Borówka amerykańska - 10 cz.
-
- 100p
- Posty: 104
- Od: 26 cze 2015, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ruda Śląska
Re: Borówka amerykańska - 10 cz.
Zamówiłem Wigor S ile podsypać pod jeden krzak i jak często?
Krzaki 4 letnie, pH 6
Krzaki 4 letnie, pH 6
- toolpusher
- 500p
- Posty: 543
- Od: 5 maja 2017, o 12:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jasło - winne klimaty
Re: Borówka amerykańska - 10 cz.
Kup sobie elektrolit sporządź roztwór pH 3,5 i podlewaj dochodząc do pożądanego pH gleby.edek86 pisze:Zamówiłem Wigor S ile podsypać pod jeden krzak i jak często?
Krzaki 4 letnie, pH 6
Wigorem trudno Ci będzie zakwasić. Musiałbyś to robić rok przed posadzeniem.
Wigor musi być zmieszany z ziemią i działa bardzo powoli.
- DarRoman
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 28
- Od: 11 maja 2013, o 10:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mytarka/podkarpacie
- Kontakt:
Re: Borówka amerykańska - 10 cz.
Hejo w tym roku borówki szybko wystrzeliły, a ja ostatnio zaobserwowałem niepokojący objaw. Kwiaty sinieją i odpadają. Nie wiem, czy to już na to czas, czy coś się złego dzieje. Dodatkowo końcówki pędów usychają tak, jakby były potraktowane mrozem. Dbam o nawodnienie, także raczej sucho nie mają. Co to może być?
-
- 500p
- Posty: 675
- Od: 7 lip 2015, o 15:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Borówka amerykańska - 10 cz.
W zmarzniętych końcówkach może rozwijać się szara pleśń więc lepiej je poucinać z lekkim zapasem.
- patryk10015
- 500p
- Posty: 537
- Od: 1 maja 2015, o 20:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Borówka amerykańska - 10 cz.
U mnie podobna sytuacja z tymi koncówkami tyle że dodatkowo są opatulone pajęczyną więc obstawiam jakiegoś szkodnika. Nie na wszystkich a tylko na części krzewów to się pojawiło. Ma ktoś pomysł co to za szkodnik? Bo pierwszy raz od kilku lat uprawy to się pojawia.
-
- 500p
- Posty: 675
- Od: 7 lip 2015, o 15:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Borówka amerykańska - 10 cz.
Jak mała nieregularna pajęczynka to ten czort przędziorek. Przędziorki wysysają soki z kwiatostanów i powodują ich zaschnięcie. Przędziorek atakuje jak jest sucho bo nie lubi wody. Może się też zdarzyć że są to pajęczyny małych pająków. Ja ich pełno widuję na borówkach.
Przędziorek u mnie jest co roku na borówkach ale jego wytępi deszczowa pogoda. Gorzej z szarą pleśnią ale to wszystko co roku straszy człowieka na początku sezonu a później i tak jest mnóstwo owoców więc nie ma co się tak martwić.
U mnie zimą trzynaście krzewów sarny obgryzły jak się wydawało doszczętnie z paków kwiatowych a i tak widzę tam dużo kwiatów i owoce będą tyle że większe niż przy dużym zagęszczeniu pąków. Teoria amerykańska mówi że po zredukowaniu pąków kwiatowych nawet o 40 procent plon się nie zmienia. Owoce są odpowiednio większe i wagowo wychodzi to samo. Tak więc nawet jak przędziorek załatwi kilka kwiatostanów a szara pleśń odstrzeli trochę owoców to i tak będzie dobrze ;)
Przędziorek u mnie jest co roku na borówkach ale jego wytępi deszczowa pogoda. Gorzej z szarą pleśnią ale to wszystko co roku straszy człowieka na początku sezonu a później i tak jest mnóstwo owoców więc nie ma co się tak martwić.
U mnie zimą trzynaście krzewów sarny obgryzły jak się wydawało doszczętnie z paków kwiatowych a i tak widzę tam dużo kwiatów i owoce będą tyle że większe niż przy dużym zagęszczeniu pąków. Teoria amerykańska mówi że po zredukowaniu pąków kwiatowych nawet o 40 procent plon się nie zmienia. Owoce są odpowiednio większe i wagowo wychodzi to samo. Tak więc nawet jak przędziorek załatwi kilka kwiatostanów a szara pleśń odstrzeli trochę owoców to i tak będzie dobrze ;)
- patryk10015
- 500p
- Posty: 537
- Od: 1 maja 2015, o 20:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Borówka amerykańska - 10 cz.
To może faktycznie nie ma co sie martwić. Na przędziorka oprysk mospilanem raczej nie pomoże prawda?
Re: Borówka amerykańska - 10 cz.
Witajcie,
Macie może jakieś dane jak korzenie borówki szeroko się rozrastają oraz jak idą w głąb ? Mam wykopany dołek głębokość 30cm a szerokość 40cm. Nie wiem czy to jest za mało czy wystarcza, dlatego pytam was
Macie może jakieś dane jak korzenie borówki szeroko się rozrastają oraz jak idą w głąb ? Mam wykopany dołek głębokość 30cm a szerokość 40cm. Nie wiem czy to jest za mało czy wystarcza, dlatego pytam was
-
- 500p
- Posty: 675
- Od: 7 lip 2015, o 15:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Borówka amerykańska - 10 cz.
Nie wiem. A ten mospilan jest zarejestrowany dla borówki wysokiej? Ja tam staram się wcale nie pryskać. Krzewy uprawiam tylko dla siebie i rodziny. Wolę żeby połowa owoców poszła od szkodników i chorób niż jeść trucizny. Na przędziorka jest dużo naturalnych sposobów.patryk10015 pisze:To może faktycznie nie ma co się martwić. Na przędziorka oprysk mospilanem raczej nie pomoże prawda?
Danter korzenie borówki w odpowiednich warunkach są szerokie tak jak jej korona. Im większy dołek tym więcej miejsca dla rozrostu korzeni a im większy korzeń tym większa roślina(teoretycznie). Wiele osób donosi że na niesprzyjającej glebie korzenie borówki nie rosną więcej niż na objętość przygotowanego dołka więc warto wykopać większe doły. Jeśli ziemia jest lekka i próchniczna to nie ma sensu kopanie dużych dołów. Jeśli zbita i na dodatek gliniasta to minimum 80cm szerokości dołek mieć powinien a jeśli sadzimy w rzędzie to lepiej dołki połączyć w rów.
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 21
- Od: 28 mar 2017, o 14:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Suwałki
Re: Borówka amerykańska - 10 cz.
danter ja swoje pierwsze borówki posadziłem w dołki takiej wielkości o jakie Ty pytasz. Było to oczywiście zanim pierwszy raz wszedłem na to forum i zacząłem czytać o uprawie borówki. W efekcie czego kolejne sadziłem w większych dołkach. Najczęściej pojawiają się tu informacje, że dołek powinien mieć przynajmniej 70-80 cm średnicy i głębokość około 60 cm.danter pisze:Witajcie,
Macie może jakieś dane jak korzenie borówki szeroko się rozrastają oraz jak idą w głąb ? Mam wykopany dołek głębokość 30cm a szerokość 40cm. Nie wiem czy to jest za mało czy wystarcza, dlatego pytam was
Borówka może rosnąć nawet kilkadziesiąt lat, a dorosły krzew dorasta do 2 metrów w zależności od odmiany, więc w takich małych dołkach jej korzenie się nie pomieszczą w przyszłości.
Pozdrowienia z Suwalszczyzny
Daniel
Daniel
Re: Borówka amerykańska - 10 cz.
Korzenie borówki wysokiej rosną dopóki natrafiają na odpowiednią dla niej glebę czyli próchniczą, lekką o pH od 3,5 do 4,5. Tak szeroko jak sięga korona i na głębokość do 40 cm.
Rozsądnym jest wsadzanie ich do odpowiedniego podłoża o głębokości 60 cm i w rozstawie 1,5 x 1,5 m.
Czy zbadałeś swoje podłoże w Stacji Chemiczno-Rolniczej?
Jeżeli masz nieodpowiednią glebę korzenie borówki wysokiej nie wyjdą poza dotychczasową bryłę korzeniową, a krzak nie wypuści nowych pędów.
Niedaleko ode mnie ma działkę moja dawna koleżanka z pracy. Na wrześniu 2015 roku pochwaliła się, że posadziła sobie trzy borówki. Co roku na jesieni wapnowała na biało swoją działkę więc powiedziałem jej, że z tego nic nie będzie. Zaoferowałem zbadanie gleby i pomoc przy wsadzeniu tych borówek w odpowiednio przygotowane miejsce. Powiedziała, że wsadziła borówki tak jak wsadzali wszyscy naokoło niej. W grudniu nie zdzierżyłem przyszedłem na jej działkę i za jej zgodą pobrałem próbkę wierzchniej warstwy gleby z jej działki. Zapłaciłem te kilka złotych z własnej kieszeni. Wyniki były takie jak się można tego było spodziewać: kwasowość pH w KCl 7,0.
Zaleciłem utworzenie kwatery odizolowanej od reszty działki do głębokości 60 cm i wypełnienie jej stosownym podłożem.
Na ten czas zaoferowałem przechowanie tych trzech krzaków. Ale krzaki zostały tam gdzie były tyle tylko że nie były wapnowane tak jak reszta działki.
W ubiegłym roku na jesieni koleżanka powiedziała, że kupiła jakieś złe krzaki bo nie owocują i że jak chcę to mogę je zabrać bo ona chce te krzaki wyrzucić. No i je przyniosła. Bryły korzeniowe zachowały kształt i wielkość doniczek w których były sprzedane i sterczały z nich stare, mikre pędy z kilkucentymetrowymi przyrostami rocznymi. Podczas sadzenia okazało się że jeden krzak już usechł.
Posadzone dwa na wiosnę wypuściły już listki
Rozsądnym jest wsadzanie ich do odpowiedniego podłoża o głębokości 60 cm i w rozstawie 1,5 x 1,5 m.
Czy zbadałeś swoje podłoże w Stacji Chemiczno-Rolniczej?
Jeżeli masz nieodpowiednią glebę korzenie borówki wysokiej nie wyjdą poza dotychczasową bryłę korzeniową, a krzak nie wypuści nowych pędów.
Niedaleko ode mnie ma działkę moja dawna koleżanka z pracy. Na wrześniu 2015 roku pochwaliła się, że posadziła sobie trzy borówki. Co roku na jesieni wapnowała na biało swoją działkę więc powiedziałem jej, że z tego nic nie będzie. Zaoferowałem zbadanie gleby i pomoc przy wsadzeniu tych borówek w odpowiednio przygotowane miejsce. Powiedziała, że wsadziła borówki tak jak wsadzali wszyscy naokoło niej. W grudniu nie zdzierżyłem przyszedłem na jej działkę i za jej zgodą pobrałem próbkę wierzchniej warstwy gleby z jej działki. Zapłaciłem te kilka złotych z własnej kieszeni. Wyniki były takie jak się można tego było spodziewać: kwasowość pH w KCl 7,0.
Zaleciłem utworzenie kwatery odizolowanej od reszty działki do głębokości 60 cm i wypełnienie jej stosownym podłożem.
Na ten czas zaoferowałem przechowanie tych trzech krzaków. Ale krzaki zostały tam gdzie były tyle tylko że nie były wapnowane tak jak reszta działki.
W ubiegłym roku na jesieni koleżanka powiedziała, że kupiła jakieś złe krzaki bo nie owocują i że jak chcę to mogę je zabrać bo ona chce te krzaki wyrzucić. No i je przyniosła. Bryły korzeniowe zachowały kształt i wielkość doniczek w których były sprzedane i sterczały z nich stare, mikre pędy z kilkucentymetrowymi przyrostami rocznymi. Podczas sadzenia okazało się że jeden krzak już usechł.
Posadzone dwa na wiosnę wypuściły już listki
- toolpusher
- 500p
- Posty: 543
- Od: 5 maja 2017, o 12:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jasło - winne klimaty
Re: Borówka amerykańska - 10 cz.
Moja kuzynka odważyła się wsadzić krzak w wiejskiej okolicy bez badania w stacji chemiczno-rolniczej oraz nie wymieniając gleby i podłoża.
Borówka jest większa/wyższa ode mnie a niski nie jestem. O czym to świadczy?
Wracając do tematu - lepiej sobie w uprawie amatorskiej kupić pHmetr. Elektroniczny to koszt takiego badania w stacji.
Kontrola w stacji jest jednorazowa. Jeżeli się dowie że ma pH7 gleby to jak będzie zakwaszać? Za każdym razem będzie dawać próbki do badania i płacić?
A jeśli chodzi o nawożenie to borówka nie jest wymagająca. Siarczan amonu za parę zł i jakiś nawóz do borówek za 8zł z mikroelementami. A niektórzy nawet tego nie używają.
Jeżeli będzie roślince coś brakować to na pewno da o tym znać.
Trzeba tylko przyłożyć ucho i nauczyć się jej słuchać.
Borówka jest większa/wyższa ode mnie a niski nie jestem. O czym to świadczy?
Wracając do tematu - lepiej sobie w uprawie amatorskiej kupić pHmetr. Elektroniczny to koszt takiego badania w stacji.
Kontrola w stacji jest jednorazowa. Jeżeli się dowie że ma pH7 gleby to jak będzie zakwaszać? Za każdym razem będzie dawać próbki do badania i płacić?
A jeśli chodzi o nawożenie to borówka nie jest wymagająca. Siarczan amonu za parę zł i jakiś nawóz do borówek za 8zł z mikroelementami. A niektórzy nawet tego nie używają.
Jeżeli będzie roślince coś brakować to na pewno da o tym znać.
Trzeba tylko przyłożyć ucho i nauczyć się jej słuchać.
-
- 50p
- Posty: 65
- Od: 30 wrz 2016, o 22:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: centrum lubelskiego
Re: Borówka amerykańska - 10 cz.
Mój problem z kolorem liści borówek minął (poza jednym krzakiem, ale tam też widać poprawę), a teraz proszę Was o informację, czy zakwaszanie wody kwaskiem cytrynowym "trwale" obniża pH gleby? Pytam, bo używam go regularnie od 2 lat (podlewam wodą z wodociągu), a kwasek cytrynowy rozkłada się podobno w ciągu kilku dni, w związku z tym co dzieje się z "wapniem", który znajdował się w zakwaszonej wodzie kwaskiem? Czy po tych kilku dniach i rozpadzie kwasku dostarczony wapń (który się nie rozłożył) nie powoduje nagłego wzrostu pH?
Jest ktoś w stanie udzielić mi odpowiedzi? Używam kwasku, gdyż jest bezpieczny i mam go w dobrej cenie.
Jest ktoś w stanie udzielić mi odpowiedzi? Używam kwasku, gdyż jest bezpieczny i mam go w dobrej cenie.