Borówka amerykańska - 13 cz.

Drzewa owocowe
Zablokowany
trzyary
200p
200p
Posty: 325
Od: 30 lip 2020, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław 7a

Re: Borówka amerykańska - 13 cz.

Post »

massur pisze: 31 maja 2023, o 22:00 A ja go myję po każdym użyciu, po czym oczywiście wycieram do sucha, dodatkowo zostawiam, żeby wysechł, owijam szczelnie w folię spożywczą elektrody i do pojemnika. Masz może jakieś sugestie jak go nie zepsuć?
Użytkowałem pożyczoną, kilkuletnią, starszą wersję kwasomierza doglebowego Stelzner.
Z wyglądu podobną do tego modelu
https://allegro.pl/oferta/miernik-pH-me ... 2435400466
Właściciel używał jej i do gleby i do wody.
Zalecił aby poziom wody tylko dotykał do górnej elektrody.
Używałem go przez kilka dni bo dobierałem ilość kwasu cytrynowego na pół beczki wody z działkowej studni.
Sprawdzałem też czy pH wody w tej beczce zmienia się z czasem.
Po kilku dniach pH-metr zaczął pokazywać niezgodnie z oczekiwaniami.
Sprawdziłem co pokazuje dwudrutowiec za 30 zł.
Pokazywał zgodnie z oczekiwaniami.
Położyłem Stelzner na kilka dni w altanie w cieniu.
Nie pomogło.
Pomiary pH gleby były niezgodnie z oczekiwaniami.
Przez kilka dni trzymałem Stelzner najpierw w półcieniu, potem w pełnym słońcu.
W końcu zaczął pokazywać pH gleby zgodnie z oczekiwaniami.
Jego oryginalna instrukcja nic nie mówiła o myciu tylko o wycieraniu do sucha.
Opakowanie to było tekturowe pudełko z kształtkami dopasowanymi do kształtu Stelzner.
Styropian kształtek miał strukturę porowatą przepuszczalną do powietrza.
Właściciel sprawdził działanie Stelzner gdy go oddawałem.
Było poprawne.
malopolanin
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 857
Od: 7 mar 2018, o 10:27
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Borówka amerykańska - 13 cz.

Post »

Tanich gadżetów elektronicznych nie ma sensu kupować. Drogich też nie bardzo się opłaca.
Za 4,49zł. kupuję 80 szt papierków lakmusowych o możliwości pomiarów w zakresie 1 - 14. Zwracam tylko uwagę na daty. Teraz mam z terminem do sierpnia 2025. Do tego dokupuje sam płyn Helliga do kwasomierza glebowego, bo porcelanowy kwasomierz mam od dawna i po sprawie.
Papierki do pomiarów wody, a płyn Helliga do pomiarów gleby.
Wodę nie sprawdzam często, bo nie ma potrzeby. Raz zrobiony pomiar jest wystarczający. Podlewanie to nie apteka, a parametry wody z głębokiej studni nie zmieniają się radykalnie. Robota laboratoryjna jest, kiedy poziom wody w studni niski i trzeba brać chlorowaną wodę z wodociągu.
trzyary
200p
200p
Posty: 325
Od: 30 lip 2020, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław 7a

Re: Borówka amerykańska - 13 cz.

Post »

karion pisze: 31 maja 2023, o 22:52 Dzięki za sprawdzenie.
trzyary pisze: 31 maja 2023, o 20:56
Siarka granulowana jest bezpieczniejsza od siarki pylistej.
Pylista to przede wszystkim bardzo trudno równo rozsypać i zwiewa nawet jak wiatru nie ma. Lipa straszna.
W takiej dawce to już tylko na podtrzymanie? bo jeśli ktoś chce 5g na m2 co dwa miesiące obniżyć to patrząc po tych tabelkach plantatorskich to są olbrzymie ilości.
Jeśli chodzi o bezpieczeństwo to jakiś tam plantator pisał ,że o sypaniu 30g między kwaterami. Nie na stanowisko pod badyle tylko dokoła.
5 g/m2 jest na podtrzymanie kwasowości podłoża w którym już rosną borówki wysokie.
Siarkę sypię na podłoże nie na pędy i szyjkę korzeniową.
Na etapie sypania do dołu kompostu iglastego na samo dno (-60 cm) dawki były kilkakrotnie wyższe, zgodne z zaleceniami Stacji Chemiczno-Rolniczej.
Yogibeer701
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 847
Od: 7 maja 2020, o 17:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: centralna Wielkopolska

Re: Borówka amerykańska - 13 cz.

Post »

Nie sypię więcej siarki ponieważ tą co rozsypałem zimą nadal nie rozpuściło się całkiem. Jak stosować siarkę granulowaną wyczytałem w gazecie ,,Działkowiec" tak by nie szkodzić sobie i roślinie. Na plantacjach są inne zasady i prewencyjne działania. U mnie zwycięża różnorodność im więcej odmian tym lepiej. Jedna zawiedzie a inne nie. Te tabelki o zapyleniu to bujda u mnie większość odmian ma zapylenie <90%.
Odmiana Duke ma już owoce wielkości 10 groszy. Za 3 tyg. będą pierwsze owoce?
kemyz
100p
100p
Posty: 103
Od: 25 lis 2021, o 18:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Borówka amerykańska - 13 cz.

Post »

Dzien Dobry :-)

Dla wszystkich stosujących preparaty zakwaszajace typu -Insol, kwas siarkowy....
Pomiary pH roztworów:

Pomiar dokonany kalibrowanym pH metrem Voltcraft w temp. 19 st- pH metr ma kompensację temperatury.
Obrazek

Pomiar pH stosowanej wody
Obrazek

Pomiar pH roztworu z Insol w w dawce zalecanej przez producenta tj 20-30 ml/10 litr- tutaj dokładnie 20ml/10l


Obrazek

Pomiar pH w dawce Insolu 6 ml/10 litrów

Obrazek

Pomiar pH w dawce elektrolitu do akumulatorów(kwas siarkowy 38%) w dawce 4 ml/ 10 litrów

Obrazek

A teraz test popularnego pH metru w roztworze buforowym 4,00 pH

Obrazek

Jak widać dawkowanie jest b. ważne i nie warto czasami stosować się do zaleceń producentów bo można przedobrzyć.

A teraz mam pytanie:

Dwa krzewy, zakupione i posadzone tego samego dnia, podłoże z kwaśnego torfu z ziemią , drobną korą i niewielką ilością trocin, pH podłoża 4,1-4,3- krzewy jednakowo zasilane i podlewane:

Obrazek

Dlaczego ten jeden słabiutko rośnie??
Wroniarz
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1249
Od: 8 kwie 2020, o 20:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Borówka amerykańska - 13 cz.

Post »

Jeśli nie nawoziłeś, to prawdopodobnie dostaje za dużo wody.
Yogibeer701
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 847
Od: 7 maja 2020, o 17:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: centralna Wielkopolska

Re: Borówka amerykańska - 13 cz.

Post »

Ja bym sprawdził korzenie. Teraz borówka powinna się korzenić i intensywnie rosnąć. Te na zdjęciu mają wyraźnego ,,stopa" .Coś z nimi nie tak? Kiedy nie rosną korzenie, pędy też nie rosną a szczególnie te nowe od dołu. Miałem już takie krzewy, łapie ,,gościa" za czuprynę i wyciągam z ziemi. Korzenie w kształcie doniczki a właściwie mniej, brak nowych białych korzonków.
Miałem kiedyś taki okaz H.Choice przez 3 lata po sadzeniu nadal miał 1.5 l korzeni, nie miał przyrostów i wyglądał na chorego. Wyjąłem go z ziemi posadziłem do 7 l doniczki. Następnie w lutym go przyciąłem na 15 cm. Na drugi rok znowu ale na pół czyli jak miał 60 cm to na 30 cm. Teraz ten krzew rośnie w 25 l donicy i ma obecnie 70 cm po 5 latach mordęgi z nim. Ale wygląda zdrowo i najwidoczniej ma te 25 l korzeni.
Niestety dużo krzewów można powiedzieć 1-2 na 10 wyrzuciłem. Ta na zdjęciu z małymi listkami, miałem podobną i miała pędraki czy opuchlaki i pełno jaj koło szyjki korzeniowej.
Korzenie borówek najszybciej rosną kiedy borówka zawiązuje pąki kwiatowe(sierpień -wrzesień) Kiedy jej coś dolega albo korzenie zostały zjedzone to może mieć wiosną takie małe listki i zahamowany przyrost.
Ja bym te krzewy posadził do doniczek i kupił nowe sadzonki 4 latki takie po 80-90 cm ale nie teraz zakup odłożyć do końca sierpnia. Ja kupiłem takie rok temu i nic z nimi nie robiłem. Teraz maja ponad metr i całkiem sporo owoców. Takie małe sadzonki trzeba kupić zdrowe a czasami umieć je ,,wyciągnąć" do góry. Duże sadzonki(trzeba też trafić zdrowe) urosną same i są łatwiejsze do cięcia.
kemyz
100p
100p
Posty: 103
Od: 25 lis 2021, o 18:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Borówka amerykańska - 13 cz.

Post »

No sytuacja jest zastanawiająca ponieważ w drugim miejscu mam podobna sytuację jeden rośnie drugi slabiuchno....
Obrazek

Zastanawiam się czy ew.mikroryza by pomogła? Jeśli tak to wykopac i pomoczyc korzenie czy zaaplikować bez wykopywania?
malopolanin
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 857
Od: 7 mar 2018, o 10:27
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Borówka amerykańska - 13 cz.

Post »

Może kwestia tego, że masz różne odmiany. Jedne lepiej zniosły zimę, inne gorzej. Możesz mieć problem z mrówkami, albo innymi szkodnikami, które dobrały się do korzeni.
karion
500p
500p
Posty: 757
Od: 5 maja 2022, o 02:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 13 cz.

Post »

Yogibeer701 pisze: 1 cze 2023, o 10:29 Na plantacjach są inne zasady i prewencyjne działania.
Miałem tu na myśli , że stosując nawóz zakwaszający i ściółkę nie trzeba sypać siarki na kwaterę borówkową jeśli ziemia dokoła kwater nie odkwasza nam pH w kwaterze. Sypiąc poza kwaterę robi się to po to żeby właśnie nie zaszkodzić roślinie.
U siebie właśnie sypałem pół garści , podobnie jak nawóz do borówki gotowy ok 30g wczesną wiosną.
Tylko nie mam kwatery jak niektórzy łączonej dużej tylko pojedyncze.
karion
500p
500p
Posty: 757
Od: 5 maja 2022, o 02:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 13 cz.

Post »

Kemyz ja na twoim miejscu przerzedziłbym borówkę z tych bocznych pędów przy ziemi i oberwał owoce. Jeszcze w czerwcu,lipcu i sierpniu zrobi spore przyrosty , ale to w przyszłym roku dopiero puści boczne pędy na których w 2025 będzie owocować. Już teraz widać ,że nie spieszno jej skupiać uwagi na przyrostach a na owocach.
Tak to będziesz zbierał z 2-3 lata po szklance a w 2025 mógłbyś mieć już średni pojemnik.
W tamtym roku nie ciąłem borówek i coś urosło ,ale bez szału. W tym mocno przyciąłem i już widzę znacznie większy postęp względem zeszłego roku w maju.
kemyz
100p
100p
Posty: 103
Od: 25 lis 2021, o 18:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Borówka amerykańska - 13 cz.

Post »

Cyt.:Kemyz ja na twoim miejscu przerzedziłbym borówkę z tych bocznych pędów przy ziemi i oberwał owoce

Dzięki, ale dotyczy to tych słabo rosnących? One nie mają owoców, tak wyglądają:

Obrazek


Obrazek
malopolanin
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 857
Od: 7 mar 2018, o 10:27
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Borówka amerykańska - 13 cz.

Post »

Teraz wyraźniej widać uszkodzenie stożka wzrostu. Może to być efektem mrozu (pisałem wcześniej), szkodników (pryszczarki) lub grzybka Godronia cassandrae.
Zablokowany

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”