SZKODNIKI róż
Re: SZKODNIKI róż
Ja bym to usunęła mechanicznie, tzn. wacikami kosmetycznymi i spaliła (jeśli oczywiście takich "grupek" jest niewiele), bo teraz cięcie róż nie jest zbyt bezpieczne - sama ciężko zastanawiałam się, gdy musiałam wyciąć miesiąc temu kilka gałązek róży okrywowej - ale to był mus, bo gałązki te sporo zasłaniały chodnik codziennego użytku i albo musiałam usunąć je, albo narazić na zdeptanie, albo "załatwienie" ich łopatą przy odgarnianiu śniegu - wybrałam to pierwsze - przynajmniej mogłam cięcie zasmarować maścią ogrodniczą).
Re: SZKODNIKI róż
Wacikiem po kolcach? Nina.. Ja też bym dał teraz spokój, a wiosną Promanal starannie po całości krzaków.
Re: SZKODNIKI róż
O ile dzieciaki najpierw nie zawieszą słoniny, bo wtedy to by się sikorki wręcz roześmiały widząc zimujące mszyce ;)kaLo pisze:Wystarczy że będzie mróz i śnieg, który przykryje ziemię a sikorki przypomną sobie o jajach zimowych nie tylko mszyc ale i innych owadów.
Re: SZKODNIKI róż
Ja widzę, że te mszyce nie są na kolcach tylko między nimi - ja latem jakoś dałam radę, jak pojawiły się mszyce na 2-3 krzaczkach, by chemii nie używać, to je tymi wacikami zmywałam (wystarczyło zrobić to raz jak mszyc było jeszcze mało i mszyce później się już nie pojawiły - zadziałałam w porę - i dzięki temu zeszłego lata nie musiałam chemii używać wcale - a róż mam ponad 30 krzaczków). A poza tym na zdjęciu Bazyla nie widać by całe pędy były oblepione mszycami - tylko punktowo - więc ja bym to zmyła - i taka jest moja propozycja, Ty masz inną i inni pewnie też mają jeszcze inne sposoby - wyraźnie napisałam, że "...Ja bym to usunęła...itd... - każdy ma swoje sposoby i chyba po to jest to forum, by dzielić się doświadczeniem.pelikano11 pisze:Wacikiem po kolcach? Nina.. Ja też bym dał teraz spokój, a wiosną Promanal starannie po całości krzaków.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: SZKODNIKI róż
Wystarczy najzwyczajniej ręcznie ubić całe towarzystwo wtedy kiedy się zauważy, ja nie czekam na okazje tylko od razu odruchowo gniotę na pniu to co wygląda na szkodnika. A takie kolonie zimujących mszyc też miałam.
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4297
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: SZKODNIKI róż
Wszystko dobrze, ale przy tak pięknym zimowaniu coś zostanie i na wiosnę na pewno szybko pojawią się i będzie z nimi problem. Nie zapomnij wtedy o oprysku Promanalem lub innym stosownym olejem.
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
- Bazyla
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1193
- Od: 15 lut 2017, o 20:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: SZKODNIKI róż
Witam i serdecznie wszystkim dziękuję za cenne informacje , trochę mi ulżyło, że to nic nadzwyczajnego tylko zwykłe mszyce.
Oczywiście nie czekając na nic, jak tylko je zauważyłam to mechanicznie usunęłam (wystarczyły kawałki ręcznika papierowego), na całe szczęście ta róża ma co prawda wielkie kolczyska, za to w stosunkowo sporej odległości jeden od drugiego.
A na przedwiośniu potraktuję jeszcze preparatem olejowym.
A co do sikorek i innych ptaszków, to nie wiem, czy sama sobie w tym względzie nie zrobiłam "niedźwiedziej przysługi" rozpoczynając ich dokarmianie
Oczywiście nie czekając na nic, jak tylko je zauważyłam to mechanicznie usunęłam (wystarczyły kawałki ręcznika papierowego), na całe szczęście ta róża ma co prawda wielkie kolczyska, za to w stosunkowo sporej odległości jeden od drugiego.
A na przedwiośniu potraktuję jeszcze preparatem olejowym.
A co do sikorek i innych ptaszków, to nie wiem, czy sama sobie w tym względzie nie zrobiłam "niedźwiedziej przysługi" rozpoczynając ich dokarmianie
- Bazyla
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1193
- Od: 15 lut 2017, o 20:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: SZKODNIKI róż
Sezon różany się zaczyna , to i szkodniki się pokazują
Zaglądam na swoją Gizelkę a tu pąk obżera zielona gąsienica
Znalazłam też na AUScat takie to nadgryzienia:
Czy to też mogły zrobić te zielone gąsienice, czy coś innego - pąk jest obgryziony ale w środku wygląda na zdrowy
oraz na Goldstern, która ucierpiała od mrozów kilka takich oto niespodzianek - wygląda mi to na zwiot różany, bo w jednym znalazłam taką maluteńką gąsienicę
Takie to oto zmartwienia początkującej ogrodniczki - trzeba mi zakupić Confidor
Zaglądam na swoją Gizelkę a tu pąk obżera zielona gąsienica
Znalazłam też na AUScat takie to nadgryzienia:
Czy to też mogły zrobić te zielone gąsienice, czy coś innego - pąk jest obgryziony ale w środku wygląda na zdrowy
oraz na Goldstern, która ucierpiała od mrozów kilka takich oto niespodzianek - wygląda mi to na zwiot różany, bo w jednym znalazłam taką maluteńką gąsienicę
Takie to oto zmartwienia początkującej ogrodniczki - trzeba mi zakupić Confidor
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: SZKODNIKI róż
Przypomina bruzdownicę
- Bazyla
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1193
- Od: 15 lut 2017, o 20:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: SZKODNIKI róż
Właśnie tak robię - codziennie biegam i oglądam prawie każdy pączek osobno - aż wydaje mi się, że inni działkowicze zaczęli się mi dziwnie przyglądać . Jak na razie upolowałam tylko kilka takich przypadków i na szczęście na róży powtarzającej kwitnienie, ale walka trwa nadal.sawka pisze:Przede wszystkim poobrywaj te pędy i zniszcz gąsienice
A czy mospilan pomoże? Bo chciałam kupić ten Confidor czy jak mu tam, ale w OBI powiedzieli, że jest on już wycofany - a może im chodziło o to, że wycofany z tej sieci sklepów
Pozdrawiam
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: SZKODNIKI róż
Confidor wycofany ze 2-3 lata temu. Teraz jest Kohinor 200SL. Ta sama substancja i stężenie. Też w kropelkach. Mospilan jest OK. Ta sama grupa neonikotynoidów , to samo działanie, mniej szkodliwy pszczół i innych owadów pożytecznych.