Róże, hortensje i dalie pod dębowym okapem. 18
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17258
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Róże, hortensje i dalie pod dębowym okapem. 18
Wandziu
Jestem po ogromnym wrażeniem Twój ogród jest przepiękny
I te trawy, i dalie.I tyle kolorów, które i ja tak lubię.Cudnie.
Traw mam stanowczo za mało.Ale co zrobić, jak mi si.ę one wcześniej nie podobały.
dopiero od ubiegłego roku i w tym zaczęłam je zapraszać do ogrodu.
Hakonki jak marzenie
Jestem po ogromnym wrażeniem Twój ogród jest przepiękny
I te trawy, i dalie.I tyle kolorów, które i ja tak lubię.Cudnie.
Traw mam stanowczo za mało.Ale co zrobić, jak mi si.ę one wcześniej nie podobały.
dopiero od ubiegłego roku i w tym zaczęłam je zapraszać do ogrodu.
Hakonki jak marzenie
- pela11
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2312
- Od: 24 sty 2015, o 00:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Róże, hortensje i dalie pod dębowym okapem. 18
Witaj Wando , kolekcja dalii imponująca , ja jednak pozostanę przy swoich 6 sztukach a jeżeli kiedyś się skuszę to jedynie na średnie pomponowe bo nie wymagaja zbyt dużo zachodu .Dobrze , że te nasze ogrody są tak różne i można podziwiać rośliny nie mając ich u siebie , każdy ogród to też opowieść o jego ogrodniku , jego upodobaniach , wrażliwości i pracowitości . Taka ilość karp do wykopania i posadzenia to z pewnością ogromne wyzwanie dla Ciebie , ale efekt wart tej pracy Pozdrawiam
- kania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3202
- Od: 25 maja 2009, o 10:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i okolice
Re: Róże, hortensje i dalie pod dębowym okapem. 18
Wando, jak to dobrze, że nie miałaś umiaru jeżeli chodzi o dalie! W przyszłym roku ja też mam zamiar nie mieć umiaru . Masz wspaniałe kompozycje tych roślin z floksami. Jak to pięknie wygląda! A zdjęcia, to już po prostu mistrzostwo. Twój ogród jest bujny i radosny. Uwielbiam takie! Ja mam tylko jedną dalię w tym roku - Franz Kafka, ale nie jest moją ulubienicą. Twoje są znacznie bogatsze w kolorze.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5047
- Od: 8 kwie 2012, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Róże, hortensje i dalie pod dębowym okapem. 18
Wandeczko, jeżówek i ja nie mam, nie chcą rosnąć to nie. Oprócz dalii ciągle pięknie kwitną floksy, u Ciebie też i to w zasadzie daje sporą ilość kwiecia.
Zapatrzyłam się na dalie fioletowe, nie powiem, nadal chcę je mieć ale u Ciebie zauroczyły mnie te świetliste, bladokremowe. Takie sobie dokupię.
Ja też mam piaseczek, a karpy dalii rosną wielkie, więc nie trać nadziei, jeszcze się nadźwigasz .
Anabellkom najbardziej szkodzą ulewne deszcze. Wtedy te wielkie "kalafiory" się łamią. Ja swoje zawczasu, czyli wiosną, szczelnie obstawiam balkonikami. To łatwiejsze niż podwiązywanie kiedy już się kładą i skuteczne. Gorzej sobie radzę z wysokimi daliami, szczególnie że często nawiedzają nas krótkotrwałe szkwały, które potrafią dalie wyłożyć.Myślę nad strategią zabezpieczania tych sporych krzaków również zawczasu. Może Ty masz jakiś patent?
Jagi
Zapatrzyłam się na dalie fioletowe, nie powiem, nadal chcę je mieć ale u Ciebie zauroczyły mnie te świetliste, bladokremowe. Takie sobie dokupię.
Ja też mam piaseczek, a karpy dalii rosną wielkie, więc nie trać nadziei, jeszcze się nadźwigasz .
Anabellkom najbardziej szkodzą ulewne deszcze. Wtedy te wielkie "kalafiory" się łamią. Ja swoje zawczasu, czyli wiosną, szczelnie obstawiam balkonikami. To łatwiejsze niż podwiązywanie kiedy już się kładą i skuteczne. Gorzej sobie radzę z wysokimi daliami, szczególnie że często nawiedzają nas krótkotrwałe szkwały, które potrafią dalie wyłożyć.Myślę nad strategią zabezpieczania tych sporych krzaków również zawczasu. Może Ty masz jakiś patent?
Jagi
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25173
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Róże, hortensje i dalie pod dębowym okapem. 18
Masz masę olbrzymich dalii. Ja wolę takie skromniejsze.
Ale w oko wpadła mi Janet Beckett
To do mnie niepodobne, bo raczej wszystkie sa w moich kolorach różu, fioletu, bieli.
Wiem, że trzeba obrywać, ale rozszyfrowałaś mnie
Żal mi wycinać kiedy jeszcze ładnie wyglądają.
Na dokładkę nie miałam do tej pory czasu na ich pielęgnację
Wiem, że są żarłoczne. Wydawało mi się, że dałam im sporo jedzenia.
Nauczka na przyszły rok
Ale w oko wpadła mi Janet Beckett
To do mnie niepodobne, bo raczej wszystkie sa w moich kolorach różu, fioletu, bieli.
Wiem, że trzeba obrywać, ale rozszyfrowałaś mnie
Żal mi wycinać kiedy jeszcze ładnie wyglądają.
Na dokładkę nie miałam do tej pory czasu na ich pielęgnację
Wiem, że są żarłoczne. Wydawało mi się, że dałam im sporo jedzenia.
Nauczka na przyszły rok
- Narine
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1239
- Od: 30 paź 2007, o 20:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Róże, hortensje i dalie pod dębowym okapem. 18
Kolejne daliowe piękności u Ciebie z Orange Fubuki na czele. Myrtle's Folly miałam tylko jeden sezon. Jakoś słaba ogólnie była. U Ciebie jednak zachwycająca.
Trochę mnie zmartwiłaś tym wymarznięciem pędów Laguny. Mam ją pierwszy rok i miałam nadzieję, że mrozy jej nie aż tak straszne jak innym odmianom...
Czy Twoja hakonechloa to odmiana aureola? Ponoć one bardzo wolno rosną. Długo trwało zanim taką piękną kępę uzyskałaś? Zastanawiam się ile sezonów muszę cierpliwie odczekać
Trochę mnie zmartwiłaś tym wymarznięciem pędów Laguny. Mam ją pierwszy rok i miałam nadzieję, że mrozy jej nie aż tak straszne jak innym odmianom...
Czy Twoja hakonechloa to odmiana aureola? Ponoć one bardzo wolno rosną. Długo trwało zanim taką piękną kępę uzyskałaś? Zastanawiam się ile sezonów muszę cierpliwie odczekać
Pozdrawiam
Ogrodowe impresje
Ogrodowe impresje
- Krychna
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2044
- Od: 23 mar 2010, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska Beskid Wyspowy
Re: Róże, hortensje i dalie pod dębowym okapem. 18
Wandziu, uwielbiam Twój romantyczny ogród, połączenia roślin są idealne, wszystko się ze sobą fajnie komponuje
Dalie muszę powiększyć ich kolekcję, tylko gorzej z przechowywaniem... chyba będę je traktować jak jednoroczne. Pozdrawiam
Dalie muszę powiększyć ich kolekcję, tylko gorzej z przechowywaniem... chyba będę je traktować jak jednoroczne. Pozdrawiam
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16175
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Róże, hortensje i dalie pod dębowym okapem. 18
anabuko, ja bardzo przyzwyczaiłam się do tarw ozdobnych w ogrodzie. Kiedyś miałam ich więcej, ale niektóre miskanty i inne gatunki wymarzły, pozostały tylko najodporniejsze. Uważąm, że jesienią są one oprócz hortensji niezastąpione. Dzięki nim jest tak jakoś romantycznie. A hakonechloa jest przepiękna i odporna. I łatwo się ją rzmnaża. Można wypełnić nią różne puste miejsca.
pela11, jeśli te Twoje 6 sztuk dalii ładnie, obficie kwitnie, to lepiej mieć tylko tyle niż dużo, ale marnie kwitnących. Ja ich mam po prostu za dużo, jeśli któraś nie przezimuje, to płakać nie będę. Muszę koniecznie wygospodarować miejsce na więcej liliowców. Nie wymagają wiele zabiegów, a ja staję się coraz bardziej leniwa.
kania, a ja wyobraź sobie polowałam właśnie w zeszłym roku na dalię Franz Kafka i nie udało mi się zdobyć. Kupiłam, lecz okazała się oszukana. Na zdjęciach wygląda super, ale skoro mówisz, że na żywo to nic nadzwyczajnego, nie będę już jej szukać. Fajnie, że chcesz mieć więcej dalii, bo z tego co u Ciebie widzę, będą Ci dobrze rosły i kwitły. Masz dobrą ziemię. Nie to co ta moja, byle jaka.
JagiS, niestety Jagulko, nie mam pomysłu, jak zabezpieczać dalie przed łamaniem się pędów. Ja też po każdym deszczu mam złamane łodygi. Czasem ledwo kwiat zdąży zakwitnąć, to już zwisa pod własnym ciężarem. Staram się przywiązywać do tyczek tuż pod kwiatem. Wtedy się lepiej trzymają. No ale w końcu ile można wtykać tych podpór? Ogród wyglądałby jak jeż.
Margo, ja najbardziej lubiłabym mieć dalie średniego wzrostu i o średniej wielkości kwiatach. Ale chociaż wybieram takie, sugerując się opisem, to potem i tak okazują się wielkie i wysokie. No a takie sprawiają najwięcej problemów.
Narine, ja mam kilka odmian trawy hakonechloa. Ta na zdjęciu to faktycznie Aureola. Zresztą wszystkie rosną powoli, ale są naprawdę niezwykłe i odporne. Powolutku, powolutku zagarniają coraz większą powierzchnię. Trzeba być tego świadomym i zawczasu zostawić jej dużo miejsca. Moja ma już z 7 lat.
Krychna, jeśli masz garaż albo piwnicę, to ja nie widzę problemu z przechowywaniem karp. Zawijasz w gazetę, wkładasz do kartonu i to wszystko. Warto spróbować. Można też traktować jako jednoroczne, ale wtedy karpy nigdy nie będą duże.
Lady Darlene
Mingus Joshua
Biedermannsdorf
pela11, jeśli te Twoje 6 sztuk dalii ładnie, obficie kwitnie, to lepiej mieć tylko tyle niż dużo, ale marnie kwitnących. Ja ich mam po prostu za dużo, jeśli któraś nie przezimuje, to płakać nie będę. Muszę koniecznie wygospodarować miejsce na więcej liliowców. Nie wymagają wiele zabiegów, a ja staję się coraz bardziej leniwa.
kania, a ja wyobraź sobie polowałam właśnie w zeszłym roku na dalię Franz Kafka i nie udało mi się zdobyć. Kupiłam, lecz okazała się oszukana. Na zdjęciach wygląda super, ale skoro mówisz, że na żywo to nic nadzwyczajnego, nie będę już jej szukać. Fajnie, że chcesz mieć więcej dalii, bo z tego co u Ciebie widzę, będą Ci dobrze rosły i kwitły. Masz dobrą ziemię. Nie to co ta moja, byle jaka.
JagiS, niestety Jagulko, nie mam pomysłu, jak zabezpieczać dalie przed łamaniem się pędów. Ja też po każdym deszczu mam złamane łodygi. Czasem ledwo kwiat zdąży zakwitnąć, to już zwisa pod własnym ciężarem. Staram się przywiązywać do tyczek tuż pod kwiatem. Wtedy się lepiej trzymają. No ale w końcu ile można wtykać tych podpór? Ogród wyglądałby jak jeż.
Margo, ja najbardziej lubiłabym mieć dalie średniego wzrostu i o średniej wielkości kwiatach. Ale chociaż wybieram takie, sugerując się opisem, to potem i tak okazują się wielkie i wysokie. No a takie sprawiają najwięcej problemów.
Narine, ja mam kilka odmian trawy hakonechloa. Ta na zdjęciu to faktycznie Aureola. Zresztą wszystkie rosną powoli, ale są naprawdę niezwykłe i odporne. Powolutku, powolutku zagarniają coraz większą powierzchnię. Trzeba być tego świadomym i zawczasu zostawić jej dużo miejsca. Moja ma już z 7 lat.
Krychna, jeśli masz garaż albo piwnicę, to ja nie widzę problemu z przechowywaniem karp. Zawijasz w gazetę, wkładasz do kartonu i to wszystko. Warto spróbować. Można też traktować jako jednoroczne, ale wtedy karpy nigdy nie będą duże.
Lady Darlene
Mingus Joshua
Biedermannsdorf
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5047
- Od: 8 kwie 2012, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Róże, hortensje i dalie pod dębowym okapem. 18
No, właśnie, Wandeczko, średniej wysokości krzaczki i średniej wielkości kwiaty dalii to jest to. Moje ulubione z tej serii to Blue Bell i Creme de Cassis. Ale, niestety, uległam też urokowi dalii wielkokwiatowych, takich jak Babylon Purple czy Lavender Perfection, które mam już od kilku lat. A na dodatek w tym roku zachwyciła mnie Cafe au Lait z wielkimi kremowo-beżowymi kwiatami.
Martwi mnie natomiast stan liści niektórych odmian. Mają nierówne wybarwienie, w postaci jasnych nieregularnych plam. Paskudnie to wygląda. Spotkałaś się z takim zjawiskiem?
Jagi
PS. Po raz pierwszy moja hakonechloa ma kłosy .
Za miskantami nie przepadam, kocham stipy i molinie .
Martwi mnie natomiast stan liści niektórych odmian. Mają nierówne wybarwienie, w postaci jasnych nieregularnych plam. Paskudnie to wygląda. Spotkałaś się z takim zjawiskiem?
Jagi
PS. Po raz pierwszy moja hakonechloa ma kłosy .
Za miskantami nie przepadam, kocham stipy i molinie .
- Narine
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1239
- Od: 30 paź 2007, o 20:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Róże, hortensje i dalie pod dębowym okapem. 18
7 lat?? Szkoda, że nie zainteresowałam się trawami ozdobnymi dużo wcześniej. Z drugiej strony dopiero od kilku lat widuję u nas trawy w sprzedaży. Hakonechloi nie widziałam w żadnej z pobliskich szkółek.
Która z odmian h. rośnie u Ciebie najszybciej? Ponoć w miejscu słonecznym różowieją? Pytania, pytania, ale ja do Ciebie jako do znawcy Zawsze dobrze korzystać z doświadczenia innych.
Oczywiście nie mogę się nie zachwycić Mingus Joshua
Która z odmian h. rośnie u Ciebie najszybciej? Ponoć w miejscu słonecznym różowieją? Pytania, pytania, ale ja do Ciebie jako do znawcy Zawsze dobrze korzystać z doświadczenia innych.
Oczywiście nie mogę się nie zachwycić Mingus Joshua
Pozdrawiam
Ogrodowe impresje
Ogrodowe impresje
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16175
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Róże, hortensje i dalie pod dębowym okapem. 18
Jagi, o tak Creme de Cassis jest rewelacyjna. Miałam ją w zeszłym roku, ale nie przezimowała, w tym roku kupiłam dwie sztuki, ale padły, chyba ślimaki je zeżarły. Ta odmiana należy chyba do grzybieniowatych czy jakoś tak. Podobie jak White Onesta. Strasznie mi się podobają, lecz chyba są delikatniejsze. Co do Lavender Perfection podzielam Twoje zdanie. Ma fantastyczny kolor i perfekcyjny kwiat. Nazwa zobowiązuje.
Jagulko jeśli chodzi o żółte przebarwienia na liściach, to ja mam w tym roku tak na prawie wszystkich odmianach. Poczatkowo obawiałam się, że to może być mozaika, ale wygląda to na szczęście inaczej i chyba mniej groźnie. Wyczytałam, że może być objawem niedoboru potasu lub niedoboru żelaza. Ja wiosną podsypywałam Polifoską, ale widać za mało. Teraz to i tak za późno na jakąkolwiek interwencję, ale w przyszłym roku zamierzam zadziałać dolistnie.
Lavender Perfection
Narine, ależ ja uwielbiam wszelkie pytania ogrodnicze, bo świadczą o prawdziwym zainteresowaniu roślinami i ich wymaganiami. A więc pytaj jak najwięcej, a ja postaram się podzielić z Tobą swoim doświadczeniem, Ale jest to tylko moje doświadczenie z mojego ogrodu, bo przecież bardzo wiele zależy od rodzaju ziemi, nasłonecznienia, czystości powietrza itd. U mnie pod każdym z tych względów jest raczej kiepsko.
Hakonechloa mam trzy odmiany i chyba nie widzę różnicy w tempie wzrostu. Rosną sobie powolutku wszystkie jednakowo. Mam je posadzone w półcieniu. Kiedyś miałam jedną na słońcu, ale zdaje się zamierzała zejść z tego świata, więc szybko ją przesadziłam i wyraźnie odetchnęła. U nas są w szkółkach te byliny, no i można kupić przez internet w szkółkach z trawami. Ja chyba kupowałam w sadzawka.pl.
Jagulko jeśli chodzi o żółte przebarwienia na liściach, to ja mam w tym roku tak na prawie wszystkich odmianach. Poczatkowo obawiałam się, że to może być mozaika, ale wygląda to na szczęście inaczej i chyba mniej groźnie. Wyczytałam, że może być objawem niedoboru potasu lub niedoboru żelaza. Ja wiosną podsypywałam Polifoską, ale widać za mało. Teraz to i tak za późno na jakąkolwiek interwencję, ale w przyszłym roku zamierzam zadziałać dolistnie.
Lavender Perfection
Narine, ależ ja uwielbiam wszelkie pytania ogrodnicze, bo świadczą o prawdziwym zainteresowaniu roślinami i ich wymaganiami. A więc pytaj jak najwięcej, a ja postaram się podzielić z Tobą swoim doświadczeniem, Ale jest to tylko moje doświadczenie z mojego ogrodu, bo przecież bardzo wiele zależy od rodzaju ziemi, nasłonecznienia, czystości powietrza itd. U mnie pod każdym z tych względów jest raczej kiepsko.
Hakonechloa mam trzy odmiany i chyba nie widzę różnicy w tempie wzrostu. Rosną sobie powolutku wszystkie jednakowo. Mam je posadzone w półcieniu. Kiedyś miałam jedną na słońcu, ale zdaje się zamierzała zejść z tego świata, więc szybko ją przesadziłam i wyraźnie odetchnęła. U nas są w szkółkach te byliny, no i można kupić przez internet w szkółkach z trawami. Ja chyba kupowałam w sadzawka.pl.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Róże, hortensje i dalie pod dębowym okapem. 18
Witaj Wandziu,gdzieś mi się zgubiłaś,ale dobrze,że Cię odnalazłam ,bo uwielbiam dalie a tutaj taka piękna kolekcja ,ze nawracam po Twoich ścieżkach ,Vassio-Meggos przepiękna ,kocham dalie o olbrzymich kwiatach ,u mnie też mocno przywiązane do pali ,a i tak potrafią się złamać od deszczu,ale ich uroda wszystko to wynagradza ,ogród masz cudowny ,zawsze taki romantyczny i tajemniczy ,no i jeszcze doszły dalie ,po prostu poezja smaku ,pozdrawiam
- Narine
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1239
- Od: 30 paź 2007, o 20:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Róże, hortensje i dalie pod dębowym okapem. 18
W takim razie cieszę się, że tak to widzisz
Co do hakonechloi - nie wiem czy tak to się odmienia... - właśnie w sadzawce zakupiłam niedawno moją pierwszą - h. Aureolę. Właściwie chciałam All Gold, ale nie mają. Bardzo podoba mi się połączenie tej trawy z bukszpanami.
Wymyśliłam sobie ją nad stawkiem , tyle, że jest tam dość dużo słońca...
Napisz jeszcze Wandziu jak z jej zimowaniem? Okrywasz? Oczywiście ja z zimniejszego regionu, ale też nie tak dalekiego od Ciebie więc wyciągnę sobie jakąś średnią.
Co do hakonechloi - nie wiem czy tak to się odmienia... - właśnie w sadzawce zakupiłam niedawno moją pierwszą - h. Aureolę. Właściwie chciałam All Gold, ale nie mają. Bardzo podoba mi się połączenie tej trawy z bukszpanami.
Wymyśliłam sobie ją nad stawkiem , tyle, że jest tam dość dużo słońca...
Napisz jeszcze Wandziu jak z jej zimowaniem? Okrywasz? Oczywiście ja z zimniejszego regionu, ale też nie tak dalekiego od Ciebie więc wyciągnę sobie jakąś średnią.
Pozdrawiam
Ogrodowe impresje
Ogrodowe impresje