Jak i kiedy ciąć róże wiosną ?

[duduś]

U nas już na forsycji widać żółtawe kwiaty , myslę że przy tej pogodzie za 7-10 dni będą kwiaty , co oznacza że będzie można przyciąć róże ? Dobrze myślę?

[Rozeta]

Adrianie, co do cięcia Ghity R., to spróbuj wyciąć zupełnie przynajmniej ze dwa-trzy najstarsze pędy ze środka krzewu oraz wszystkie gałązki krzyżujące się.
Rzeczywiście wszystko skróć o połowę i żeby róża lepiej kwitła, to popróbuj kulkowania (łukowate wyginanie pędu na zewnątrz krzewu z użyciem sznurka, przywiązanego do końcówki gałązki róży i jednocześnie gdzieś obok, np. do pędu innego krzewu lub nawet doczepianie jakiegoś ciężarka, aby gałązka była non-stop odgięta). Efektem kulkowania jest obfitsze kwitnienie róży i ... ładniejszy pokrój krzewu .

[Adrian]

Dziękuję Monika za cenne uwagi!!
tylko tam są najwyżej 2-letnie pędy - nie ma starszych
Co do kulkowania - myślałem, że to tyczy róż o dość elastycznych pędach i to się nawet aż do ziemi odgina pędy co by obficiej kwitły. Ghita dość ma sztywne pędy i tam nie ma za dużo miejsca wokół ale faktycznie spróbuję 1 czy 2 odgiąć (choć z tym pokrojem krzewu to hmm... przy takiej Louise Odier na pewno by się sprawdził taki obsypany wszędzie kwiatami potwór ale przy renesansowych - to byłby ciekawy eksperyment)

[Skrzacik3]

U mnie forsycja już zaczyna kwitnąć. Zaniesiona do domu w mgnieniu oka rozkwita. Czyżby wiosna?

Biorę się za porządki w tym roku w ogródku. Chcę pomóc roślinom które mam, aby były jeszcze piękniejsze. Dlatego proszę Was o pomoc z moimi różami.

Róża nr 1: Małe różowe kwiatuszki, prześliczne. Kocham je. Jednak róża w tamtym roku miała wylecieć z ogródka, a tu taka niespodzianka -zakwitła i to jak! Zdjęcie (z najgorszej strony pod względem kwitnienia) przedstawiam poniżej.
Ktoś ją zakupił, ktoś ją wkopał i jakoś podparł, jednak zawsze miała problemy. (Słoneczko dopiero po południu, ziemia gliniasta, po deszczach to tam utrzymuje się wilgoć. + Różne paskudztwa. Pleśń, mszyca i inne niezdiagnozowane...)
Ma bardzo długie pędy. Teraz to już nawet jest nieźle splątana.
Dlatego w tym roku Chce dać jej szansę, dać jej lepsze oparcie + przyciąć ją. Tylko nie wiem jak. I tu prośba do Was
Jak ją pociąć? i Czy pociąć?
[img]http://aniolek_3.dlf.interia.pl/kwiatki/rozaR22013.png[/img]
10 dni później:
[img]http://aniolek_3.fm.interii.pl/kwiatki/rozaR2013.png[/img]

Róża nr 2: Słynna róża niebieska, która kwitnie na kolor fioletowej lilii
W ubiegłym roku zakupiona, -na zdjęciu troszkę urosła i jest po przekwitnięciu. Miała jednego pięknie pachnącego kwiatka. Potem podskoczyła do góry. I jeszcze troszkę do góry w dwóch miejscach. To zdjęcie jest z lipca. Nie mam lepszego. Przed samą zimą widziałam nowego pączka. Jednak przymarzł. Chciałabym, aby była piękna mimo, że zawiodłam się bo nie jest niebieska jak na zdjęciu poglądowym
Czy taką też ciąć? skrócić tylko te nowe pędy? o Ile?
[img]http://aniolek_3.fm.interii.pl/kwiatki/rozaN2013.png[/img]

Ja jeszcze chyba nie będę odkrywać... bo u mnie jest ciągle słoneczko +4-6stopnie od dawna, ale w nocy chłody i ostatnio małe przymrozki. Chyba, że jak będę miała czas by rano odkrywać, a wieczorem zakrywać

[Deirde]

Róża nr 1 wygląda na Excelsę - czyli to róża pnąca i kwitnie tylko raz - raczej ustawić jej dobrą pergolę. Jeśli cięcie jest konieczne to ciąć tylko po kwitnieniu.
Niestety jest ona mało odporna na mączniaka.

[DnoKwiatowe]

Witam - forsycja zaczyna kwitnąć, koniec tygodnia piękny - miedzian kupiony - ciąć? Sanitarka już zrobiona,nawóz rozsypany przed deszczami. Poradźcie proszę.Danka

[Adrian]

Danka,
a sekatory naostrzone/
rękawice ochronne przygotowane/
denaturat uszykowany (do dezynfekcji narzędzi po cięciu każdego krzaczka - niby nie trzeba ale czytałem, że warto by nie przenosić chorób)?


wg mnie -możesz spokojnie ciąć!
spójrz na prognozę pogody u Ciebie
(choć ona potrafi się zmieniać z dnia na dzień ale jest trend - nie przewiduje się powrotu zimy)
http://www.meteoprog.pl/pl/review/Myslowice/#detail

[Kin14]

U mnie też kwitną forsycje, ale 22 i 23 mają być przymrozki do -3 stopni. Chyba zacznę ciąć w przyszłym tygodniu.

[miisia]

Dotii ,czyli po przekwitnięciu mogę uciąc patyczki na ukorzenienie.A teraz nic z nimi nie robię,ewentualnie usunąc martwe odgałęzienia.Mam pytanie odnosnie rozy pnącej;czy jeśli będę miec pergolę to pędy rozy przeplatac między kratkami czy tylko przywiązac do kratek?

[dotii]

Miisia dokładnie ,wtedy patyczki są zdrowe
Róza pnąca w większości ma sztywne łodygi ,więc ciężko je w kratach przeplatać ,kiedyś się w to bawiłam, ale jak łodyga przemarznie masz dodatkową zabawę .Są też odmiany które kwitną jak te długaśne łodygi rozłożysz bardziej na boki ,więc lepiej chyba przywiązywać ,zawsze możesz nimi manipulować w dowolnym kierunku

[a_g_a]

A jak dbać o róże przed mszycami? W tamtym roku miałem tego plagę i czym bym nie pryskał one zostawały

U mnie sprawdził się w pierwszym roku mojego ogrodnictwa wyciąg z czosnku ( pryskanie kilkukrotne), chemia nie dawała rady. W drugim sezonie brak plagi mszyc zawdzięczałam naturze. Dzięki nieużywaniu chemii w ogródku, pojawiły się larwy biedronek, złotooki i ich larwy, bzygi a także pająki. W tym sezonie ( trzecim) również liczę na ekosystem.

[asma]

jak i kiedy przyciąć Chippendale?

[atena40]

Mam pytanko Zima była bardzo łagodna i róże wspaniale przezimowały. Już cięłam swoje i zastanawiam się,czy dobrze zrobiłam. Wycięłam tylko suche i słabe pędy niewiele skracając ( tak postąpiłam z Sangrią, Arthurem Bell, Hanną Bonicą i innymi rabatowymi) Na krzaczkach jest już mnóstwo młodziutkich przyrostów i szkoda mi było je ciąć. Proszę o poradę, czy ciąć mocniej, czy zostawić Z góry dziękuję