coś wyrośnie a jak nie to na jesieni pójdzie gdzieś do ziemi w dziczy
A ja kupię coś w sierpniu. I tak dopóty dopóki mi nie zakwitnie na balkonie.

[anastazja B]

A moja piwonia znowu w liściach i nie ma ani jednego pąka

Romku kłącze piwonii należy przede wszystkim posadzić bardzo płytko pod ziemią , myślę ,że nie głębiej niż 5 cm. Trzeba też czasami kilka lat poczekać aż się zadomowi i "zechce" obdarzyć nas swoimi kwiatami. Innych powodów braku kwitnięcia piwonii nie znam.

[mamiroma4]

Piwonię wykopywałem 4 lata temu z gruntu gdzie kwitła wcześniej ,ale to był miesiąc wrzesień i z całą bryłą ziemi.

[Kin14]

W zeszłym roku , w sierpniu, wykopałam /dostałam pozwolenie/ piwonię, dużą , natychmiast wysadziłam ją u siebie. Sądziłam że będzie pauzować, ale ma dużo pąków. Chyba nie zauważyła, że ją przesadziłam.

[ewelkacha88]

Kin14 niestety nie zawsze pąki oznaczają kwiaty. Dwa lata temu miałam taki przypadek, że młoda piwonia pokazała pąki ale one potem odpadły i nie kwitła. Do tej pory nie wiem czemu tak się stało. Dodam, że uschnięcie pąków było w ich wczesnej fazie . Teraz mam nauczkę i nie cieszę się z minimalnych pączków tylko z takich dużych .

[Locutus]

(...) Trzeba też czasami kilka lat poczekać aż się zadomowi i "zechce" obdarzyć nas swoimi kwiatami.

Ano bywa... Moje piwonie sadzone z kłącz potrzebowały bodaj ze trzech lat, by zacząć raczyć mnie kwiatami...

Innych powodów braku kwitnięcia piwonii nie znam.

A ja znam. Miejsce w cieniu. Nie, to nie moja pomyłka (choć sam w początkowej fazie ogrodnictwa zaliczyłem podobne wtopy), to poprzednia właścicielka domu (i ogrodu) tak sobie piwonię po mistrzowsku posadziła... Ogrodnik, którego wezwałem, by wykarczował chwastowisko (bo ogród składał się głównie z dwumetrowych chwastów w momencie jego nabycia) odkrył ją podczas roboty... Stwierdziłem, że niech zostawi, bo akurat mi w tym miejscu gdzie jest nie przeszkadza w kompozycji mojego ogrodu... No i od 2012. roku (kiedy to stała się moją własnością) co roku puszcza bujne listowie, ale kwitnąć nie zamierza.

Kin14 niestety nie zawsze pąki oznaczają kwiaty. Dwa lata temu miałam taki przypadek, że młoda piwonia pokazała pąki ale one potem odpadły i nie kwitła. Do tej pory nie wiem czemu tak się stało. Dodam, że uschnięcie pąków było w ich wczesnej fazie . Teraz mam nauczkę i nie cieszę się z minimalnych pączków tylko z takich dużych .

U mnie co roku tak jest z jedną z dwóch piwonii drzewiastych... Zawiązuje pąk, który potem jest uszkadzany przez wiosenne przymrozki, usycha i odpada...

Pozdrawiam!
LOKI

[AGA Z]

Na zimną Zośkę załóż jej szalik.
Też mam jednego uparciucha, ale ma odwrotnie tzn. kwitła raz po posadzeniu i od 5 lat nie ma kwitła.
W tym roku zawiązała jeden pak, ale na razie jest tak mały, że nie wiem czy dotrwa do finału.

[Grzegorz887]

Listki takie jakieś, ale pąków wysypało jej jak nigdy



Kilkanaście lat stoi w jednym miejscu. Chciałbym w tym roku ją podzielić i przenieść.

[Black Rose]

Od dziś moje peonie będą miały więcej słońca, wycięłam cieniujące je gałęzie dwóch drzew.
Liczę na spektakularne efekty ;)