Fikus Benjamina - formowanie (cięcie, przycinanie,przesadzanie)
Re: Fikus Benjamina - formowanie (cięcie, przycinanie)
Jak teraz przytnę mocno fikusa, mniej więcej o połowę to nic się nie stanie ?
Pozdrawiam Patryk
- Smerfy
- 100p
- Posty: 193
- Od: 18 kwie 2020, o 14:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kalety ( woj. Śląskie )
Re: Fikus Benjamina - formowanie (cięcie, przycinanie)
O ile będzie miał liście na innych gałązkach to powinien przeżyć. Przycinanie musi być z głową.
To tak samo jak z tymi drzewami w miastach gdzie wycinają gałęzie i zostaje sam pień a potem jest zdziwienie że drzewo umarło.
To tak samo jak z tymi drzewami w miastach gdzie wycinają gałęzie i zostaje sam pień a potem jest zdziwienie że drzewo umarło.
Re: Fikus Benjamina - formowanie (cięcie, przycinanie)
Witajcie
Trzy dni temu kupiłam fikusa benjamina (chyba kinky?). Przesadziłam go do ziemi uniwersalnej wymieszanej z perlitem, dałam do nowej doniczki z odpływem. Stoi na parapecie okna południowo-wschodniego.
Zastanawiam się jak mam dalej postępować żeby roślinki nie zmarnować. Zależałoby mi na uzyskaniu pokroju drzewek o grubych pniach i gęstych koronach ( żeby nie powstały wyłysiałe długie badylki) - póki co pnie to trzy cieniutkie "patyczki".
Wiem już o obracaniu doniczki o 1[cm] codziennie i wiem że nie należy zmieniać stanowiska kwiatka.
Co zrobić żeby fikus przytył w pniach? Czym najlepiej nawozić fikusy?
Nieśmiało myślę też czy dałoby się go poprowadzić formie a'la bonsai?
Bardzo proszę o Wasze porady.
Pozdrawiam Serdecznie
Magda
Trzy dni temu kupiłam fikusa benjamina (chyba kinky?). Przesadziłam go do ziemi uniwersalnej wymieszanej z perlitem, dałam do nowej doniczki z odpływem. Stoi na parapecie okna południowo-wschodniego.
Zastanawiam się jak mam dalej postępować żeby roślinki nie zmarnować. Zależałoby mi na uzyskaniu pokroju drzewek o grubych pniach i gęstych koronach ( żeby nie powstały wyłysiałe długie badylki) - póki co pnie to trzy cieniutkie "patyczki".
Wiem już o obracaniu doniczki o 1[cm] codziennie i wiem że nie należy zmieniać stanowiska kwiatka.
Co zrobić żeby fikus przytył w pniach? Czym najlepiej nawozić fikusy?
Nieśmiało myślę też czy dałoby się go poprowadzić formie a'la bonsai?
Bardzo proszę o Wasze porady.
Pozdrawiam Serdecznie
Magda
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19072
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Fikus Benjamina - formowanie (cięcie, przycinanie)
W kwestii formowania a'la Bonsai poczytaj tutaj:
viewtopic.php?f=19&t=14944&hilit=Bonsai
Jednak przede wszystkim doniczka wydaje się dużo za duża uwzględniając wielkość rośliny i pewnie bryły korzeniowej. Doniczka powinna większa od bryły korzeniowej o około 1,5 cm na średnicy.
Jeśli chodzi o zapewnienie grubszego pnia, trzeba uzbroić się w cierpliwość.
Żeby korona była zwarta, trzeba przede wszystkim przez cały rok zapewnić jasne stanowisko na razie na parapecie co właśnie zrobiłaś. Dodatkowo w okresie wiosenno - letnim trzeba regularnie przycinać nowe przyrosty żeby pędy się rozgałęziały.
W okresie jesienno-zimowym ograniczyć włączanie grzejnika do minimum albo postawienie na tacce wypełnionej wilgotnym keramzytem. To takie połowiczne rozwiązanie dopóki fikusy są jeszcze małe.
Nawóz mineralny do roślin zielonych.
viewtopic.php?f=19&t=14944&hilit=Bonsai
Jednak przede wszystkim doniczka wydaje się dużo za duża uwzględniając wielkość rośliny i pewnie bryły korzeniowej. Doniczka powinna większa od bryły korzeniowej o około 1,5 cm na średnicy.
Jeśli chodzi o zapewnienie grubszego pnia, trzeba uzbroić się w cierpliwość.
Żeby korona była zwarta, trzeba przede wszystkim przez cały rok zapewnić jasne stanowisko na razie na parapecie co właśnie zrobiłaś. Dodatkowo w okresie wiosenno - letnim trzeba regularnie przycinać nowe przyrosty żeby pędy się rozgałęziały.
W okresie jesienno-zimowym ograniczyć włączanie grzejnika do minimum albo postawienie na tacce wypełnionej wilgotnym keramzytem. To takie połowiczne rozwiązanie dopóki fikusy są jeszcze małe.
Nawóz mineralny do roślin zielonych.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- Smerfy
- 100p
- Posty: 193
- Od: 18 kwie 2020, o 14:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kalety ( woj. Śląskie )
Re: Fikus Benjamina - formowanie (cięcie, przycinanie)
Mam fikusa benjaminka w rodzinnym domu więc niemam jak pokazać teraz zdjęcia bo mieszkam teraz u narzeczonego. Jeden w formie drzewka a drugi w formie bonsai. Mam je od mniej wiecej 20 lat. Tak tak dostałam małą sadzonkę gdy miałam około 12-13 lat. I te drzewko rośnie do dzisiaj.
Obecnie prowadzę nową sadzonkę w swoim nowym domu.
Powiem tak.
Pierwsze słyszę że drzewko należy obracać. Ja lata temu słyszałam wręcz odwrotnie, że benjaminek nie znosi zmian. Obracania, przenoszenia, chociażby z jednej strony parapetu na drugi.
Gdy je postawisz w jednym miejscu to tam powinien pozostać. Lubi światło. Nie znosi przeciągów. Nie znosi przelania ale i źle znosi przesuszenie.
Z benjaminkiem bywa tak, że co roku słyszę od znajomych, koleżanek czy ciotek że benjaminek znowu gubi liście. Po prostu nagle zaczynają żółknąć i bywa, że potrafi zgubić niemal połowę liści.
Wtedy ma się te ogołocone gałęzie.
Nie mam jak pokazać teraz swoich drzewek, ale moje gubiło liście tylko przez pierwsze lata. Od dawna tego nie robi.
Może dlatego że w okresie zimowym kaloryfer przy którym stoi drzewko jest przykryte grubym ręcznikiem.
Mama marudzi że mam je zabrać bo zajmuje połowę pokoju.
Odżywka oczywiście do roślin zielonych. Ja nawoziłam średnio raz w miesiącu.
Doniczka na twoim zdjęciu faktycznie ciut za duża. Roślina będzie ci owszem rosnąć ale nie będziesz mieć oczekiwanych grubych gałęzi i pnia. Będzie wiotkie. Benjaminka przesadzam gdy widzę że od dawna roślinka nie wypuściła żadnego nowego listka. Albo inaczej- wychodziło mi to mniej wiecej co 2-3 lata . Doniczka coraz większa ale z umiarem.
Bonsai ma dużo łatwiej bo w momencie gdy drzewko osiągnęło wysokość 30cm to przestałam przesadzać. Jedynie co 3 lata zmieniałam ziemię ale wielkość doniczki już pozostała.
Obecnie prowadzę nową sadzonkę w swoim nowym domu.
Powiem tak.
Pierwsze słyszę że drzewko należy obracać. Ja lata temu słyszałam wręcz odwrotnie, że benjaminek nie znosi zmian. Obracania, przenoszenia, chociażby z jednej strony parapetu na drugi.
Gdy je postawisz w jednym miejscu to tam powinien pozostać. Lubi światło. Nie znosi przeciągów. Nie znosi przelania ale i źle znosi przesuszenie.
Z benjaminkiem bywa tak, że co roku słyszę od znajomych, koleżanek czy ciotek że benjaminek znowu gubi liście. Po prostu nagle zaczynają żółknąć i bywa, że potrafi zgubić niemal połowę liści.
Wtedy ma się te ogołocone gałęzie.
Nie mam jak pokazać teraz swoich drzewek, ale moje gubiło liście tylko przez pierwsze lata. Od dawna tego nie robi.
Może dlatego że w okresie zimowym kaloryfer przy którym stoi drzewko jest przykryte grubym ręcznikiem.
Mama marudzi że mam je zabrać bo zajmuje połowę pokoju.
Odżywka oczywiście do roślin zielonych. Ja nawoziłam średnio raz w miesiącu.
Doniczka na twoim zdjęciu faktycznie ciut za duża. Roślina będzie ci owszem rosnąć ale nie będziesz mieć oczekiwanych grubych gałęzi i pnia. Będzie wiotkie. Benjaminka przesadzam gdy widzę że od dawna roślinka nie wypuściła żadnego nowego listka. Albo inaczej- wychodziło mi to mniej wiecej co 2-3 lata . Doniczka coraz większa ale z umiarem.
Bonsai ma dużo łatwiej bo w momencie gdy drzewko osiągnęło wysokość 30cm to przestałam przesadzać. Jedynie co 3 lata zmieniałam ziemię ale wielkość doniczki już pozostała.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19072
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Fikus Benjamina - formowanie (cięcie, przycinanie)
Mała uwaga.
Fikusy można obracać po to żeby korona rozwijała się równomiernie, ale nie można tego robić gwałtownie. Tzn. nie można nagle obrócić o 180 stopni, ale cyklicznie co jakiś czas delikatnie obrócić, mniej więcej o około 30 - 45 stopni.
Fikusy można obracać po to żeby korona rozwijała się równomiernie, ale nie można tego robić gwałtownie. Tzn. nie można nagle obrócić o 180 stopni, ale cyklicznie co jakiś czas delikatnie obrócić, mniej więcej o około 30 - 45 stopni.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Fikus Benjamina - formowanie (cięcie, przycinanie)
Bardzo dziękuję za odpowiedzi
Póki co mój plan na roślinkę wygląda następująco:
- zostaje w miejscu w którym jest (bo światło ok i brak przeciągów)
i w tej doniczce (żeby nie powodować większych stresów)
- stosowanie stopniowego subtelnego obracania wokół osi aby korona się zagęszczała równomiernie
- ostrożnie z podlewaniem żeby nie przesuszyć i nie przelać (+ równie ostrożnie z nawożeniem)
- póki co święty spokój dla zapewnienia aklimatyzacji rośliny
- przesadzanie do lepiej dobranej doniczki w przyszłym roku na wiosnę
- w tzw. międzyczasie dokształcenie się
Mam nadzieję będzie dobrze
Jeszcze raz Dziękuję
Pozdrawiam Serdecznie
Magda
Póki co mój plan na roślinkę wygląda następująco:
- zostaje w miejscu w którym jest (bo światło ok i brak przeciągów)
i w tej doniczce (żeby nie powodować większych stresów)
- stosowanie stopniowego subtelnego obracania wokół osi aby korona się zagęszczała równomiernie
- ostrożnie z podlewaniem żeby nie przesuszyć i nie przelać (+ równie ostrożnie z nawożeniem)
- póki co święty spokój dla zapewnienia aklimatyzacji rośliny
- przesadzanie do lepiej dobranej doniczki w przyszłym roku na wiosnę
- w tzw. międzyczasie dokształcenie się
Mam nadzieję będzie dobrze
Jeszcze raz Dziękuję
Pozdrawiam Serdecznie
Magda
Re: Fikus Benjamina - choroby i szkodniki
Chciałbym zapytać jak przyciąć fikusa, który za mocno się rozrasta. Roślina od dziecka rośnie swobodnie i nigdy jej jeszcze nie przycinałem.
Nie wiem jak się za to zabrać, a jest to konieczne, bo fikus rośnie aktualnie głównie na boki. Zależałoby mi, żeby trochę go zagęścić, ale przede wszystkim zahamować już wzrost na boki.
Doradzicie coś?
Nie wiem jak się za to zabrać, a jest to konieczne, bo fikus rośnie aktualnie głównie na boki. Zależałoby mi, żeby trochę go zagęścić, ale przede wszystkim zahamować już wzrost na boki.
Doradzicie coś?
Ostatnio zmieniony 11 mar 2021, o 18:16 przez norbert76, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Za duże zdjęcie, zmniejszyłem.
Powód: Za duże zdjęcie, zmniejszyłem.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19072
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Fikus Benjamina - choroby i szkodniki
Przede wszystkim fikus Benjamina powinien rosnąć jak najbliżej okna, czyli tuż przy szybie. Na tym stanowisku światła ma za mało. Jak będzie miał większą jego ilość, korona może będzie bardziej zwarta.
Druga sprawa, co roku wiosną trzeba robić większe cięcie, a później latem korekcyjne. W każdym razie wielkość cięcia zależy od tego jak bardzo chcesz mieć kompaktowe drzewko. Jeśli bardziej, to trzeba mocniej ciąć i na odwrót.
W obecnej sytuacji mniej więcej zaznaczyłem jak go można wstępnie przyciąć.
Później to albo pozwalasz rosnąć gałązkom do wypuszczenia powiedzmy około 8 par liści i przyciąć albo o połowę albo nawet o 2/3. I tak aż do jesieni.
Druga sprawa, co roku wiosną trzeba robić większe cięcie, a później latem korekcyjne. W każdym razie wielkość cięcia zależy od tego jak bardzo chcesz mieć kompaktowe drzewko. Jeśli bardziej, to trzeba mocniej ciąć i na odwrót.
W obecnej sytuacji mniej więcej zaznaczyłem jak go można wstępnie przyciąć.
Później to albo pozwalasz rosnąć gałązkom do wypuszczenia powiedzmy około 8 par liści i przyciąć albo o połowę albo nawet o 2/3. I tak aż do jesieni.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19072
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Fikus Benjamina - choroby i szkodniki
Przede wszystkim jeśli to miałoby sens, to fikus musi stać bezpośrednio przy oknie. To stanowisko się nie nadaje, bo ma za mało światła, co widać po pokroju.
Cięcie możesz zrobić mniej lub bardziej drastyczne, przecinając gałązki o 1/4 albo 1/3 długości.
Cięcie możesz zrobić mniej lub bardziej drastyczne, przecinając gałązki o 1/4 albo 1/3 długości.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Fikus Benjamina - formowanie (cięcie, przycinanie)
Dzień dobry, bardzo proszę o poradę, jak przyciąć zaniedbanego beniamina - nie był nigdy przycinany, w zasadzie większość rośliny to dwie gałązki, przez co jest bardzo asymetryczna. Czy da się jakoś przywrócić jej pokrój drzewka?
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22157
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Fikus Benjamina - formowanie (cięcie, przycinanie)
Odpowiedź/podpowiedź masz wyżej.
Cięcie drastyczne jest wskazane moim zdaniem.
Dobre efekty pojawią się z pewnością szybko.
Cięcie drastyczne jest wskazane moim zdaniem.
Dobre efekty pojawią się z pewnością szybko.