Papryczka chili/ odmiany-jak pielęgnować cz.8

[Bala]

Vivien333, jeśli chodzi o Joe`s Longa to niestety donica jej nie służy.
W gruncie ma potencjał

Nie jest to reguła. Miałem cztery sztuki w donicach obsypane owocami. To raczej kwestia nawożenia i miejsca gdzie stoi donica.

[vivien333]

Też tak uważam.
I jeszcze od wielkości donicy.
W zeszłym roku rosła w większej i była większa, miała też więcej owoców, ale słabiej ją nawoziłam, to i liście zrobiły się żółte pod koniec owocowania.
Wyeksploatowała się biedaczka...
W tym roku, w mniejszych donicach krzaki są mniejsze, mają mniej owoców, za to nawozu chyba było dość, bo krzaki nadal zielone.
Pull, jakoś formujesz tą papryczkę?
Piękna jest...

[whitedame]

Właśnie wtachałam 5 sporych donic z paprykami na zimowanie, owoce zerwałam, opryskałam Kohinorem i wstawiłam do pokoju z wyłączonym kaloryferem.
A teraz klnę na siebie, że znów się skusiłam, obiecywałam sobie solennie, ze oberwę co się da i wyrzucę.
Papryk, razem z zielonymi, zerwałam 2 małe skrzynki pieczarkowe, te 2 kg.
Czeka mnie teraz przeróbka, część do octu, część na sos, może wreszcie ten Sambal zrobię.

[vivien333]

Ja też sobie obiecywałam. Co roku sobie obiecuję.
Wniosłam wszystkie, serio. Wcześniej postąpiłam zgodnie z Twoimi wskazówkami, tylko zostawiłam te mocno niedojrzałe owoce.
Nie wiem gdzie będę mieszkać ja, ale nie mogłam ich zostawić na mrozie, po prostu nie mogłam.
Chyba warto było, bo zaczęły błyskawicznie się wybarwiać, więc chyba jeszcze sporo zbiorę.
Później przytnę, żeby dało się choć dojść do łóżka i... Zobaczymy które przetrwają zimę.

[GrazynaW]

Dzień dzisiaj słoneczny to wystawiłam na balkon, na noc do domu.

[whitedame]

Vivien a jak Ci wszystkie przezimują?
Plon jest co najmniej potrójny u takich zimowanych, jesteś na to gotowa?
Zjeść nie dasz rady

[docentandrzej]

Zimny dzień i zapowiadane niskie temperatury w nocy zmusiły mnie w końcu do zbioru jalapeno conchos, bo tej zwłaszcza szkoda. 3 rośliny obdarowały mnie takim plonem

[vivien333]

Dam im radę, bo większość to wprawdzie spore krzaki, ale ozdobne, takie "warzywne zabawki"- owoce mają niewielkie, czy wręcz malutkie.
Co do zwiększenia plonu u takich przezimowanych, to chyba rzeczywiście tak jest- przykładem ten Bishop:




Ma więcej owoców i w dodatku szybciej dojrzały- już większość zerwałam, a w zeszłym roku wisiały do grudnia.
Na dworze zostały dwie niedojrzałe słodkie- jedna wysiana z lidlowej podłużnej (Palermo?) i jedna Marconi Purple- jest wielka i o wiele brzydsza, niż ta zakupiona w zeszłym roku w Pomid...landii. Nie chcę jej więcej, wolę odgrzebać gdzieś zeszłoroczne nasiona, może coś z nich wyjdzie i znajdę jakieś miejsce na sadzonkę. Może w łóżku?
Dziś ma być przymrozek, więc owinęłam półkę z nimi (i bazyliami) włókniną i zapaliłam znicze, może przetrwają...

[Micrurus95]

Jestem początkującym hodowcą, to moje pierwsze papryczki. Mam odmianę Jalapeno od roku i ostatnio zaobserwowalam dziwne plamy, opadanie liści i ogólnie: złą kondycję papryki. U jednej z nich na liściach widoczne są brązowe plamy i żółknięcie liści. U drugiej dziwne białe małe kropki pod liściami i dziury. U pozostałych dwóch wygląda to lepiej ale mam wrażenie że i u nich powoli pojawia się opcja 1 ( brązowe plamki ). Wciąż mało wiem o nich a bardzo chcialabym wiedzieć jak im pomóc, być może pytanie jest bardzo trywialne i każdy tutaj zna odpowiedź ale mimo to bardzo proszę o pomoc. Bardzo mi zależy żeby doprowadzić je do poprzedniego (dobrego) stanu. Dodam od siebie że papryczki są w domu ciągle, przy oknie i drzwiach balkonowych (nasłonecznione miejsce) i ziemię mają uniwersalną. Odsyłam do strony ze zdjęciami jeśli to pomoże
https://pl.pinterest.com/pin/641692646890015152
https://pl.pinterest.com/pin/641692646890015156

[kaLo]

Kiedy ostatnio dostały coś do jedzenia?

[whitedame]

Masz jakichś niechcianych lokatorów, chyba wciornastki.
Trudno wywróżyć, bo zdjęcia słabe.

[Micrurus95]

Jak moge zapobiec tym niechcianym lokatorom? I drugie pytanie: czym i jak często nawozić? Jestem totalnie zielona w tych sprawach a szukając po poradnikach internetowych czytałam różne rozbieżne opinie. Jedni polecali specjalną ziemię, inni uniwersalną. Jedni doradzali nawóz do jakis czas a inni mowili ze papryczki bez nawozu beda ostrzejsze ( bo rzekomo tak jak ułamywanie liści ma to stresować roślinę) tylko będa wolniej rosły. Nie wiem ile z tych rzeczy które wyczytałam jest prawdziwych dlatego pytam tutaj doświadczonych hodowców co mi poradzą? Bardzo bym chciała w przyszłości rozszerzyć uprawę na inne odmiany i być może wyprowadzić je na balkon (oczywiscie stopniowo hartując). Z góry dziękuję za wszelkie dalsze porady, na innych forach średnio z tą pomocą szło a tutaj jestem mile zaskoczona ze taki szybki odzew ;) dodaję zdjecie, byc moze lepsze

[kaLo]

Zdjęć 1-4 nie da się powiększyć. 3 i 4 wygląda na chorobę grzybową. Ostatnia fotka to wciornastki i problemy z transpiracją , wyraźna oedema. Być może mają za ciepło, za mało światła i za dużą wilgotność powietrza. Możliwe też, że są za bardzo podlewane.
Po drugie, nie odpowiedziałaś na pytanie o nawożeniu. Konkretnie, czy były nawożone a jeżeli tak, to kiedy , czym i w jakiej ilości. Dodatkowo- jaką pojemność mają doniczki.
Po trzecie , nawożenie zależy od fazy w jakiej znajduje się roślina czyli przed kwitnieniem, wiązanie owoców ich wzrost i dojrzewanie więc recepta na nawożenie nie jest taka prosta.
Poszukaj na forum wątków o nawożeniu . Słowo klucz "fertygacja".